Muzeum Auschwitz w odpowiedzi na tekst Tysol.pl zapewnia o swojej dobrej woli

Tekst Joanny Płotnickiej "Joanna Płotnicka: Diaboliczny pomysł dyrektora Muzeum KL Auschwitz" wywołał gorącą dyskusję. Muzeum Auschwitz zarzuciło tekstowi oparcie na kłamliwych informacjach. Na co z kolei odpowiedział wieloletni kustosz Muzeum Auschwitaz dr Adam Cyra: "Pomysł utworzenia wystawy o Rotmistrzu Pileckim i obozowym ruchu oporu w bloku nr 11, o czym kilkakrotnie już pisałem na moim blogu www.cyra.wblogu.pl, kosztem usunięcia z dwóch sal na parterze tego bloku istniejącej tam ekspozycji o więźniach policyjnych i prycz na ktorych spali przed śmiercią jest koniunkturalny i niefortunny, naruszający oryginalny wygląd tych wnętrz, od lat zachowanych jako skansen.nnNa piętrze bloku nr 11 znajduję się już od 1993 roku wystawa o Rotmistrzu Pileckim oraz obozowym i przyobozowym ruchu oporu, a także ucieczkach z obozu, wybiorkach na śmierć głodową, św. Maksymilianie, życiu religijnym więźniów, egzekucjach i obozowych karach. Można na niej oglądać także około 300 zdjęć więźniów Polaków rozstrzelanych pod Ścianą Śmierci.nnDlaczego ta wystawa jest zamknięta i milczy się o jej istnieniu, natomiast tworzy się nową ekspozycję na podobny temat, kosztem zacierania martyrologii o innych bohaterskich Polakach, jakimi byli więźniowie policyjni z rejencji katowickiej, glownie Ślązacy. To pomysł zaiste diaboliczny, którego nie jestem w stanie zrozumieć". Mamy kolejną odpowiedź Muzeum Auschwitz
 Muzeum Auschwitz w odpowiedzi na tekst Tysol.pl zapewnia o swojej dobrej woli
/ screen YouTube
Czytaj również:

Joanna Płotnicka: Diaboliczny pomysł dyrektora Muzeum KL Auschwitz
Muzeum Auschwitz do Tysola: "Tekst bazuje na kłamliwych informacjach". Dr Adam Cyra odpowiada


Muzeum Auschwitz odpowiada:

Wiele lat temu w dwóch salach na parterze bloku 11 znajdowała się niewielka prezentacja złożona z kilku paneli dotycząca egzekucji oraz historii więźniów policyjnych i wychowawczych. Jednak wykonane dekady temu tablice były w tak złym stanie, iż zdecydowano się na zamknięcie tej części ekspozycji. 14 czerwca zostanie tam udostępniona odwiedzającym nowa wystawa poświęcona ruchowi oporu w niemieckim obozie Auschwitz, która również wspominać będzie o losie więźniów policyjnych.

Ze względu na to, że sale te zawierają wiele śladów historii ofiar Auschwitz w postaci oryginalnych napisów wykonanych bardzo często na kilka chwil przed rozstrzelaniem ich autorów, konstrukcja nowej wystawy w żaden sposób nie może zaburzyć autentyzmu samych pomieszczeń. Kiedyś w jednej z sal znajdowały się poobozowe prycze. Nie stanowiły one jednak wyposażenia tej sali w czasie istnienia obozu. Nie były to zatem prycze, na których „spali przed śmiercią więźniowie”. Teraz, dla bezpieczeństwa konserwatorskiego, zostały one przeniesione do poobozowych bloków 2 i 3. Są to tzw. bloki rezerwatowe. Ich wnętrza zachowały się w stanie niemal nienaruszonym od czasu wyzwolenia obozu, a dzięki przeprowadzonej kilka lat temu pełnej konserwacji, panują w nich odpowiednie i bezpieczne warunki klimatyczne. W samym bloku 11 odwiedzający cały czas mogą zobaczyć dwie inne sale z pełnym wyposażeniem (prycze, sienniki, zydle, stoły i szafy), a także salę, w której odbywały się posiedzenia sądu doraźnego. 

