Jan Pietrzak dla "TS": Donald Trump ma oko na słowiańską urodę. Polki są piękne, a więc...
Dla Polaków nadwiślańskich znaczenie mieć będzie stosunek nowego amerykańskiego prezydenta do Moskwy i do UE. Moskwa Polskę straszy atomową bombą. Bruksela Polską pomiata, bo wołamy: BÓG HONOR OJCZYZNA, a euro-polityką trzęsą ludzie bez Boga, honoru i ojczyzny. Błyskotliwy polsko-amerykański prof. Chodakiewicz pisze: „Sam Trump nie ma żadnych poglądów politycznych. Określone poglądy ma tylko w kwestii kobiet”.
To jest istotna wskazówka. Wiemy, że ten Donald ma oko na słowiańską urodę. Polki są piękne, a więc należy naszym ambasadorem uczynić urodziwą niewiastę i…? Nie ma mowy o rozbijaniu małżeństwa lub niemoralnych czynach. Chodzi o to, by nowy prezydent w ogóle chciał kogoś z Polski widywać w owalnym gabinecie. Ambasadorów w Waszyngtonie jest dwustu. Typ w rodzaju Schnepfa jest bez szans, a piękna dama może wiele zdziałać.
Podrzucił Mr. Trump jeszcze jedną zagwozdkę. Mianowicie oświadczył, że choć prezydencka pensja wynosi 400 000 $, on pracować będzie za 1 $ rocznie. Aż wierzyć się nie chce! Stereotyp miliardera to chciwy wyzyskiwacz, korzystający z każdej okazji powiększenia majątku. Tymczasem mamy do czynienia z gościem traktującym kasę po luzacku. Czy to możliwe, potrafi wyjaśnić jedynie poseł Janusz Szewczak, specjalista od finansów, „banksterów” i ich charakterów. Takich zagadek przed nami mnóstwo… Idą zagadkowe czasy…
Jan Pietrzak