Kania: "Informacje z filmu Sekielskiego były zmanipulowane: sprawa od lat jest w policyjnym archiwum"

Jak podała na Twitterze dziennikarka "Gazety Polskiej" i portalu "Niezależna.pl", sprawa molestowania nagłośniona w filmie "Zabawa w chowanego" przez Tomasza Sekielskiego, znajduje się w policyjnym archiwum, a przeciwko sprawcy od ponad dwóch lat toczy się śledztwo.
#WybieramEuropę Tomasz Sekielski Kania: "Informacje z filmu Sekielskiego były zmanipulowane: sprawa od lat jest w policyjnym archiwum"
#WybieramEuropę Tomasz Sekielski / Wikimedia Commons

Po raz kolejny okazało się że informacje z filmu Sekielskiego były zmanipulowane: sprawa od lat Jest w policyjnym archiwum- od ponad dwóch lat toczy się śledztwo ws Ks. Arkadiusza H, który ma postawione zarzuty molestowania. A biskup Janiak odsunął go od posługi


- napisała na Twitterze Dorota Kania.

Do sprawy odniosła się Prokuratura Krajowa, publikując oświadczebie, w którym potwierdza ona, że "przedstawionemu w filmie "Zabawa w chowanego" byłemu wikariuszowi parafii w Pleszewie Arkadiuszowi H. we wrześniu 2019 roku zostały postawiony zarzut dopuszczenia się wobec osoby małoletniej innych czynności seksualnych".

"Zabawa w chowanego" to tytuł drugiego filmu dokumentalnego Tomasza i Marka Sekielskich - opisującego przypadki pedofilii wśród księży - który w sobotę miał premierę na kanale YouTube. Film, jak zapowiadali Sekielscy, skupia się na wątku, którego nie udało się zamknąć w pierwszym ich filmie "Tylko nie mów nikomu". Prezentuje on historię trzech chłopców - braci Bartłomieja i Jakuba oraz Andrzeja, wykorzystywanych przez tego samego księdza z diecezji kaliskiej.

Prokuratura Krajowa w sobotnim komunikacie wskazała, że w związku z pytaniami mediów, informuje iż przedstawionemu w filmie byłemu wikariuszowi parafii w Pleszewie Arkadiuszowi H. został we wrześniu 2019 roku postawiony zarzut dopuszczenia się wobec osoby małoletniej innych czynności seksualnych. "Jest to przestępstwo z artykułu 200 par. 1 kodeksu karnego, za które grozi do 12 lat pozbawienia wolności" - wskazała PK.

"Postępowanie w sprawie Arkadiusza H. zostało zainicjowane zawiadomieniem, które wpłynęło do prokuratury w grudniu 2018 roku. Dotyczyło przestępstwa, do którego miało dojść 20 lat wcześniej. Prokuratura niezwłocznie, już po dwóch dniach, zwróciła się do Kurii Diecezjalnej w Kaliszu o udostępnienie akt personalnych Arkadiusza H. wraz dokumentacją przebiegu i miejsc świadczenia posługi kapłańskiej" - czytamy w komunikacie.

Jak zaznaczono w śledztwie przesłuchano 35 świadków, niektórych wielokrotnie, zgromadzono liczne opinie biegłych i materiał dowodowy w postaci nagrań obciążających duchownego. Efektem postępowania - podała PK - jest również ujawnienie kolejnych sześciu osób, wobec których Arkadiusz H. miał się ponad 20 lat temu dopuścić przestępstw o charakterze seksualnym.

"Materiały sprawy, za pośrednictwem pełnomocnika biskupa kaliskiego, zostały przekazane do Kongregacji Nauki Wiary w Rzymie zajmującej się osądzaniem przestępstw wykorzystywania seksualnego nieletnich. Zostały udostępnione na podobnej zasadzie, jak wszystkim uczestnikom postępowania, którzy o to wystąpili. Rezultatem była podjęta w maju 2019 roku przez biskupa kaliskiego decyzja o zakazie wykonywania przez Arkadiusza H. czynności kapłańskich" - czytamy w komunikacie.

Jak dodała PK z uwagi na fakt, że do przestępstw seksualnych miało dojść ponad 20 lat temu, prokuratura nie mogła prowadzić czynności zmierzających do postawienia komukolwiek zarzutu niezawiadomienia organów ścigania o popełnieniu przestępstwa pedofilii. "Obowiązek zawiadomienia o tego rodzaju przestępstwa wprowadziła dopiero nowelizacja kodeksu karnego z 2019 roku" - zwróciła uwagę PK.

