Polaku, zapnij pas! Tylko co piąta osoba jadąca samochodem zapina pasy

W większości przypadków pasy bezpieczeństwa zmniejszają ryzyko odniesienia obrażeń przez kierowców i pasażerów. Z takim stwierdzeniem zgadza się aż 92 proc. Polaków. Jednocześnie tylko co piąta osoba jadąca samochodem zapina pasy. Dlaczego?
 Polaku, zapnij pas! Tylko co piąta osoba jadąca samochodem zapina pasy
/ Fotolia
Podczas pracy w muzeum poznałem zawodowego kierowcę, Jacka. Gdy prowadził samochód, nie zapinał pasów. Bo, jak tłumaczył, uratowało mu to życie. Było tak: jechał samochodem osobowym drogą nr 50. Nagle nadjeżdżający z przeciwka TIR wpadł w poślizg i zaczął taranować osobówkę. W ostatnim momencie Jacek przeskoczył z miejsca kierowcy na miejsce pasażera. – Gdybym był w pasach, nie mógłbym tego zrobić – w ten sposób zawsze kończył opowiadać tę historię.

Życie to nie kupon totolotka
Jednak statystycznie szansa, że zdarzy się identyczny wypadek, jest równa zero, czy inaczej mówiąc, jest równie prawdopodobna jak wygranie w totolotka. Ryzyko wypadku, w którym pasy uratują życie lub uchronią kierowcę czy pasażera od kalectwa, jest znacznie większe. Badania jednoznacznie wskazują, że zapinanie pasów to najprostszy sposób zapewnienia sobie bezpieczeństwa w samochodzie.
Statystyki Unii Europejskiej pokazują, że niezapinanie pasów jest drugim, po nadmiernej prędkości, powodem śmierci w wypadkach drogowych. Z opracowania zamówionego przez Komisję Europejską wynika, że egzekwowanie obowiązku zapinania pasów bezpieczeństwa uratowałoby 7300 osób rocznie.
Polacy nie lubią zapinać pasów. Są pod tym względem gorsi od uchodzących za bałaganiarzy Francuzów. We Francji pasy zapina 97 proc. osób podróżujących z przodu i 68 proc. tych, którzy siedzą z tyłu. Jak wynika z badań Policji, w Polsce tylko 71 proc. osób jadących na przednich siedzeniach i tylko 40 proc. podróżujących na tylnych zapina pasy. Polacy twierdzą, że zapinanie pasów jest niewygodne i blokuje ruchy w samochodzie. Dodają również, że nie zapinają pasów ze zwyczajnej, ludzkiej przekory. Wpływ na to może mieć również tradycja...

Duże Fiaty i Maluchy
Dawno temu, w XIX wieku, niektóre jeżdżące po miastach dorożki wyposażone były w pasy. Miały chronić pasażerów przed wypadnięciem na bruk. Jednak większość pojazdów konnych takowych zabezpieczeń nie posiadała. Również w pierwszych samochodach trudno je znaleźć. Dopiero w 1958 roku Szwedzi, jako pierwsi, wyposażyli samochód seryjny w trzypunktowe pasy. Autorem wynalazku był Nils Bohlin. Jakkolwiek pasy pozwoliły szwedzkiemu producentowi stać się ikoną bezpieczeństwa, to zgodził się, by z wynalazku korzystały także inne fabryki aut. Może dlatego, że pomysł był niezwykle prosty. I niezwykle skuteczny. Jak pokazują badania prowadzone na zlecenie producentów samochodów, pasy bezpieczeństwa to najłatwiejszy i najtańszy środek, który chroni przed obrażeniami podczas kolizji.
Samochody, które zmotoryzowały Polaków, Fiat 126p i Fiat 125p miały pasy wyłącznie z przodu (w wersjach przeznaczonych na polski rynek). Były dostosowane do przepisów, które wprowadzono w 1983 roku. Nakładały one obowiązek zapinania pasów wyłącznie osobom siedzącym z przodu pojazdu i tylko poza obszarem zabudowanym. Przepisy nakazujące zapianie pasów wszystkim wprowadzono dopiero w 1997 roku.
Fiat 125p miał możliwość zamontowania pasów z tyłu. Specjalna instrukcja mówiła, jak to zrobić. Należało wyjąć odpowiednie zaślepki i zdemontować tylnią kanapę. System pasów przykręcało się śrubami 7/16 o długości 30 mm. Montaż był stosunkowo prosty. Problem polegał na tym, że pasy do samochodu było bardzo trudno dokupić.
Może dlatego Polacy nauczyli się jeździć bez pasów z tyłu. Nawet dziś, gdy wszystkie samochody mają wygodne pasy na tylnich siedzeniach, aż 60 proc Polaków ich nie zapina.

