W latach 60' o mało nie doprowadziło to do wojny nuklearnej. "Nie możemy wykluczyć rozmieszczenia wojsk na Kubie i w Wenezueli"

"Wszystko zależy od działań, jakie będą podejmowali nasi amerykańscy odpowiednicy"
- zaznaczył Riabkow w wywiadzie dla telewizji RTVI.
Prezydent Władimir Putin ostrzegł, że Rosja może podjąć kroki techniczno-militarne, jeżeli USA ją do tego sprowokują i wzmocnią wywieraną na Moskwę presję militarną - przypomniał wiceszef rosyjskiej dyplomacji.
Riabkow powiedział również, że odmówienie przez USA i jej sojuszników rozważenia kluczowych dla Rosji żądań "gwarancji bezpieczeństwa" budzi wątpliwości dotyczące kontynuowania rozmów dyplomatycznych z Zachodem.
Wypowiedź Riabkowa to ostre podniesienie stawki w toczącym się między Rosją i Zachodem sporze, którego tłem jest zgromadzenie wokół Ukrainy ponad 100 tys. rosyjskich żołnierzy - komentuje agencja Associated Press.
Riabkow kierował rosyjską delegacją podczas poniedziałkowych rozmów z USA w Genewie, prowadzonych w ramach dialogu o stabilności strategicznej.
W środę w Brukseli odbyło się pierwsze od 2,5 roku posiedzenie Rady NATO-Rosja. Sojusznicy solidarnie odrzucili główne rosyjskie propozycje dotyczące bezpieczeństwa, obejmujące zagwarantowanie blokady dalszego rozszerzenia NATO o Ukrainę i inne kraje wchodzące niegdyś w skład ZSRR oraz cofnięcie wojsk i instalacji Sojuszu na granice z czasu przed akcesją m.in. Polski.
„Na konsultacjach Rosji z USA i NATO w Genewie oraz Brukseli były pozytywy, jednak potrzebne są odpowiedzi na kwestie zasadnicze, a wobec nich stwierdzono różnice zdań. To niedobrze i można to zaliczyć na minus dwóch rund rozmów”
– powiedział Pieskow.(PAP)
Kryzys kubański
Na początku sierpnia 1962 roku amerykański wywiad wykrył na Kubie dziwne budowle i zwiększony ruch radzieckich statków w kubańskich portach, a następnie obecność radzieckich rakiet balistycznych.
Ówczesny prezydent USA Kennedy zarządził blokadę morską Kuby i zażądał wycofania rakiet. Świat stanął na krawędzi konfliktu nuklearnego.
Kryzys został zażegnany kiedy ZSRR pod przewodnictwem Nikity Chruszczowa, zgodził się wycofać rakiety, w zamian za gwarancje bezpieczeństwa dla Kuby.