Kosiniak-Kamysz, Budka i Czarzasty ręczą za Nowaka

Politycy KO, Lewicy i PSL m.in. Borys Budka, Włodzimierz Czarzasty i Władysław Kosiniak-Kamysz w liście otwartym ręczą za Sławomira Nowaka, podejrzanego o korupcję ministra w rządzie Donalda Tuska i gwarantują, że do dnia wyroku pozostanie on dyspozycyjny dla organów państwa.
Sławomir Nowak Kosiniak-Kamysz, Budka i Czarzasty ręczą za Nowaka
Sławomir Nowak / fot. Flickr/ Platforma Obywatelska RP/ CC BY 2.0

Prokuratura Okręgowa w Warszawie złożyła do Sądu Apelacyjnego w Warszawie zażalenie na postanowienie, że podejrzany o korupcję Sławomir Nowak ma wrócić do aresztu śledczego, ale będzie mógł go opuścić, gdy do piątku wpłaci 1 mln zł. Zażalenia obrony jeszcze nie ma w sądzie, wpłynął natomiast wniosek o wstrzymanie wykonania postanowienia. CZYTAJ WIĘCEJ

Poręczenie majątkowe w kwocie miliona zł

Sąd Apelacyjny w Warszawie zdecydował 2 czerwca, że Sławomir Nowak, były minister w rządzie Donalda Tuska, ma wrócić do aresztu śledczego, chyba, że wpłaci poręczenie majątkowe w kwocie 1 mln zł. Sędzia Dorota Radlińska wstrzymała wykonalność postanowienia do 19 czerwca, dając podejrzanemu czas na wpłatę sumy do 18 czerwca.

Jeżeli pieniądze nie wpłyną, Nowak powinien zostać aresztowany. Z tym postanowieniem nie zgodziła się żadna ze stron i obie zapowiedziały zażalenia.

List otwarty ws. byłego ministra

W liście otwartym ws. Sławomira Nowaka posłowie i senatorowie Koalicji Obywatelskiej, Lewicy i PSL podkreślają, że "prawo do sprawiedliwego procesu oraz domniemanie niewinności stanowią od wielu lat podstawowe zasady postępowania karnego". "Każdy, stając wobec władzy państwowej, powinien mieć ustawową gwarancję uczciwego procesu" – zaznaczają.

"W toku postępowania karnego to państwo ma zasadniczą przewagę nad obywatelem. Tym ważniejsze jest zagwarantowanie podejrzanemu umiaru w stosowaniu środków zapobiegawczych, szczególnie tych, polegających na faktycznym pozbawieniu go wolności" –  napisano w liście.

Sygnatariusze napisali także, że "prokurator, który decyduje się na postawienie zarzutów i złożenie wniosku o tymczasowe aresztowanie, powinien dysponować dowodami pozwalającymi na szybkie skierowanie przeciwko podejrzanemu aktu oskarżenia". "Areszt nie może być wykorzystywany jako narzędzie represji" –  podkreślono.

"Sławomir Nowak, były poseł i były konstytucyjny minister rządu Rzeczypospolitej Polskiej spędził w areszcie 9 miesięcy. Został zwolniony decyzją sądu, pod warunkiem wpłaty gigantycznej kwoty tytułem poręczenia majątkowego. W toku postępowania prokuratura zajęła cały majątek jego i jego rodziny, utrudniając mu tym samym wykonanie obowiązku nałożonego przez sąd" –  przypomniano.

"Niezrozumiałe jest dla nas publiczne przesądzanie o winie Sławomira Nowaka przez Ministra Sprawiedliwości - pana Zbigniewa Ziobro" –  oceniają posłowie i senatorowie. "Nie taka jest rola Ministra Sprawiedliwości i Prokuratora Generalnego. Stwierdzenie winy bądź niewinności oskarżonego jest zadaniem sądu" – podkreślają.

Politycy opozycji ręczą za Nowaka

Politycy zaznaczają, że "niniejszy list jest wyrazem naszego poręczenia za Sławomira Nowaka gwarantujemy, że do dnia wyroku pozostanie on dyspozycyjny dla Sądu, Prokuratury i pozostałych organów ochrony porządku prawnego Rzeczypospolitej Polskiej".

"Prawo do poręczenia za podsądnego, nie jest formą opowiedzenia się za jego winą lub niewinnością. To rozstrzygnie niezawisły Sąd. Niniejszy list jest wyrazem naszego głębokiego przekonania, że Sławomir Nowak uczciwie podda się niezawisłemu i niezależnemu osądowi polskiego wymiaru sprawiedliwości" – napisano.

