Pracownicy Opery protestują

O podwyżki walczą pracownicy Teatru Wielkiego – Opery Narodowej w Warszawie. „60 proc. pracowników nie osiąga średniej płacy krajowej, pomimo, że większość pracuje po 12 godzin dziennie, często 6 dni w tygodniu” - piszą w oświadczeniu protestujący.
Marcin Żegliński
Marcin Żegliński / Tygodnik Solidarność

Komisja Zakładowa NSZZ Solidarność przy Teatrze Wielkim – Operze Narodowej w Warszawie prowadzi akcję protestacyjną. Związkowcy zdecydowali o proteście, gdyż pracodawca nie zrealizował ich żądań w trwającym w operze sporze zbiorowym.

Związkowcy żądają przede wszystkim podwyżek wynagrodzeń dla wszystkich pracowników w wysokości 250 zł. Związkowcy walczą o tę podwyżkę od 2016 roku. Od listopada ubiegłego roku w Operze trwa spór zbiorowy. Mediacje jednak dotychczas nie przyniosły rozwiązania. 11 maja br. podczas próby generalnej przed premierą spektaklu „Ognisty anioł”, w ramach akcji protestacyjnej, odbył się strajk ostrzegawczy. Związkowcy chcą też, by od 1 stycznia 2019 roku wprowadzono w instytucji nowy system wynagrodzeń i wprowadzenie drugiej transzy podwyżek wynagrodzeń dla wszystkich pracowników w wysokości 250 zł do wynagrodzenia zasadniczego oraz włączenie premii regulaminowej do wynagrodzenia zasadniczego i w konsekwencji wprowadzenie stałych wynagrodzeń dla pracowników artystycznych. Pracownicy teatru żądają też gwarancji zatrudnienia do końca 2022 roku dla pracowników po wprowadzeniu zmiany systemu wynagrodzeń.

„W pierwszej i największej narodowej instytucji kultury, jaką jest Teatr Wielki – Opera Narodowa 60 proc. pracowników nie osiąga średniej płacy krajowej, pomimo, że większość pracuje po 12 godzin dziennie, często 6 dni w tygodniu. Wynagrodzenie dużej grupy pracowników w Operze jest na poziomie najniższej płacy krajowej, co powoduje konieczność obligatoryjnego podwyższania wynagrodzeń, w sytuacji, gdy najniższą płacę podwyższa rząd” - piszą w oświadczeniu protestujący.

20 czerwca członkowie Komisji Krajowej NSZZ „S” przyjęli stanowisko, w którym poparli żądania związkowców z Opery. Podczas obrad Waldemar Dubiński, zastępca przewodniczącego ZR Mazowsze NSZZ „S” mówił: - Szeregowi pracownicy mają coraz więcej pracy w związku z częstymi premierami, a zarabiają skandalicznie mało.

Wcześniej żądania protestujących poparł Zarząd Regionu Mazowsze NSZZ „S”.

bm








 

POLECANE
Karol Nawrocki przybył na Łotwę, gdzie spotka się z prezydentem Rinkeviczsem z ostatniej chwili
Karol Nawrocki przybył na Łotwę, gdzie spotka się z prezydentem Rinkeviczsem

Prezydent Karol Nawrocki w środę wieczorem przybył na Łotwę; w czwartek w Rydze spotka się z prezydentem tego kraju Edgarsem Rinkeviczsem i premier Eviką Siliną. Nawrocki odwiedzi też polskich żołnierzy stacjonujących w bazie wojskowej Adażi.

Sekielski, Polaszczyk i cisza po fałszywych zeznaniach tylko u nas
Sekielski, Polaszczyk i cisza po fałszywych zeznaniach

Rząd Donalda Tuska nie może pogodzić się z porażką w sprawie ustawy o rynku kryptowalut. Najpierw było weto, potem jego utrzymanie przez posłów w Sejmie, a dziś — próba przegłosowania tego samego projektu jeszcze raz. Z uporem, który nie świadczy o determinacji, lecz o politycznej desperacji.

Kanclerz Merz oferuje ratować demokrację w Europie z ostatniej chwili
Kanclerz Merz oferuje "ratować demokrację w Europie"

Kanclerz Niemiec Friedrich Merz powiedział we wtorek, że niektóre elementy nowej Strategii Bezpieczeństwa Narodowego administracji USA są fatalne z punktu widzenia Europy.

Zełenski przyjedzie do Warszawy z ostatniej chwili
Zełenski przyjedzie do Warszawy

Szef Biura Polityki Międzynarodowej Marcin Przydacz przekazał, że w środę rozmawiał ze stroną ukraińską ws. spotkania prezydentów Wołodymyra Zełenskiego i Karola Nawrockiego. Podkreślił, że Polska jest w stałym kontakcie z Ukrainą w tej sprawie, ale nie ma jeszcze ustalonej daty spotkania.

Przydacz: Prezydent nie jest na bieżąco informowany ws. przekazania polskich MiG-ów Ukrainie z ostatniej chwili
Przydacz: Prezydent nie jest na bieżąco informowany ws. przekazania polskich MiG-ów Ukrainie

Prezydent Karol Nawrocki nie jest na bieżąco informowany w sprawie planowanego przekazania Ukrainie polskich samolotów MiG-29 – poinformował w środę szef Biura Polityki Międzynarodowej Marcin Przydacz. Według niego, może to świadczyć o złej woli po stronie rządowej.

