[Felieton "TS"] Karol Gac: Gra w wybory

Im bliżej 10 maja, tym więcej emocji. Prawo i Sprawiedliwość dąży do przeprowadzenia wyborów prezydenckich, a opozycja powoli zaczyna wzywać do ich bojkotu. A wszystko to w cieniu epidemii koronawirusa. Co z tego wyniknie?
/ fot. Marcin Białek, Wikipedia CC BY-SA 3.0
Teoretycznie za miesiąc powinniśmy pójść do lokali wyborczych, by wybrać prezydenta. Jednak im bardziej rośnie liczba zarażonych i zgonów, tym mocniej podnoszą się głosy kwestionujące zasadność przeprowadzenia wyborów. Trudno się dziwić – wprowadzane są coraz to kolejne ograniczenia, rośnie niepokój, a społeczeństwo jest zajęte raczej innymi rzeczami.
 
Jednak od dobrych kilku tygodni obserwujemy swoistą grę wokół wyborów. Rozumiem oczywiście, że jest to jeden z fundamentów demokracji, a obecna sytuacja do typowych nie należy. Niemniej jednak w czasie, gdy duża część Polaków drży o swoje miejsca pracy i z niepokojem przyjmuje kolejne wiadomości, wybijanie na pierwszy plan tego tematu wydaje się – przynajmniej w mojej ocenie – rozminięciem z nastrojami społecznymi. Chyba że właśnie o to PiS chodzi.
 
Polacy śledzą teraz to, co dzieje się w polityce. Wystarczy spojrzeć na dane oglądalności telewizji informacyjnych (notują rekordy) i ruch w internecie. W związku z tym można założyć, że to, co dzieje się w Sejmie, jest śledzone jak nigdy wcześniej. Jaki obraz się z tego wyłania? Niezbyt sprzyjający opozycji, co znalazło już odbicie w sondażach.
 
PiS uderza więc sobie kijem w klatkę i czeka na reakcje. Na razie się nie zawiódł, bo opozycja raz po raz wpada w zastawione pułapki. Żadna władza – czegokolwiek by o niej nie sądzić – nie zaryzykuje zdrowia i bezpieczeństwa Polaków. Czemu więc brnie w narrację o wyborach? Sądzę, że z dwóch powodów.
 
Po pierwsze, jasna i wyraźna deklaracja już teraz, że wyborów nie będzie, jednoznacznie oznaczałaby przyznanie, że państwo po prostu nie będzie normalnie działać i nie ma na to najmniejszych szans. Swoją rolę odgrywa tu więc aspekt psychologiczny. Minister zdrowia mówi wprost: trzeba poczekać na dane, bo na dzisiaj nie jesteśmy w stanie niczego przewidzieć. I ja to rozumiem.
 
Po drugie, z czysto politycznego punktu widzenia, PiS zostawia opozycji temat, którym może się zająć – na razie – bez większego pożytku. Oczywiście, to pewne ryzyko, ale jak widać po ostatnim czasie – działa. Inna sprawa, że takiego stanu nie da się przeciągać w nieskończoność. Trudno też sobie wyobrazić powszechne głosowanie korespondencyjne.
 
Wydaje się też, że przynajmniej u części opozycji, pod szlachetnymi motywami, kryje się po prostu zimna kalkulacja polityczna. Małgorzata Kidawa-Błońska dramatycznie traci w sondażach i ciągnie w dół PO. Z kolei Andrzej Duda notuje wzrost poparcia, co w czasach zagrożenia jest naturalne. Nie bez znaczenia jest też nadchodzący kryzys gospodarczy – opozycja zapewne liczy, że Polacy odwrócą się wówczas od władzy. Jakim wynikiem zakończy się ta gra? Czuję, że przekonamy się w okolicach Wielkanocy.
 
Autor jest dziennikarzem portalu DoRzeczy.pl.
 

 

POLECANE
Sprawa śmierci 16-latki z Mławy. Bartosz G. usłyszał zarzut Wiadomości
Sprawa śmierci 16-latki z Mławy. Bartosz G. usłyszał zarzut

Bartosz G. usłyszał zarzut popełnienia zbrodni zabójstwa 16-letniej Mai ze szczególnym okrucieństwem; nie przyznał się do popełnienia zarzuconego mu czynu i skorzystał z przysługującego mu prawa do odmowy składania wyjaśnień - poinformował rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Płocku prok. Bartosz Maliszewski.

