Zdymisjonowany wiceprezydent Warszawy: Nie mam z tą aferą nic wspólnego. Były naciski ze strony PO

- Odwołano mnie w kontekście afery reprywatyzacyjnej choć nie mam z nią nic wspólnego – napisał na Facebooku zdymisjonowany wczoraj wiceprezydent Warszawy, Jacek Wojciechowicz.
TVP Warszawa
TVP Warszawa / Youtube.com
Odwołano mnie pod byle pretekstem bo takie było polityczne zamówienie. Jednocześnie zaproponowano mi objęcie intratnego stanowiska prezesa w dużej spółce miejskiej. Odmówiłem bo honor i zwykła uczciwość nakazywała tak zrobić. Odwołano mnie w kontekście "afery reprywatyzacyjnej" choć nie mam z nią nic wspólnego. Nie kwestionując prawa Prezydenta do doboru współpracowników uważam , że odwołanie mnie akurat w tym kontekście jest zwykłą podłością
– poinformował wczoraj na swoim facebookowym profilu Jacek Wojciechowicz. 

Były wiceprezydent nie kryje żalu do prezydent Warszawy za taki sposób odwołania go. W komentarzu udzielonym TVN24 powiedział:
Mam żal o jedną rzecz, bo jeśli rzeczywiście po 10 latach bumu inwestycyjnego, zainwestowania w Warszawę 20 miliardów (...) odwołuje się mnie w kontekście afery reprywatyzacyjnej, to to jest po prostu podłość. Podłość, ponieważ łączy się moją osobę i moje odejście z urzędu po 10 latach pracy, śmiem twierdzić, że jednak pewnych sukcesów, właśnie z takim nieprzyjemnym kontekstem
- stwierdził.

Wojciechowi zasugerował, że za jego odwołaniem stoi Platforma.
Na pewno były naciski ze strony części polityków PO, którym nie podoba się od lat moja próba naprawy przynajmniej warszawskiej Platformy.

Pytany o okoliczności odwołania go, Wojciechowicz powiedział, że Gronkiewicz-Waltz, uprzedzając go w środę wieczorem o planowanej decyzji, złożyła mu propozycję dalszej pracy w strukturze miasta, której nie przyjął.

Podczas wczorajszej konferencji prasowej Hanna Gronkiewicz-Waltz wskazała, że odwołanie Wojciechowicza nie ma bezpośredniego związku z tzw. aferą reprywatyzacyjną, a spowodowane jest "słabymi wynikami finansowymi". 

Drugi wiceprezydent – Jarosław Jóźwiak – sam podał się do dymisji. Zastąpi go Witold Pahl. 

telewizjarepublika.pl, TVN24

 

POLECANE
Szokujące słowa Zełenskiego. Ukraiński deputowany: Oświadczył, że czeka na śmierć Donalda Trumpa wideo
Szokujące słowa Zełenskiego. Ukraiński deputowany: "Oświadczył, że czeka na śmierć Donalda Trumpa"

„Zełenski oświadczył, że czeka na śmierć Donalda Trumpa. Na konferencji prasowej powiedział, że stanowisko USA w sprawie członkostwa Ukrainy w NATO może się zmienić, gdy 'politycy się zmienią lub ktoś umrze'” - alarmuje na platformie X deputowany do ukraińskiego parlamentu Artem Dmytruk dołączając nagranie z telewizji SkyNews.

CNN: Rosja wykorzystuje flotę cieni do działań szpiegowskich z ostatniej chwili
CNN: Rosja wykorzystuje flotę cieni do działań szpiegowskich

Rosja wykorzystuje flotę cieni do szpiegowania - podała w czwartek CNN, powołując się na zachodnie i ukraińskie źródła wywiadowcze. Na pokładach tankowców obecni są Rosjanie powiązani ze służbami, w tym byli najemnicy z tzw. grupy Wagnera.

Prezydent zawetował nowe prawo oświatowe: To chaos, ideologizacja i eksperymentowanie z ostatniej chwili
Prezydent zawetował nowe prawo oświatowe: "To chaos, ideologizacja i eksperymentowanie"

Po konsultacjach z nauczycielami, ekspertami i rodzicami prezydent Karol Nawrocki zdecydował o zawetowaniu nowelizacji Prawa oświatowego. Jak podkreślił, proponowane zmiany prowadziłyby do chaosu, ideologizacji szkoły i eksperymentowania na dzieciach.

Okrągły Stół opuścił dziś Pałac Prezydencki, ale decyzja zapadła lata temu pilne
Okrągły Stół opuścił dziś Pałac Prezydencki, ale decyzja zapadła lata temu

Przeniesienie Okrągłego Stołu z Pałacu Prezydenckiego wywołało falę komentarzy i politycznych emocji. Jak się jednak okazuje, nie była to decyzja obecnego prezydenta. Ustalenia w tej sprawie zapadły kilka lat temu, jeszcze za prezydentury Andrzeja Dudy.

Chcieli otwartych granic, planowali atak terrorystyczny w Sylwestra tylko u nas
Chcieli otwartych granic, planowali atak terrorystyczny w Sylwestra

Ludzie generalnie zdolni są do zła i przemocy. Przypadki kiedy te występują po prawej stronie sceny politycznej, są szeroko nagłaśniane. Wielu jednak zapomina, że podobne problemy istnieją również po lewej stronie polityki. Zapomina, albo raczej: nigdy się o wielu „postępowych” radykałach nie dowiaduje, media są bowiem bardzo wybiórcze i faworyzują lewicę.