W komunikacie podkreślono, że nieprawdą jest natomiast podana w filmie informacja jakoby jednostki prokuratury nie miały swobody w prowadzeniu postępowań dotyczących przestępstw seksualnych popełnianych przez duchownych. "Jest wprost przeciwnie. Celem przywołanego w tym kontekście w filmie pisma, które Prokuratura Krajowa skierowała w styczniu 2019 roku do Prokuratorów Regionalnych, było skuteczne pozyskiwanie materiałów dowodowych z akt procesów kanonicznych" - tłumaczy PK.

"Prokuratura Krajowa w skierowanym do prokuratorów piśmie wskazała, by zwracali się do władz kościelnych o udostępnienie dokumentów w każdej sytuacji, gdy jest to niezbędne dla śledztwa, a w przypadku odmowy korzystali z uprawnień do zarządzania przeszukania i odbierania rzeczy (na podstawie artykułu 217 kodeksu postępowania karnego). Sposób, w jaki pismo zostało zrelacjonowane w filmie, jest więc kłamliwy i odwraca rzeczywistą istotę jego treści" - czytamy w komunikacie.

Wskazano, że Prokuratura Krajowa na mocy ustawy Prawo o prokuraturze jest zobowiązana do nadzorowania postępowań przygotowawczych. "Przedstawiciele polskiego parlamentu zwrócili się do prokuratury o nadzór nad postępowaniami dotyczącymi czynów pedofilskich popełnianych przez osoby duchowne. Uwzględniając ten głos Prokuratura Krajowa skierowała pismo dotyczące zabezpieczenia prawidłowego toku prowadzenia postepowań przygotowawczych zmierzających do ukarania winnych tego rodzaju przestępstw" - napisano w komunikacie.

"Dowodem na swobodę i skuteczność postępowań dotyczących przestępstw pedofilskich popełnianych przez osoby duchowne jest właśnie sprawne śledztwo w sprawie przedstawionego w filmie Artura H., skutkujące postawieniem mu zarzutów i ujawnieniem nowych pokrzywdzonych" - podkreśliła PK. (PAP)

rbk/ par/

cwp/Twitter

 

POLECANE
Propozycja zoo: Nie chcecie już swoich zwierząt? Dajcie je naszym drapieżnikom Wiadomości
Propozycja zoo: Nie chcecie już swoich zwierząt? Dajcie je naszym drapieżnikom

Ogród zoologiczny w duńskim Aalborgu zaapelowało do mieszkańców o przekazywanie zdrowych, ale niechcianych zwierząt domowych, takich jak króliki, świnki morskie czy kury. Zoo zajmie się nimi na swój sposób.

Gubernator Teksasu nakazał aresztowanie demokratów, którzy zbiegli ze stanu gorące
Gubernator Teksasu nakazał aresztowanie demokratów, którzy zbiegli ze stanu

W Teksasie w Stanach Zjednoczonych polityczna burza. Na proponowane przez polityków Partii Republikańskiej zmiany okręgów wyborczych ich oponenci odpowiedzieli zerwaniem kworum i ucieczką poza granice stanu. Gubernator Teksasu zapowiedział użycie siły wobec zbuntowanych polityków, ci jednak skryli się w stanach, gdzie większość mają przedstawiciele ich partii. "To jest wojna" - odgrażają się demokraci.

Nowy szef Instytutu Pileckiego chciał zorganizować seminarium nt. zwrotu dzieł sztuki Niemcom przez Polskę z ostatniej chwili
Nowy szef Instytutu Pileckiego chciał zorganizować seminarium nt. zwrotu dzieł sztuki Niemcom przez Polskę

Prof. Krzysztof Ruchniewicz, dyrektor Instytutu Pileckiego i jednocześnie pełnomocnik rządu ds. relacji polsko–niemieckich, planował zorganizowanie seminarium poświęconego zwrotowi dóbr kultury przez Polskę m.in. Niemcom oraz osobom pochodzenia żydowskiego. Propozycja ta, jak oceniła kierowniczka oddziału instytutu w Berlinie, pozostaje w sprzeczności z polityką państwa polskiego.

2 sierpnia 1943 - bunt w Treblince. Przywódcą konspiracji był oficer Wojska Polskiego tylko u nas
2 sierpnia 1943 - bunt w Treblince. Przywódcą konspiracji był oficer Wojska Polskiego

Więzień niemieckiego obozu śmierci, Samuel Willenberg tak wspominał po latach: "Nadszedł pamiętny dzień 2 sierpnia 1943 r. Było upalnie i słonecznie. Nad całym obozem Treblinka roznosił się odór spalonych, rozkładających się ciał tych, którzy przedtem zostali zagazowani. Ten dzień był dla nas dniem wyjątkowym. Mieliśmy nadzieję, że spełni się w nim to, o czym od dawna marzyliśmy. Nie myśleliśmy, czy pozostaniemy przy życiu. Jedyne, co nas absorbowało, to myśl, aby zniszczyć fabrykę śmierci, w której się znajdowaliśmy".

