[Tysol.pl z Wilna] Dlaczego Litwini właśnie dziś świętują Dzień Odzyskania Niepodległości?

Podpisanie dokumentu przez Radę Litewską tzw. Tarybę wzywające społeczność międzynarodową do uznania niepodległości tego kraju w dniu 16 lutego 1918 r. uznawane jest przez współczesne państwo litewskie za Dzień Odzyskania Niepodległości. Co takiego wydarzyło się tego dnia i co wspólnego z litewską niepodległością ma Stanisław Narutowicz, brat pierwszego prezydenta Polski?
 [Tysol.pl z Wilna] Dlaczego Litwini właśnie dziś świętują Dzień Odzyskania Niepodległości?
/ wikipedia/ domena publiczba
Proces odzyskiwania niepodległości na Litwie w drugiej dekadzie XX wieku przebiegał niemniej burzliwie niż w Polsce. Litwa, w przeciwieństwie do rozerwanej na trzy części Polski, znajdowała się pod jedną, rosyjską okupacją. Niepodległościowe, nacjonalistyczne i sceptycznie nastawione do Polski koła wiązały swoje wojenne nadzieje z państwem niemieckim, które od 1915 r. okupowało ten teren. We wrześniu 1917 r. w Wilnie powstała Taryba – reprezentacja społeczeństwa litewskiego zawierająca wszystkie frakcje polityczne. W grudniu 1917 r. organ ten po raz pierwszy proklamował wznowienie niepodległości w szerokiej formie (z Wileńszczyzną i Suwalszczyzną). Oczywiście było to jedynie teoretyzowaniem, Taryba była mocno uzależniona od niemieckiego okupanta, zresztą silne związki z tym państwem były publicznie deklarowane od samego początku jej istnienia.

16 lutego członkowie Taryby podpisali dokumenty wzywający społeczność międzynarodową do uznania woli samostanowienia Litwy. Dokument podpisano w skromnym pomieszczeniu litewskiego komitetu pomocy dla ofiar wojny przy ulicy Wielkiej w Wilnie. Co ciekawe w tym okresie Litwini stanowili zaledwie 2,6 proc. mieszkańców Wilna. Przeciwko aktowi protestowali obywatele o polskim pochodzenia, którzy byli największą grupą etniczną w mieście. Pod aktem podpisało się 20 polityków w tym Antonas Smetona, przyszły wieloletni prezydent Litwy i Stanisław Narutowicz, brat przyszłego, pierwszego prezydenta odrodzonej Rzeczpospolitej. Kształtujące się w XIX wieku prądy narodowe doprowadziły do tego, że wielu obywateli dawnego Wielkiego Księstwa Litewskiego stanęło przed trudną decyzją określenia swojej tożsamości. Część skierowała się ku Rzeczpospolitej, jak Józef Piłsudski, który często sam siebie nazywał „upartym Litwinem” i którego niespełnionym marzeniem zostało reaktywowanie Rzeczpospolitej wieloetnicznej, w dawnych granicach. Inni jak Stanisław Narutowicz opowiadali się za niezależnością swojego regionu. Decyzja Stanisława Narutowicza, który opowiedział się za niepodległością Litwy będzie w przyszłości, w czasie endeckiej nagonki na prezydenta Gabriela Narutowicza wykorzystywana jako argument przeciwko prezydenturze.

