[Tylko u nas] Andrzej Duda: Moim pragnieniem było by ludzie Solidarności uważali mnie za przyjaciela

Tuż po podpisaniu porozumienia programowego między przewodniczącym Solidarności Piotrem Dudą a Panem Prezydentem Andrzejem Dudą Pan Prezydent znalazł chwilę na rozmowę z naszym portalem.
 [Tylko u nas] Andrzej Duda: Moim pragnieniem było by ludzie Solidarności uważali mnie za przyjaciela
/ foto. Marcin Żegliński


Tysol.pl: Przebywając wśród związkowców można usłyszeć, że jest Pan „Prezydentem Dialogu Społecznego”, przyjacielem Solidarności. Co Pan Prezydent czuje, gdy słyszy po pięciu latach pracy taką recenzję?

Prezydent Andrzej Duda:
To aż wzruszenie. Zawsze było moim wielkim pragnieniem, żeby nie tylko mienić się przyjacielem Solidarności, ale żeby faktycznie ludzie Solidarności uważali mnie za przyjaciela Solidarności. Jeżeli takie głosy padają ze strony tych, którzy do Solidarności należą i tych, którym leży na sercu przyszłość Rzeczpospolitej, naszej ojczyzny, to dla mnie wielka radość, że to się dzieje. To nie tylko to, że pięć lat temu podpisaliśmy porozumienie i ja podjąłem zobowiązania, ale, że po pięciu latach realizacji tych zobowiązań ci, którzy byli tą realizacją najbardziej zainteresowani doceniają to co zrobiłem. Chociaż wszyscy wiemy, że mamy elementy, które pozostają do zrealizowania, bo to był bardzo duży program, szeroko zakrojony, wielki program państwowy i społeczny. On jest w toku, ale ważne jego elementy już są faktem, mamy przywrócony poprzedni wiek emerytalny, a więc ta najbardziej niesprawiedliwa zmiana została anulowana i odwrócona, mamy zdecydowanie inną płacę minimalną, wtedy była 1750 zł, dzisiaj jest 2600 zł, to dzisiaj zupełnie inny świat. Cieszę się, bo to pokazuje, że poziom życia polskich rodzin wzrósł, jeżeli do tego dodamy to co jest jedną z rzeczy najważniejszych w działalności pro-społecznej, pro-państwowej, to wprowadzenie programu Rodzina 500 +, to wsparcie dla rodziny wychowującej dzieci, to zmieniło Polskę.

Panie Prezydencie, czy słowo „solidarność” może być takim słowem kluczowym dla Europy i świata, który będzie odbudowywał się po pokonaniu pandemii koronawirusa?

Jeśli ludzie Solidarności słuchają moich słów, zwłaszcza w ostatnim czasie, kiedy pytają się mnie dziennikarze i politycy co ja sądzę na temat przyszłości Unii Europejskiej, jak ja oceniam Unię Europejską i instytucje w kontekście walki z pandemią koronawirusa i to co napisałem w liście do przywódców Unii Europejskiej, do moich kolegów i koleżanek prezydentów państw, koronowanych głów, to jednym z najważniejszych elementów właśnie w tym liście i moim przesłaniu jest solidarność. My Polacy, uważam mamy to prawo, ale przede wszystkim także moralny obowiązek wręcz wobec reszty Europy wyjść i mówić o tej solidarności. Mówię – tak, jestem za jednością europejską, tak jestem za integracją europejską, ale na tę integrację europejską bardziej niż przez pryzmat konkurencji pomiędzy państwami trzeba spojrzeć przez pryzmat solidarności między państwami, wzajemnego wsparcia, możliwości liczenia na to, że nie zostaniemy sami w trudnej sytuacji. Ta pandemia koronawirusa, która opanowała państwa europejskie, także wielka państwa Unii Europejskiej jak Włochy, Hiszpania, Francja, Niemcy, ona pokazała jak solidarność niezwykle jest potrzebna i jak wielką wartością byłaby gdyby dobrze funkcjonowała. To m.in. dlatego wysłaliśmy naszych lekarzy do Włoch, żeby tam pomagali, po to, żeby tę solidarność pokazać. To także wiele wniosków dla przyszłości gospodarki europejskiej, w jaki sposób sprawy gospodarcze prowadzić tak by w przyszłości zapobiegania różnego rodzaju kryzysom i element solidarności miał znaczenie dobrobytotwórcze.
 

