Dawno temu w Kraju Miłością Płynącym

Wsłuchuję się w zatroskane słowa Grzegorza Schetyny, widzę jego ściśniętą wzruszeniem twarz, przeżywam sposób, w jaki on próbuje oddać cały sens tego, co się właśnie stało i oczywiście łączę się z nim w bólu.
 Dawno temu w Kraju Miłością Płynącym
/ screen YouTube
Dziś z samego rana w telewizji TVN24 wystąpił przewodniczący Grzegorz Schetyna i w rozmowie z Bogdanem Rymanowskim skomentował wczorajsze demonstracje, ze szczególnym uwzględnieniem zachowania Jarosława Kaczyńskiego i jego zwolenników. Oto kluczowe słowa:
      „Brałem udział w wielu demonstracjach przez wiele dziesięcioleci ostatnich, i takie miałem wrażenie, jak widziałem twarze ludzi, którzy stali odgrodzeni kordonem policji z drugiej strony. Tam była naprawdę nienawiść. Hasła, krzyki, wyrazy twarzy – to byli ludzie, którzy nienawidzą. Pierwszy raz coś takiego zobaczyłem. […] I za to odpowiedzialność biorą ci, którzy dzisiaj w taki sposób prowadzą sprawy polityczne i publiczne w Polsce i w taki sposób łamią prawo i taką zwykłą ludzką przyzwoitość”.
        Wsłuchuję się w zatroskane słowa Grzegorza Schetyny, widzę jego ściśniętą wzruszeniem twarz, przeżywam sposób, w jaki on próbuje oddać cały sens tego, co się właśnie stało i oczywiście łączę się z nim w bólu. Zanim jednak strażnicy ognia wiecznej miłości wyciągną z szuflad tak zwaną „niezdaną broń”, o której ostatnio parę razy mieliśmy okazję słyszeć, i zaczną strzelać we wspomniane przez przewodniczącego Schetynę twarze, chciałbym zaproponować powrót do przyszłości, przed którą jakże słusznie ów dzielny mąż nas przestrzega. Oto mamy rok 2008, miasto Bielsko Biała przygotowuje się do wizyty prezydenta Lecha Kaczyńskiego, a odświętną atmosferę relacjonuje specjalnie dla nas „Gazeta Wyborcza” (http://wyborcza.pl/1,76842,5793027,Prezydent_w_Beskidach__Ale_o_co_chodzi_.html). Przed nami duże kolorowe zdjęcie Prezydenta z głupkowato oczywiście wykrzywioną miną, a pod spodem podpis: „Prezydent objeżdża kraj, próbując ratować swoje sondaże i szanse na reelekcje". Niżej, artykuł pani Ewy Furtak z lokalnej Gazety, w którym czytamy:
      „Do Bielska-Białej prezydent ma przyjechać w sobotę. W połowie września do bielskiego ratusza przyszło pismo z jego kancelarii z podziękowaniem za zaproszenie do odwiedzenia miasta i informacją, że prezydent przyjmuje je z przyjemnością. Ale - jak powiedziano ‘Gazecie' w urzędzie miasta – akurat teraz nikt prezydenta oficjalnie nie zapraszał. Prezydent od ponad tygodnia objeżdża kraj i odwiedza średniej wielkości miasta. Oficjalnie w ramach obchodów 90-lecia odzyskania niepodległości".
     Po tym sugestywnym początku, następuje dyskusja internatów, a ja przytoczę tylko kilka najbardziej reprezentatywnych dla całości wypowiedzi. Wszystko jak najbardziej wiernie, poprawiłem jedynie co bardziej irytujące błędy językowe i literówki.

