Układ Sił: Kryzys imigracyjny? To na razie była przymiarka

O czym powinniśmy rozmawiać przed eurowyborami? O tym czy Donald Tusk klaskał? O szacunku do obrazu Matki Boskiej? A może o masowej emigracji, która z powodów wyłącznie demograficznych i ekonomicznych może trafić z Afryki do Europy?
 Układ Sił: Kryzys imigracyjny? To na razie była przymiarka
/ screen YouTube

W chwili, kiedy główny spór przed wyborami do europarlamentu koncentruje się wokół kwestii krajowych czy światopoglądowych, na rynek trafia książka, opracowanie doktora socjologii Grzegorza Lindenberga, o jednym z najważniejszych wyzwań dla Europy w nadchodzących dekadach.

I nie jest to indywidualna ocena. Sondaże Eurobarometru wskazują, że około 3/4 społeczeństw Unii Europejskiej jest zaniepokojonych imigracją. I słusznie, jak udowadnia Lindenberg.

Swoje przewidywania opiera na twardych danych. Na prognozach demograficznych, na sondażach renomowanych instytucji o planach emigracyjnych Afrykańczyków, na porównaniu wzrostu PKB i dzietności oraz poziomu wykształcenia. Nawiązuje także do nadchodzącej automatyzacji pracy w gospodarkach rozwiniętych i związanych z nimi koniecznościami przekwalifikowania się.

Te wszystkie dane razem tworzą niepokojącą wizję, w której z coraz bardziej przeludnionej, a niestety niezbyt zamożnej Afryki i biedniejszych krajów Azji, będą chciały wyjechać miliony, także do Europy. Nawet 90 milionów w ciągu trzydziestu lat. To wszystko nie uwzględniając konfliktów, zmian klimatycznych i innych czynników losowych. Widząc więc, jak ostatni, niewielki kryzys imigracyjny przekształcił społeczny i polityczny krajobraz Europy, możemy słusznie się obawiać, co wydarzy się, kiedy kryzys stanie się permanentny.

To, że kryzys imigracyjny się skończył, to pierwszy mit, który nie wytrzymuje zderzenia z rzeczywistością. To, z czym mieliśmy do czynienia, to nie była jeszcze nawet próba generalna. Drugim mitem jest przekonanie, że inwestując w Afryce zatrzymamy migrację. Nic bardziej mylnego, twierdzi Lindenberg. Do osiągnięcia poziomu gospodarczego rozwoju, którego Afryka nie osiągnie jeszcze w ciągu trzech dekad, wzrost zamożności będzie zwiększał liczbę emigrantów. Ten mechanizm jest dobrze zbadany w środowisku naukowym. Co prawda autor nie wzywa do zaprzestania pomocy Afryce, ale uważa, że powinna uwzględniać czynniki hamujące emigrację i demografię, jak kształcenie i zatrudnianie kobiet czy tworzenie miejsc pracy dla młodych. Trzecim jest przekonanie, że starzejąca się Europa potrzebuje migrantów z Afryki i Azji, żeby utrzymać swój potencjał gospodarczy i system emerytalny. Nawiązując do swojej poprzedniej książki „Ludzkość poprawiona” Lindenberg opisuje coraz większą automatyzację produkcji i usług, rozwój sztucznej inteligencji, który pozbawi wiele ludzi dotychczasowej pracy, a niekoniecznie stworzy nowe miejsca.

Jeżeli jednak ktoś obawia się, że książka socjologa będzie nudnym zestawieniem cyfr, pragnę go uspokoić - autor jest także dziennikarzem i wie, jak zaprezentować wiedzę w sposób zrozumiały. Informacja o tym, że w Egipcie co pół roku przebywa milion nowych mieszkańców, mówi więcej, niż procentowy wskaźnik dzietności. Tak samo obrazowe jest stwierdzenie, że sama Nigeria, gdzie ponad połowa osób żyje w biedzie, będzie miała taką liczbę ludności jak Unia Europejska po Brexicie.

Tak więc zachęcam do przeczytania książki i zainteresowania się tym problemem bliżej. W nadchodzącej przyszłości poradzimy sobie, jeżeli nawet nie rozwiążemy sporu czy można obrażać uczucia religijne, czy nie. Poradzimy sobie także mając nierozwiązane dyskusje o tym, jak bardzo państwo powinno włączać się w redystrybucję dobrobytu. Nie poradzimy sobie jednak, kiedy w zautomatyzowanym, wymagającym wykształcenia świecie, pojawią się ogromne grupy bezrobotnych, sfrustrowanych i odczuwających dyskryminację imigrantów

Tekst ukazał się również na stronie "Układ Sił"
Autor: Jan Wójcik


 

POLECANE
Wiceprezydent Warszawy rezygnuje. Jest oświadczenie z ostatniej chwili
Wiceprezydent Warszawy rezygnuje. Jest oświadczenie

Wiceprezydent Warszawy Jacek Wiśnicki zrezygnował ze stanowiska. Jak powiedział w rozmowie z PAP, powodem jest wycofanie przez prezydenta Warszawy projektu wprowadzenia nocnej prohibicji na terenie całego miasta i zastąpienie go propozycją pilotażowego wdrożenia prohibicji na terenie Śródmieścia i Pragi-Północ.

