Gej przeciwko światu: Słucham TOK FM, żeby podnieść ciśnienie, Biedroń nawija jak to nienawidzą gejów...

-pisze Waldemar Krysiak zestawiając te słowa z burzliwą historią relacji Biedronia z matką (nie będziemy jej opisywać, w skrócie, Biedroń jest oskarżany o przemoc wobec matki)- Słucham sobie TOKFM żeby podnieść ciśnienie na krótko, bez picia kawy wieczorem.
Na łączach Robert Biedroń. Nawija o głównej manipulacji ostatnich dni (oczywiście twierdząc że to prawda), jak to niby posłowie PiS i prezydent Duda odbierają mniejszościom człowieczeństwo, nienawidzą gejów i chcą zrobić im to co robił wąsaty wuj austryjak, a w ogóle że "w Polsce tak bardzo prześladują, że aż strach".I powiada dalej Robert Biedroń, że w zw. z powyższym jego matka jest tak przerażona, iż dzwoni do niego co kilka godzin żeby sprawdzić czy wszystko w porządku. I Roberta martwi, że ona się tak martwi. Że to nie jest w porządku, żeby matka była tak przerażona o dziecko - i że trzeba to zmienić
Zaśmiałem się w głos na te słowa.
Źródło: FB Gej przeciwko światu: niewola babilońska