 
***
Może pomidorkiem albo jajkiem zgniłym dostanie? Należy się temu idiocie.
***
oj ciupagi w Beskidach tez są w użyciu! Może się kaczuszka zdziwić jak mu góral-protestant ciupaga "zaprotestuje"....
***
nie wiem czego tutaj będzie szukał ten mamlaty zakompleksiony karzeł. Nie cieszy się poważaniem na Podbeskidziu - niepotrzebnie się tu pcha - bo będzie to jego kolejna porażka i punkciory ujemne do przyszłych wyborów. Pewnie w Bielsku dostanie sraczki - no i bardzo dobrze - spieprzaj, dziadu do mamusi
***
Ten osobnik nie jest wolny, najchętniej zrzekłby się urzędu, ale jego pedalski braciszek mu na to nie pozwala - stąd taka deprecha, sraczki, wściekanie się na opozycję. Ale im bardziej się wścieka i sraczkuje - większa szansa, że na serce zejdzie albo mu jelito grube pi**dolnie. Cieszmy się!
***
Re: ..Zobaczcie.....kaczka leci, oooo..... i bęc!
***
droga Pani! na szacunek to trzeba sobie zapracować. A ten pokurcz akurat tego nie potrafi "Ale wtedy nie spotkał się z mieszkańcami, bo padał deszcz."
hahahahahahah żałosne działania
***
Żałosne, nie dość, że wprasza się na szczyt UE, to teraz i tu, brak słów...
***
Co by ty k.rwa jeszcze spi.prz.ć panowie. Tak działają wielcy urzędnicy kancelarii pisdęta. I bardzo dobrze.
***
Na spotkanie z Panem Prezydentem ani ja, ani nikt inny z mojej rozlicznej rodziny się nie wybiera; nie lubię i nie poważam, mam go aż nadto dość na codzień w TVP, Szkle Kontaktowym itd! (to jest dobre, tak jakby sam sie pchal do szkla... - spiskowy)
***
Przecież go tam nikt nie chce - niech jedzie do drugiego kaczora. Jak tego człowieka szanować???? Totalne dno !!!Dlaczego Naród Polski musi cierpic przez tego pajaca??????????????
***
Nikt memłacza nie zaprasza a on wpie... się na krzywy ryj i wku...a ludzi.Takim samym wpie...niem jest próba zastąpienia premiera w Brukseli.
***
Dureń z wigorem wigoru to ma więcej od Tuska tak ale wtedy gdy go zażywa i trzyma jeszcze w ryju przed połknięciem.Czemu on tak wku...ająco wpływa na ludzi i czy on o tym wie.Ma teraz nowego podpowiadacza ofleja i brudasa w jednym jak delegacje innych państw mogą reagować na takiego śmierdzącego od papierosów kacyka ten nieogolony facet ma to co wszyscy menele wokół ust na zaroście nalot od dymu.Gdy się taki myje codzienne to tego nie widać a tu widać czyli kacyk się nie myje i z takimi tuzami my do europy.
***
Pokurcz wtedy nie wyszedł ale z powodu swoich słabych zwieraczy i upodobań do "czachojebów". 
Po co na deszczu jak można w ciepełku i blisko kibla.

 

 
        Bardzo dobrze, że Grzegorz Schetyna przestrzega nas przed nienawiścią. Bardzo dobrze, że robi to z taką serdecznością. Szkoda tylko, że „Gazeta Wyborcza” uznała za stosowne po tych wszystkich latach usunąć ze swojej strony wszystkie powyższe komentarze. Szkoda, bo w ten sposób byłoby nam łatwiej zrozumieć, w jaki sposób miłość jest dobra, a nienawiść zła, no i przede wszystkim, jak to jest z tą wyżej wspomnianą „niezdaną bronią”.

 
 
Moje książki można niezmiennie kupować w księgarni na stronie www.coryllus.pl. Szczerze zachęcam.

 

POLECANE
Plan na zakończenie wojny? Doradca Trumpa zabrał głos z ostatniej chwili
Plan na zakończenie wojny? Doradca Trumpa zabrał głos

Ekipa prezydenta elektra Stanów Zjednoczonych Donalda Trumpa rozpocznie współpracę z administracją prezydenta Joe Bidena w celu osiągniecia „porozumienia” między Ukrainą i Rosją - oświadczył w niedzielę w telewizji Fox News Michael Waltz, nominowany przez Trumpa na stanowisko doradcy ds. bezpieczeństwa narodowego.

