Sejm ponownie uchwalił tę samą ustawę o kryptowalutach
Co musisz wiedzieć:
- Projekt wrócił do Sejmu bez zmian
- Spór o bezpieczeństwo i regulacje rynku
- Opozycja mówi o arogancji władzy
Powrót do zawetowanej ustawy
Podczas dzisiejszego posiedzenia Sejmu posłowie koalicji rządzącej przegłosowali w niezmienionym brzmieniu rządową ustawę o rynku kryptoaktywów, która wcześniej została zawetowana przez prezydenta Karola Nawrockiego. Jest to kolejne podejście do tych samych regulacji, bez wprowadzenia jakichkolwiek zmian w treści.
Za uchwaleniem ustawy głosowało 241 posłów, 183 było przeciw, a jeden wstrzymał się od głosu. Teraz ustawa trafi pod obrady Senatu.
Przebieg głosowania
Wcześniej posłowie głosowali poprawki i zgłoszone wnioski mniejszości. Różnica między głosami za i przeciw była bardzo niewielka. Przy jednym głosie przewagi odrzucono dwie poprawki zgłoszone przez Polskę 2050.
Przy jednakowej liczbie głosów za i przeciw (po 211) odrzucono też 4 wnioski mniejszości zgłoszone przez posłów tej partii. Większość zdobył za to jeden wniosek mniejszości - również zgłoszony przez Polskę 2050. Za jego przyjęciem zagłosowało 209 posłów, przy 202 przeciw i pięciu wstrzymujących się. Przewiduje on zmniejszenie maksymalnej opłaty za nadzór nad emisją tokenów.
Teraz prezydent dostanie tę samą ustawę
Ustawa w praktycznie identycznym brzmieniu została uchwalona w listopadzie przez Sejm, a następnie zawetowana przez prezydenta. Kancelaria prezydenta informowała, że decyzja głowy państwa o wecie wynikała m.in. z tego, iż ustawa wprowadzała rozwiązania nadmierne, niejednoznaczne i nieproporcjonalne.
- Komunikat Straży Granicznej. Pilne doniesienia z granicy
- Polska w pierwszej dwudziestce świata, miliony w nędzy. Druga strona gospodarczego sukcesu
- Ważny komunikat dla mieszkańców Krakowa
- Krakowskie sądy mają kłopot ze sprawą byłej pary prawników
- Spotkanie Nawrocki-Zełenski. Ujawniono najważniejsze tematy rozmów
Rząd: projekt był optymalny
Stanowisko rządu przedstawił wcześniej w Sejmie wiceminister finansów Jurand Drop.
Wracamy z tym samym projektem ustawy, ponieważ uważamy, że obecne jej brzmienie jest najbardziej optymalne
- stwierdził.
Regulacje przewidują m.in. obowiązki dla rejestrowanych podmiotów, wysokie kary finansowe za nadużycia oraz większą ochronę inwestorów i klientów rynku kryptowalut.
Ostra krytyka ze strony PiS
Opozycja wskazywała na lekceważenie decyzji prezydenta i nadmierną ingerencję państwa.
To jest chyba pierwszy raz w trzeciej RP, że rząd w tak arogancki sposób traktuje decyzję pana prezydenta, kierując do Sejmu tę samą ustawę bez zmiany, nawet przecinka
- tak z sejmowej mównicy komentował sprawę Janusz Kowalski, poseł Prawa i Sprawiedliwości.
Argument bezpieczeństwa
Innego zdania byli politycy Koalicji Obywatelskiej. Marek Sowa przekonywał, że brak ustawy sprzyja zagranicznym interesom.
Weto jest w interesie Rosji. Brak ustawy jest w interesie podmiotów rosyjskich. Wejście w życie ustawy oznaczałoby koniec działalności na polskim rynku dla podmiotów powiązanych z Rosją
Rząd argumentował również, że regulacje były istotne z punktu widzenia stabilności systemu finansowego.
Ustawa o kryptowalutach jest ważna z punktu widzenia naszego bezpieczeństwa, także finansowego bezpieczeństwa inwestorów, obywateli, stabilności systemu finansowego
- mówił wcześniej rzecznik rządu Adam Szłapka.
Dlaczego prezydent zawetował ustawę
Prezydent Karol Nawrocki zawetował ustawę na początku grudnia. Kancelaria Prezydenta wskazywała m.in. na niejasne przepisy dotyczące blokowania domen internetowych oraz nadmiar regulacji.
Niech nad tym pomyśli rząd, czy warto ponad sto stron ustawy składać do Sejmu, skoro w innych krajach takie sprawy rozwiązuje się kilkunastostronicowymi, krótszymi, sprofilowanymi pod rozwiązywanie problemów ustawami
- skomentował Szymon Szynkowski vel Sęk z Prawa i Sprawiedliwości.




