Pracownicze plany kapitałowe - czy spełnią pokładane w nich nadzieje?

Dotychczasowe doświadczenia z kapitałowymi systemami zabezpieczenia na starość nie pozwalają na nadmierny optymizm. Najlepiej pokazuje to przykład Chile –kraju który był jeszcze przed Polską prekursorem radykalnej reformy emerytalnej. Po wielu latach kończy się ona niesławnie –protestami i demonstracjami ulicznymi tych którzy zaczęli otrzymywać świadczenia niewystarczające do fizycznej egzystencji. Równocześnie nie można przymykać oczu na to, że dotychczasowy paradygmat solidarności międzypokoleniowej jako bazy na której budujemy system zabezpieczenia na starość stoi przed wyzwaniami związanymi ze zmianą demograficzną czy technologiczną. Stąd pojawiają się dodatkowe mechanizmy oszczędzania takie jak wprowadzone w 2019 r. pracownicze plany kapitałowe (PPK).
 Pracownicze plany kapitałowe - czy spełnią pokładane w nich nadzieje?
/ Adobe Stock

Materiał powstał przy współpracy z Komisją Krajową NSZZ Solidarność

Na jesieni tego roku do PPK dołączą podmioty zatrudniające powyżej 20 pracowników, a od 1 stycznia 2021 r. najmniejsze firmy, jak również pracodawcy sektora publicznego. Warto pamiętać, że ci ostatni dołączają do programu dopiero z tym dniem - niezależnie od liczby zatrudnionych w nich pracowników. Obowiązek zawarcia umowy o zarządzanie PPK powinien zostać przez taki podmiot zatrudniający zrealizowany w terminie maksymalnym do dnia 26 marca 2021 r. Jak więc widać, PPK krok po kroku pozwalają coraz szerszej grupie osób podjąć decyzję o przystąpieniu do dodatkowego mechanizmu oszczędzania.

Nie można w tej chwili odpowiedzieć na ile PPK będzie istotnym elementem uzupełniającym ubezpieczenia emerytalne opierające się na solidarności międzypokoleniowej. Ta zasada oznacza po prostu to, że świadczenia obecnych emerytów finansowane są ze składek osób obecnie pracujących (oraz innych środków publicznych pochodzących z budżetu państwa). Innymi słowy, patrząc w przyszłość: świadczenia obecnych pracowników będą finansowane ze składek przyszłych uczestników rynku pracy.  Problem polega na tym, że jeżeli system w jakimś momencie zaczyna szwankować, to konsekwencje odczuwa się z dużym opóźnieniem w czasie. Dlatego związki zawodowe bardzo czujnie zwracają uwagę, że za mało środków trafia do Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (FUS). NSZZ Solidarność oczekuje zmian legislacyjnych które przykładowo obejmą wprowadzenie składki na ubezpieczenie emerytalne i rentowe od pełnej kwoty wynagrodzenia przy umowie zlecenia lub kumulację tytułów ubezpieczeniowych. Mówiąc najprościej -każda forma zarobkowania powinna powodować obowiązek odprowadzania składki także wówczas jeżeli dana osoba ma kilka podstaw do jej odprowadzania (na przykład jest równocześnie pracownikiem i prowadzi działalność gospodarczą). Trzeba pamiętać o tym, że obecna kondycja FUS rzutuje na to jak myślimy o zasadzie solidarności międzypokoleniowej w długiej perspektywie czasu. Kto z nas nie słyszał tych westchnień, że ZUS na pewno zbankrutuje w przeciągu kilkudziesięciu lat. Jasnym jest, że nie tylko istotny jest mechanizm finansowania świadczeń, ale także to jakie to są świadczenia – czyli po prostu ile wynoszą.

Próbą odpowiedzi na problem zmniejszającej się stopy zastąpienia (czyli relacji ostatniego wynagrodzenia do emerytury) jest wprowadzenie dodatkowego dobrowolnego mechanizmu oszczędzania jakim są PPK.