Pasy przed Trybunałem
Badania ilustrujące przekonania Polaków w sprawie bezpieczeństwa na drodze przeprowadziła Krajowa Rada Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego. Wynika z nich , że 84 proc Polaków jest zdania, że we wszystkich samochodach powinno być dźwiękowe urządzenie, które sygnalizuje niezapięcie pasów. Zapinanie pasów jest też obowiązkiem wynikającym z przepisów prawa krajowego i Unii Europejskiej. Art 39 Kodeksu drogowego mówi, że kierujący pojazdem samochodowym oraz pasażerowie są obowiązani korzystać z pasów podczas jazdy. Nakaz nie dotyczy osób mających specjalne orzeczenie lekarskie, kobiet w widocznej ciąży, kierującego taksówką podczas przewożenia klienta i osób chorych lub niepełnosprawnych przewożonych na wózku inwalidzkim. Zapis Kodeksu był przedmiotem rozważań Trybunału Konstytucyjnego. W roku 2009 pan Felicjan wniósł skargę konstytucyjną. Jego zdaniem każdy powinien sam decydować, czy zapinać pasy, a przymus prawny narusza prawo jednostki do decydowania o swoim życiu osobistym. Trybunał nie podzielił tej opinii i orzekł, że obowiązek zapinania pasów jest zgodny z konstytucją.

Andrzej Berezowski
współpraca Maria Berezowska-Mazur


Artykuł pochodzi z najnowszego numeru "TS" (50/2016) dostępnego też w wersji cyfrowej tutaj




 

 

POLECANE
Wykłady nt. wpływu myśli chrześcijańskiej na społeczeństwo i gospodarkę Wiadomości
Wykłady nt. wpływu myśli chrześcijańskiej na społeczeństwo i gospodarkę

Powszechny Uniwersytet Nauczania Chrześcijańsko-Społecznego (PUNCS) to działanie edukacyjne prowadzone przez fundację Instytut Myśli Schumana.

Siemoniak przyznał: W Wyrykach spadła nasza rakieta z ostatniej chwili
Siemoniak przyznał: "W Wyrykach spadła nasza rakieta"

Tomasz Siemoniak w rozmowie z Moniką Olejnik w TVN24 przyznał, że w Wyrykach spadła polska rakieta wystrzelona z F-16. Dom został uszkodzony, a mieszkańcy mogą wrócić tylko na parter. Minister tłumaczy się, że „świat nie jest taki prosty”.

Jak protestować przeciwko Centrom Integracji Cudzoziemców - jest raport gorące
Jak protestować przeciwko Centrom Integracji Cudzoziemców - jest raport

W środę 17 września Instytut na rzecz Kultury Prawnej Ordo Iuris opublikował swój nowy raport pod tytułem „Podstawy sprzeciwu wobec koncepcji Centrów Integracji Cudzoziemców. Odpowiedzialna polityka migracyjna wymaga selekcji, deportacji i asymilacji”.

Planowali zamachy terrorystyczne w Polsce i Europie. Litewska prokuratura ujawnia szokujące szczegóły pilne
Planowali zamachy terrorystyczne w Polsce i Europie. Litewska prokuratura ujawnia szokujące szczegóły

Litewska prokuratura wraz z policją rozbiły groźną siatkę terrorystyczną, która przygotowywała cztery zamachy w krajach Europy. W ręce służb trafili obywatele Litwy, Rosji, Łotwy, Estonii i Ukrainy, a tropy prowadzą wprost do rosyjskich służb specjalnych. Część śmiercionośnych ładunków trafiła do Niemiec, Wielkiej Brytanii i Polski.

Doradca Zełenskiego o akcji polskiego wojska: Udawanie, że to sukces, brzmi dziwnie Wiadomości
Doradca Zełenskiego o akcji polskiego wojska: "Udawanie, że to sukces, brzmi dziwnie"

Według doradcy szefa Kancelarii Prezydenta Ukrainy Mychajło Podolaka atak dronów na Polskę to był test dla natowskich systemów obrony przeciwrakietowej. W jego opinii obnażył on brak skuteczności polskiej obrony.