Polska w G20. Jest komunikat chińskiego MSZ z ostatniej chwili
Polska w G20. Jest komunikat chińskiego MSZ

– Chiny są „otwarte” na dyskusję o przyjęciu nowych członków do G20 – oświadczył w czwartek rzecznik chińskiego MSZ w odpowiedzi na pytanie PAP dotyczące doniesień na temat deklaracji w sprawie Polski złożonej przez szefa resortu dyplomacji Wanga Yi podczas wizyty w Polsce.

To miał być test poparcia dla Trzaskowskiego. Działacze PO blokowali miejsca dla mieszkańców:  Niebywały skandal z ostatniej chwili
To miał być test poparcia dla Trzaskowskiego. Działacze PO blokowali miejsca dla mieszkańców: "Niebywały skandal"

Do wyjątkowych zdarzeń doszło dziś podczas sesji rady miasta w Warszawie, na której miano dyskutować o zakazie nocnej sprzedaży alkoholu w całej stolicy. Według relacji na platformie X działacze PO byli wpuszczani bocznym wejściem i zajmowali miejsca dla mieszkańców. Czasem blokowali je nawet plecakiem lub po prostu kładli na nich ręce. "Niebywały skandal" – napisał działacz i publicysta Jan Śpiewak.

Ważny komunikat dla mieszkańców Wrocławia z ostatniej chwili
Ważny komunikat dla mieszkańców Wrocławia

Miejskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji poinformowało o awarii w centrum Wrocławia. W sobotę 20 września rozpoczną się prace przy uszkodzonej rurze wodociągowej na ul. św. Mikołaja. Kierowcy i mieszkańcy muszą przygotować się na utrudnienia.

Niemcy pozyskali paragwajski (MERCOSUR) sektor rolniczy gorące
Niemcy pozyskali paragwajski (MERCOSUR) sektor rolniczy

Z 406 tys. km² powierzchni południowoamerykańskiego państwa, którym jest Paragwaj, aż 80 proc. to ziemie uprawna, a sektor agrarny generuje tu aż 23 proc. PKB i zatrudnia 39 proc. ludności. To jest potęga gospodarcza stworzona i zarządzana przez Niemców.

Rosjanie coraz bardziej zmęczeni wojną z Ukrainą. Jest nowy sondaż z ostatniej chwili
Rosjanie coraz bardziej zmęczeni wojną z Ukrainą. Jest nowy sondaż

Z badania niezależnego Ośrodka Lewady wynika, że większość obywateli Rosji chce rozpoczęcia rozmów pokojowych z Ukrainą. W grupie wiekowej 18–24 lata aż 80 proc. ankietowanych opowiada się za pokojem.

Żurek powołał zespół czterech prokuratorów ds. „działań neosędziów w SN i NSA” z ostatniej chwili
Żurek powołał zespół czterech prokuratorów ds. „działań neosędziów w SN i NSA”

Prokurator generalny Waldemar Żurek poinformował, że powołał podlegający mu bezpośrednio zespół czterech prokuratorów ds. działań „neosędziów” w Sądzie Najwyższym i Naczelnym Sądzie Administracyjnym. Mają oni brać udział w postępowaniach, które generują przyszłe odszkodowania od Skarbu Państwa.

Jest komunikat MSZ Sikorskiego ws. raportu ONZ o ludobójstwie Izraela z ostatniej chwili
Jest komunikat MSZ Sikorskiego ws. raportu ONZ o ludobójstwie Izraela

„Polska jest zaniepokojona rozszerzeniem operacji lądowej IDF w Strefie Gazy, która nie ma dostatecznego uzasadnienia wojskowego, a rodzi nieakceptowalne skutki humanitarne dla cywilnych mieszkańców enklawy” – czytamy w komunikacie polskiego MSZ.

Hanna Radziejowska i Mateusz Fałkowski przywróceni do pracy w Instytucie Pileckiego z ostatniej chwili
Hanna Radziejowska i Mateusz Fałkowski przywróceni do pracy w Instytucie Pileckiego

Instytut Solidarności i Męstwa im. Witolda Pileckiego poinformował w czwartek, że Hanna Radziejowska oraz Mateusz Fałkowski na mocy zawartego z Instytutem porozumienia zostają przywróceni do pracy w berlińskim oddziale.

Kanclerz Merz zmienia podejście do polityki energetycznej. Eksperci: Niemcy będą chciały gazu z Rosji Wiadomości
Kanclerz Merz zmienia podejście do polityki energetycznej. Eksperci: Niemcy będą chciały gazu z Rosji

Kanclerz Niemiec Friedrich Merz zapowiedział odejście od dotychczasowej polityki energetycznej. Niemcy mają spowolnić rozwój odnawialnych źródeł energii, postawić na budowę elektrowni gazowych i utrzymać dłużej w systemie elektrownie węglowe. Zdaniem ekspertów rośnie też prawdopodobieństwo, że Niemcy będą zainteresowane ponownym otwarciem dostaw gazu z Rosji.

