[Felieton "TS"] Mieczysław Gil: Hejtem w prezydenta
![[Felieton "TS"] Mieczysław Gil: Hejtem w prezydenta](https://www.tysol.pl/imgcache/750x530/c//zdj/zdjecie/45194.jpg)
Wysokie notowania prezydenta A. Dudy kłują w oczy nie tylko K. Szołajskiego czy D. Wielowieyską. Tomasz Sekielski via FB gani, poucza prezydenta, wyzłośliwia się na niego. Prawdę mówiąc, od czasu aliansu z Renatą Beger w pokoju sejmowym postrzegam go jako obsesyjnie monotematycznego, przez co i mało wiarygodnego. Z kolei Leszek Jażdżewski na Twitterze znów szoruje po podłodze. Pisze, że nie zdziwiłoby go, gdyby prezydent Duda specjalnie nie unikał możliwości złapania koronawirusa, bo pięknie wyglądałby na zdjęciach pod kołderką. Co tu komentować – samo dno. Zażenowanie wzbudził Donald Tusk, który powinien jednak reprezentować wyższą ligę. Ale gdzie tam! Ogłosił, że szybszy dostęp do testów dla ludzi władzy to oblany egzamin z przyzwoitości i demokracji. Dotyczy to też „trzeciej osoby w państwie”? Marszałek Senatu był zdaje się prekursorem w robieniu szybkiego testu? Tak tylko pytam, bo zarówno w jego przypadku, jak i członków rządu procedura nie powinna budzić wątpliwości. Ani taniego populizmu.
Cóż, opozycja w sprawnej walce rządzących z wirusem SARS-CoV-2 dostrzegła zagrożenie dla realizacji swoich interesów politycznych. Aktywny i lubiany prezydent oddala ich marzenia o powrocie do władzy. Może wygrać w I turze i wtedy rachuby na wstawienie do pałacu kogokolwiek, byle by nie był to wywodzący się z PiS-u Andrzej Duda, spalą na panewce. Stąd ta gorączka.