Kamil Zaradkiewicz: W sensie prawnym ten spór zakończono. W sensie politycznym będzie trwał jeszcze długo
Nie ma żadnych podstaw do tego, by wybór pani prezes kwestionować. Zgromadzenie Ogólne odbyło się skutecznie. Kilku sędziów, co prawda, nie wzięło udziału w posiedzeniu, ale nowe przepisy nie przewidują, że miałaby istnieć minimalna liczba sędziów, którzy mieliby głosować.
- zaznaczył Zaradkiewicz donosząc się do wyboru sędzi Julii Przyłębskiej.
Gość TVP Info skomentował również krytycznye uwagi prof. Andrzeja Zolla na temat sytuacji w TK.
Pan prof. Andrzej Zoll, sędzia TK w stanie spoczynku, jest osobą, która jak każdy sędzia powinien zachowywać powściągliwość, a wyraża opinie polityczne. (…) Powinien zachować szczególną powściągliwość, bo jego zdanie będzie przywoływane. Apeluję, by żaden sędzia nie wyrażał takich poglądów, bo one szkodzą państwu oraz debacie politycznej i prawnej
— podkreślił
Prawnik poinformował również, jak wygląda sprawa jego rodzinnej pamiątki (złotego zegarka po dziadku), która przebadła w gmachu TK.
Prokuratura Okręgowa odmówiła wszczęcia śledztwa, dziś składam zażalenie do Sądu Rejonowego na to postanowienie. (…) Prokuratura pewnych ustaleń dokonała, ale w rzeczach, co do których został sporządzony protokół, nie znalazł się ten zegarek
— powiedział Kamil Zaradkiewicz.
źródło: TVP Info