Dla przechodzących obecnie na emeryturę stopa zastąpienia wynosi jeszcze ponad 50 proc. i jest to wysoki wskaźnik na tle innych państw. Nie dość jednak przypominania, że w przypadku osób młodych i w tzw. średnim wieku, którzy na  rynek pracy weszli po 1999 roku, czyli są objęci wyłącznie nowym systemem emerytalnym wprowadzonym od tego roku, a więc nie mających tzw. kapitału początkowego, będzie to zaledwie około 30 proc. Ten wskaźnik zastąpienia będzie dotyczył  osób, które pracowały na umowę o pracę bowiem wtedy od całości zarobków odprowadzane były składki emerytalne. Musimy pamiętać, że będzie też liczna grupa, która wypracuje emerytury jeszcze niższe, ze względu na to, że odprowadziły bardzo niskie składki w czasie aktywności zawodowej. Ten proces już się zaczął. Obecnie 5,6 proc. emerytów w ZUS  - otrzymuje świadczenie poniżej minimum. W tym roku emeryturę niższą niż minimalna pobierało ponad 333 tys. osób - o ponad 53 tys. więcej niż w marcu ubiegłego roku.
Do oszczędzania w ramach PPK mają zachęcić dopłaty z Funduszu Pracy. Wpłatę powitalną w wysokości 250 zł otrzymają oszczędzający, którzy przez co najmniej trzy pełne miesiące kalendarzowe byli uczestnikami PPK i za trzy miesiące zostały dokonane wpłaty podstawowe do PPK. Środki powinny trafić na rachunki uczestników PPK w terminie 30 dni po zakończeniu kwartału, w którym spełnili warunki do ich otrzymania wskazane w ustawie. Wpłatę powitalną, tak jak dopłaty roczne, przekazuje uczestnikowi Polski Fundusz Rozwoju w imieniu ministra właściwego do spraw pracy. Jeśli więc ktoś spełnił warunki do otrzymania wpłaty powitalnej w maju, to trafi ona na jego rachunek PPK do końca lipca. Pierwsze wpłaty powitalne zostały przekazane na rachunki uczestników PPK w lutym 2020 r. Wówczas PFR przekazał na ten cel 295 tys. zł. W lipcu tego roku środki na wpłaty powitalne wyniosły już 26,4 mln zł i zasiliły rachunki PPK ponad 100 tysięcy osób.

Poza wpłatami powitalnymi uczestnikom PPK przysługują dopłaty roczne. Pierwsi uczestnicy PPK otrzymali już dopłaty roczne za 2019 r. Łącznie w wysokości 34,7 mln zł. PFR przekazał je 23 marca 2020 r. instytucjom finansowym zarządzającym pracowniczymi planami kapitałowymi. Zostały one zaewidencjonowane na rachunkach ponad 144 tys. uczestników PPK. Kolejna transza dopłat rocznych zostanie przekazana w 2021 r.

Teraz pozostaje nam obserwować ile osób będzie aktywnie oszczędzać w PPK. W zależności od efektów pozwoli to odpowiedzieć na pytanie, czy Polska nie potrzebuje bardziej zasadniczych zmian w systemie zabezpieczenia na starość niż wyłącznie wprowadzenie PPK.  Jeżeli chcemy zachować wiarę w zasadę solidarności międzypokoleniowej takie zmiany wydają się jednak konieczne.

Barbara Surdykowska, Biuro Eksperckie KK NSZZ Solidarność


 

POLECANE
Meta zacznie wykorzystywać dane użytkowników do trenowania swojego modelu AI Wiadomości
Meta zacznie wykorzystywać dane użytkowników do trenowania swojego modelu AI

Właściciel Facebooka i Instagrama, od 27 maja będzie wykorzystywać posty dorosłych użytkowników w UE, aby rozwijać swój model AI. Meta pobierze dane, chyba że wyrazisz aktywny sprzeciw. – To zupełne odejście od dotychczas rozumianej ochrony danych – powiedziała PAP analityk ds. cyfrowych Aleksandra Wójtowicz.