REKLAMA

Układ Sił: Kryzys imigracyjny? To na razie była przymiarka

O czym powinniśmy rozmawiać przed eurowyborami? O tym czy Donald Tusk klaskał? O szacunku do obrazu Matki Boskiej? A może o masowej emigracji, która z powodów wyłącznie demograficznych i ekonomicznych może trafić z Afryki do Europy?
 Układ Sił: Kryzys imigracyjny? To na razie była przymiarka
/ screen YouTube

W chwili, kiedy główny spór przed wyborami do europarlamentu koncentruje się wokół kwestii krajowych czy światopoglądowych, na rynek trafia książka, opracowanie doktora socjologii Grzegorza Lindenberga, o jednym z najważniejszych wyzwań dla Europy w nadchodzących dekadach.

I nie jest to indywidualna ocena. Sondaże Eurobarometru wskazują, że około 3/4 społeczeństw Unii Europejskiej jest zaniepokojonych imigracją. I słusznie, jak udowadnia Lindenberg.

Swoje przewidywania opiera na twardych danych. Na prognozach demograficznych, na sondażach renomowanych instytucji o planach emigracyjnych Afrykańczyków, na porównaniu wzrostu PKB i dzietności oraz poziomu wykształcenia. Nawiązuje także do nadchodzącej automatyzacji pracy w gospodarkach rozwiniętych i związanych z nimi koniecznościami przekwalifikowania się.

Te wszystkie dane razem tworzą niepokojącą wizję, w której z coraz bardziej przeludnionej, a niestety niezbyt zamożnej Afryki i biedniejszych krajów Azji, będą chciały wyjechać miliony, także do Europy. Nawet 90 milionów w ciągu trzydziestu lat. To wszystko nie uwzględniając konfliktów, zmian klimatycznych i innych czynników losowych. Widząc więc, jak ostatni, niewielki kryzys imigracyjny przekształcił społeczny i polityczny krajobraz Europy, możemy słusznie się obawiać, co wydarzy się, kiedy kryzys stanie się permanentny.

To, że kryzys imigracyjny się skończył, to pierwszy mit, który nie wytrzymuje zderzenia z rzeczywistością. To, z czym mieliśmy do czynienia, to nie była jeszcze nawet próba generalna. Drugim mitem jest przekonanie, że inwestując w Afryce zatrzymamy migrację. Nic bardziej mylnego, twierdzi Lindenberg. Do osiągnięcia poziomu gospodarczego rozwoju, którego Afryka nie osiągnie jeszcze w ciągu trzech dekad, wzrost zamożności będzie zwiększał liczbę emigrantów. Ten mechanizm jest dobrze zbadany w środowisku naukowym. Co prawda autor nie wzywa do zaprzestania pomocy Afryce, ale uważa, że powinna uwzględniać czynniki hamujące emigrację i demografię, jak kształcenie i zatrudnianie kobiet czy tworzenie miejsc pracy dla młodych. Trzecim jest przekonanie, że starzejąca się Europa potrzebuje migrantów z Afryki i Azji, żeby utrzymać swój potencjał gospodarczy i system emerytalny. Nawiązując do swojej poprzedniej książki „Ludzkość poprawiona” Lindenberg opisuje coraz większą automatyzację produkcji i usług, rozwój sztucznej inteligencji, który pozbawi wiele ludzi dotychczasowej pracy, a niekoniecznie stworzy nowe miejsca.

Jeżeli jednak ktoś obawia się, że książka socjologa będzie nudnym zestawieniem cyfr, pragnę go uspokoić - autor jest także dziennikarzem i wie, jak zaprezentować wiedzę w sposób zrozumiały. Informacja o tym, że w Egipcie co pół roku przebywa milion nowych mieszkańców, mówi więcej, niż procentowy wskaźnik dzietności. Tak samo obrazowe jest stwierdzenie, że sama Nigeria, gdzie ponad połowa osób żyje w biedzie, będzie miała taką liczbę ludności jak Unia Europejska po Brexicie.

Tak więc zachęcam do przeczytania książki i zainteresowania się tym problemem bliżej. W nadchodzącej przyszłości poradzimy sobie, jeżeli nawet nie rozwiążemy sporu czy można obrażać uczucia religijne, czy nie. Poradzimy sobie także mając nierozwiązane dyskusje o tym, jak bardzo państwo powinno włączać się w redystrybucję dobrobytu. Nie poradzimy sobie jednak, kiedy w zautomatyzowanym, wymagającym wykształcenia świecie, pojawią się ogromne grupy bezrobotnych, sfrustrowanych i odczuwających dyskryminację imigrantów

Tekst ukazał się również na stronie "Układ Sił"
Autor: Jan Wójcik



 

Polecane
Emerytury
Stażowe