Oryginalne napisy pozostawione przez ofiary zostały zabezpieczone przez konserwatorów, a w treści nowej ekspozycji pojawi się informacja o tych wyjątkowych śladach. Zatem dzięki stworzeniu nowej wystawy nie tylko znacznie większa liczba odwiedzających zapozna się z historią ruchu oporu w niemieckim obozie Auschwitz, ale także będzie mogła dokładniej poznać losy więźniów policyjnych. Co więcej - gdyby w sali pozostały prycze obozowe, odwiedzający nie mogliby poruszać się po wnętrzu ze względu na bezpieczeństwo oryginalnych obiektów. Nie mogliby wówczas zobaczyć tych poruszających napisów, śladów wykonanych przez ofiary często na kilka chwil przed śmiercią.

Jest dla nas rzeczą fundamentalną, aby blok 11 był odwiedzany przez wszystkich, którzy przyjeżdżają do Miejsca Pamięci Auschwitz by poznać historię niemieckiego nazistowskiego obozu koncentracyjnego i zagłady oraz upamiętnić jego ofiary.

Rozumiejąc jego wielkie znaczenie, jest ważne, aby, zwłaszcza odwiedzający spoza Polski, którzy czasem nie mają świadomości, jak wielu Polaków zamordowano w KL Auschwitz, mieli możliwość jego zwiedzania. Obecne rozwiązania stosowane przy przejściu przez to miejsce umożliwiają wejście do niego wszystkim osobom zwiedzającym Muzeum z przewodnikiem. Trasa przejścia jest bowiem dostosowana do liczby ok. 2 milionów osób rocznie. Każdy z odwiedzających może dzięki temu zobaczyć salę sądu doraźnego, umywalnie, gdzie ludzie rozbierali się przed rozstrzelaniem, cele do stania, ciemnicę, czy zatrzymać się na moment przed celą, w której zamordowany został ojciec Maksymilian Kolbe. 

Ze względu na to, iż w ciągu ostatnich kilkunastu lat liczba odwiedzających Miejsce Pamięci wzrosła prawie pięciokrotnie, Muzeum nie jest w stanie wykorzystywać w historycznym bloku 11 trzech kondygnacji (piętra, parteru i piwnic). Jest tak przede wszystkim ze względów techniczno-budowalnych związanych z możliwością przeciążenia tras ewakuacyjnych, bezpieczeństwem odwiedzających, a także stanem stropów. Warunki techniczne historycznego budynku nie pozwalają na wprowadzanie do sal wystawowych na piętrze większych grup odwiedzających. Ponieważ niezwykle ważne jest to, aby blok 11 zwiedzali wszyscy odwiedzający Miejsce Pamięci niewyobrażalne jest wprowadzania tam czasowych ograniczeń dostępności, dlatego też zdecydowaliśmy na skupienie ruchu odwiedzających na dwóch kondygnacjach. 

Na piętrze bloku 11 znajduje się ekspozycja dotycząca ucieczek, kar obozowych, a także ruchu oporu w niemieckim obozie Auschwitz. Jej częścią jest historia polskiego wojskowego ruchu oporu, którego współtwórcą był rtm. Witold Pilecki. Niestety, z wymienionych powyżej względów, możliwe jest tam wejście tylko ograniczonej liczby odwiedzających. Na dzień dzisiejszy piętro bloku może być udostępnione jednocześnie 4 grupom liczącym maksymalnie 31 osób. Właśnie dlatego ekspozycję o historii ruchu oporu przenosimy na parter budynku. 

Udostępnienie odwiedzającym pomieszczeń na parterze bloku 11 i zachowanie oryginalnych śladów pozostawionych tam przez więźniów niemieckiego obozu Auschwitz stanowi upamiętnienie zarówno historii więźniów policyjnych, innych ofiar egzekucji przez rozstrzelanie, a także członków obozowego ruchu oporu, którzy tam ginęli.


- pisze oficjalny profil Muzeum Auschwitz pod tekstem z odpowiedzią dr Adama Cyry

 

POLECANE
Stanowski odpowiada na nową zaczepkę Wysockiej-Schnepf Wiadomości
Stanowski odpowiada na nową zaczepkę Wysockiej-Schnepf

Spór między Dorotą Wysocką-Schnepf a Krzysztofem Stanowskim wchodzi w kolejną fazę. Dziennikarka TVP w likwidacji zapowiedziała pozwy przeciwko twórcy Kanału Zero, Robertowi Mazurkowi oraz innym osobom. Argumentowała, że jej 14-letni syn stał się celem „piętnowania”. Stanowski szybko odpowiedział, nie raz i to w ostrych słowach.