Policja zatrzymała nietrzeźwego sternika. Rejs mógł zakończyć się katastrofą Wiadomości
Policja zatrzymała nietrzeźwego sternika. Rejs mógł zakończyć się katastrofą

Sezon żeglarski jeszcze się nie rozpoczął, a już doszło do bardzo niebezpiecznej sytuacji na mazurskich jeziorach. 67-letni kapitan statku pasażerskiego został zatrzymany przez policję po tym, jak okazało się, że ma ponad trzy promile alkoholu we krwi.

Tusk zabrał głos: Ostatnia przed świętami polityczna uwaga Wiadomości
Tusk zabrał głos: "Ostatnia przed świętami polityczna uwaga"

"Ostatnia przed świętami polityczna uwaga" – pisze w mediach społecznościowych premier Donald Tusk i odnosi się do nadchodzących wyborów prezydenckich.

Nie żyje portugalski piosenkarz. Miał 52 lata Wiadomości
Nie żyje portugalski piosenkarz. Miał 52 lata

Media obiegła informacja o śmierci portugalskiego piosenkarza. Miał 52 lata.

Tȟašúŋke Witkó: Nie straszmy ludzi wojną tylko u nas
Tȟašúŋke Witkó: Nie straszmy ludzi wojną

Pół wieku temu, dokładnie 30 kwietnia 1975 roku, padł Sajgon. Armia Republiki Wietnamu ugięła się pod naporem Vietcongu i, finalnie, miasto w swe ręce przejęli komuniści. Zapewne wszyscy z Państwa pamiętają ikoniczne zdjęcia amerykańskich śmigłowców ewakuujących personel z dachu budynku ambasady USA.

Kamiński oskarża senackich urzędników. Senat i Kidawa-Błońska reagują pilne
Kamiński oskarża senackich urzędników. Senat i Kidawa-Błońska reagują

Marszałek Senatu Małgorzata Kidawa-Błońska z KO zaprzeczyła zarzutom wicemarszałka Michała Kamińskiego o tym, że kierowcy służbowi mieli dostać polecenie "donoszenia" na niego i innych wicemarszałków. Zdaniem Kidawy-Błońskiej informacje o nieobecnościach i chorobach, były potrzebne do organizacji pracy kierowców.

Nie żyją Gene Hackman i jego żona. Są nowe ustalenia Wiadomości
Nie żyją Gene Hackman i jego żona. Są nowe ustalenia

Gene Hackman i jego żona, Betsy Arakawa, zostali znalezieni martwi w swoim domu w Santa Fe w stanie Nowy Meksyk 26 lutego. W posiadłości odkryto również martwego psa. W sprawie ujawniono najnowsze informacje.

Ludzie Kidawy-Błońskiej kazali donosić na senatorów? Szokujące słowa Kamińskiego gorące
Ludzie Kidawy-Błońskiej kazali donosić na senatorów? Szokujące słowa Kamińskiego

Wicemarszałek Senatu Michał Kamiński oskarża Senat o "ubeckie metody" i próbę zmuszania jego kierowcy do donoszenia na temat zdrowia wicemarszałka oraz jego życia prywatnego.

Legenda polskiej piłki ręcznej kończy karierę Wiadomości
Legenda polskiej piłki ręcznej kończy karierę

Po ponad dwóch dekadach gry Adam Malcher żegna się z zawodowym sportem. O zakończeniu kariery przez legendarnego bramkarza Gwardii Opole poinformował klub, który zaprasza kibiców na jego oficjalne pożegnanie podczas meczu z Industrią Kielce. Spotkanie odbędzie się 28 kwietnia o godzinie 18:00.