Genialne w swej prostocie. Zaskoczenie dla fanów Familiady z ostatniej chwili
"Genialne w swej prostocie". Zaskoczenie dla fanów "Familiady"

Z okazji 30-lecia „Familiady” produkcja programu zdecydowała się ujawnić tajemnicę słynnego kącika muzycznego. Przez lata widzowie wyobrażali sobie to miejsce jako profesjonalne, dźwiękoszczelne studio - być może szklany pokój lub elegancką kabinę. Rzeczywistość okazała się zupełnie inna.

Nawrocki: Polska to moja miłość, dlatego jestem gotowy zostać jej prezydentem z ostatniej chwili
Nawrocki: Polska to moja miłość, dlatego jestem gotowy zostać jej prezydentem

Prezes IPN Karol Nawrocki zadeklarował podczas niedzielnej konwencji w Krakowie, że Polska to jego miłość, dlatego jest gotowy zostać jej prezydentem. Jego pierwszą obietnicą wyborczą jest zakończenie wojny polsko-polskiej.

Prof. Krasnodębski: mamy przedstawiciela warszawskiej elitki kontra przedstawiciela Polski tylko u nas
Prof. Krasnodębski: mamy przedstawiciela warszawskiej elitki kontra przedstawiciela Polski

- Mamy ponadpartyjnego kandydata, podkreślającego swoje związki ze zwykłymi Polakami, Karol Nawrocki dosyć też skutecznie wypunktował słabości przeciwnika, a z drugiej strony mówił o programie, o ambitnej Polsce, o inwestycjach, o tych wszystkich rzeczach, o których Polacy dyskutują - skomentował wybór kandydata PiS prof. Zdzisław Krasnodębski.

Rozpłakałam się. Uczestniczka Tańca z gwiazdami przerwała milczenie z ostatniej chwili
"Rozpłakałam się". Uczestniczka "Tańca z gwiazdami" przerwała milczenie

Vanessa Aleksander, która wygrała 15. edycję „Tańca z Gwiazdami”, po tygodniu milczenia przerwała ciszę i udzieliła pierwszego wywiadu. W rozmowie w programie „Halo tu Polsat” aktorka opowiedziała o emocjach związanych z wygraną i wielu trudnych momentach na drodze do finału.

Prezes PiS zabrał głos. Uzasadnił wybór kandydata z ostatniej chwili
Prezes PiS zabrał głos. Uzasadnił wybór kandydata

Prezes PiS Jarosław Kaczyński ocenił, że mamy dziś stan wojny polsko-polskiej, której Polacy nie chcą. Dlatego - jak przekonywał - potrzebny jest kandydat na prezydenta, który będzie niezależny od formacji politycznych i zakończy tę wojnę w imię interesu Polski. Dodał, że takim kandydatem jest Karol Nawrocki.

Potężne uderzenie w kieszenie Polaków. Drastyczny wzrost rachunków w 2025 roku z ostatniej chwili
Potężne uderzenie w kieszenie Polaków. Drastyczny wzrost rachunków w 2025 roku

Rok 2025 może okazać się finansowym wyzwaniem dla wielu Polaków. Jak wynika z badania Krajowego Rejestru Długów, aż 80% rodaków spodziewa się wzrostu rachunków i opłat. Najbardziej drastyczne podwyżki mogą dotknąć ogrzewania, a także innych podstawowych kosztów życia.

To już oficjalnie. Wiemy, kto będzie kandydatem PiS z ostatniej chwili
To już oficjalnie. Wiemy, kto będzie kandydatem PiS

Rozpoczęła się konwencja z udziałem m.in. prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, w trakcie której ogłoszono decyzję dotyczącą poparcia bezpartyjnego kandydata na prezydenta.

Drwiący wpis Tuska. Jest riposta PiS z ostatniej chwili
Drwiący wpis Tuska. Jest riposta PiS

W niedzielę, w krakowskiej Hali "Sokół", Prawo i Sprawiedliwość ogłosi swojego kandydata na prezydenta podczas wydarzenia określanego jako "spotkanie obywatelskie". Choć oficjalne nazwisko nie padło, według wielu doniesień medialnych to Karol Nawrocki, prezes Instytutu Pamięci Narodowej, ma otrzymać poparcie partii Jarosława Kaczyńskiego. Proces wyłaniania kandydata był jednak burzliwy, a decyzję podjęto po długich negocjacjach.

