Co najmniej 1500zł za przekroczenie prędkości o 30km/h, grzywny do 30 tys. zł. Rząd ogłasza rewolucję w mandatach dla kierowców

Koniec z pobłażliwością dla piratów drogowych - powiedział szef resortu infrastruktury zapowiadając zaostrzenie kar m.in. dla pijanych kierowców. Dodał, że wypadki drogowe to nie tylko trauma poszkodowanych i ich bliskich, ale też ogromne koszty dla gospodarki sięgające ponad 56 mld zł rocznie.
 Co najmniej 1500zł za przekroczenie prędkości o 30km/h, grzywny do 30 tys. zł. Rząd ogłasza rewolucję w mandatach dla kierowców
/ pixabay.com

We wtorek Rada Ministrów przyjęła założenia zmian m.in. w ustawie Prawo o ruchu drogowym. Chodzi m.in. o uzależnienie wysokości składki OC od liczby punktów karnych, kasowanie punktów po upływie dwóch lat, a także zaostrzenie kar m.in. w przypadku prowadzenia auta po pijanemu. Projekt przewiduje także wprowadzenie renty, która będzie wypłacana osobom najbliższym ofiary wypadku drogowego przez sprawcę umyślnego przestępstwa ze skutkiem śmiertelnym, kierującego w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem środka odurzającego. Za jazdę po pijanemu będzie można także stracić auto.

"Koniec z pobłażliwością dla piratów drogowych. Statystki drogowe nie kłamią, wciąż na naszych drogach ginie zbyt dużo osób, każdego dnia przybywa rannych. Wypadki drogowe to nie tylko trauma poszkodowanych i ich bliskich, lecz także koszty dla gospodarki. Straty dla budżetu państwa z tytułu zdarzeń drogowych są szacowane na ponad 56 mld zł rocznie, w 2018 roku koszty te stanowiły 2,7 proc. polskiego PKB" – zauważył cytowany w komunikacie szef resortu infrastruktury Andrzej Adamczyk.

Resort infrastruktury poinformował we wtorek, że głównym celem nowelizacji ustawy – Prawo o ruchu drogowym, oraz niektórych innych ustaw, nad którą obradował rząd jest wsparcie osób najbliższych ofiar przestępstw ze skutkiem śmiertelnym i poprawa bezpieczeństwa na drogach.

Projekt zakłada m.in. wprowadzenie renty, która będzie wypłacana osobom najbliższym ofiary wypadku drogowego przez sprawcę umyślnego przestępstwa ze skutkiem śmiertelnym, kierującego w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem środka odurzającego. Jak informuje resort, świadczenie to będzie zwolnione od podatku dochodowego i niewliczane jako dochód przy obliczaniu świadczeń rodzinnych. Zgodnie z założeniami, przyznanie renty przez sąd będzie miało miejsce z urzędu, bez jakiegokolwiek wniosku osoby uprawnionej lub prokuratora.

Projektowana regulacja zakłada umożliwienie udostępnienia podmiotom ubezpieczeniowym danych z CEPiK i dostosowanie stawek ubezpieczeń komunikacyjnych do historii wykroczeń kierowcy oraz otrzymanych przez niego punktów karnych. Po zakończeniu oceny ryzyka zakład ubezpieczeń będzie miał obowiązek niezwłocznie usunąć dane o punktach karnych kierowcy.

Projekt przewiduje również zmianę w Kodeksie wykroczeń, zakładającą w przypadku wykroczeń drogowych podwyższenie maksymalnej wysokości grzywny z 5 tys. zł do 30 tys. zł. Zwiększona zostanie ponadto wysokość grzywny, którą nałożyć można w postępowaniu mandatowym - do 3,5 tys. zł, a w przypadku zbiegu wykroczeń - do 4,5 tys. zł. Jeśli kierowca opłaci mandat podczas kontroli, to wtedy jego wysokość zostanie pomniejszona o 10 proc.

Jak informuje resort infrastruktury, zmianie ulegną także mandaty określone w taryfikatorze ujętym w rozporządzeniu w sprawie wysokości grzywien nakładanych w drodze mandatów karnych za wybrane rodzaje wykroczeń. Wprowadzony zostanie również mechanizm uzależniający usunięcie punktów karnych za naruszenie przepisów ruchu drogowego od uregulowania mandatu. Dodatkowo punkty będą kasowane dopiero po upływie 2 lat od dnia zapłaty grzywny.