Brutalny napad na Śląsku. Trzech sprawców poszukiwanych Wiadomości
Brutalny napad na Śląsku. Trzech sprawców poszukiwanych

Katowicka prokuratura oskarżyła pięciu mężczyzn w sprawie napadu przed rokiem w gminie Czechowice-Dziedzice. Pod pozorem dostarczenia przesyłki sprawcy wtargnęli do jednego z domów. Używając młotka i łomu dotkliwie pobili właściciela, a następnie splądrowali nieruchomość.

REKLAMA

Pracownicze plany kapitałowe - czy spełnią pokładane w nich nadzieje?

Dotychczasowe doświadczenia z kapitałowymi systemami zabezpieczenia na starość nie pozwalają na nadmierny optymizm. Najlepiej pokazuje to przykład Chile –kraju który był jeszcze przed Polską prekursorem radykalnej reformy emerytalnej. Po wielu latach kończy się ona niesławnie –protestami i demonstracjami ulicznymi tych którzy zaczęli otrzymywać świadczenia niewystarczające do fizycznej egzystencji. Równocześnie nie można przymykać oczu na to, że dotychczasowy paradygmat solidarności międzypokoleniowej jako bazy na której budujemy system zabezpieczenia na starość stoi przed wyzwaniami związanymi ze zmianą demograficzną czy technologiczną. Stąd pojawiają się dodatkowe mechanizmy oszczędzania takie jak wprowadzone w 2019 r. pracownicze plany kapitałowe (PPK).
 Pracownicze plany kapitałowe - czy spełnią pokładane w nich nadzieje?
/ Adobe Stock

Materiał powstał przy współpracy z Komisją Krajową NSZZ Solidarność

Na jesieni tego roku do PPK dołączą podmioty zatrudniające powyżej 20 pracowników, a od 1 stycznia 2021 r. najmniejsze firmy, jak również pracodawcy sektora publicznego. Warto pamiętać, że ci ostatni dołączają do programu dopiero z tym dniem - niezależnie od liczby zatrudnionych w nich pracowników. Obowiązek zawarcia umowy o zarządzanie PPK powinien zostać przez taki podmiot zatrudniający zrealizowany w terminie maksymalnym do dnia 26 marca 2021 r. Jak więc widać, PPK krok po kroku pozwalają coraz szerszej grupie osób podjąć decyzję o przystąpieniu do dodatkowego mechanizmu oszczędzania.

Nie można w tej chwili odpowiedzieć na ile PPK będzie istotnym elementem uzupełniającym ubezpieczenia emerytalne opierające się na solidarności międzypokoleniowej. Ta zasada oznacza po prostu to, że świadczenia obecnych emerytów finansowane są ze składek osób obecnie pracujących (oraz innych środków publicznych pochodzących z budżetu państwa). Innymi słowy, patrząc w przyszłość: świadczenia obecnych pracowników będą finansowane ze składek przyszłych uczestników rynku pracy.  Problem polega na tym, że jeżeli system w jakimś momencie zaczyna szwankować, to konsekwencje odczuwa się z dużym opóźnieniem w czasie. Dlatego związki zawodowe bardzo czujnie zwracają uwagę, że za mało środków trafia do Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (FUS). NSZZ Solidarność oczekuje zmian legislacyjnych które przykładowo obejmą wprowadzenie składki na ubezpieczenie emerytalne i rentowe od pełnej kwoty wynagrodzenia przy umowie zlecenia lub kumulację tytułów ubezpieczeniowych. Mówiąc najprościej -każda forma zarobkowania powinna powodować obowiązek odprowadzania składki także wówczas jeżeli dana osoba ma kilka podstaw do jej odprowadzania (na przykład jest równocześnie pracownikiem i prowadzi działalność gospodarczą). Trzeba pamiętać o tym, że obecna kondycja FUS rzutuje na to jak myślimy o zasadzie solidarności międzypokoleniowej w długiej perspektywie czasu. Kto z nas nie słyszał tych westchnień, że ZUS na pewno zbankrutuje w przeciągu kilkudziesięciu lat. Jasnym jest, że nie tylko istotny jest mechanizm finansowania świadczeń, ale także to jakie to są świadczenia – czyli po prostu ile wynoszą.