Dla Niemca wszystko tylko u nas
Dla Niemca wszystko

Niemieckie media piszą, że wizyta prezydenta Karola Nawrockiego w Berlinie „niesie potencjał konfliktu”. Konflikt? Nie – to przypomnienie długu, którego Niemcy od dekad unikają.

Kurski do Tuska: Mścij się na mnie, zostaw syna Wiadomości
Kurski do Tuska: "Mścij się na mnie, zostaw syna"

Były prezes TVP Jacek Kurski oskarża Donalda Tuska o polityczną zemstę. Prokuratura w Toruniu postawiła jego synowi zarzuty, a Kurski nie ma wątpliwości: to zemsta premiera, a nie wymiaru sprawiedliwości.

Hennig-Kloska: Park Narodowy Dolnej Odry powstanie nawet mimo weta prezydenta pilne
Hennig-Kloska: Park Narodowy Dolnej Odry powstanie nawet mimo weta prezydenta

– W środę rząd przyjął projekt ustawy o utworzeniu Parku Doliny Dolnej Odry – poinformowała minister klimatu Paulina Hennig-Kloska. Nowy park ma powstać w województwie zachodniopomorskim w 2026 r. i objąć teren 3,8 tys. ha. Przeciwnicy alarmują: to cios w żeglugę, gospodarkę i porty Szczecina.

PiS złożył projekt uchwały ws. wywłaszczenia ambasady Rosji Wiadomości
PiS złożył projekt uchwały ws. wywłaszczenia ambasady Rosji

PiS złożył w Sejmie projekt uchwały dotyczącej pilnego zabezpieczenia terenu wokół Ministerstwa Obrony Narodowej. Jarosław Kaczyński zapowiedział, że chodzi m.in. o wywłaszczenie rosyjskiej ambasady w Warszawie.

Amerykanie kłócą się o nominowanego ambasadora USA w Polsce. Dwa głosy przewagi z ostatniej chwili
Amerykanie kłócą się o nominowanego ambasadora USA w Polsce. Dwa głosy przewagi

Nominowany na ambasadora USA w Polsce Tom Rose uzyskał w środę poparcie senackiej komisji spraw zagranicznych, choć nie poparł go żaden polityk Demokratów. Nominacja Rose'a wciąż musi uzyskać większość głosów w Senacie.

REKLAMA

Polaku, zapnij pas! Tylko co piąta osoba jadąca samochodem zapina pasy

W większości przypadków pasy bezpieczeństwa zmniejszają ryzyko odniesienia obrażeń przez kierowców i pasażerów. Z takim stwierdzeniem zgadza się aż 92 proc. Polaków. Jednocześnie tylko co piąta osoba jadąca samochodem zapina pasy. Dlaczego?
 Polaku, zapnij pas! Tylko co piąta osoba jadąca samochodem zapina pasy
/ Fotolia
Podczas pracy w muzeum poznałem zawodowego kierowcę, Jacka. Gdy prowadził samochód, nie zapinał pasów. Bo, jak tłumaczył, uratowało mu to życie. Było tak: jechał samochodem osobowym drogą nr 50. Nagle nadjeżdżający z przeciwka TIR wpadł w poślizg i zaczął taranować osobówkę. W ostatnim momencie Jacek przeskoczył z miejsca kierowcy na miejsce pasażera. – Gdybym był w pasach, nie mógłbym tego zrobić – w ten sposób zawsze kończył opowiadać tę historię.

Życie to nie kupon totolotka
Jednak statystycznie szansa, że zdarzy się identyczny wypadek, jest równa zero, czy inaczej mówiąc, jest równie prawdopodobna jak wygranie w totolotka. Ryzyko wypadku, w którym pasy uratują życie lub uchronią kierowcę czy pasażera od kalectwa, jest znacznie większe. Badania jednoznacznie wskazują, że zapinanie pasów to najprostszy sposób zapewnienia sobie bezpieczeństwa w samochodzie.
Statystyki Unii Europejskiej pokazują, że niezapinanie pasów jest drugim, po nadmiernej prędkości, powodem śmierci w wypadkach drogowych. Z opracowania zamówionego przez Komisję Europejską wynika, że egzekwowanie obowiązku zapinania pasów bezpieczeństwa uratowałoby 7300 osób rocznie.
Polacy nie lubią zapinać pasów. Są pod tym względem gorsi od uchodzących za bałaganiarzy Francuzów. We Francji pasy zapina 97 proc. osób podróżujących z przodu i 68 proc. tych, którzy siedzą z tyłu. Jak wynika z badań Policji, w Polsce tylko 71 proc. osób jadących na przednich siedzeniach i tylko 40 proc. podróżujących na tylnych zapina pasy. Polacy twierdzą, że zapinanie pasów jest niewygodne i blokuje ruchy w samochodzie. Dodają również, że nie zapinają pasów ze zwyczajnej, ludzkiej przekory. Wpływ na to może mieć również tradycja...

