Dokonałeś w domu drobnego remontu? Ruszyły kontrole, licz się z wysoką karą

Co musisz wiedzieć:
- Powiatowe Inspektoraty Nadzoru Budowlanego rozpoczęły bezprecedensową akcję kontroli mieszkań pod kątem nielegalnych przeróbek, które mogą skutkować karami sięgającymi nawet ponad miliona złotych.
- Inspektorzy mają prawo wejść do mieszkań bez zapowiedzi, a najczęstsze problemy dotyczą przesunięć ścian, zmian układu pomieszczeń czy montażu klimatyzacji bez zgłoszenia.
- Odpowiedzialność za nielegalne przeróbki ponosi obecny właściciel, a brak odpowiedniej dokumentacji grozi mandatami, nakazem przywrócenia stanu pierwotnego i postępowaniem prawnym.
„Nielegalne przeróbki w mieszkaniach to plaga w polskich domach"– ostrzegają eksperci. Co grozi za niezgłoszone zmiany i na czym polega nowa fala kontroli?
- Komunikat dla mieszkańców Lublina
- Produkcja czołgów K2 w Gliwicach. Solidarność w Bumar-Łabędy: Ta umowa to dla nas nadzieja
- Poczta Polska wydała pilny komunikat
- Komunikat dla mieszkańców woj. śląskiego
- Odwołanie dyrektora Muzeum Historii Polski bezprawne. Sąd uchylił decyzję ministerstwa
- Smutne wieści. Policja pogrążona w żałobie
- PKO BP wydał pilny komunikat
- Żona najbogatszego posła z dotacją z KPO. Kwota robi wrażenie
- Prezydent Nawrocki do dziennikarza TVN24: Lepiej się przygotujcie
Kontrola mieszkań bez zapowiedzi
Powiatowe Inspektoraty Nadzoru Budowlanego dysponują szerokimi uprawnieniami, które pozwalają na przeprowadzanie kontroli „o każdej porze dnia” – przypomina prawo budowlane (art. 81c ustawy).
Inspektorzy mogą wejść do mieszkania o każdej porze dnia, o ile mają podejrzenia, że doszło do naruszenia przepisów
– podkreśla „Wprost”.
Najczęściej kontrolowane są prace takie jak przesunięcie ścianki działowej, zmiana układu pomieszczeń, przeniesienie kuchni czy montaż klimatyzatora, które wielu właścicieli uważa za drobne modyfikacje nie wymagające formalności. To poważny błąd, który może kosztować setki tysięcy złotych.
Kary sięgające milionów – nielegalne przeróbki mogą zrujnować finansowo
Za niezgłoszone i nielegalne przeróbki grożą surowe sankcje finansowe oraz nakazy przywrócenia lokalu do stanu pierwotnego, ponoszone oczywiście na koszt właściciela.
Jeśli tego nie zrobiłeś, ryzykujesz nie tylko karę finansową w wysokości 15 tys. zł, ale także nakaz przywrócenia mieszkania do stanu pierwotnego – na własny koszt
– czytamy. W przypadku ingerencji w konstrukcję budynku, szczególnie ściany nośne, kara może osiągnąć astronomiczną kwotę – „aż 1 mln 80 tys. zł!”.
Ponadto, największym źródłem sygnałów dla inspektorów są zgłoszenia sąsiadów, którzy reagują na hałasy remontowe lub podejrzane zmiany wpływające na wspólne elementy budynku.
Jak przygotować się na kontrolę i chronić swoje interesy?
Przed wizytą inspektorów warto działać prewencyjnie. „Masz jeszcze czas, aby przygotować się na wizytę inspektora” – radzą eksperci. Kluczowe jest sprawdzenie, czy wszystkie prace w mieszkaniu są zgodne z dokumentacją projektową oraz zgromadzenie faktur, umów i zdjęć z remontu. Pomocna będzie też konsultacja z architektem lub rzeczoznawcą budowlanym.
Co ważne, prawo budowlane nakłada odpowiedzialność za nielegalne przeróbki na aktualnego właściciela nieruchomości. „Argument ‚tak już było, gdy kupowałem’ nie zwalnia z odpowiedzialności” – przypominają specjaliści. W przypadku otrzymania zawiadomienia o wszczęciu postępowania należy niezwłocznie skontaktować się z prawnikiem specjalizującym się w prawie budowlanym, ponieważ „każdy dzień zwłoki może działać na twoją niekorzyść”.