"Po zmianach za naruszenie przepisów ruchu drogowego kierowca będzie mógł dostać nawet 15 punktów karnych, obecnie maksymalna liczba punktów za niektóre wykroczenia to 10" - informuje resort. Istotną - jak wskazano - zmianą jest również zniesienie szkoleń, po odbyciu których liczba punktów otrzymanych przez kierowcę ulegała zmniejszeniu.

Nowym rozwiązaniem ma być kierowanie środków pochodzących z grzywien na budowę dróg, co - jak zaznaczono - przyczyni się do zwiększenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym. "Zmiana w ustawie o autostradach płatnych oraz o Krajowym Funduszu Drogowym ma na celu określenie wpływów do KFD z grzywien za wykroczenia określone niniejszym projektem ustawy" - napisano w komunikacie resortu.

Minimalna grzywna za nieprawidłowe zachowanie względem pieszego, np. wyprzedzanie na przejściu dla pieszych, omijanie pojazdu, który zatrzymał się w celu ustąpienia pierwszeństwa pieszemu, wyniesie nie mniej niż 1,5 tys. zł. Jeśli w ciągu 2 lat sprawca ponownie popełni takie naruszenie, to kara grzywny wyniesie nie mniej niż 3 tys. zł. W przypadku realnego zagrożenia bezpieczeństwa dla życia i zdrowia pieszego, sąd będzie mógł orzec zakaz prowadzenia pojazdów na okres od 6 miesięcy do 3 lat.

"Dla kierującego pod wpływem alkoholu projekt zakłada możliwość wymierzenia kary do 30 dni aresztu oraz minimalnej grzywny 1,5 tys. zł w przypadku pojazdu innego niż mechaniczny oraz 2,5 tys. zł w przypadku pojazdu mechanicznego. Projekt przewiduje ponadto ograniczanie możliwości warunkowego zawieszenia wykonania kary pozbawienia wolności, w przypadku przestępstw drogowych popełnionych w stanie nietrzeźwości po raz kolejny" - czytamy w komunikacie MI.

Zgodnie z projektem, sprawcom przestępstw drogowych popełnionych w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem środka odurzającego ma grozić kara co najmniej 2 lat pozbawienia wolności, a w wypadku sprowadzenia katastrofy lub spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym w wysokości nie niższej niż 8 lat.

Obecnie za prowadzenie pojazdu mechanicznego w stanie nietrzeźwości grozi grzywna, kara ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2. W związku z niebezpieczeństwem, jakie jest związane z takim zachowaniem, projekt zakłada zaostrzenie odpowiedzialności poprzez wprowadzenie wyłącznie kary pozbawienia wolności do lat 3. Projekt zwiększa też sankcję za ponowne przestępstwo drogowe popełnione w stanie nietrzeźwości do wysokości od 6 miesięcy do lat 8 pozbawienia wolności.

"Nowym rozwiązaniem jest obligatoryjny przepadek pojazdu, gdy kierowca w stanie nietrzeźwości spowoduje co najmniej niebezpieczeństwo sprowadzenia katastrofy w ruchu lądowym. Sąd będzie mógł orzec przepadek pojazdu nawet w sytuacji, gdy nie jest on własnością sprawcy, a właściciel lub inna osoba uprawniona przewidywała albo mogła przewidzieć, że udostępniając sprawcy pojazd może umożliwić popełnienie przestępstwa" - napisano. Takie same zasady będą obowiązywały w stosunku do osób kierujących pod wpływem środka odurzającego.

Projekt zakłada, że przekraczanie dopuszczalnej prędkości o ponad 30 km/h będzie skutkowało minimalnym mandatem w wysokości 1,5 tys. zł, niezależnie od faktu, czy naruszenie zostało stwierdzone w obszarze zabudowanym, czy też poza tym obszarem. Jeśli sprawca ponownie popełni takie wykroczenie w ciągu 2 lat, to zostanie ukarany grzywną nie niższą niż 3 tys. zł.