To była ciężka noc dla strażaków. Interweniowali ponad 1000 razy Wiadomości
To była ciężka noc dla strażaków. Interweniowali ponad 1000 razy

Ponad tysiąc interwencji, setki pożarów i ofiary śmiertelne - tak wyglądał bilans Wigilii w całym kraju. Strażacy przez całą noc walczyli z pożarami, wypadkami i zatruciami czadem.

Polacy najchętniej obdarowaliby prezentem Karola Nawrockiego. Świąteczny sondaż Wiadomości
Polacy najchętniej obdarowaliby prezentem Karola Nawrockiego. Świąteczny sondaż

Karol Nawrocki znalazł się na czele świątecznego sondażu SW Research dla „Wprost”. To jemu respondenci najczęściej deklarowali chęć wręczenia prezentu, częściej niż Donaldowi Tuskowi i pozostałym politykom.

Polskie myśliwce przechwyciły rosyjski samolot. Akcja nad Bałtykiem pilne
Polskie myśliwce przechwyciły rosyjski samolot. Akcja nad Bałtykiem

Dyżurne służby obrony powietrznej RP interweniowały mimo okresu świątecznego. Nad Bałtykiem przechwycono rosyjski samolot rozpoznawczy, a w nocy monitorowano także obiekty wlatujące w polską przestrzeń powietrzną od strony Białorusi.

Ambasador RP we Francji zatrzymany przez CBA wydał oświadczenie z ostatniej chwili
Ambasador RP we Francji zatrzymany przez CBA wydał oświadczenie

Jan Emeryk Rościszewski, obecny ambasador Polski we Francji, został zatrzymany w ramach śledztwa dotyczącego Collegium Humanum. Dyplomata po złożeniu wyjaśnień został zwolniony i zadeklarował pełną współpracę z prokuraturą.

Płonie kościół w Lublinie. Strażacy ściągani z okolicznych miejscowości z ostatniej chwili
Płonie kościół w Lublinie. Strażacy ściągani z okolicznych miejscowości

Od wczesnych godzin porannych trwa walka z pożarem kościoła przy ul. Kunickiego w Lublinie. Ogień objął poddasze świątyni, a strażacy przyznają, że akcja gaśnicza może potrwać wiele godzin.

Warszawa: dramatyczny wypadek w Wigilię. Dwie osoby zakleszczone, trwała reanimacja Wiadomości
Warszawa: dramatyczny wypadek w Wigilię. Dwie osoby zakleszczone, trwała reanimacja

Do groźnego zderzenia doszło w Wigilię późnym wieczorem na warszawskiej Woli. Dwie osoby zostały zakleszczone w pojeździe, a jedna z pasażerek była reanimowana. Poszkodowani w ciężkim stanie trafili do szpitala.

Wygrał 1,8 mld dol w loterii. Gigantyczna kumulacja Powerball rozbita gorące
Wygrał 1,8 mld dol w loterii. Gigantyczna kumulacja Powerball rozbita

Po 46 losowaniach bez głównej nagrody padła jedna z najwyższych wygranych w historii amerykańskich loterii. Zwycięski los Powerball został kupiony w stanie Arkansas, a pula nagród przekroczyła 1,8 mld dolarów.

Kalifornia pod wodą. Wprowadzono stan wyjątkowy i rozpoczęto ewakuację pilne
Kalifornia pod wodą. Wprowadzono stan wyjątkowy i rozpoczęto ewakuację

Jeszcze przed nadejściem burz władze hrabstwa Los Angeles zdecydowały o ewakuacji setek rodzin. Gwałtowne opady przyniosły powodzie błyskawiczne i lawiny błotne, a sytuacja zmusiła służby do ogłoszenia stanu wyjątkowego.