Zamach na bliskiego współpracownika Zełenskiego. Ukrywał się w Izraelu z ostatniej chwili
Zamach na bliskiego współpracownika Zełenskiego. Ukrywał się w Izraelu

W Izraelu doszło do nieudanego zamachu na Tymura Mindicza — biznesmena oskarżanego o zorganizowanie gigantycznej siatki korupcyjnej na Ukrainie i byłego współpracownika Wołodymyra Zełenskiego. Zamachowcy, przygotowani do zabójstwa, omyłkowo wtargnęli do niewłaściwego budynku, raniąc pracownicę domu. Zostali zatrzymani.

„Washington Post”: Akcesja Ukrainy do UE w 2027 r. elementem rozmów pokojowych z ostatniej chwili
„Washington Post”: Akcesja Ukrainy do UE w 2027 r. elementem rozmów pokojowych

Wśród omawianych elementów porozumienia kończącego wojnę w Ukrainie jest przystąpienie tego kraju do Unii Europejskiej już w 2027 r. – powiadomił w środę publicysta „Washington Post” David Ignatius. Według tych doniesień USA mają również udzielić Ukrainie gwarancji bezpieczeństwa ratyfikowanych przez Kongres.

Islam wchodzi na europejską scenę polityczną – ostrzega Jacek Saryusz-Wolski z ostatniej chwili
Islam wchodzi na europejską scenę polityczną – ostrzega Jacek Saryusz-Wolski

Demografia robi swoje. Podczas gdy europejskie kobiety ustawiają się w kolejkach do klinik aborcyjnych, muzułmanki ustawiają się w kolejkach po zasiłek na dziecko.

Ogromny pożar na targowisku w St. Petersburgu. Świadkowie słyszeli eksplozję z ostatniej chwili
Ogromny pożar na targowisku w St. Petersburgu. Świadkowie słyszeli eksplozję

Na Prawobrzeżnym Rynku w Petersburgu doszło do groźnego pożaru, który w godzinach szczytu sparaliżował ruch w jednej z najbardziej zatłoczonych części miasta. Ogień rozprzestrzenił się błyskawicznie, a na miejscu pracowały dziesiątki ratowników.

Islandia piątym krajem, który bojkotuje Eurowizję z ostatniej chwili
Islandia piątym krajem, który bojkotuje Eurowizję

Islandia dołączyła do Hiszpanii, Irlandii, Słowenii i Holandii, które oświadczyły, że zbojkotują Konkurs Piosenki Eurowizji 2026.

REKLAMA

Pracownicy Opery protestują

O podwyżki walczą pracownicy Teatru Wielkiego – Opery Narodowej w Warszawie. „60 proc. pracowników nie osiąga średniej płacy krajowej, pomimo, że większość pracuje po 12 godzin dziennie, często 6 dni w tygodniu” - piszą w oświadczeniu protestujący.
Marcin Żegliński
Marcin Żegliński / Tygodnik Solidarność

Komisja Zakładowa NSZZ Solidarność przy Teatrze Wielkim – Operze Narodowej w Warszawie prowadzi akcję protestacyjną. Związkowcy zdecydowali o proteście, gdyż pracodawca nie zrealizował ich żądań w trwającym w operze sporze zbiorowym.

Związkowcy żądają przede wszystkim podwyżek wynagrodzeń dla wszystkich pracowników w wysokości 250 zł. Związkowcy walczą o tę podwyżkę od 2016 roku. Od listopada ubiegłego roku w Operze trwa spór zbiorowy. Mediacje jednak dotychczas nie przyniosły rozwiązania. 11 maja br. podczas próby generalnej przed premierą spektaklu „Ognisty anioł”, w ramach akcji protestacyjnej, odbył się strajk ostrzegawczy. Związkowcy chcą też, by od 1 stycznia 2019 roku wprowadzono w instytucji nowy system wynagrodzeń i wprowadzenie drugiej transzy podwyżek wynagrodzeń dla wszystkich pracowników w wysokości 250 zł do wynagrodzenia zasadniczego oraz włączenie premii regulaminowej do wynagrodzenia zasadniczego i w konsekwencji wprowadzenie stałych wynagrodzeń dla pracowników artystycznych. Pracownicy teatru żądają też gwarancji zatrudnienia do końca 2022 roku dla pracowników po wprowadzeniu zmiany systemu wynagrodzeń.

„W pierwszej i największej narodowej instytucji kultury, jaką jest Teatr Wielki – Opera Narodowa 60 proc. pracowników nie osiąga średniej płacy krajowej, pomimo, że większość pracuje po 12 godzin dziennie, często 6 dni w tygodniu. Wynagrodzenie dużej grupy pracowników w Operze jest na poziomie najniższej płacy krajowej, co powoduje konieczność obligatoryjnego podwyższania wynagrodzeń, w sytuacji, gdy najniższą płacę podwyższa rząd” - piszą w oświadczeniu protestujący.

20 czerwca członkowie Komisji Krajowej NSZZ „S” przyjęli stanowisko, w którym poparli żądania związkowców z Opery. Podczas obrad Waldemar Dubiński, zastępca przewodniczącego ZR Mazowsze NSZZ „S” mówił: - Szeregowi pracownicy mają coraz więcej pracy w związku z częstymi premierami, a zarabiają skandalicznie mało.

Wcześniej żądania protestujących poparł Zarząd Regionu Mazowsze NSZZ „S”.

bm









 

Polecane