"Objeżdżanie opuszczonych zapór lub półzapór, wjeżdżanie na przejazd kolejowy, jeśli opuszczanie ich zostało rozpoczęte lub podnoszenie ich nie zostało zakończone oraz wjeżdżanie na przejazd kolejowy, jeśli po jego drugiej stronie nie ma miejsca do kontynuowania jazdy to najczęstsze przyczyny tragicznych wypadków z udziałem pojazdów szynowych. Za takie wykroczenia kierowcy będzie grozić grzywna w wysokości od 2 tys. zł do nawet 30 tys. zł" - zaznaczono.

Jak wskazał resort infrastruktury, z badań postaw i opinii społeczeństwa względem bezpieczeństwa ruchu drogowego, przeprowadzonych na zlecenie Krajowej Rady Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego w 2018 r. wynika, że aż 82 proc. badanych opowiada się za stosowaniem surowszych kar za przekraczanie prędkości. Z kolei aż 89 proc. osób opowiada się za stosowaniem surowszych kar za nieprawidłowe zachowania kierowców wobec pieszych.

Zgodnie z policyjnymi danymi, w 2020 roku zgłoszono 23 540 wypadków drogowych mających miejsce na drogach publicznych, w strefach zamieszkania lub strefach ruchu, w wyniku których 2 491 osób poniosło śmierć, a ranne zostały 26 463 osoby, w tym 8 805 ciężko. Co istotne, niemalże 90 proc. z nich wydarzyło się z winy kierujących. W 2020 roku z winy pijanych kierowców doszło do 1 656 wypadków, w których zginęło 216 osób, a rannych zostało 1 847 osób. W odniesieniu do ogólnej liczby wypadków spowodowanych przez kierujących, sprawcy pod działaniem alkoholu stanowili 7,9 proc.(PAP)

 


 

 


 

POLECANE
Symboliczne zdjęcie liderów Trójmorza zgromadzonych wokół Włóczni św. Maurycego i wizerunku Chrobrego z ostatniej chwili
Symboliczne zdjęcie liderów Trójmorza zgromadzonych wokół Włóczni św. Maurycego i wizerunku Chrobrego

We wtorek po południu na Zamku Królewskim w Warszawie rozpoczęło się spotkanie liderów państw Inicjatywy Trójmorza, podczas którego wykonano niezwykle symboliczną fotografię.

Nowa fala oszustw telefonicznych. Co zrobić, aby nie dać się nabrać? Wiadomości
Nowa fala oszustw telefonicznych. Co zrobić, aby nie dać się nabrać?

Coraz więcej Polaków otrzymuje połączenia z nieznanych, zagranicznych numerów – najczęściej z Wielkiej Brytanii, Hiszpanii i Portugalii. Choć na pierwszy rzut oka mogą wyglądać jak oferta pracy lub kontakt od znajomego, to w rzeczywistości mamy do czynienia z próbą oszustwa.

Ministerstwo Klimatu tworzy serwis do walki z... dezinformacją klimatyczną z ostatniej chwili
Ministerstwo Klimatu tworzy serwis do walki z... dezinformacją klimatyczną

Ministerstwo klimatu i środowiska tworzy serwis poświęcony walce z dezinformacją klimatyczną – poinformowała we wtorek minister Paulina Hennig-Kloska. Zjawisko dezinformacji klimatycznej było jednym z tematów nieformalnego spotkania ministrów środowiska i klimatu w Warszawie.

To OZE mogą stać za blackoutem w Hiszpanii i Portugalii tylko u nas
To OZE mogą stać za blackoutem w Hiszpanii i Portugalii

Od 12 godzin pod pełną parą pracuja hiszpańscy śledczy i analitycy rynku energii, aby ustalić, co było faktycznym powodem pierwszego tak dużego w Europie blackoutu. Wstępnie wykluczono atak terrorystyczny. Niemal na pewno nie był to sabotaż pracownika lub pracowników spółek energetycznych. Czy za problemem stoi miks energetyczny kraju Cervantesa? Liczby i eksperci sugerują, że to najbardziej prawdopodobne.

Rosja szykuje się do wojny nad Bałtykiem. To realny scenariusz tylko u nas
Rosja szykuje się do wojny nad Bałtykiem. To realny scenariusz

To nie strachy na Lachy, ale bardzo realny scenariusz. Wojnę z NATO – zapewne początkowo na jak najniższym poziomie eskalacji, by dać pretekst USA i „starej Europie” do wstrzymania się od pełnej odpowiedzi – Rosja rozpocznie nad Bałtykiem.

