Kłopoty TVN24! PiS wnosi skargę do KRRiT i żąda od stacji sprostowania

Rzeczniczka PiS Anita Czerwińska zapowiedziała złożenie skargi do KRRiT na TVN24. Chodzi o przerwanie przez tę stację transmisji z wcześniejszej konferencji PiS. To złamanie podstawowych standardów, naruszenie wolności słowa i prawa obywateli do informacji – mówiła. PiS chce też sprostowania od stacji TVN24.
 Kłopoty TVN24! PiS wnosi skargę do KRRiT i żąda od stacji sprostowania
/ / Flickr/Piotr Drabik/CC BY 2.0

Posłowie klubu PiS wcześniej w czwartek zorganizowali w Sejmie konferencję prasową, podczas której zaapelowali do lidera PO i szefa EPL Donalda Tuska, aby skorzystał ze swojej europejskiej pozycji, by zawiesić funkcjonowanie systemu ETS, do czasu aż system ten zostanie zreformowany. Jak podkreślali, UE odpowiada za 60 proc. kosztów wytworzenia energii elektrycznej w Polsce.

Czytaj więcej: Skandal. Posłowie próbowali wyjaśnić wpływ UE na ceny energii. „Wiodące stacje” przerwały transmisję

Rzeczniczka PiS Anita Czerwińska podczas późniejszego briefingu zwróciła uwagę, że TVN24 przerwał transmisję konferencji posłów, komentując ich wystąpienie i zarzucając przedstawicielom partii słowa, których nie powiedzieli.

"Uważam, że jest to złamanie podstawowych standardów, jakie obowiązują w demokracji. Jest to też naruszenie wolności słowa, prawa obywateli do informacji obiektywnej i rzetelnej. My posłowie jesteśmy od tego, żeby taką informacje przekazywać" - mówiła Czerwińska.

"W związku z tym podejmiemy działania, złożymy skargę do KRRiT, a także będziemy oczekiwać i żądać sprostowania od stacji TVN24" - oświadczyła posłanka PiS.

Poseł PiS Rafał Bochenek ocenił, że doszło do sytuacji bez precedensu. Zwrócił też uwagę na słowa pracownika TVN24: "panowie mówią co wywiesili na plakatach, gdzie pokazano, że 60 proc. kosztów, które płacimy za energię, to koszty narzucone przez UE".

"Niczego takiego nie powiedzieliśmy. Cały czas - i to jest prawda - mówiliśmy o tym, że wzrost kosztów certyfikatów za emisję CO2 w UE ma gigantyczny wpływ na koszty produkcji, wytworzenia energii elektrycznej w Polsce, co oczywiście później przekłada się również na koszty cen energii w gospodarstwach domowych i u przedsiębiorców" - powiedział Bochenek. "O tym cały czas mówiliśmy. Państwo tę wypowiedź zmanipulowaliście" - oświadczył.

Czerwińska zwróciła też uwagę, że przytaczana jest nieprawdziwa treść plakatów, w ramach kampanii medialnej polskich elektrowni. Jak podkreśliła na plakatach napisano: "kosztów produkcji energii". "Więc bardzo prosimy, apelujemy, mamy prawo tego oczekiwać - rzetelnie informować telewidzów TVN24" - powiedziała Czerwińska.

Chodzi o billboardy, na których znajduje się napis Polskie Elektrownie oraz słowa: "Opłata klimatyczna UE to aż 60 proc. kosztów produkcji energii. Polityka klimatyczna UE równa się droga energia, wysokie ceny". (PAP)


 

POLECANE
Propozycja zoo: Nie chcecie już swoich zwierząt? Dajcie je naszym drapieżnikom Wiadomości
Propozycja zoo: Nie chcecie już swoich zwierząt? Dajcie je naszym drapieżnikom

Ogród zoologiczny w duńskim Aalborgu zaapelowało do mieszkańców o przekazywanie zdrowych, ale niechcianych zwierząt domowych, takich jak króliki, świnki morskie czy kury. Zoo zajmie się nimi na swój sposób.

