Zbigniew Kuźmiuk: Lewe faktury za rządów PO-PSL napędzały wzrost PKB

Jak ujawnił w poprzednim tygodniu w wywiadzie dla PAP wicepremier i minister finansów Mateusz Morawiecki w ostatnich latach rządów koalicji PO-PSL ze względu na masowe wystawianie fikcyjnych faktur dotyczących sprzedaży na eksport, zawyżany był także wzrost PKB szczególnie w latach 2014-2015.
/ Pixabay.com/CC0

Według Morawieckiego wartość fikcyjnych faktur dotyczących eksportu w tych latach sięgała od 20mld zł do 30 mld zł rocznie, według dokonanych ostatnio szacunków resortu finansów.

Ponieważ eksport w tym także ten wewnątrzwspólnotowy (do krajów UE) jest opodatkowany zerową stawką podatku VAT, to wystawianie fikcyjnych faktur pozwala sprzedającemu na uzyskanie zwrotu VAT zawartego z kolei w zakupach przez niego towarów lub usług.

2.Oczywiście nie wystarczy do tego jedna prosta transakcja, dlatego tworzy się tzw. karuzele VAT-owskie, czyli przemieszcza dany towar pomiędzy wieloma firmami, aby utrudnić później dochodzenia prowadzone przez kontrolerów skarbowych, zresztą po kilku tygodniach intensywnego uczestnictwa w takiej karuzeli i po uzyskaniu zwrotu VAT, takie firmy najczęściej zaprzestają działalności, po prostu znikają z rynku.

Ten typ przestępstw masowo występował w Polsce szczególnie w ostatnich latach funkcjonowania koalicji PO-PSL i oznaczało to w pierwszej kolejności poważne uszczuplenia wpływów podatkowych z podatku VAT (jak wynika z analizy tych faktur Polska była czołowym na świecie eksporterem telefonów komórkowych, choć w zasadzie nie jesteśmy ich producentem).

W kilku kolejnych latach rządów tej koalicji było wręcz tak, że wpływy z podatku VAT zamiast rosnąć z roku na rok, choćby w związku z ponad 3% wzrostem PKB każdego roku, nie tylko nie rosły, ale kolejnych latach były mniejsze niż w latach poprzednich.

Istnieją coraz poważniejsze podejrzenia, że działo się to za cichym politycznym przyzwoleniem na tego typu wyłudzenia, bo kolejni ministrowie finansów rządu PO-PSL, nie podejmowali żądnych zdecydowanych działań, żeby tego rodzaju praktykom przeciwdziałać.

3. Wicepremier Morawiecki podkreślił przy tej okazji, że w związku z tym fikcyjnym eksportem, corocznie zawyżany był wzrost PKB, szczególnie w latach 2014-2015 kiedy to jego wielkość sięgała od 20-30 mld zł rocznie.

Na wzrost PKB składają się w uproszczeniu czynniki: konsumpcja (indywidualna i zbiorowa), inwestycje, i tzw. eksport netto, i to właśnie ich wzrost lub spadek sumarycznie określa poziom wzrostu PKB w danym roku.

A więc jeżeli w roku 2014 polski eksport wyniósł około 693 mld zł, czyli około 150 mld euro (przy przyjęciu średniego kursu 4 zł za jedno euro), a import około 704 mld zł, czyli około 152 mld euro, mieliśmy, więc minimalny deficyt i w związku z tym samym mniej więcej neutralne oddziaływanie wskaźnika eksportu netto na wzrost PKB.

Fikcyjny eksport na poziomie 30 mld zł, czyli około 7,5 mld euro powoduje, że w rzeczywistości deficyt w handlu był w 2014 bliski 10 mld euro i w związku z tym miał niewątpliwie ujemny wpływ na wzrost PKB, który musiał być niższy niż 3,3%, tak jak to podał oficjalnie GUS.

Jeszcze bardziej skomplikowana była sytuacja w roku 2015, kiedy to eksport wyniósł blisko 179 mld euro, import 175 mld euro i po raz pierwszy od wielu, Polska miała dodatni bilans handlowy wynoszący ok. 4 mld euro, co przełożyło się na mocny wpływ wskaźnika eksportu netto na wzrost PKB (według GUS wyniósł 3,9 %).

Jeżeli jednak w rzeczywistości eksport był o 30 mld zł niższy (o ok.7,5 mld euro) to zamiast nadwyżki w handlu zagranicznym mieliśmy jednak w handlu zagranicznym deficyt i to oznacza, że nie dodatnio, ale ujemnie wpływał on na wzrost PKB.

4. Fikcyjny eksport nie tylko, więc oznaczał poważne uszczuplenia wpływów z podatku VAT w latach 2014-2015 ale także jak się okazuje „fałszował” statystyki wzrostu PKB (zawyżając ten wzrost).