 

POLECANE
Przewodnicząca Bundestagu nie owija w bawełnę: Niemcy burdelem Europy z ostatniej chwili
Przewodnicząca Bundestagu nie owija w bawełnę: Niemcy burdelem Europy

Przewodnicząca Bundestagu Julia Klöckner domaga się zaostrzenia prawa dotyczącego prostytucji. Twierdzi, że obowiązujące przepisy nie chronią kobiet, a Niemcy stały się „burdelem Europy”. Jej zdaniem konieczny jest zakaz kupowania seksu i zamykanie domów publicznych – na wzór tzw. modelu nordyckiego.

Poseł Marcin Józefaciuk opuszcza Klub Koalicji Obywatelskiej. Ujawnił powody z ostatniej chwili
Poseł Marcin Józefaciuk opuszcza Klub Koalicji Obywatelskiej. Ujawnił powody

Marcin Józefaciuk poinformował, że rezygnuje z członkostwa w Klubie Parlamentarnym Koalicji Obywatelskiej. Decyzję ogłosił w środę wieczorem w serwisie X, podkreślając, że została ona wymuszona sposobem, w jaki odwołano go z sejmowej Komisji Edukacji i Nauki. "Bez rozmowy, bez wcześniejszej informacji, bez możliwości wyjaśnienia" - zaznaczył

Samuel Pereira: „Żelazny” elektorat KO nie ma się czego bać tylko u nas
Samuel Pereira: „Żelazny” elektorat KO nie ma się czego bać

Afera działkowa zatacza coraz szersze kręgi i coraz mocniej uderza w obóz władzy. Rzecznik rządu Adam Szłapka, pytany o dymisję dyrektora Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa Henryka Smolarza, nie krył zdenerwowania. Odpowiadał wymijająco, a zamiast konkretów serwował kolejne oskarżenia wobec poprzedników z PiS.

Trump nie ma wątpliwości: Ludzie będą uciekać z Nowego Jorku z ostatniej chwili
Trump nie ma wątpliwości: Ludzie będą uciekać z Nowego Jorku

Ludzie będą uciekać przed komunizmem w Nowym Jorku - powiedział w środę prezydent USA Donald Trump, odnosząc się do wyników wtorkowych wyborów burmistrza tej metropolii, w których wygrał socjalista Zohran Mamdani.

Niebezpieczny atak na polskie patrole. Komunikat Straży Granicznej Wiadomości
Niebezpieczny atak na polskie patrole. Komunikat Straży Granicznej

Na polsko-białoruskiej granicy znów doszło do agresywnych prób nielegalnego przekroczenia granicy. 4 listopada cudzoziemcy rzucali w polskie patrole kawałkami drutu kolczastego, uszkadzając dwa pojazdy Straży Granicznej. Tylko w ostatni weekend odnotowano ponad 100 takich prób.

Import gazu LNG z USA do Polski. Dalej na Słowację i Ukrainę  Wiadomości
Import gazu LNG z USA do Polski. Dalej na Słowację i Ukrainę

Polska pracuje nad umową z USA ws. importu LNG, który ma trafić na Ukrainę i Słowację – podała Agencja Reutera, powołując się na anonimowe źródła zbliżone do sprawy.

Karolina Opolska zmyśliła przypisy w swojej książce? Jest oświadczenie dziennikarki TVP gorące
Karolina Opolska zmyśliła przypisy w swojej książce? Jest oświadczenie dziennikarki TVP

Dziennikarka TVP Info i była redaktor Onetu Karolina Opolska znalazła się w centrum kontrowersji po tym, jak ujawniono, że w swojej najnowszej książce miała zamieścić… nieistniejące przypisy. Część źródeł, na które się powoływała, miała zostać wymyślona. Karolina Opolska odniosła się do zarzutów.

Nawrocki jasno na Słowacji o Ukrainie: „Pomoc nie zwalnia mnie z obrony polskich interesów” pilne
Nawrocki jasno na Słowacji o Ukrainie: „Pomoc nie zwalnia mnie z obrony polskich interesów”

Prezydent Karol Nawrocki w Bratysławie mówił nie tylko o współpracy ze Słowacją, ale też o relacjach z Ukrainą. Podkreślił, że Polska może wspierać Kijów, ale nie kosztem własnych interesów.

Szalony pościg niemieckiej policji za Polakiem Wiadomości
Szalony pościg niemieckiej policji za Polakiem

Bawarska policja ścigała 31-letniego Polaka, który – będąc pod wpływem środków odurzających – uciekał przed kontrolą drogową. Pościg zakończył się dopiero po przejechaniu ponad 50 kilometrów i postawieniu policyjnych blokad.

Niemiecki pielęgniarz dostał dożywocie. Śledczy: „Zabijał, żeby był spokój” Wiadomości
Niemiecki pielęgniarz dostał dożywocie. Śledczy: „Zabijał, żeby był spokój”

Sąd w Akwizgranie skazał pielęgniarza na dożywocie za zabicie 10 pacjentów i 27 prób morderstwa. Śledczy nie mają wątpliwości – podawał leki uspokajające i przeciwbólowe, by „mieć ciszę” na oddziale.