Dokument uchwalony 16 lutego 1918 r. powoływał niepodległe państwo litewskie ze stolicą w Wilnie, bez więzi historycznej z innymi narodami. Był to przełom, ale zarazem tylko teoretyzowanie, niemieccy okupanci w całości skonfiskowali nakład „Lietuvos aidas” gdzie wydrukowano Akt Niepodległości. Litwini w lutym 1918 r. zdecydowali o kierunku, w jakim będzie podążać ich przyszłe państwo. W marcu 1918 r. zdecydowano, że Litwa będzie monarchią, a królem Mendog II, czyli książę Wilhelm von Urach. Z planów tych jednak zrezygnowano. Po zakończeniu II wojny światowej Taryba powołała dwa rządu (3 listopada 1918 r. Augustinasa Voldemarasa i w grudniu 1918 r. Mykolasa Sleževičiusa). Podobnie jak w przypadku Polski świeża niepodległość Litwy była zagrożona przez komunistów, którzy proklamowali Litewsko-Białoruską Republikę Radziecką obaloną przez polskie wojsko w 1919 r. Polacy i Litwini nie porozumieli się w kwestii wspólnej państwowości. Nie doszło również do pokojowego ustalenia granic, te zostały uformowane dopiero po puczu Żeligowskiego, dzięki któremu Wileńszczyzna znalazła się po polskiej stronie. Relacje polsko-litewskie w przyszłych latach były złe, a nowi-starzy sąsiedzi teoretycznie znajdowali się w stanie wojny. Dopiero w 1927 r. Józef Piłsudski (wyjątkowo ubrany w cywilny smoking) w trakcie spotkania w siedzibie Ligi Narodów w Genewie złamał wszystkie dyplomatyczne standardy i spytał litewskiego premiera – Panie Voldemoras, między Polską a Litwą panuje wojna czy pokój? W odpowiedzi usłyszał – pokój. Jednak stosunki między niegdyś braterskimi narodami wciąż były napięte, co dobitnie udowodniła II wojna światowa.



Oryginalny dokument podpisany 16 lutego 1918 r. był uznawany od 1940 r. za zaginiony, jednak został odnaleziony przed rokiem. Znajdował się w dyplomatycznym archiwum Niemiec, w teczce zatytułowanej „Przyszłość prowincji bałtyckich: Litwa”. Na początku roku państwo niemieckie wypożyczyło go Litwie na okres 5 lat. Dokumenty jest wystawiony w Domu Sygnatariuszy, gdzie przed wiekiem litewscy działacze złożyli pod nim swoje podpisy.  

Z Wilna, 
Mateusz Kosiński 

 

POLECANE
Szczyt Trump–Putin–Zełenski. Jest możliwa data z ostatniej chwili
Szczyt Trump–Putin–Zełenski. Jest możliwa data

Donald Trump chce zorganizować trójstronny szczyt z Władimirem Putinem i Wołodymyrem Zełenskim już w najbliższy piątek 22 sierpnia – informuje serwis Axios.

Spotkanie Tuska z zaprzyjaźnionymi dziennikarzami z ostatniej chwili
"Spotkanie Tuska z "zaprzyjaźnionymi dziennikarzami"

Dziennikarz Telewizji Republika Marcin Dobski twierdzi, że odbyło się "spotkanie D. Tuska i kierownictwa rządu z zaprzyjaźnionymi dziennikarzami".

Placówka Schenpfa zapomniała o Święcie Wojska Polskiego? Relacja z polskiego cmentarza pod Monte Cassino z ostatniej chwili
Placówka Schenpfa zapomniała o Święcie Wojska Polskiego? Relacja z polskiego cmentarza pod Monte Cassino

15 sierpnia pod Monte Cassino nie pojawił się żaden przedstawiciel polskich instytucji – relacjonuje Tomasz Łysiak w serwisie niezalezna.pl.

Tragedia na Mazowszu. Znaleziono zwłoki 20-latka z ostatniej chwili
Tragedia na Mazowszu. Znaleziono zwłoki 20-latka

Znaleziono zwłoki 20-latka, który w piątek wieczorem zaginął w okolicy Jeziora Białego w pow. gostynińskim w woj. mazowieckim. Ciało zostało wyciągnięte z wody – poinformowała w sobotę rzeczniczka mazowieckiej policji podinsp. Katarzyna Kucharska.

Efekt Nawrockiego. Szefowa KRS: Część problemów samoczynnie ustępuje z ostatniej chwili
Efekt Nawrockiego. Szefowa KRS: Część problemów samoczynnie ustępuje

Szefowa KRS twierdzi, że po objęciu urzędu przez Karola Nawrockiego kończą się spory o wyłączenia sędziów powołanych po 2018 r.

Komunikat dla mieszkańców Wielkopolski z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców Wielkopolski

Sejmik Wielkopolski wybrał nowego skarbnika. Po 21 latach pracy Elżbieta Kuzdro-Lubińska odchodzi na emeryturę – informuje Samorząd Województwa Wielkopolskiego.