Ujawniono szczegóły zatrzymania księdza, który miał krytykować aborterkę z Oleśnicy z ostatniej chwili
Ujawniono szczegóły zatrzymania księdza, który miał krytykować aborterkę z Oleśnicy

W rozmowie z RatujŻycie.pl siostra zatrzymanego ks. Grzegorza opisała, w jaki sposób jej brat został zatrzymany przez służby w związku z mailem, jakiego wysłał do dr Gizeli Jagielskiej.

Karol Nawrocki: Zwierzchnik sił zbrojnych musi być stabilny emocjonalnie z ostatniej chwili
Karol Nawrocki: Zwierzchnik sił zbrojnych musi być stabilny emocjonalnie

Popierany przez PiS kandydat Karol Nawrocki stwierdził we wtorek w Nowej Dębie, że Polska potrzebuje zwierzchnika sił zbrojnych, "który będzie stabilny emocjonalnie i stabilny pod względem swoich poglądów". Wskazał, że chodzi o osobę, która m.in. zadba o nasz sojusz z USA i o pozycję Polski w NATO.

Bezpieczeństwo energetyczne Polski. Andrzej Duda zwoła Radę Bezpieczeństwa Narodowego z ostatniej chwili
Bezpieczeństwo energetyczne Polski. Andrzej Duda zwoła Radę Bezpieczeństwa Narodowego

Zwołanie Rady Bezpieczeństwa Narodowego ws. bezpieczeństwa energetycznego Polski zapowiedział prezydent Andrzej Duda po spotkaniu liderów Trójmorza. Jak powiedział, wydarzenia w Hiszpanii i Portugalii to "sygnał alarmowy", aby zadbać o stan sieci energetycznych regionu.

Dariusz Matecki wskazuje: Najbardziej obrzydliwy specjalista od kłamstw polityka
Dariusz Matecki wskazuje: "Najbardziej obrzydliwy specjalista od kłamstw"

"Najbardziej obrzydliwy specjalista od kłamstw wyborczych" – pisze na platformie X poseł PiS Dariusz Matecki o parlamentarzyście PO Sławomirze Nitrasie. W opublikowanym komentarzu Matecki opisał sytuację z 2006 roku, gdy Nitras był szefem sztabu wyborczego kandydata PO Piotr Krzystka na prezydenta Szczecina.

Niemcy w tarapatach. Tapinoma magnum sieją spustoszenie z ostatniej chwili
Niemcy w tarapatach. Tapinoma magnum sieją spustoszenie

Inwazyjne mrówki Tapinoma magnum niszczą infrastrukturę w Niemczech i powodują przerwy w prądzie – informuje Frankfurter Rundschau.

REKLAMA

Co najmniej 1500zł za przekroczenie prędkości o 30km/h, grzywny do 30 tys. zł. Rząd ogłasza rewolucję w mandatach dla kierowców

Koniec z pobłażliwością dla piratów drogowych - powiedział szef resortu infrastruktury zapowiadając zaostrzenie kar m.in. dla pijanych kierowców. Dodał, że wypadki drogowe to nie tylko trauma poszkodowanych i ich bliskich, ale też ogromne koszty dla gospodarki sięgające ponad 56 mld zł rocznie.
 Co najmniej 1500zł za przekroczenie prędkości o 30km/h, grzywny do 30 tys. zł. Rząd ogłasza rewolucję w mandatach dla kierowców
/ pixabay.com

We wtorek Rada Ministrów przyjęła założenia zmian m.in. w ustawie Prawo o ruchu drogowym. Chodzi m.in. o uzależnienie wysokości składki OC od liczby punktów karnych, kasowanie punktów po upływie dwóch lat, a także zaostrzenie kar m.in. w przypadku prowadzenia auta po pijanemu. Projekt przewiduje także wprowadzenie renty, która będzie wypłacana osobom najbliższym ofiary wypadku drogowego przez sprawcę umyślnego przestępstwa ze skutkiem śmiertelnym, kierującego w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem środka odurzającego. Za jazdę po pijanemu będzie można także stracić auto.