Miejmy, więc nadzieję, że po ujawnieniu tych danych przez wicepremiera Morawieckiego, zbadaniem zjawiska wpływu fikcyjnego eksportu na poziom wzrostu PKB, zajmie się teraz GUS i po przeprowadzonych badaniach, dokonana korekty wzrostu PKB za lata 2014-2015.

Zbigniew Kuźmiuk

 

POLECANE
Już dzisiaj posiedzenie ws. aresztu dla Zbigniewa Ziobry. Obrona zapowiada działania pilne
Już dzisiaj posiedzenie ws. aresztu dla Zbigniewa Ziobry. Obrona zapowiada działania

Pełnomocnik Zbigniewa Ziobry Bartosz Lewandowski zapowiada konkretne działania prawne w odpowiedzi na ruchy prokuratury. W tle wniosek o tymczasowe aresztowanie i możliwe uruchomienie procedur międzynarodowych.

Notowania rządu Tuska na równi pochyłej. Wyniki sondażu są fatalne z ostatniej chwili
Notowania rządu Tuska na równi pochyłej. Wyniki sondażu są fatalne

Wyniki najnowszego sondażu przeprowadzonego przez pracownię Social Changes na zlecenie telewizji wPolsce24 pokazują pogłębiający się, wyraźny brak społecznej akceptacji dla działań gabinetu Donalda Tuska.

USA przebazowało myśliwce. Trump nie wyklucza wojny pilne
USA przebazowało myśliwce. Trump nie wyklucza wojny

Amerykańskie myśliwce F-35A znalazły się w bazie położonej niedaleko Wenezueli. Ruch ten zbiega się z ostrymi deklaracjami Donalda Trumpa i nasileniem działań militarnych USA w regionie.

Nie żyje gwiazda legendarnego serialu z ostatniej chwili
Nie żyje gwiazda legendarnego serialu

Nie żyje James Ransone, znany m.in. z legendarnego serialu "Prawo ulicy" (ang. The Wire). Aktor miał tylko 46 lat.

Norwegia zaostrza przepisy. Wyjazd na święta może skończyć się utratą ochrony z ostatniej chwili
Norwegia zaostrza przepisy. Wyjazd na święta może skończyć się utratą ochrony

Władze Norwegii przed Bożym Narodzeniem zaostrzyły przepisy azylowe. Od czwartku wyjazd z tego kraju, by w okresie świątecznym odwiedzić rodzinę, może skończyć się dla uchodźców utratą statusu czy cofnięciem zezwolenia na pobyt.

Blisko podium w Engelbergu! Kacper Tomasiak najlepszy z Polaków z ostatniej chwili
Blisko podium w Engelbergu! Kacper Tomasiak najlepszy z Polaków

Kacper Tomasiak zajął piąte miejsce, Paweł Wąsek był 13., Kamil Stoch - 18., a Maciej Kot - 27. w niedzielnym konkursie Pucharu Świata w skokach narciarskich w szwajcarskim Engelbergu. Wygrał Japończyk Ryoyu Kobayashi przed Słoweńcem Domenem Prevcem i Niemcem Felixem Hoffmannem.

Policyjna obława w Warszawie. Wyprowadził z mieszkania 9-latka z ostatniej chwili
Policyjna obława w Warszawie. Wyprowadził z mieszkania 9-latka

Na warszawskiej Białołęce doszło do awantury domowej, podczas której mężczyzna wyprowadził z mieszkania 9-letniego chłopca i oddalił się z dzieckiem w nieznanym kierunku – informuje Onet. Policja rozpoczęła obławę.

IMGW wydał komunikat. Oto, co nas czeka z ostatniej chwili
IMGW wydał komunikat. Oto, co nas czeka

IMGW prognozuje na poniedziałek i wtorek duże zachmurzenie, lokalne mgły oraz opady deszczu.

Kłótnia w TVP między doradcą prezydenta a prowadzącą. Nie ma pani prawa mnie wypraszać z ostatniej chwili
Kłótnia w TVP między doradcą prezydenta a prowadzącą. "Nie ma pani prawa mnie wypraszać"

Decyzja Unii Europejskiej o wielomiliardowej pożyczce dla Ukrainy doprowadziła do ostrego sporu w studiu TVP Info. W trakcie programu doszło do kłótni między doradcą prezydenta RP Błażejem Pobożym a prowadzącą.

Groźny wypadek w Gdyni. Wjechał w przechodniów i restaurację z ostatniej chwili
Groźny wypadek w Gdyni. Wjechał w przechodniów i restaurację

W Gdyni przy ul. Władysław IV kierowca samochodu marki volvo z nieustalonych przyczyn stracił panowanie nad pojazdem, potrącił 16-latkę, a następnie uderzył w budynek restauracji.