Próbą odpowiedzi na problem zmniejszającej się stopy zastąpienia (czyli relacji ostatniego wynagrodzenia do emerytury) jest wprowadzenie dodatkowego dobrowolnego mechanizmu oszczędzania jakim są PPK.

Dla przechodzących obecnie na emeryturę stopa zastąpienia wynosi jeszcze ponad 50 proc. i jest to wysoki wskaźnik na tle innych państw. Nie dość jednak przypominania, że w przypadku osób młodych i w tzw. średnim wieku, którzy na  rynek pracy weszli po 1999 roku, czyli są objęci wyłącznie nowym systemem emerytalnym wprowadzonym od tego roku, a więc nie mających tzw. kapitału początkowego, będzie to zaledwie około 30 proc. Ten wskaźnik zastąpienia będzie dotyczył  osób, które pracowały na umowę o pracę bowiem wtedy od całości zarobków odprowadzane były składki emerytalne. Musimy pamiętać, że będzie też liczna grupa, która wypracuje emerytury jeszcze niższe, ze względu na to, że odprowadziły bardzo niskie składki w czasie aktywności zawodowej. Ten proces już się zaczął. Obecnie 5,6 proc. emerytów w ZUS  - otrzymuje świadczenie poniżej minimum. W tym roku emeryturę niższą niż minimalna pobierało ponad 333 tys. osób - o ponad 53 tys. więcej niż w marcu ubiegłego roku.
Do oszczędzania w ramach PPK mają zachęcić dopłaty z Funduszu Pracy. Wpłatę powitalną w wysokości 250 zł otrzymają oszczędzający, którzy przez co najmniej trzy pełne miesiące kalendarzowe byli uczestnikami PPK i za trzy miesiące zostały dokonane wpłaty podstawowe do PPK. Środki powinny trafić na rachunki uczestników PPK w terminie 30 dni po zakończeniu kwartału, w którym spełnili warunki do ich otrzymania wskazane w ustawie. Wpłatę powitalną, tak jak dopłaty roczne, przekazuje uczestnikowi Polski Fundusz Rozwoju w imieniu ministra właściwego do spraw pracy. Jeśli więc ktoś spełnił warunki do otrzymania wpłaty powitalnej w maju, to trafi ona na jego rachunek PPK do końca lipca. Pierwsze wpłaty powitalne zostały przekazane na rachunki uczestników PPK w lutym 2020 r. Wówczas PFR przekazał na ten cel 295 tys. zł. W lipcu tego roku środki na wpłaty powitalne wyniosły już 26,4 mln zł i zasiliły rachunki PPK ponad 100 tysięcy osób.

Poza wpłatami powitalnymi uczestnikom PPK przysługują dopłaty roczne. Pierwsi uczestnicy PPK otrzymali już dopłaty roczne za 2019 r. Łącznie w wysokości 34,7 mln zł. PFR przekazał je 23 marca 2020 r. instytucjom finansowym zarządzającym pracowniczymi planami kapitałowymi. Zostały one zaewidencjonowane na rachunkach ponad 144 tys. uczestników PPK. Kolejna transza dopłat rocznych zostanie przekazana w 2021 r.

Teraz pozostaje nam obserwować ile osób będzie aktywnie oszczędzać w PPK. W zależności od efektów pozwoli to odpowiedzieć na pytanie, czy Polska nie potrzebuje bardziej zasadniczych zmian w systemie zabezpieczenia na starość niż wyłącznie wprowadzenie PPK.  Jeżeli chcemy zachować wiarę w zasadę solidarności międzypokoleniowej takie zmiany wydają się jednak konieczne.

Barbara Surdykowska, Biuro Eksperckie KK NSZZ Solidarność



 

Polecane
Emerytury
Stażowe