Gubernator Teksasu nakazał aresztowanie demokratów, którzy zbiegli ze stanu gorące
Gubernator Teksasu nakazał aresztowanie demokratów, którzy zbiegli ze stanu

W Teksasie w Stanach Zjednoczonych polityczna burza. Na proponowane przez polityków Partii Republikańskiej zmiany okręgów wyborczych ich oponenci odpowiedzieli zerwaniem kworum i ucieczką poza granice stanu. Gubernator Teksasu zapowiedział użycie siły wobec zbuntowanych polityków, ci jednak skryli się w stanach, gdzie większość mają przedstawiciele ich partii. "To jest wojna" - odgrażają się demokraci.

Nowy szef Instytutu Pileckiego chciał zorganizować seminarium nt. zwrotu dzieł sztuki Niemcom przez Polskę z ostatniej chwili
Nowy szef Instytutu Pileckiego chciał zorganizować seminarium nt. zwrotu dzieł sztuki Niemcom przez Polskę

Prof. Krzysztof Ruchniewicz, dyrektor Instytutu Pileckiego i jednocześnie pełnomocnik rządu ds. relacji polsko–niemieckich, planował zorganizowanie seminarium poświęconego zwrotowi dóbr kultury przez Polskę m.in. Niemcom oraz osobom pochodzenia żydowskiego. Propozycja ta, jak oceniła kierowniczka oddziału instytutu w Berlinie, pozostaje w sprzeczności z polityką państwa polskiego.

2 sierpnia 1943 - bunt w Treblince. Przywódcą konspiracji był oficer Wojska Polskiego tylko u nas
2 sierpnia 1943 - bunt w Treblince. Przywódcą konspiracji był oficer Wojska Polskiego

Więzień niemieckiego obozu śmierci, Samuel Willenberg tak wspominał po latach: "Nadszedł pamiętny dzień 2 sierpnia 1943 r. Było upalnie i słonecznie. Nad całym obozem Treblinka roznosił się odór spalonych, rozkładających się ciał tych, którzy przedtem zostali zagazowani. Ten dzień był dla nas dniem wyjątkowym. Mieliśmy nadzieję, że spełni się w nim to, o czym od dawna marzyliśmy. Nie myśleliśmy, czy pozostaniemy przy życiu. Jedyne, co nas absorbowało, to myśl, aby zniszczyć fabrykę śmierci, w której się znajdowaliśmy".

Dolny Śląsk: Poważny wypadek na kolejce górskiej z ostatniej chwili
Dolny Śląsk: Poważny wypadek na kolejce górskiej

W poniedziałek wieczorem doszło do poważnego wypadku na kolejce górskiej Kolorowa w Karpaczu na Dolnym Śląsku – przekazała RMF FM.

Prezydent ostro o Żurku: Opowiada bzdury z ostatniej chwili
Prezydent ostro o Żurku: Opowiada bzdury

Prezydent Andrzej Duda w ostrych słowach wypowiedział się na temat ministra sprawiedliwości Waldemara Żurka. – To jest wstyd po prostu, że ktoś, kto ma niby wykształcenie prawnicze i jeszcze w dodatku przez lata należał do stanu sędziowskiego, opowiada takie bzdury – powiedział na antenie Polsat News.

Dyrektor generalny Lasów Państwowych odwołany z ostatniej chwili
Dyrektor generalny Lasów Państwowych odwołany

Minister klimatu i środowiska odwołała Witolda Kossa ze stanowiska dyrektora generalnego Lasów Państwowych – przekazał resort w poniedziałek wieczorem.

Zwrot ws. spotkania prezydenta Dudy z Hołownią. Wycofał się z ostatniej chwili
Zwrot ws. spotkania prezydenta Dudy z Hołownią. "Wycofał się"

W poniedziałek wieczorem prezydent Andrzej Duda miał spotkać się z marszałkiem Sejmu Szymonem Hołownią. Do spotkania jednak nie dojdzie.

