Politolog: PiS wzmocniło społeczną legitymację pozyskując kolejnych wyborców

Przechodząc do opozycji zwrócił uwagę na to, że „ pozostała w kręgu wyborców z dominującą pozycją miejskiej klasy średniej, która karnie stawia się przy urnach, ale nie wypracowała drogi do centrum”. Krótko mówiąc: nic nie zmieniło się po stronie opozycji w mijającym roku.
Prof. Chwedoruk ocenił także szanse na reelekcję Andrzeja Dudy. – Wciąż działają strukturalne czynniki poparcia dla obecnego prezydenta, takie jak akceptacja reform społeczno-gospodarczych, koniunktura w gospodarce itp. – twierdzi naukowiec. Jego zdaniem największym zagrożeniem dla obecnego prezydenta może być „demobilizacja ludowego elektoratu”.
Wyborcy nadreprezentowani w elektoracie PiS są trudni do zmobilizowania, łatwi do demobilizacji, generalnie nieufni wobec świata polityki
– uważa politolog.
Naukowiec zwrócił jednak uwagę, że opozycja ma także swoje problemy. – Najgroźniejszy byłby dla Dudy ktoś, kogo nie można posądzać o cień związku z obecną opozycją, kto nie podpisałby np. podwyżki wieku emerytalnego – mówi prof. Chwedoruk i jak dodaje „wśród obecnych kandydatów próżno szukać spełniających wszystkie te warunki łącznie”.
Źródło: Rzeczpospolita
kpa