Pod listem otwartym podpisało się 80 posłów i senatorów m.in. wicemarszałkowie Sejmu Małgorzata Kidawa-Błońska (Koalicja Obywatelska), Włodzimierz Czarzasty (Lewica) i Piotr Zgorzelski (Koalicja Polska-PSL), a także prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz, przewodniczący Platformy Obywatelskiej Borys Budka, szef klubu KO Cezary Tomczyk, wiceszefowa klubu KO, liderka Inicjatywy Polskiej Barbara Nowacka, szef klubu senackiego KO Marcin Bosacki czy były lider PO Grzegorz Schetyna.

W prowadzonym przez Prokuraturę Okręgową w Warszawie śledztwie Nowak usłyszał dotychczas 17 zarzutów, w tym zarzut założenia zorganizowanej grupy przestępczej działającej w Warszawie, Gdańsku i na Ukrainie oraz kierowanie tą grupą, przyjęcia kilkumilionowych korzyści majątkowych oraz płatnej protekcji w związku z pełnieniem funkcji szefa Ukravtodoru, żądanie i przyjmowanie korzyści majątkowych w latach 2012-2013 w zamian za stanowiska w spółkach Skarbu Państwa, prania brudnych pieniędzy, płatnej protekcji w związku z pełnieniem funkcji Szefa Gabinetu Politycznego Prezesa Rady Ministrów oraz Ministra Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej. W areszcie przebywał od lipca 2020 r. do 12 kwietnia 2021 r.

"Śledztwo przeciwko Sławomirowi N. znajduje się na zaawansowanym etapie, ma charakter międzynarodowy, w jego toku cały czas są pozyskiwane kolejne dowody, które wyjaśniają wszystkie aspekty zorganizowanej grupy przestępczej, którą kierował Sławomir N." – mówiła na początku czerwca prok. Aleksandra Skrzyniarz, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Warszawie. (PAP)


 

POLECANE
Niech spie.dala. Silni Razem wściekli na Donalda Tuska gorące
"Niech spie.dala". "Silni Razem" wściekli na Donalda Tuska

Hasztag #SilniRazem po wielokrotnej kompromitacji nie jest już tak popularny na "X". Jednak stał się symbolem najbardziej zajadłej postawy "antypis". I potocznie tak są dziś nazywani najbardziej zajadli zwolennicy Donalda Tuska, Platformy Obywatelskiej, czy Romana Giertycha. A dzisiaj nie są z Donalda Tuska, mówić bardzo oględnie, zadowoleni.

Niemcy zazdroszczą polskim producentom kamperów Wiadomości
Niemcy zazdroszczą polskim producentom kamperów

Polskie marki kamperów zdobywają coraz większe uznanie na niemieckim rynku. Affinity, Freedo, Masuria i Vannado nie tylko przekonują klientów wysoką jakością, ale także zyskują lojalność dealerów.

„Zaraz zemdleję”. Dramatyczne wyznanie Nataszy Urbańskiej Wiadomości
„Zaraz zemdleję”. Dramatyczne wyznanie Nataszy Urbańskiej

Podróż powrotna z Czarnogóry do Polski okazała się dla Nataszy Urbańskiej jednym z najbardziej stresujących doświadczeń w życiu. Artystka opisała na Instagramie sytuację, do której doszło na pokładzie samolotu LOT lecącego z Podgoricy do Warszawy. Zemdlała, a - jak twierdzi - personel pokładowy zignorował nie tylko jej stan, ale i potrzeby pozostałych pasażerów.

Sukces tym razem nie dla Polek. Włoszki zbyt mocne w półfinale LN Wiadomości
Sukces tym razem nie dla Polek. Włoszki zbyt mocne w półfinale LN

Polskie siatkarki przegrały z Włoszkami 0:3 (18:25, 16:25, 14:25) w półfinale rozgrywanego w Łodzi turnieju finałowego Ligi Narodów. W niedzielę zagrają w meczu o trzecie miejsce z przegranym drugiego sobotniego półfinału, w którym Brazylia zmierzy się z Japonią.

Nowy model AI uciekał się do szantażu, aby uniknąć wyłączenia w fikcyjnym teście gorące
Nowy model AI uciekał się do szantażu, aby uniknąć wyłączenia w fikcyjnym teście

Nowy Claude Opus 4 firmy Anthropic często uciekał się do szantażu, aby uniknąć wyłączenia w fikcyjnym teście. Model groził ujawnieniem prywatnych informacji o inżynierach, którzy mieli planować jego wyłączenie.

