Stało się: Rada Miasta Gdańska złamała konstytucję?
Przede wszystkim Art. 42. pkt. 3. który brzmi: Każdego uważa się za niewinnego, dopóki jego wina nie zostanie stwierdzona prawomocnym wyrokiem sądu.
Pojawił się też Art. 30. wynikający z powyższego, ze przyrodzona i niezbywalna godność człowieka stanowi źródło wolności i praw człowieka i obywatela. Jest ona nienaruszalna, a jej poszanowanie i ochrona jest obowiązkiem władz publicznych.
Związkowcy zwracają też uwagę, że zgodnie Art. 40., który mówi, że nikt nie może być poddany torturom ani okrutnemu, nieludzkiemu lub poniżającemu traktowaniu i karaniu – w ten sposób traktowana jest rodzina i bliscy Prałata Jankowskiego.
Jak podkreślano na niedawnym posiedzeniu Komisji Krajowej NSZZ "Solidarność" artykuł prasowy nie może zastępować sądu w orzekaniu winy, a lincz nie może być drogą do egzekucji prawa. Sprawę trzeba wyjaśnić, a do tego czasu pomnik i pamięć o kapelanie Solidarności ks. Prałatowi Henrykowi Jankowskiemu podlega ochronie.
Radni podjęli decyzje o odebraniu ks. Prałatowi Henrykowi Jankowskiemu honorowego obywatelstwa Gdańska, zmiany nazwy skweru jego imienia, oraz rozbiórki pomnika.
ml