Gratka dla miłośników astronomii. Czeka nas kosmiczny spektakl Wiadomości
Gratka dla miłośników astronomii. Czeka nas kosmiczny spektakl

12 sierpnia 2026 r. niebo nad Europą rozświetli jedno z najbardziej wyjątkowych zjawisk astronomicznych. Po raz pierwszy od 27 lat mieszkańcy kontynentu będą mogli zobaczyć całkowite zaćmienie Słońca. Już dziś w miejscach, gdzie zjawisko będzie najbardziej efektowne, turyści rezerwują noclegi z rocznym wyprzedzeniem.

Nie żyje biskup Antoni Dydycz z ostatniej chwili
Nie żyje biskup Antoni Dydycz

Informację o śmierci bp Antoniego Dydycza przekazała kuria diecezjalna w Drohiczynie

Tajemnicze beczki na dnie Pacyfiku. Zaskakujące wyniki badań Wiadomości
Tajemnicze beczki na dnie Pacyfiku. Zaskakujące wyniki badań

Na dnie Oceanu Spokojnego, niedaleko Los Angeles, naukowcy natrafili na niepokojące zjawisko. Wokół beczek zatopionych kilkadziesiąt lat temu zaczęły powstawać charakterystyczne białe aureole.

Polacy ocenili rekonstrukcję rządu Tuska. Sondaż nie pozostawia złudzeń Wiadomości
Polacy ocenili rekonstrukcję rządu Tuska. Sondaż nie pozostawia złudzeń

23 lipca premier Donald Tusk ogłosił nowy skład Rady Ministrów. Następnego dnia prezydent Andrzej Duda wręczył nominacje nowym ministrom. Rząd został „odchudzony” - liczba ministrów zmniejszyła się z 26 do 21, a dodatkowo powołano dwa duże „superresorty”: energii oraz finansów i gospodarki. Zmiany objęły także kluczowe stanowiska, w tym resorty zdrowia, sprawiedliwości, rolnictwa, sportu i kultury. Nowym wicepremierem odpowiedzialnym za politykę zagraniczną został szef MSZ Radosław Sikorski.

Niepokojąca fala przemocy w Berlinie. Kolejna ofiara ataku nożem Wiadomości
Niepokojąca fala przemocy w Berlinie. Kolejna ofiara ataku nożem

W centrum Berlina doszło do tragicznego ataku. W piątek wieczorem grupa około 15 osób napadła na trzech młodych mężczyzn w pobliżu Forum Humboldtów. Ofiarą był 20-letni Syryjczyk. Choć próbowano go reanimować i trafił na intensywną terapię, lekarzom nie udało się uratować mu życia. Dwaj jego towarzysze, w wieku 22 i 23 lat, doznali jedynie lekkich obrażeń.

IMGW wydał komunikat. Oto co nas czeka w najbliższym czasie Wiadomości
IMGW wydał komunikat. Oto co nas czeka w najbliższym czasie

Jak informuje IMGW, Europa zachodnia, centralna i północna będzie pod wpływem niżów z ośrodkami w rejonie Wysp Brytyjskich i Szwecji oraz związanymi z nimi frontami atmosferycznymi. Na pozostałym obszarze pogodę kształtować będą wyże znad zachodniego Atlantyku i Rosji. Nad Polskę nasunie się zatoka związana z niżem z ośrodkiem w rejonie Wysp Brytyjskich z układem frontów atmosferycznych. Napływać będzie polarna morska masa powietrza, od zachodu kraju cieplejsza.

Nie żyje były mistrz świata w boksie Wiadomości
Nie żyje były mistrz świata w boksie

Świat sportu pogrążył się w smutku. Nie żyje Ricky Hatton, były mistrz świata federacji IBF i WBA. Zmarł w wieku 46 lat. Jego ciało zostało znalezione w domu w Hyde w hrabstwie Greater Manchester - poinformowała policja. Bokser kilka tygodni temu zapowiadał powrót na ring.

Prezydent podpisał postanowienie ws. zagranicznych wojsk w Polsce z ostatniej chwili
Prezydent podpisał postanowienie ws. zagranicznych wojsk w Polsce

Prezydent Karol Nawrocki podpisał postanowienie o wyrażeniu zgody na pobyt na terytorium RP komponentu wojsk obcych Państw-Stron Organizacji Traktatu Północnoatlantyckiego, jako wzmocnienie RP w ramach operacji „Eastern Sentry” - poinformowało w niedzielę Biuro Bezpieczeństwa Narodowego na platformie X.

