[Awantura o Muzeum Auschwitz] J. Klistała: Wracając do niszczenia pamiątek po więźniach KL Auschwitz...

Przypomina mi się zwiedzanie w czerwcu 2007 r. miejsc pamięci w Austrii tj. byłego KL Dachau, co dokumentuję przedstawionym i wykonanym osobiście zdjęciem. Widok dla mnie szokujący! Na placu poobozowym, gdzie było mordowanych tak wiele przede wszystkim księży oraz Polaków, na terenie wysypanym drobniutkim i równo wygrabionym tłuczniem (żwirem), stał symboliczny jeden barak. Tak barak jak i jego wnętrze tj. umeblowanie (prycze, szafki, taborety, ławki) były wymalowane – zakonserwowane lakierem bezbarwnym. Co więc miało dawać świadectwo gnębienia i makabrycznych warunków egzystencji więźniów?
 [Awantura o Muzeum Auschwitz] J. Klistała: Wracając do niszczenia pamiątek po więźniach KL Auschwitz...
/ screen YouTube
Kolejny szokujący dokument, to pozostałość po podobozie Ebensee, według zdjęcia jak niżej: Pozostała po tym obozie brama wejściowa na teren, który kiedyś stanowił lokalizację obozu. Austriacka administracja tego terenu, dosyć szybko uporała się z tak wstydliwą pamiątką. Po likwidacji baraków i pozostałościach po obozie, na wyjątkowo dogodnych warunkach ogłoszono przetarg na kupno działek na tym terenie. Skutkiem tego, w wyjątkowo szybkim tempie powstały tam wille i budynki mieszkalne, a jako pamiątka po tym makabrycznym miejscu pozostała ta widoczna brama wejściowa do obozu.   
  
Mnie zaś stale z Ebensee przypominają się wspomnienia byłego więźnia tego obozu, gdzie były wyjątkowo dokuczliwe warunki – głodu. Więzień ten – Michał Rusinek, tak pisze w swojej książce „Z barykady w dolinę głodu”: „kilka trupów przyniesionych do pieca miało wydarte serca”. Nieco dalej, jest kolejne, jakże makabryczne zdanie: „A dnia 24 kwietnia i akurat na 24 bloku, dziesięć metrów na przeciw naszego baraku, przyłapuję dwóch ludzi jedzących ciepłe jeszcze krwawe pośladki”.

Wracając jednak do niszczenia pamiątek i eksponatów muzealnych po byłych więźniach w Muzeum KL Auschwitz, po „obanerowaniu” bloku 11 przy aprobacie Premiera i Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego, radosna twórczość Dyr. Cywińskiego może „obaneruje” pozostałe bloki. Tak oto przez analogię jak zrobiono to w Austrii, złagodzimy sposób pojmowania czy patrzenia na martyrologię w KL Auschwitz, a może i na innych obozach stworzonych przez hitlerowskiego okupanta na polskiej ziemi.

Żałosne!

Jerzy Klistała





zdjęcia: Jerzy Klistała

 

POLECANE
Czy Tusk przybędzie na Radę Gabinetową? Rzecznik rządu odpowiada z ostatniej chwili
Czy Tusk przybędzie na Radę Gabinetową? Rzecznik rządu odpowiada

Rzecznik rządu Adam Szłapka przekazał, że premier Donald Tusk weźmie udział w środę w zwołanej przez prezydenta Karola Nawrockiego Radzie Gabinetowej. Jak dodał, premier zabierze głos w pierwszej części spotkania, otwartej dla mediów.

Komunikat dla mieszkańców Wrocławia z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców Wrocławia

Wrocław planuje rozbudowę infrastruktury komunikacyjnej na południowo-wschodnich obrzeżach miasta. Istniejąca obecnie linia tramwajowa zakończona na pętli Księże Małe zostanie wydłużona o 2,3 km – aż do granicy administracyjnej miasta.

Walka o życie konia. Zwierzę wpadło do studni Wiadomości
Walka o życie konia. Zwierzę wpadło do studni

Do nietypowej akcji straży pożarnej doszło w miejscowości Szuminka (woj. lubelskie). Strażacy przez wiele godzin walczyli o życie konia, który wpadł do studni. 

Kryzys parlamentarny we Francji. Rząd Bayrou może upaść 8 września z ostatniej chwili
Kryzys parlamentarny we Francji. Rząd Bayrou może upaść 8 września

Minister sprawiedliwości Francji Gerald Darmanin powiedział we wtorek, że nie można wykluczyć możliwości rozwiązania parlamentu w razie upadku rządu premiera Francois Bayrou, któremu grozi fiasko podczas głosowania nad wotum zaufania w parlamencie 8 września.

A kiedy żołnierzy przeprosisz?!. Krzyki z widowni na spektaklu z Kurdej-Szatan z ostatniej chwili
"A kiedy żołnierzy przeprosisz?!". Krzyki z widowni na spektaklu z Kurdej-Szatan

Podczas premiery spektaklu w Teatrze Muzycznym w Gdyni Barbara Kurdej-Szatan musiała zmierzyć się z pytaniem, które od lat ciąży nad jej wizerunkiem. W pewnym momencie ciszę na sali przerwał głos widza: "A kiedy żołnierzy naszych przeprosisz?!".

Akcja ratunkowa w  Alpach. Dramatyczne poszukiwania Polaków z ostatniej chwili
Akcja ratunkowa w Alpach. Dramatyczne poszukiwania Polaków

W szwajcarskich Alpach trwa intensywna akcja poszukiwawcza dwóch polskich turystów, którzy zaginęli podczas wyprawy w rejonie masywu Weissmies. Mężczyźni, mający 52 i 76 lat, wyruszyli w góry 16 sierpnia, dzień po przyjeździe do Szwajcarii, i od tego czasu nie nawiązali kontaktu z rodziną.

Weto prezydenta Nawrockiego ws. Ukrainy. Jest oświadczenie KE z ostatniej chwili
Weto prezydenta Nawrockiego ws. Ukrainy. Jest oświadczenie KE

Zgodnie z dyrektywą o ochronie tymczasowej pomoc Ukraińcom musi być udzielona, ale poziom świadczeń socjalnych i rodzinnych określają państwa członkowskie – oświadczył we wtorek rzecznik Komisji Europejskiej Markus Lammert.

Waldemar Żurek przybył do KRS i groził sędziom z ostatniej chwili
Waldemar Żurek przybył do KRS i groził sędziom

Minister sprawiedliwości Waldemar Żurek po raz pierwszy od objęcia urzędu pojawił się w siedzibie Krajowej Rady Sądownictwa. Podczas swojego przemówienia otwierającego posiedzenie Rady wygłosił ostrą krytykę jej obecnego składu, podważając legalność sędziowskiej części KRS. Groził przy tym zebranym konsekwencjami prawnymi i stwierdził, że będzie dążył, by sędziowie Rady opuścili budynek.

Prokurator Ewa Wrzosek delegowana do Ministerstwa Sprawiedliwości pilne
Prokurator Ewa Wrzosek delegowana do Ministerstwa Sprawiedliwości

Prokurator Ewa Wrzosek objęła stanowisko radcy generalnego w biurze ministra sprawiedliwości – podał w komunikacie resort sprawiedliwości.

Niemcy ogłosiły swój sukces. Pozbyli się 10 tysięcy imigrantów od maja z ostatniej chwili
Niemcy ogłosiły swój sukces. Pozbyli się 10 tysięcy imigrantów od maja

Niemiecki minister spraw wewnętrznych Alexander Dobrindt ocenia restrykcje w polityce azylowej wprowadzone przez nowy rząd jako duży sukces. Kluczowym dowodem na skuteczność tych działań ma być liczba migrantów zawróconych na granicy – od 8 maja było to ponad 10 tysięcy osób, z czego około 550 to osoby ubiegające się o azyl.

REKLAMA

[Awantura o Muzeum Auschwitz] J. Klistała: Wracając do niszczenia pamiątek po więźniach KL Auschwitz...

Przypomina mi się zwiedzanie w czerwcu 2007 r. miejsc pamięci w Austrii tj. byłego KL Dachau, co dokumentuję przedstawionym i wykonanym osobiście zdjęciem. Widok dla mnie szokujący! Na placu poobozowym, gdzie było mordowanych tak wiele przede wszystkim księży oraz Polaków, na terenie wysypanym drobniutkim i równo wygrabionym tłuczniem (żwirem), stał symboliczny jeden barak. Tak barak jak i jego wnętrze tj. umeblowanie (prycze, szafki, taborety, ławki) były wymalowane – zakonserwowane lakierem bezbarwnym. Co więc miało dawać świadectwo gnębienia i makabrycznych warunków egzystencji więźniów?
 [Awantura o Muzeum Auschwitz] J. Klistała: Wracając do niszczenia pamiątek po więźniach KL Auschwitz...
/ screen YouTube
Kolejny szokujący dokument, to pozostałość po podobozie Ebensee, według zdjęcia jak niżej: Pozostała po tym obozie brama wejściowa na teren, który kiedyś stanowił lokalizację obozu. Austriacka administracja tego terenu, dosyć szybko uporała się z tak wstydliwą pamiątką. Po likwidacji baraków i pozostałościach po obozie, na wyjątkowo dogodnych warunkach ogłoszono przetarg na kupno działek na tym terenie. Skutkiem tego, w wyjątkowo szybkim tempie powstały tam wille i budynki mieszkalne, a jako pamiątka po tym makabrycznym miejscu pozostała ta widoczna brama wejściowa do obozu.   
  
Mnie zaś stale z Ebensee przypominają się wspomnienia byłego więźnia tego obozu, gdzie były wyjątkowo dokuczliwe warunki – głodu. Więzień ten – Michał Rusinek, tak pisze w swojej książce „Z barykady w dolinę głodu”: „kilka trupów przyniesionych do pieca miało wydarte serca”. Nieco dalej, jest kolejne, jakże makabryczne zdanie: „A dnia 24 kwietnia i akurat na 24 bloku, dziesięć metrów na przeciw naszego baraku, przyłapuję dwóch ludzi jedzących ciepłe jeszcze krwawe pośladki”.

Wracając jednak do niszczenia pamiątek i eksponatów muzealnych po byłych więźniach w Muzeum KL Auschwitz, po „obanerowaniu” bloku 11 przy aprobacie Premiera i Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego, radosna twórczość Dyr. Cywińskiego może „obaneruje” pozostałe bloki. Tak oto przez analogię jak zrobiono to w Austrii, złagodzimy sposób pojmowania czy patrzenia na martyrologię w KL Auschwitz, a może i na innych obozach stworzonych przez hitlerowskiego okupanta na polskiej ziemi.

Żałosne!

Jerzy Klistała





zdjęcia: Jerzy Klistała


 

Polecane
Emerytury
Stażowe