Dolny Śląsk: Poważny wypadek na kolejce górskiej z ostatniej chwili
Dolny Śląsk: Poważny wypadek na kolejce górskiej

W poniedziałek wieczorem doszło do poważnego wypadku na kolejce górskiej Kolorowa w Karpaczu na Dolnym Śląsku – przekazała RMF FM.

Prezydent ostro o Żurku: Opowiada bzdury z ostatniej chwili
Prezydent ostro o Żurku: Opowiada bzdury

Prezydent Andrzej Duda w ostrych słowach wypowiedział się na temat ministra sprawiedliwości Waldemara Żurka. – To jest wstyd po prostu, że ktoś, kto ma niby wykształcenie prawnicze i jeszcze w dodatku przez lata należał do stanu sędziowskiego, opowiada takie bzdury – powiedział na antenie Polsat News.

Dyrektor generalny Lasów Państwowych odwołany z ostatniej chwili
Dyrektor generalny Lasów Państwowych odwołany

Minister klimatu i środowiska odwołała Witolda Kossa ze stanowiska dyrektora generalnego Lasów Państwowych – przekazał resort w poniedziałek wieczorem.

Zwrot ws. spotkania prezydenta Dudy z Hołownią. Wycofał się z ostatniej chwili
Zwrot ws. spotkania prezydenta Dudy z Hołownią. "Wycofał się"

W poniedziałek wieczorem prezydent Andrzej Duda miał spotkać się z marszałkiem Sejmu Szymonem Hołownią. Do spotkania jednak nie dojdzie.

Nie żyje gwiazda TVN. Jest komunikat stacji z ostatniej chwili
Nie żyje gwiazda TVN. Jest komunikat stacji

Nie żyje Maciej Mindak, gwiazda TVN, znana m.in. z programu "House Hunters. Odszedł nagle w wieku 38 lat.

MSWiA żąda decyzji od PKW. Jest odpowiedź z ostatniej chwili
MSWiA żąda decyzji od PKW. Jest odpowiedź

Państwowa Komisja Wyborcza w poniedziałek nie podjęła decyzji w sprawie wniosku MSWiA dotyczącego komisarzy wyborczych.

REKLAMA

Kania: "Informacje z filmu Sekielskiego były zmanipulowane: sprawa od lat jest w policyjnym archiwum"

Jak podała na Twitterze dziennikarka "Gazety Polskiej" i portalu "Niezależna.pl", sprawa molestowania nagłośniona w filmie "Zabawa w chowanego" przez Tomasza Sekielskiego, znajduje się w policyjnym archiwum, a przeciwko sprawcy od ponad dwóch lat toczy się śledztwo.
#WybieramEuropę Tomasz Sekielski Kania: "Informacje z filmu Sekielskiego były zmanipulowane: sprawa od lat jest w policyjnym archiwum"
#WybieramEuropę Tomasz Sekielski / Wikimedia Commons

Po raz kolejny okazało się że informacje z filmu Sekielskiego były zmanipulowane: sprawa od lat Jest w policyjnym archiwum- od ponad dwóch lat toczy się śledztwo ws Ks. Arkadiusza H, który ma postawione zarzuty molestowania. A biskup Janiak odsunął go od posługi


- napisała na Twitterze Dorota Kania.

Do sprawy odniosła się Prokuratura Krajowa, publikując oświadczebie, w którym potwierdza ona, że "przedstawionemu w filmie "Zabawa w chowanego" byłemu wikariuszowi parafii w Pleszewie Arkadiuszowi H. we wrześniu 2019 roku zostały postawiony zarzut dopuszczenia się wobec osoby małoletniej innych czynności seksualnych".

"Zabawa w chowanego" to tytuł drugiego filmu dokumentalnego Tomasza i Marka Sekielskich - opisującego przypadki pedofilii wśród księży - który w sobotę miał premierę na kanale YouTube. Film, jak zapowiadali Sekielscy, skupia się na wątku, którego nie udało się zamknąć w pierwszym ich filmie "Tylko nie mów nikomu". Prezentuje on historię trzech chłopców - braci Bartłomieja i Jakuba oraz Andrzeja, wykorzystywanych przez tego samego księdza z diecezji kaliskiej.