Śląsk chce stworzyć megamiasto. Metropolis będzie większe od Warszawy z ostatniej chwili
Śląsk chce stworzyć megamiasto. Metropolis będzie większe od Warszawy

Na południu Polski trwają prace nad projektem, który może całkowicie zmienić mapę administracyjną kraju. Na Śląsku rozważane jest połączenie wszystkich gmin Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii w jeden organizm miejski liczący ponad 2 mln mieszkańców.

REKLAMA

[Felieton "TS"] Karol Gac: Gra w wybory

Im bliżej 10 maja, tym więcej emocji. Prawo i Sprawiedliwość dąży do przeprowadzenia wyborów prezydenckich, a opozycja powoli zaczyna wzywać do ich bojkotu. A wszystko to w cieniu epidemii koronawirusa. Co z tego wyniknie?
/ fot. Marcin Białek, Wikipedia CC BY-SA 3.0
Teoretycznie za miesiąc powinniśmy pójść do lokali wyborczych, by wybrać prezydenta. Jednak im bardziej rośnie liczba zarażonych i zgonów, tym mocniej podnoszą się głosy kwestionujące zasadność przeprowadzenia wyborów. Trudno się dziwić – wprowadzane są coraz to kolejne ograniczenia, rośnie niepokój, a społeczeństwo jest zajęte raczej innymi rzeczami.
 
Jednak od dobrych kilku tygodni obserwujemy swoistą grę wokół wyborów. Rozumiem oczywiście, że jest to jeden z fundamentów demokracji, a obecna sytuacja do typowych nie należy. Niemniej jednak w czasie, gdy duża część Polaków drży o swoje miejsca pracy i z niepokojem przyjmuje kolejne wiadomości, wybijanie na pierwszy plan tego tematu wydaje się – przynajmniej w mojej ocenie – rozminięciem z nastrojami społecznymi. Chyba że właśnie o to PiS chodzi.
 
Polacy śledzą teraz to, co dzieje się w polityce. Wystarczy spojrzeć na dane oglądalności telewizji informacyjnych (notują rekordy) i ruch w internecie. W związku z tym można założyć, że to, co dzieje się w Sejmie, jest śledzone jak nigdy wcześniej. Jaki obraz się z tego wyłania? Niezbyt sprzyjający opozycji, co znalazło już odbicie w sondażach.
 
PiS uderza więc sobie kijem w klatkę i czeka na reakcje. Na razie się nie zawiódł, bo opozycja raz po raz wpada w zastawione pułapki. Żadna władza – czegokolwiek by o niej nie sądzić – nie zaryzykuje zdrowia i bezpieczeństwa Polaków. Czemu więc brnie w narrację o wyborach? Sądzę, że z dwóch powodów.
 
Po pierwsze, jasna i wyraźna deklaracja już teraz, że wyborów nie będzie, jednoznacznie oznaczałaby przyznanie, że państwo po prostu nie będzie normalnie działać i nie ma na to najmniejszych szans. Swoją rolę odgrywa tu więc aspekt psychologiczny. Minister zdrowia mówi wprost: trzeba poczekać na dane, bo na dzisiaj nie jesteśmy w stanie niczego przewidzieć. I ja to rozumiem.
 
Po drugie, z czysto politycznego punktu widzenia, PiS zostawia opozycji temat, którym może się zająć – na razie – bez większego pożytku. Oczywiście, to pewne ryzyko, ale jak widać po ostatnim czasie – działa. Inna sprawa, że takiego stanu nie da się przeciągać w nieskończoność. Trudno też sobie wyobrazić powszechne głosowanie korespondencyjne.
 
Wydaje się też, że przynajmniej u części opozycji, pod szlachetnymi motywami, kryje się po prostu zimna kalkulacja polityczna. Małgorzata Kidawa-Błońska dramatycznie traci w sondażach i ciągnie w dół PO. Z kolei Andrzej Duda notuje wzrost poparcia, co w czasach zagrożenia jest naturalne. Nie bez znaczenia jest też nadchodzący kryzys gospodarczy – opozycja zapewne liczy, że Polacy odwrócą się wówczas od władzy. Jakim wynikiem zakończy się ta gra? Czuję, że przekonamy się w okolicach Wielkanocy.
 
Autor jest dziennikarzem portalu DoRzeczy.pl.
 


 

Polecane