Duże Fiaty i Maluchy
Dawno temu, w XIX wieku, niektóre jeżdżące po miastach dorożki wyposażone były w pasy. Miały chronić pasażerów przed wypadnięciem na bruk. Jednak większość pojazdów konnych takowych zabezpieczeń nie posiadała. Również w pierwszych samochodach trudno je znaleźć. Dopiero w 1958 roku Szwedzi, jako pierwsi, wyposażyli samochód seryjny w trzypunktowe pasy. Autorem wynalazku był Nils Bohlin. Jakkolwiek pasy pozwoliły szwedzkiemu producentowi stać się ikoną bezpieczeństwa, to zgodził się, by z wynalazku korzystały także inne fabryki aut. Może dlatego, że pomysł był niezwykle prosty. I niezwykle skuteczny. Jak pokazują badania prowadzone na zlecenie producentów samochodów, pasy bezpieczeństwa to najłatwiejszy i najtańszy środek, który chroni przed obrażeniami podczas kolizji.
Samochody, które zmotoryzowały Polaków, Fiat 126p i Fiat 125p miały pasy wyłącznie z przodu (w wersjach przeznaczonych na polski rynek). Były dostosowane do przepisów, które wprowadzono w 1983 roku. Nakładały one obowiązek zapinania pasów wyłącznie osobom siedzącym z przodu pojazdu i tylko poza obszarem zabudowanym. Przepisy nakazujące zapianie pasów wszystkim wprowadzono dopiero w 1997 roku.
Fiat 125p miał możliwość zamontowania pasów z tyłu. Specjalna instrukcja mówiła, jak to zrobić. Należało wyjąć odpowiednie zaślepki i zdemontować tylnią kanapę. System pasów przykręcało się śrubami 7/16 o długości 30 mm. Montaż był stosunkowo prosty. Problem polegał na tym, że pasy do samochodu było bardzo trudno dokupić.
Może dlatego Polacy nauczyli się jeździć bez pasów z tyłu. Nawet dziś, gdy wszystkie samochody mają wygodne pasy na tylnich siedzeniach, aż 60 proc Polaków ich nie zapina.

Pasy przed Trybunałem
Badania ilustrujące przekonania Polaków w sprawie bezpieczeństwa na drodze przeprowadziła Krajowa Rada Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego. Wynika z nich , że 84 proc Polaków jest zdania, że we wszystkich samochodach powinno być dźwiękowe urządzenie, które sygnalizuje niezapięcie pasów. Zapinanie pasów jest też obowiązkiem wynikającym z przepisów prawa krajowego i Unii Europejskiej. Art 39 Kodeksu drogowego mówi, że kierujący pojazdem samochodowym oraz pasażerowie są obowiązani korzystać z pasów podczas jazdy. Nakaz nie dotyczy osób mających specjalne orzeczenie lekarskie, kobiet w widocznej ciąży, kierującego taksówką podczas przewożenia klienta i osób chorych lub niepełnosprawnych przewożonych na wózku inwalidzkim. Zapis Kodeksu był przedmiotem rozważań Trybunału Konstytucyjnego. W roku 2009 pan Felicjan wniósł skargę konstytucyjną. Jego zdaniem każdy powinien sam decydować, czy zapinać pasy, a przymus prawny narusza prawo jednostki do decydowania o swoim życiu osobistym. Trybunał nie podzielił tej opinii i orzekł, że obowiązek zapinania pasów jest zgodny z konstytucją.

Andrzej Berezowski
współpraca Maria Berezowska-Mazur


Artykuł pochodzi z najnowszego numeru "TS" (50/2016) dostępnego też w wersji cyfrowej tutaj




 


 

Polecane
Emerytury
Stażowe