Prokuratura Krajowa w sobotnim komunikacie wskazała, że w związku z pytaniami mediów, informuje iż przedstawionemu w filmie byłemu wikariuszowi parafii w Pleszewie Arkadiuszowi H. został we wrześniu 2019 roku postawiony zarzut dopuszczenia się wobec osoby małoletniej innych czynności seksualnych. "Jest to przestępstwo z artykułu 200 par. 1 kodeksu karnego, za które grozi do 12 lat pozbawienia wolności" - wskazała PK.

"Postępowanie w sprawie Arkadiusza H. zostało zainicjowane zawiadomieniem, które wpłynęło do prokuratury w grudniu 2018 roku. Dotyczyło przestępstwa, do którego miało dojść 20 lat wcześniej. Prokuratura niezwłocznie, już po dwóch dniach, zwróciła się do Kurii Diecezjalnej w Kaliszu o udostępnienie akt personalnych Arkadiusza H. wraz dokumentacją przebiegu i miejsc świadczenia posługi kapłańskiej" - czytamy w komunikacie.

Jak zaznaczono w śledztwie przesłuchano 35 świadków, niektórych wielokrotnie, zgromadzono liczne opinie biegłych i materiał dowodowy w postaci nagrań obciążających duchownego. Efektem postępowania - podała PK - jest również ujawnienie kolejnych sześciu osób, wobec których Arkadiusz H. miał się ponad 20 lat temu dopuścić przestępstw o charakterze seksualnym.

"Materiały sprawy, za pośrednictwem pełnomocnika biskupa kaliskiego, zostały przekazane do Kongregacji Nauki Wiary w Rzymie zajmującej się osądzaniem przestępstw wykorzystywania seksualnego nieletnich. Zostały udostępnione na podobnej zasadzie, jak wszystkim uczestnikom postępowania, którzy o to wystąpili. Rezultatem była podjęta w maju 2019 roku przez biskupa kaliskiego decyzja o zakazie wykonywania przez Arkadiusza H. czynności kapłańskich" - czytamy w komunikacie.

Jak dodała PK z uwagi na fakt, że do przestępstw seksualnych miało dojść ponad 20 lat temu, prokuratura nie mogła prowadzić czynności zmierzających do postawienia komukolwiek zarzutu niezawiadomienia organów ścigania o popełnieniu przestępstwa pedofilii. "Obowiązek zawiadomienia o tego rodzaju przestępstwa wprowadziła dopiero nowelizacja kodeksu karnego z 2019 roku" - zwróciła uwagę PK.

W komunikacie podkreślono, że nieprawdą jest natomiast podana w filmie informacja jakoby jednostki prokuratury nie miały swobody w prowadzeniu postępowań dotyczących przestępstw seksualnych popełnianych przez duchownych. "Jest wprost przeciwnie. Celem przywołanego w tym kontekście w filmie pisma, które Prokuratura Krajowa skierowała w styczniu 2019 roku do Prokuratorów Regionalnych, było skuteczne pozyskiwanie materiałów dowodowych z akt procesów kanonicznych" - tłumaczy PK.

"Prokuratura Krajowa w skierowanym do prokuratorów piśmie wskazała, by zwracali się do władz kościelnych o udostępnienie dokumentów w każdej sytuacji, gdy jest to niezbędne dla śledztwa, a w przypadku odmowy korzystali z uprawnień do zarządzania przeszukania i odbierania rzeczy (na podstawie artykułu 217 kodeksu postępowania karnego). Sposób, w jaki pismo zostało zrelacjonowane w filmie, jest więc kłamliwy i odwraca rzeczywistą istotę jego treści" - czytamy w komunikacie.

Wskazano, że Prokuratura Krajowa na mocy ustawy Prawo o prokuraturze jest zobowiązana do nadzorowania postępowań przygotowawczych. "Przedstawiciele polskiego parlamentu zwrócili się do prokuratury o nadzór nad postępowaniami dotyczącymi czynów pedofilskich popełnianych przez osoby duchowne. Uwzględniając ten głos Prokuratura Krajowa skierowała pismo dotyczące zabezpieczenia prawidłowego toku prowadzenia postepowań przygotowawczych zmierzających do ukarania winnych tego rodzaju przestępstw" - napisano w komunikacie.

"Dowodem na swobodę i skuteczność postępowań dotyczących przestępstw pedofilskich popełnianych przez osoby duchowne jest właśnie sprawne śledztwo w sprawie przedstawionego w filmie Artura H., skutkujące postawieniem mu zarzutów i ujawnieniem nowych pokrzywdzonych" - podkreśliła PK. (PAP)

rbk/ par/

cwp/Twitter


 

Polecane
Emerytury
Stażowe