Niebezpieczne zdarzenie na krakowskim lotnisku. Loty przekierowane do Katowic z ostatniej chwili
Niebezpieczne zdarzenie na krakowskim lotnisku. Loty przekierowane do Katowic

Samolot Enter Air lecący z Antalyi podczas lądowania na lotnisku Kraków Airport wypadł z pasa. Lotnisko wstrzymało przyloty i odloty. Zdołano już ewakuować wszystkich pasażerów

REKLAMA

Muzeum Auschwitz w odpowiedzi na tekst Tysol.pl zapewnia o swojej dobrej woli

Tekst Joanny Płotnickiej "Joanna Płotnicka: Diaboliczny pomysł dyrektora Muzeum KL Auschwitz" wywołał gorącą dyskusję. Muzeum Auschwitz zarzuciło tekstowi oparcie na kłamliwych informacjach. Na co z kolei odpowiedział wieloletni kustosz Muzeum Auschwitaz dr Adam Cyra: "Pomysł utworzenia wystawy o Rotmistrzu Pileckim i obozowym ruchu oporu w bloku nr 11, o czym kilkakrotnie już pisałem na moim blogu www.cyra.wblogu.pl, kosztem usunięcia z dwóch sal na parterze tego bloku istniejącej tam ekspozycji o więźniach policyjnych i prycz na ktorych spali przed śmiercią jest koniunkturalny i niefortunny, naruszający oryginalny wygląd tych wnętrz, od lat zachowanych jako skansen.nnNa piętrze bloku nr 11 znajduję się już od 1993 roku wystawa o Rotmistrzu Pileckim oraz obozowym i przyobozowym ruchu oporu, a także ucieczkach z obozu, wybiorkach na śmierć głodową, św. Maksymilianie, życiu religijnym więźniów, egzekucjach i obozowych karach. Można na niej oglądać także około 300 zdjęć więźniów Polaków rozstrzelanych pod Ścianą Śmierci.nnDlaczego ta wystawa jest zamknięta i milczy się o jej istnieniu, natomiast tworzy się nową ekspozycję na podobny temat, kosztem zacierania martyrologii o innych bohaterskich Polakach, jakimi byli więźniowie policyjni z rejencji katowickiej, glownie Ślązacy. To pomysł zaiste diaboliczny, którego nie jestem w stanie zrozumieć". Mamy kolejną odpowiedź Muzeum Auschwitz
 Muzeum Auschwitz w odpowiedzi na tekst Tysol.pl zapewnia o swojej dobrej woli
/ screen YouTube
Czytaj również:

Joanna Płotnicka: Diaboliczny pomysł dyrektora Muzeum KL Auschwitz
Muzeum Auschwitz do Tysola: "Tekst bazuje na kłamliwych informacjach". Dr Adam Cyra odpowiada


Muzeum Auschwitz odpowiada:

Wiele lat temu w dwóch salach na parterze bloku 11 znajdowała się niewielka prezentacja złożona z kilku paneli dotycząca egzekucji oraz historii więźniów policyjnych i wychowawczych. Jednak wykonane dekady temu tablice były w tak złym stanie, iż zdecydowano się na zamknięcie tej części ekspozycji. 14 czerwca zostanie tam udostępniona odwiedzającym nowa wystawa poświęcona ruchowi oporu w niemieckim obozie Auschwitz, która również wspominać będzie o losie więźniów policyjnych.

Ze względu na to, że sale te zawierają wiele śladów historii ofiar Auschwitz w postaci oryginalnych napisów wykonanych bardzo często na kilka chwil przed rozstrzelaniem ich autorów, konstrukcja nowej wystawy w żaden sposób nie może zaburzyć autentyzmu samych pomieszczeń. Kiedyś w jednej z sal znajdowały się poobozowe prycze. Nie stanowiły one jednak wyposażenia tej sali w czasie istnienia obozu. Nie były to zatem prycze, na których „spali przed śmiercią więźniowie”. Teraz, dla bezpieczeństwa konserwatorskiego, zostały one przeniesione do poobozowych bloków 2 i 3. Są to tzw. bloki rezerwatowe. Ich wnętrza zachowały się w stanie niemal nienaruszonym od czasu wyzwolenia obozu, a dzięki przeprowadzonej kilka lat temu pełnej konserwacji, panują w nich odpowiednie i bezpieczne warunki klimatyczne. W samym bloku 11 odwiedzający cały czas mogą zobaczyć dwie inne sale z pełnym wyposażeniem (prycze, sienniki, zydle, stoły i szafy), a także salę, w której odbywały się posiedzenia sądu doraźnego. 