Jaka pogoda nas czeka? IMGW wydał nowy komunikat z ostatniej chwili
Jaka pogoda nas czeka? IMGW wydał nowy komunikat

Synoptyk Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej Ewa Łapińska poinformowała, że w niedzielę niemal w całej Polsce będzie pochmurnie. Kolejne dni przyniosą stopniową poprawę pogody; będzie coraz więcej przejaśnień i rozpogodzeń, choć niewykluczone są także miejscowe, silne porywy wiatru i gołoledź.

REKLAMA

Dawno temu w Kraju Miłością Płynącym

Wsłuchuję się w zatroskane słowa Grzegorza Schetyny, widzę jego ściśniętą wzruszeniem twarz, przeżywam sposób, w jaki on próbuje oddać cały sens tego, co się właśnie stało i oczywiście łączę się z nim w bólu.
 Dawno temu w Kraju Miłością Płynącym
/ screen YouTube
Dziś z samego rana w telewizji TVN24 wystąpił przewodniczący Grzegorz Schetyna i w rozmowie z Bogdanem Rymanowskim skomentował wczorajsze demonstracje, ze szczególnym uwzględnieniem zachowania Jarosława Kaczyńskiego i jego zwolenników. Oto kluczowe słowa:
      „Brałem udział w wielu demonstracjach przez wiele dziesięcioleci ostatnich, i takie miałem wrażenie, jak widziałem twarze ludzi, którzy stali odgrodzeni kordonem policji z drugiej strony. Tam była naprawdę nienawiść. Hasła, krzyki, wyrazy twarzy – to byli ludzie, którzy nienawidzą. Pierwszy raz coś takiego zobaczyłem. […] I za to odpowiedzialność biorą ci, którzy dzisiaj w taki sposób prowadzą sprawy polityczne i publiczne w Polsce i w taki sposób łamią prawo i taką zwykłą ludzką przyzwoitość”.
        Wsłuchuję się w zatroskane słowa Grzegorza Schetyny, widzę jego ściśniętą wzruszeniem twarz, przeżywam sposób, w jaki on próbuje oddać cały sens tego, co się właśnie stało i oczywiście łączę się z nim w bólu. Zanim jednak strażnicy ognia wiecznej miłości wyciągną z szuflad tak zwaną „niezdaną broń”, o której ostatnio parę razy mieliśmy okazję słyszeć, i zaczną strzelać we wspomniane przez przewodniczącego Schetynę twarze, chciałbym zaproponować powrót do przyszłości, przed którą jakże słusznie ów dzielny mąż nas przestrzega. Oto mamy rok 2008, miasto Bielsko Biała przygotowuje się do wizyty prezydenta Lecha Kaczyńskiego, a odświętną atmosferę relacjonuje specjalnie dla nas „Gazeta Wyborcza” (http://wyborcza.pl/1,76842,5793027,Prezydent_w_Beskidach__Ale_o_co_chodzi_.html). Przed nami duże kolorowe zdjęcie Prezydenta z głupkowato oczywiście wykrzywioną miną, a pod spodem podpis: „Prezydent objeżdża kraj, próbując ratować swoje sondaże i szanse na reelekcje". Niżej, artykuł pani Ewy Furtak z lokalnej Gazety, w którym czytamy:
      „Do Bielska-Białej prezydent ma przyjechać w sobotę. W połowie września do bielskiego ratusza przyszło pismo z jego kancelarii z podziękowaniem za zaproszenie do odwiedzenia miasta i informacją, że prezydent przyjmuje je z przyjemnością. Ale - jak powiedziano ‘Gazecie' w urzędzie miasta – akurat teraz nikt prezydenta oficjalnie nie zapraszał. Prezydent od ponad tygodnia objeżdża kraj i odwiedza średniej wielkości miasta. Oficjalnie w ramach obchodów 90-lecia odzyskania niepodległości".
     Po tym sugestywnym początku, następuje dyskusja internatów, a ja przytoczę tylko kilka najbardziej reprezentatywnych dla całości wypowiedzi. Wszystko jak najbardziej wiernie, poprawiłem jedynie co bardziej irytujące błędy językowe i literówki.