Awaryjne lądowanie samolotu LOT w Warszawie z ostatniej chwili
Awaryjne lądowanie samolotu LOT w Warszawie

Z powodu sygnału o możliwej usterce lecący z Warszawy do Sofii samolot linii LOT musiał awaryjnie lądować na Lotnisku Chopina. - Lądowanie odbyło się w asyście służb. Maszyna wylądowała bezpiecznie - poinformował rzecznik prasowy Polskich Linii Lotniczych LOT Krzysztof Moczulski.

Wielki słup dymu nad Katowicami. Trwa dogaszanie Wiadomości
Wielki słup dymu nad Katowicami. Trwa dogaszanie

W sobotnie popołudnie, 26 lipca, w Katowicach doszło do pożaru w rejonie ul. Sądowej i Raciborskiej. Paliły się podkłady kolejowe składowane w pobliżu torowiska, w bezpośrednim sąsiedztwie budowy przy dworcu głównym PKP.

Niebezpieczny incydent w Krakowie. Kilkanaście osób poszkodowanych Wiadomości
Niebezpieczny incydent w Krakowie. Kilkanaście osób poszkodowanych

W piątkowy wieczór doszło do niebezpiecznego incydentu na przystanku tramwajowym przy ul. Bronowickiej w Krakowie. Z okna przejeżdżającego tramwaju ktoś rozpylił gaz pieprzowy w stronę grupy osób czekających na peronie. Jak informują poszkodowani, sytuacja miała miejsce około godziny 19:30.

Komunikat dla mieszkańców Rzeszowa z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców Rzeszowa

Prawie 250 tys. zł kosztować będzie dokumentacja projektowa nowego domu kultury, który powstanie w Rzeszowie na osiedlu Krakowska Południe przy ul. Stojałowskiego. Dokumentacja gotowa ma być w ciągu 10 miesięcy.

Czerwona flaga na Pomorzu i w Zachodniopomorskiem. GIS zakazuje kąpieli Wiadomości
Czerwona flaga na Pomorzu i w Zachodniopomorskiem. GIS zakazuje kąpieli

Czerwone flagi zakazujące wejścia do wody wiszą w sobotę w dwunastu kąpieliskach w województwach pomorskim i zachodniopomorskim. Powodem jest zakwit sinic.

REKLAMA

Kosiniak-Kamysz, Budka i Czarzasty ręczą za Nowaka

Politycy KO, Lewicy i PSL m.in. Borys Budka, Włodzimierz Czarzasty i Władysław Kosiniak-Kamysz w liście otwartym ręczą za Sławomira Nowaka, podejrzanego o korupcję ministra w rządzie Donalda Tuska i gwarantują, że do dnia wyroku pozostanie on dyspozycyjny dla organów państwa.
Sławomir Nowak Kosiniak-Kamysz, Budka i Czarzasty ręczą za Nowaka
Sławomir Nowak / fot. Flickr/ Platforma Obywatelska RP/ CC BY 2.0

Prokuratura Okręgowa w Warszawie złożyła do Sądu Apelacyjnego w Warszawie zażalenie na postanowienie, że podejrzany o korupcję Sławomir Nowak ma wrócić do aresztu śledczego, ale będzie mógł go opuścić, gdy do piątku wpłaci 1 mln zł. Zażalenia obrony jeszcze nie ma w sądzie, wpłynął natomiast wniosek o wstrzymanie wykonania postanowienia. CZYTAJ WIĘCEJ

Poręczenie majątkowe w kwocie miliona zł

Sąd Apelacyjny w Warszawie zdecydował 2 czerwca, że Sławomir Nowak, były minister w rządzie Donalda Tuska, ma wrócić do aresztu śledczego, chyba, że wpłaci poręczenie majątkowe w kwocie 1 mln zł. Sędzia Dorota Radlińska wstrzymała wykonalność postanowienia do 19 czerwca, dając podejrzanemu czas na wpłatę sumy do 18 czerwca.

Jeżeli pieniądze nie wpłyną, Nowak powinien zostać aresztowany. Z tym postanowieniem nie zgodziła się żadna ze stron i obie zapowiedziały zażalenia.