REKLAMA

Zbigniew Kuźmiuk: Lewe faktury za rządów PO-PSL napędzały wzrost PKB

Jak ujawnił w poprzednim tygodniu w wywiadzie dla PAP wicepremier i minister finansów Mateusz Morawiecki w ostatnich latach rządów koalicji PO-PSL ze względu na masowe wystawianie fikcyjnych faktur dotyczących sprzedaży na eksport, zawyżany był także wzrost PKB szczególnie w latach 2014-2015.
/ Pixabay.com/CC0

Według Morawieckiego wartość fikcyjnych faktur dotyczących eksportu w tych latach sięgała od 20mld zł do 30 mld zł rocznie, według dokonanych ostatnio szacunków resortu finansów.

Ponieważ eksport w tym także ten wewnątrzwspólnotowy (do krajów UE) jest opodatkowany zerową stawką podatku VAT, to wystawianie fikcyjnych faktur pozwala sprzedającemu na uzyskanie zwrotu VAT zawartego z kolei w zakupach przez niego towarów lub usług.

2.Oczywiście nie wystarczy do tego jedna prosta transakcja, dlatego tworzy się tzw. karuzele VAT-owskie, czyli przemieszcza dany towar pomiędzy wieloma firmami, aby utrudnić później dochodzenia prowadzone przez kontrolerów skarbowych, zresztą po kilku tygodniach intensywnego uczestnictwa w takiej karuzeli i po uzyskaniu zwrotu VAT, takie firmy najczęściej zaprzestają działalności, po prostu znikają z rynku.

Ten typ przestępstw masowo występował w Polsce szczególnie w ostatnich latach funkcjonowania koalicji PO-PSL i oznaczało to w pierwszej kolejności poważne uszczuplenia wpływów podatkowych z podatku VAT (jak wynika z analizy tych faktur Polska była czołowym na świecie eksporterem telefonów komórkowych, choć w zasadzie nie jesteśmy ich producentem).

W kilku kolejnych latach rządów tej koalicji było wręcz tak, że wpływy z podatku VAT zamiast rosnąć z roku na rok, choćby w związku z ponad 3% wzrostem PKB każdego roku, nie tylko nie rosły, ale kolejnych latach były mniejsze niż w latach poprzednich.

Istnieją coraz poważniejsze podejrzenia, że działo się to za cichym politycznym przyzwoleniem na tego typu wyłudzenia, bo kolejni ministrowie finansów rządu PO-PSL, nie podejmowali żądnych zdecydowanych działań, żeby tego rodzaju praktykom przeciwdziałać.

3. Wicepremier Morawiecki podkreślił przy tej okazji, że w związku z tym fikcyjnym eksportem, corocznie zawyżany był wzrost PKB, szczególnie w latach 2014-2015 kiedy to jego wielkość sięgała od 20-30 mld zł rocznie.

Na wzrost PKB składają się w uproszczeniu czynniki: konsumpcja (indywidualna i zbiorowa), inwestycje, i tzw. eksport netto, i to właśnie ich wzrost lub spadek sumarycznie określa poziom wzrostu PKB w danym roku.

A więc jeżeli w roku 2014 polski eksport wyniósł około 693 mld zł, czyli około 150 mld euro (przy przyjęciu średniego kursu 4 zł za jedno euro), a import około 704 mld zł, czyli około 152 mld euro, mieliśmy, więc minimalny deficyt i w związku z tym samym mniej więcej neutralne oddziaływanie wskaźnika eksportu netto na wzrost PKB.

Fikcyjny eksport na poziomie 30 mld zł, czyli około 7,5 mld euro powoduje, że w rzeczywistości deficyt w handlu był w 2014 bliski 10 mld euro i w związku z tym miał niewątpliwie ujemny wpływ na wzrost PKB, który musiał być niższy niż 3,3%, tak jak to podał oficjalnie GUS.

Jeszcze bardziej skomplikowana była sytuacja w roku 2015, kiedy to eksport wyniósł blisko 179 mld euro, import 175 mld euro i po raz pierwszy od wielu, Polska miała dodatni bilans handlowy wynoszący ok. 4 mld euro, co przełożyło się na mocny wpływ wskaźnika eksportu netto na wzrost PKB (według GUS wyniósł 3,9 %).

Jeżeli jednak w rzeczywistości eksport był o 30 mld zł niższy (o ok.7,5 mld euro) to zamiast nadwyżki w handlu zagranicznym mieliśmy jednak w handlu zagranicznym deficyt i to oznacza, że nie dodatnio, ale ujemnie wpływał on na wzrost PKB.

4. Fikcyjny eksport nie tylko, więc oznaczał poważne uszczuplenia wpływów z podatku VAT w latach 2014-2015 ale także jak się okazuje „fałszował” statystyki wzrostu PKB (zawyżając ten wzrost).

Miejmy, więc nadzieję, że po ujawnieniu tych danych przez wicepremiera Morawieckiego, zbadaniem zjawiska wpływu fikcyjnego eksportu na poziom wzrostu PKB, zajmie się teraz GUS i po przeprowadzonych badaniach, dokonana korekty wzrostu PKB za lata 2014-2015.

Zbigniew Kuźmiuk


 

Polecane