Już nie tylko „Lvi’v” a również Lwów. Nazwy zagranicznych miast na znakach również po polsku

- powiedział minister infrastruktury Andrzej Adamczyk.- Powinniśmy pamiętać, że nazwy miejscowości w krajach sąsiednich mają często również polskie brzmienie. Dzięki przygotowanej zmianie w prawie pojawią się one wreszcie na drogowskazach przy naszych drogach. To zmiana od dawna oczekiwana przez kierowców w całej Polsce
Nowe przepisy wprowadzają obowiązek podawania na tablicach przeddrogowskazowych, tablicach szlaku drogowego oraz drogowskazach tablicowych nazwy dużego zagranicznego miasta, do którego prowadzi droga, w języku polskim i w języku oryginalnym. Nazwy miejscowości będą zapisywane w jednym wierszu, w następującej kolejności: nazwa w języku polskim oraz nazwa w języku oryginalnym, podana w nawiasie. Jeżeli natomiast nazwa w języku oryginalnym ma tożsamą pisownię z nazwą po polsku, albo gdy nazwa w języku oryginalnym nie ma odpowiednika w języku polskim, umieszcza się tylko nazwę w języku oryginalnym i nie stosuje się nawiasu. Na znaku, z prawej strony nazwy miasta w sąsiednim państwie, podawany będzie również znak oznaczający to państwo w ruchu międzynarodowym, np. Wilno (Vilnius) LT.
Znaki drogowe spełniające nowe warunki, zostaną umieszczone na drogach do 31 grudnia 2028 r. Takie rozwiązanie da zarządcom dróg czas konieczny na ich wymianę. Dostosowanie znaków drogowych do nowych wymagań będzie następowało stopniowo, przy uwzględnieniu ich bieżącego utrzymania i zmieniającej się sieci dróg.
Źródło: mi.gov.pl
kos