 
***
Może pomidorkiem albo jajkiem zgniłym dostanie? Należy się temu idiocie.
***
oj ciupagi w Beskidach tez są w użyciu! Może się kaczuszka zdziwić jak mu góral-protestant ciupaga "zaprotestuje"....
***
nie wiem czego tutaj będzie szukał ten mamlaty zakompleksiony karzeł. Nie cieszy się poważaniem na Podbeskidziu - niepotrzebnie się tu pcha - bo będzie to jego kolejna porażka i punkciory ujemne do przyszłych wyborów. Pewnie w Bielsku dostanie sraczki - no i bardzo dobrze - spieprzaj, dziadu do mamusi
***
Ten osobnik nie jest wolny, najchętniej zrzekłby się urzędu, ale jego pedalski braciszek mu na to nie pozwala - stąd taka deprecha, sraczki, wściekanie się na opozycję. Ale im bardziej się wścieka i sraczkuje - większa szansa, że na serce zejdzie albo mu jelito grube pi**dolnie. Cieszmy się!
***
Re: ..Zobaczcie.....kaczka leci, oooo..... i bęc!
***
droga Pani! na szacunek to trzeba sobie zapracować. A ten pokurcz akurat tego nie potrafi "Ale wtedy nie spotkał się z mieszkańcami, bo padał deszcz."
hahahahahahah żałosne działania
***
Żałosne, nie dość, że wprasza się na szczyt UE, to teraz i tu, brak słów...
***
Co by ty k.rwa jeszcze spi.prz.ć panowie. Tak działają wielcy urzędnicy kancelarii pisdęta. I bardzo dobrze.
***
Na spotkanie z Panem Prezydentem ani ja, ani nikt inny z mojej rozlicznej rodziny się nie wybiera; nie lubię i nie poważam, mam go aż nadto dość na codzień w TVP, Szkle Kontaktowym itd! (to jest dobre, tak jakby sam sie pchal do szkla... - spiskowy)
***
Przecież go tam nikt nie chce - niech jedzie do drugiego kaczora. Jak tego człowieka szanować???? Totalne dno !!!Dlaczego Naród Polski musi cierpic przez tego pajaca??????????????
***
Nikt memłacza nie zaprasza a on wpie... się na krzywy ryj i wku...a ludzi.Takim samym wpie...niem jest próba zastąpienia premiera w Brukseli.
***
Dureń z wigorem wigoru to ma więcej od Tuska tak ale wtedy gdy go zażywa i trzyma jeszcze w ryju przed połknięciem.Czemu on tak wku...ająco wpływa na ludzi i czy on o tym wie.Ma teraz nowego podpowiadacza ofleja i brudasa w jednym jak delegacje innych państw mogą reagować na takiego śmierdzącego od papierosów kacyka ten nieogolony facet ma to co wszyscy menele wokół ust na zaroście nalot od dymu.Gdy się taki myje codzienne to tego nie widać a tu widać czyli kacyk się nie myje i z takimi tuzami my do europy.
***
Pokurcz wtedy nie wyszedł ale z powodu swoich słabych zwieraczy i upodobań do "czachojebów". 
Po co na deszczu jak można w ciepełku i blisko kibla.

 

 
        Bardzo dobrze, że Grzegorz Schetyna przestrzega nas przed nienawiścią. Bardzo dobrze, że robi to z taką serdecznością. Szkoda tylko, że „Gazeta Wyborcza” uznała za stosowne po tych wszystkich latach usunąć ze swojej strony wszystkie powyższe komentarze. Szkoda, bo w ten sposób byłoby nam łatwiej zrozumieć, w jaki sposób miłość jest dobra, a nienawiść zła, no i przede wszystkim, jak to jest z tą wyżej wspomnianą „niezdaną bronią”.

 
 
Moje książki można niezmiennie kupować w księgarni na stronie www.coryllus.pl. Szczerze zachęcam.


 

Polecane
Emerytury
Stażowe