Jerzy Bukowski: Czy Schetyna też jest zdrajcą?

Tak oto zaproszony na konwencję wyborczą Koalicji Obywatelskiej pierwszy przewodniczący NSZZ „Solidarność” i były Prezydent RP obraził jej lidera, wprowadził w konsternację tych uczestników spotkania, którzy poczuli się zniesmaczeni i zażenowani atakiem na legendę podziemia (niestety, dalece nie wszystkich) oraz wywołał falę nieprzychylnych - najdelikatniej rzecz ujmując - komentarzy również wśród polityków i publicystów sympatyzujących z KO.
Trudno odmówić Wałęsie posiadania ogromnego talentu w konfliktowaniu nawet ideowo bliskich mu ludzi i środowisk.