"Koniec z pobłażliwością dla piratów drogowych. Statystki drogowe nie kłamią, wciąż na naszych drogach ginie zbyt dużo osób, każdego dnia przybywa rannych. Wypadki drogowe to nie tylko trauma poszkodowanych i ich bliskich, lecz także koszty dla gospodarki. Straty dla budżetu państwa z tytułu zdarzeń drogowych są szacowane na ponad 56 mld zł rocznie, w 2018 roku koszty te stanowiły 2,7 proc. polskiego PKB" – zauważył cytowany w komunikacie szef resortu infrastruktury Andrzej Adamczyk.

Resort infrastruktury poinformował we wtorek, że głównym celem nowelizacji ustawy – Prawo o ruchu drogowym, oraz niektórych innych ustaw, nad którą obradował rząd jest wsparcie osób najbliższych ofiar przestępstw ze skutkiem śmiertelnym i poprawa bezpieczeństwa na drogach.

Projekt zakłada m.in. wprowadzenie renty, która będzie wypłacana osobom najbliższym ofiary wypadku drogowego przez sprawcę umyślnego przestępstwa ze skutkiem śmiertelnym, kierującego w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem środka odurzającego. Jak informuje resort, świadczenie to będzie zwolnione od podatku dochodowego i niewliczane jako dochód przy obliczaniu świadczeń rodzinnych. Zgodnie z założeniami, przyznanie renty przez sąd będzie miało miejsce z urzędu, bez jakiegokolwiek wniosku osoby uprawnionej lub prokuratora.

Projektowana regulacja zakłada umożliwienie udostępnienia podmiotom ubezpieczeniowym danych z CEPiK i dostosowanie stawek ubezpieczeń komunikacyjnych do historii wykroczeń kierowcy oraz otrzymanych przez niego punktów karnych. Po zakończeniu oceny ryzyka zakład ubezpieczeń będzie miał obowiązek niezwłocznie usunąć dane o punktach karnych kierowcy.

Projekt przewiduje również zmianę w Kodeksie wykroczeń, zakładającą w przypadku wykroczeń drogowych podwyższenie maksymalnej wysokości grzywny z 5 tys. zł do 30 tys. zł. Zwiększona zostanie ponadto wysokość grzywny, którą nałożyć można w postępowaniu mandatowym - do 3,5 tys. zł, a w przypadku zbiegu wykroczeń - do 4,5 tys. zł. Jeśli kierowca opłaci mandat podczas kontroli, to wtedy jego wysokość zostanie pomniejszona o 10 proc.

Jak informuje resort infrastruktury, zmianie ulegną także mandaty określone w taryfikatorze ujętym w rozporządzeniu w sprawie wysokości grzywien nakładanych w drodze mandatów karnych za wybrane rodzaje wykroczeń. Wprowadzony zostanie również mechanizm uzależniający usunięcie punktów karnych za naruszenie przepisów ruchu drogowego od uregulowania mandatu. Dodatkowo punkty będą kasowane dopiero po upływie 2 lat od dnia zapłaty grzywny.

"Po zmianach za naruszenie przepisów ruchu drogowego kierowca będzie mógł dostać nawet 15 punktów karnych, obecnie maksymalna liczba punktów za niektóre wykroczenia to 10" - informuje resort. Istotną - jak wskazano - zmianą jest również zniesienie szkoleń, po odbyciu których liczba punktów otrzymanych przez kierowcę ulegała zmniejszeniu.

Nowym rozwiązaniem ma być kierowanie środków pochodzących z grzywien na budowę dróg, co - jak zaznaczono - przyczyni się do zwiększenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym. "Zmiana w ustawie o autostradach płatnych oraz o Krajowym Funduszu Drogowym ma na celu określenie wpływów do KFD z grzywien za wykroczenia określone niniejszym projektem ustawy" - napisano w komunikacie resortu.

Minimalna grzywna za nieprawidłowe zachowanie względem pieszego, np. wyprzedzanie na przejściu dla pieszych, omijanie pojazdu, który zatrzymał się w celu ustąpienia pierwszeństwa pieszemu, wyniesie nie mniej niż 1,5 tys. zł. Jeśli w ciągu 2 lat sprawca ponownie popełni takie naruszenie, to kara grzywny wyniesie nie mniej niż 3 tys. zł. W przypadku realnego zagrożenia bezpieczeństwa dla życia i zdrowia pieszego, sąd będzie mógł orzec zakaz prowadzenia pojazdów na okres od 6 miesięcy do 3 lat.