Nie żyje gwiazda TVN. Jest komunikat stacji z ostatniej chwili
Nie żyje gwiazda TVN. Jest komunikat stacji

Nie żyje Maciej Mindak, gwiazda TVN, znana m.in. z programu "House Hunters. Odszedł nagle w wieku 38 lat.

MSWiA żąda decyzji od PKW. Jest odpowiedź z ostatniej chwili
MSWiA żąda decyzji od PKW. Jest odpowiedź

Państwowa Komisja Wyborcza w poniedziałek nie podjęła decyzji w sprawie wniosku MSWiA dotyczącego komisarzy wyborczych.

REKLAMA

Kłopoty TVN24! PiS wnosi skargę do KRRiT i żąda od stacji sprostowania

Rzeczniczka PiS Anita Czerwińska zapowiedziała złożenie skargi do KRRiT na TVN24. Chodzi o przerwanie przez tę stację transmisji z wcześniejszej konferencji PiS. To złamanie podstawowych standardów, naruszenie wolności słowa i prawa obywateli do informacji – mówiła. PiS chce też sprostowania od stacji TVN24.
 Kłopoty TVN24! PiS wnosi skargę do KRRiT i żąda od stacji sprostowania
/ / Flickr/Piotr Drabik/CC BY 2.0

Posłowie klubu PiS wcześniej w czwartek zorganizowali w Sejmie konferencję prasową, podczas której zaapelowali do lidera PO i szefa EPL Donalda Tuska, aby skorzystał ze swojej europejskiej pozycji, by zawiesić funkcjonowanie systemu ETS, do czasu aż system ten zostanie zreformowany. Jak podkreślali, UE odpowiada za 60 proc. kosztów wytworzenia energii elektrycznej w Polsce.

Czytaj więcej: Skandal. Posłowie próbowali wyjaśnić wpływ UE na ceny energii. „Wiodące stacje” przerwały transmisję

Rzeczniczka PiS Anita Czerwińska podczas późniejszego briefingu zwróciła uwagę, że TVN24 przerwał transmisję konferencji posłów, komentując ich wystąpienie i zarzucając przedstawicielom partii słowa, których nie powiedzieli.

"Uważam, że jest to złamanie podstawowych standardów, jakie obowiązują w demokracji. Jest to też naruszenie wolności słowa, prawa obywateli do informacji obiektywnej i rzetelnej. My posłowie jesteśmy od tego, żeby taką informacje przekazywać" - mówiła Czerwińska.

"W związku z tym podejmiemy działania, złożymy skargę do KRRiT, a także będziemy oczekiwać i żądać sprostowania od stacji TVN24" - oświadczyła posłanka PiS.

Poseł PiS Rafał Bochenek ocenił, że doszło do sytuacji bez precedensu. Zwrócił też uwagę na słowa pracownika TVN24: "panowie mówią co wywiesili na plakatach, gdzie pokazano, że 60 proc. kosztów, które płacimy za energię, to koszty narzucone przez UE".

"Niczego takiego nie powiedzieliśmy. Cały czas - i to jest prawda - mówiliśmy o tym, że wzrost kosztów certyfikatów za emisję CO2 w UE ma gigantyczny wpływ na koszty produkcji, wytworzenia energii elektrycznej w Polsce, co oczywiście później przekłada się również na koszty cen energii w gospodarstwach domowych i u przedsiębiorców" - powiedział Bochenek. "O tym cały czas mówiliśmy. Państwo tę wypowiedź zmanipulowaliście" - oświadczył.

Czerwińska zwróciła też uwagę, że przytaczana jest nieprawdziwa treść plakatów, w ramach kampanii medialnej polskich elektrowni. Jak podkreśliła na plakatach napisano: "kosztów produkcji energii". "Więc bardzo prosimy, apelujemy, mamy prawo tego oczekiwać - rzetelnie informować telewidzów TVN24" - powiedziała Czerwińska.

Chodzi o billboardy, na których znajduje się napis Polskie Elektrownie oraz słowa: "Opłata klimatyczna UE to aż 60 proc. kosztów produkcji energii. Polityka klimatyczna UE równa się droga energia, wysokie ceny". (PAP)



 

Polecane
Emerytury
Stażowe