Gradacja kornika w Polsce - gigantyczny obszar klęski. Dyr. Lasów Państwowych powołuje specjalny zespół

Drzewa, stojąc, zasychają, tak jakby nagle coś wyssało z nich wodę. Objawy są dynamiczne, nie jest to zwykłe schnięcie polegające na tym, że najpierw uschnie jedna gałąź, a później kolejna. Drzewa zaatakowane szybko obumierają
– mówi dziennikowi dr Andrzej Konieczny.
„GPC” informuje również, że problem kornik drukarza i kornik ostrozębnego dotyczy całej Europy. Gazeta zaznacza także, że obszar klęskowy jest gigantyczny – ok. 12,5 razy większy niż największy w historii huragan, który w 2017 r. zniszczył 80 tys. ha lasów.
Susza i erozja gleb sprawiają, że owady te mają idealne warunki, atakując osłabione świerki
– czytamy.
Źródło: niezalezna.pl
kpa