"Dla kierującego pod wpływem alkoholu projekt zakłada możliwość wymierzenia kary do 30 dni aresztu oraz minimalnej grzywny 1,5 tys. zł w przypadku pojazdu innego niż mechaniczny oraz 2,5 tys. zł w przypadku pojazdu mechanicznego. Projekt przewiduje ponadto ograniczanie możliwości warunkowego zawieszenia wykonania kary pozbawienia wolności, w przypadku przestępstw drogowych popełnionych w stanie nietrzeźwości po raz kolejny" - czytamy w komunikacie MI.

Zgodnie z projektem, sprawcom przestępstw drogowych popełnionych w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem środka odurzającego ma grozić kara co najmniej 2 lat pozbawienia wolności, a w wypadku sprowadzenia katastrofy lub spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym w wysokości nie niższej niż 8 lat.

Obecnie za prowadzenie pojazdu mechanicznego w stanie nietrzeźwości grozi grzywna, kara ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2. W związku z niebezpieczeństwem, jakie jest związane z takim zachowaniem, projekt zakłada zaostrzenie odpowiedzialności poprzez wprowadzenie wyłącznie kary pozbawienia wolności do lat 3. Projekt zwiększa też sankcję za ponowne przestępstwo drogowe popełnione w stanie nietrzeźwości do wysokości od 6 miesięcy do lat 8 pozbawienia wolności.

"Nowym rozwiązaniem jest obligatoryjny przepadek pojazdu, gdy kierowca w stanie nietrzeźwości spowoduje co najmniej niebezpieczeństwo sprowadzenia katastrofy w ruchu lądowym. Sąd będzie mógł orzec przepadek pojazdu nawet w sytuacji, gdy nie jest on własnością sprawcy, a właściciel lub inna osoba uprawniona przewidywała albo mogła przewidzieć, że udostępniając sprawcy pojazd może umożliwić popełnienie przestępstwa" - napisano. Takie same zasady będą obowiązywały w stosunku do osób kierujących pod wpływem środka odurzającego.

Projekt zakłada, że przekraczanie dopuszczalnej prędkości o ponad 30 km/h będzie skutkowało minimalnym mandatem w wysokości 1,5 tys. zł, niezależnie od faktu, czy naruszenie zostało stwierdzone w obszarze zabudowanym, czy też poza tym obszarem. Jeśli sprawca ponownie popełni takie wykroczenie w ciągu 2 lat, to zostanie ukarany grzywną nie niższą niż 3 tys. zł.

"Objeżdżanie opuszczonych zapór lub półzapór, wjeżdżanie na przejazd kolejowy, jeśli opuszczanie ich zostało rozpoczęte lub podnoszenie ich nie zostało zakończone oraz wjeżdżanie na przejazd kolejowy, jeśli po jego drugiej stronie nie ma miejsca do kontynuowania jazdy to najczęstsze przyczyny tragicznych wypadków z udziałem pojazdów szynowych. Za takie wykroczenia kierowcy będzie grozić grzywna w wysokości od 2 tys. zł do nawet 30 tys. zł" - zaznaczono.

Jak wskazał resort infrastruktury, z badań postaw i opinii społeczeństwa względem bezpieczeństwa ruchu drogowego, przeprowadzonych na zlecenie Krajowej Rady Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego w 2018 r. wynika, że aż 82 proc. badanych opowiada się za stosowaniem surowszych kar za przekraczanie prędkości. Z kolei aż 89 proc. osób opowiada się za stosowaniem surowszych kar za nieprawidłowe zachowania kierowców wobec pieszych.

Zgodnie z policyjnymi danymi, w 2020 roku zgłoszono 23 540 wypadków drogowych mających miejsce na drogach publicznych, w strefach zamieszkania lub strefach ruchu, w wyniku których 2 491 osób poniosło śmierć, a ranne zostały 26 463 osoby, w tym 8 805 ciężko. Co istotne, niemalże 90 proc. z nich wydarzyło się z winy kierujących. W 2020 roku z winy pijanych kierowców doszło do 1 656 wypadków, w których zginęło 216 osób, a rannych zostało 1 847 osób. W odniesieniu do ogólnej liczby wypadków spowodowanych przez kierujących, sprawcy pod działaniem alkoholu stanowili 7,9 proc.(PAP)

 


 

 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe