Niecodziennie łapówki „Masy”

– Zarzuty korupcyjne dotyczą drobiazgów, a kwoty są śmieszne jak na postępowanie przygotowawcze prowadzone od trzech lat – powiedział "Rz" mec. Franciszek Piątkowski, adwokat "Masy", który zapowiada złożenie zażalenia na zastosowany wobec „Masy” areszt.
Dlaczego „Masa” miał wręczać łapówki w postaci anabolików? Śledczy twierdzą, że skorumpowany naczelnik policji miał być zapalonym kulturystą i mógł je wykorzystywać do własnych potrzeb. Jak informuje „Rzeczpospolita” – obaj panowie mieli znać się od lat, jeszcze z czasów gdy Zbigniew G. pracował w Centralnym Biurze Śledczym i znajdował się w grupie, która chroniła „Masę”.
Źródło: „Rzeczpospolita”
kos