List otwarty ws. byłego ministra

W liście otwartym ws. Sławomira Nowaka posłowie i senatorowie Koalicji Obywatelskiej, Lewicy i PSL podkreślają, że "prawo do sprawiedliwego procesu oraz domniemanie niewinności stanowią od wielu lat podstawowe zasady postępowania karnego". "Każdy, stając wobec władzy państwowej, powinien mieć ustawową gwarancję uczciwego procesu" – zaznaczają.

"W toku postępowania karnego to państwo ma zasadniczą przewagę nad obywatelem. Tym ważniejsze jest zagwarantowanie podejrzanemu umiaru w stosowaniu środków zapobiegawczych, szczególnie tych, polegających na faktycznym pozbawieniu go wolności" –  napisano w liście.

Sygnatariusze napisali także, że "prokurator, który decyduje się na postawienie zarzutów i złożenie wniosku o tymczasowe aresztowanie, powinien dysponować dowodami pozwalającymi na szybkie skierowanie przeciwko podejrzanemu aktu oskarżenia". "Areszt nie może być wykorzystywany jako narzędzie represji" –  podkreślono.

"Sławomir Nowak, były poseł i były konstytucyjny minister rządu Rzeczypospolitej Polskiej spędził w areszcie 9 miesięcy. Został zwolniony decyzją sądu, pod warunkiem wpłaty gigantycznej kwoty tytułem poręczenia majątkowego. W toku postępowania prokuratura zajęła cały majątek jego i jego rodziny, utrudniając mu tym samym wykonanie obowiązku nałożonego przez sąd" –  przypomniano.

"Niezrozumiałe jest dla nas publiczne przesądzanie o winie Sławomira Nowaka przez Ministra Sprawiedliwości - pana Zbigniewa Ziobro" –  oceniają posłowie i senatorowie. "Nie taka jest rola Ministra Sprawiedliwości i Prokuratora Generalnego. Stwierdzenie winy bądź niewinności oskarżonego jest zadaniem sądu" – podkreślają.

Politycy opozycji ręczą za Nowaka

Politycy zaznaczają, że "niniejszy list jest wyrazem naszego poręczenia za Sławomira Nowaka gwarantujemy, że do dnia wyroku pozostanie on dyspozycyjny dla Sądu, Prokuratury i pozostałych organów ochrony porządku prawnego Rzeczypospolitej Polskiej".

"Prawo do poręczenia za podsądnego, nie jest formą opowiedzenia się za jego winą lub niewinnością. To rozstrzygnie niezawisły Sąd. Niniejszy list jest wyrazem naszego głębokiego przekonania, że Sławomir Nowak uczciwie podda się niezawisłemu i niezależnemu osądowi polskiego wymiaru sprawiedliwości" – napisano.

Pod listem otwartym podpisało się 80 posłów i senatorów m.in. wicemarszałkowie Sejmu Małgorzata Kidawa-Błońska (Koalicja Obywatelska), Włodzimierz Czarzasty (Lewica) i Piotr Zgorzelski (Koalicja Polska-PSL), a także prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz, przewodniczący Platformy Obywatelskiej Borys Budka, szef klubu KO Cezary Tomczyk, wiceszefowa klubu KO, liderka Inicjatywy Polskiej Barbara Nowacka, szef klubu senackiego KO Marcin Bosacki czy były lider PO Grzegorz Schetyna.

W prowadzonym przez Prokuraturę Okręgową w Warszawie śledztwie Nowak usłyszał dotychczas 17 zarzutów, w tym zarzut założenia zorganizowanej grupy przestępczej działającej w Warszawie, Gdańsku i na Ukrainie oraz kierowanie tą grupą, przyjęcia kilkumilionowych korzyści majątkowych oraz płatnej protekcji w związku z pełnieniem funkcji szefa Ukravtodoru, żądanie i przyjmowanie korzyści majątkowych w latach 2012-2013 w zamian za stanowiska w spółkach Skarbu Państwa, prania brudnych pieniędzy, płatnej protekcji w związku z pełnieniem funkcji Szefa Gabinetu Politycznego Prezesa Rady Ministrów oraz Ministra Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej. W areszcie przebywał od lipca 2020 r. do 12 kwietnia 2021 r.

"Śledztwo przeciwko Sławomirowi N. znajduje się na zaawansowanym etapie, ma charakter międzynarodowy, w jego toku cały czas są pozyskiwane kolejne dowody, które wyjaśniają wszystkie aspekty zorganizowanej grupy przestępczej, którą kierował Sławomir N." – mówiła na początku czerwca prok. Aleksandra Skrzyniarz, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Warszawie. (PAP)



 

Polecane
Emerytury
Stażowe