Źródła: Podpisanie umowy UE-Mercosur opóźnione do stycznia z ostatniej chwili
Źródła: Podpisanie umowy UE-Mercosur opóźnione do stycznia

Przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen poinformowała przywódców na szczycie w Brukseli, że podpisanie umowy UE-Mercosur zostaje opóźnione do stycznia. Sprawę nagłośniły pragnące zachować anonimowość źródła w Brukseli.

Tusk: „Umowa UE-Mercosur jest bezpieczna”. Gembicka: „Niemiecki łańcuch jest krótki” z ostatniej chwili
Tusk: „Umowa UE-Mercosur jest bezpieczna”. Gembicka: „Niemiecki łańcuch jest krótki”

„Umowa z krajami Mercosur w obecnej wersji jest bezpieczna dla polskich rolników i polskich konsumentów” - stwierdził w czwartek premier Donald Tusk. „Nie jest idealnie, ale nie jest źle” - dodał. Przekonywał, że trudno będzie zablokować umowę, ponieważ... nie ma do tego większości.

Sejm ponownie uchwalił tę samą ustawę o kryptowalutach z ostatniej chwili
Sejm ponownie uchwalił tę samą ustawę o kryptowalutach

Ten sam projekt, te same zapisy i ta sama linia sporu. Rząd ponownie przeprowadził dziś przez Sejm ustawę o rynku kryptoaktywów, mimo wcześniejszego weta prezydenta i sprzeciwu opozycji.

Zełenski rozpoczął wizytę w Polsce. Będzie podjęty temat ekshumacji na Wołyniu z ostatniej chwili
Zełenski rozpoczął wizytę w Polsce. Będzie podjęty temat ekshumacji na Wołyniu

Polityka historyczna, bezpieczeństwo i sprawy gospodarcze będą głównymi tematami rozmów prezydentów Polski i Ukrainy. Wołodymyr Zełenski po raz pierwszy spotka się z Karolem Nawrockim w Pałacu Prezydenckim.

Umowa ws. pierwszej w historii UE listy bezpiecznych krajów pochodzenia prawie na finiszu z ostatniej chwili
Umowa ws. pierwszej w historii UE listy bezpiecznych krajów pochodzenia prawie na finiszu

Negocjatorzy Parlamentu i Rady UE osiągnęli porozumienie polityczne w sprawie utworzenia unijnej listy bezpiecznych krajów pochodzenia, aby przyspieszyć rozpatrywanie wniosków o azyl.

REKLAMA

Zdymisjonowany wiceprezydent Warszawy: Nie mam z tą aferą nic wspólnego. Były naciski ze strony PO

- Odwołano mnie w kontekście afery reprywatyzacyjnej choć nie mam z nią nic wspólnego – napisał na Facebooku zdymisjonowany wczoraj wiceprezydent Warszawy, Jacek Wojciechowicz.
TVP Warszawa
TVP Warszawa / Youtube.com
Odwołano mnie pod byle pretekstem bo takie było polityczne zamówienie. Jednocześnie zaproponowano mi objęcie intratnego stanowiska prezesa w dużej spółce miejskiej. Odmówiłem bo honor i zwykła uczciwość nakazywała tak zrobić. Odwołano mnie w kontekście "afery reprywatyzacyjnej" choć nie mam z nią nic wspólnego. Nie kwestionując prawa Prezydenta do doboru współpracowników uważam , że odwołanie mnie akurat w tym kontekście jest zwykłą podłością
– poinformował wczoraj na swoim facebookowym profilu Jacek Wojciechowicz. 

Były wiceprezydent nie kryje żalu do prezydent Warszawy za taki sposób odwołania go. W komentarzu udzielonym TVN24 powiedział:
Mam żal o jedną rzecz, bo jeśli rzeczywiście po 10 latach bumu inwestycyjnego, zainwestowania w Warszawę 20 miliardów (...) odwołuje się mnie w kontekście afery reprywatyzacyjnej, to to jest po prostu podłość. Podłość, ponieważ łączy się moją osobę i moje odejście z urzędu po 10 latach pracy, śmiem twierdzić, że jednak pewnych sukcesów, właśnie z takim nieprzyjemnym kontekstem
- stwierdził.

Wojciechowi zasugerował, że za jego odwołaniem stoi Platforma.
Na pewno były naciski ze strony części polityków PO, którym nie podoba się od lat moja próba naprawy przynajmniej warszawskiej Platformy.

Pytany o okoliczności odwołania go, Wojciechowicz powiedział, że Gronkiewicz-Waltz, uprzedzając go w środę wieczorem o planowanej decyzji, złożyła mu propozycję dalszej pracy w strukturze miasta, której nie przyjął.

Podczas wczorajszej konferencji prasowej Hanna Gronkiewicz-Waltz wskazała, że odwołanie Wojciechowicza nie ma bezpośredniego związku z tzw. aferą reprywatyzacyjną, a spowodowane jest "słabymi wynikami finansowymi". 

Drugi wiceprezydent – Jarosław Jóźwiak – sam podał się do dymisji. Zastąpi go Witold Pahl. 

telewizjarepublika.pl, TVN24


 

Polecane