REKLAMA

[Tylko u nas] Andrzej Duda: Moim pragnieniem było by ludzie Solidarności uważali mnie za przyjaciela

Tuż po podpisaniu porozumienia programowego między przewodniczącym Solidarności Piotrem Dudą a Panem Prezydentem Andrzejem Dudą Pan Prezydent znalazł chwilę na rozmowę z naszym portalem.
 [Tylko u nas] Andrzej Duda: Moim pragnieniem było by ludzie Solidarności uważali mnie za przyjaciela
/ foto. Marcin Żegliński


Tysol.pl: Przebywając wśród związkowców można usłyszeć, że jest Pan „Prezydentem Dialogu Społecznego”, przyjacielem Solidarności. Co Pan Prezydent czuje, gdy słyszy po pięciu latach pracy taką recenzję?

Prezydent Andrzej Duda:
To aż wzruszenie. Zawsze było moim wielkim pragnieniem, żeby nie tylko mienić się przyjacielem Solidarności, ale żeby faktycznie ludzie Solidarności uważali mnie za przyjaciela Solidarności. Jeżeli takie głosy padają ze strony tych, którzy do Solidarności należą i tych, którym leży na sercu przyszłość Rzeczpospolitej, naszej ojczyzny, to dla mnie wielka radość, że to się dzieje. To nie tylko to, że pięć lat temu podpisaliśmy porozumienie i ja podjąłem zobowiązania, ale, że po pięciu latach realizacji tych zobowiązań ci, którzy byli tą realizacją najbardziej zainteresowani doceniają to co zrobiłem. Chociaż wszyscy wiemy, że mamy elementy, które pozostają do zrealizowania, bo to był bardzo duży program, szeroko zakrojony, wielki program państwowy i społeczny. On jest w toku, ale ważne jego elementy już są faktem, mamy przywrócony poprzedni wiek emerytalny, a więc ta najbardziej niesprawiedliwa zmiana została anulowana i odwrócona, mamy zdecydowanie inną płacę minimalną, wtedy była 1750 zł, dzisiaj jest 2600 zł, to dzisiaj zupełnie inny świat. Cieszę się, bo to pokazuje, że poziom życia polskich rodzin wzrósł, jeżeli do tego dodamy to co jest jedną z rzeczy najważniejszych w działalności pro-społecznej, pro-państwowej, to wprowadzenie programu Rodzina 500 +, to wsparcie dla rodziny wychowującej dzieci, to zmieniło Polskę.

Panie Prezydencie, czy słowo „solidarność” może być takim słowem kluczowym dla Europy i świata, który będzie odbudowywał się po pokonaniu pandemii koronawirusa?

Jeśli ludzie Solidarności słuchają moich słów, zwłaszcza w ostatnim czasie, kiedy pytają się mnie dziennikarze i politycy co ja sądzę na temat przyszłości Unii Europejskiej, jak ja oceniam Unię Europejską i instytucje w kontekście walki z pandemią koronawirusa i to co napisałem w liście do przywódców Unii Europejskiej, do moich kolegów i koleżanek prezydentów państw, koronowanych głów, to jednym z najważniejszych elementów właśnie w tym liście i moim przesłaniu jest solidarność. My Polacy, uważam mamy to prawo, ale przede wszystkim także moralny obowiązek wręcz wobec reszty Europy wyjść i mówić o tej solidarności. Mówię – tak, jestem za jednością europejską, tak jestem za integracją europejską, ale na tę integrację europejską bardziej niż przez pryzmat konkurencji pomiędzy państwami trzeba spojrzeć przez pryzmat solidarności między państwami, wzajemnego wsparcia, możliwości liczenia na to, że nie zostaniemy sami w trudnej sytuacji. Ta pandemia koronawirusa, która opanowała państwa europejskie, także wielka państwa Unii Europejskiej jak Włochy, Hiszpania, Francja, Niemcy, ona pokazała jak solidarność niezwykle jest potrzebna i jak wielką wartością byłaby gdyby dobrze funkcjonowała. To m.in. dlatego wysłaliśmy naszych lekarzy do Włoch, żeby tam pomagali, po to, żeby tę solidarność pokazać. To także wiele wniosków dla przyszłości gospodarki europejskiej, w jaki sposób sprawy gospodarcze prowadzić tak by w przyszłości zapobiegania różnego rodzaju kryzysom i element solidarności miał znaczenie dobrobytotwórcze.
 


 

Polecane
Emerytury
Stażowe