Oryginalne napisy pozostawione przez ofiary zostały zabezpieczone przez konserwatorów, a w treści nowej ekspozycji pojawi się informacja o tych wyjątkowych śladach. Zatem dzięki stworzeniu nowej wystawy nie tylko znacznie większa liczba odwiedzających zapozna się z historią ruchu oporu w niemieckim obozie Auschwitz, ale także będzie mogła dokładniej poznać losy więźniów policyjnych. Co więcej - gdyby w sali pozostały prycze obozowe, odwiedzający nie mogliby poruszać się po wnętrzu ze względu na bezpieczeństwo oryginalnych obiektów. Nie mogliby wówczas zobaczyć tych poruszających napisów, śladów wykonanych przez ofiary często na kilka chwil przed śmiercią.

Jest dla nas rzeczą fundamentalną, aby blok 11 był odwiedzany przez wszystkich, którzy przyjeżdżają do Miejsca Pamięci Auschwitz by poznać historię niemieckiego nazistowskiego obozu koncentracyjnego i zagłady oraz upamiętnić jego ofiary.

Rozumiejąc jego wielkie znaczenie, jest ważne, aby, zwłaszcza odwiedzający spoza Polski, którzy czasem nie mają świadomości, jak wielu Polaków zamordowano w KL Auschwitz, mieli możliwość jego zwiedzania. Obecne rozwiązania stosowane przy przejściu przez to miejsce umożliwiają wejście do niego wszystkim osobom zwiedzającym Muzeum z przewodnikiem. Trasa przejścia jest bowiem dostosowana do liczby ok. 2 milionów osób rocznie. Każdy z odwiedzających może dzięki temu zobaczyć salę sądu doraźnego, umywalnie, gdzie ludzie rozbierali się przed rozstrzelaniem, cele do stania, ciemnicę, czy zatrzymać się na moment przed celą, w której zamordowany został ojciec Maksymilian Kolbe. 

Ze względu na to, iż w ciągu ostatnich kilkunastu lat liczba odwiedzających Miejsce Pamięci wzrosła prawie pięciokrotnie, Muzeum nie jest w stanie wykorzystywać w historycznym bloku 11 trzech kondygnacji (piętra, parteru i piwnic). Jest tak przede wszystkim ze względów techniczno-budowalnych związanych z możliwością przeciążenia tras ewakuacyjnych, bezpieczeństwem odwiedzających, a także stanem stropów. Warunki techniczne historycznego budynku nie pozwalają na wprowadzanie do sal wystawowych na piętrze większych grup odwiedzających. Ponieważ niezwykle ważne jest to, aby blok 11 zwiedzali wszyscy odwiedzający Miejsce Pamięci niewyobrażalne jest wprowadzania tam czasowych ograniczeń dostępności, dlatego też zdecydowaliśmy na skupienie ruchu odwiedzających na dwóch kondygnacjach. 

Na piętrze bloku 11 znajduje się ekspozycja dotycząca ucieczek, kar obozowych, a także ruchu oporu w niemieckim obozie Auschwitz. Jej częścią jest historia polskiego wojskowego ruchu oporu, którego współtwórcą był rtm. Witold Pilecki. Niestety, z wymienionych powyżej względów, możliwe jest tam wejście tylko ograniczonej liczby odwiedzających. Na dzień dzisiejszy piętro bloku może być udostępnione jednocześnie 4 grupom liczącym maksymalnie 31 osób. Właśnie dlatego ekspozycję o historii ruchu oporu przenosimy na parter budynku. 

Udostępnienie odwiedzającym pomieszczeń na parterze bloku 11 i zachowanie oryginalnych śladów pozostawionych tam przez więźniów niemieckiego obozu Auschwitz stanowi upamiętnienie zarówno historii więźniów policyjnych, innych ofiar egzekucji przez rozstrzelanie, a także członków obozowego ruchu oporu, którzy tam ginęli.


- pisze oficjalny profil Muzeum Auschwitz pod tekstem z odpowiedzią dr Adama Cyry


 

Polecane
Emerytury
Stażowe