Ta książka anonimowego dyplomaty może wstrząsnąć stosunkami niemiecko-polskimi: Tak Niemcy chroniły zbrodniarzy tylko u nas
Ta książka anonimowego dyplomaty może wstrząsnąć stosunkami niemiecko-polskimi: Tak Niemcy chroniły zbrodniarzy

Przedstawiamy naszym Czytelnikom fragment powstającej książki pod roboczym tytułem "Protokół rozbieżności" anonimowego, polskiego dyplomaty od lat pracującego w Niemczech. Książka w zbeletryzowanej formie opisuje szokujący stan stosunków polsko-niemieckich, a także różnego rodzaju postawy Niemców i Polaków.

Ujawniono żądania Putina. Co zrobi Zełenski? z ostatniej chwili
Ujawniono żądania Putina. Co zrobi Zełenski?

Prezydent USA Donald Trump stwierdził podczas rozmowy z europejskimi liderami, że można szybko osiągnąć pokój, jeśli Ukraina wycofa się z reszty obwodu donieckiego – donosi „New York Times”. W zamian Putin miał zaoferować rozejm, a Trump nie wykluczył gwarancji bezpieczeństwa z udziałem żołnierzy USA.

Groźny wypadek w Toruniu. Kilkanaście osób rannych Wiadomości
Groźny wypadek w Toruniu. Kilkanaście osób rannych

W sobotę, 16 sierpnia 2025 roku, około godziny 10:40, na ulicy Józefa Ignacego Kraszewskiego w Toruniu doszło do groźnego wypadku. Dwa tramwaje zderzyły się w rejonie przystanku Osiedle Młodych, powodując obrażenia u 14 pasażerów i poważne utrudnienia w ruchu miejskim.

Złe wieści dla Tuska. Jest sondaż z ostatniej chwili
Złe wieści dla Tuska. Jest sondaż

Polacy widzą małe szanse, na utworzenie koalicji 13 grudnia po kolejnych wyborach parlamentarnych – wynika z sondażu SW Research dla "Rzeczpospolitej".

REKLAMA

[Tysol.pl z Wilna] Dlaczego Litwini właśnie dziś świętują Dzień Odzyskania Niepodległości?

Podpisanie dokumentu przez Radę Litewską tzw. Tarybę wzywające społeczność międzynarodową do uznania niepodległości tego kraju w dniu 16 lutego 1918 r. uznawane jest przez współczesne państwo litewskie za Dzień Odzyskania Niepodległości. Co takiego wydarzyło się tego dnia i co wspólnego z litewską niepodległością ma Stanisław Narutowicz, brat pierwszego prezydenta Polski?
 [Tysol.pl z Wilna] Dlaczego Litwini właśnie dziś świętują Dzień Odzyskania Niepodległości?
/ wikipedia/ domena publiczba
Proces odzyskiwania niepodległości na Litwie w drugiej dekadzie XX wieku przebiegał niemniej burzliwie niż w Polsce. Litwa, w przeciwieństwie do rozerwanej na trzy części Polski, znajdowała się pod jedną, rosyjską okupacją. Niepodległościowe, nacjonalistyczne i sceptycznie nastawione do Polski koła wiązały swoje wojenne nadzieje z państwem niemieckim, które od 1915 r. okupowało ten teren. We wrześniu 1917 r. w Wilnie powstała Taryba – reprezentacja społeczeństwa litewskiego zawierająca wszystkie frakcje polityczne. W grudniu 1917 r. organ ten po raz pierwszy proklamował wznowienie niepodległości w szerokiej formie (z Wileńszczyzną i Suwalszczyzną). Oczywiście było to jedynie teoretyzowaniem, Taryba była mocno uzależniona od niemieckiego okupanta, zresztą silne związki z tym państwem były publicznie deklarowane od samego początku jej istnienia.

16 lutego członkowie Taryby podpisali dokumenty wzywający społeczność międzynarodową do uznania woli samostanowienia Litwy. Dokument podpisano w skromnym pomieszczeniu litewskiego komitetu pomocy dla ofiar wojny przy ulicy Wielkiej w Wilnie. Co ciekawe w tym okresie Litwini stanowili zaledwie 2,6 proc. mieszkańców Wilna. Przeciwko aktowi protestowali obywatele o polskim pochodzenia, którzy byli największą grupą etniczną w mieście. Pod aktem podpisało się 20 polityków w tym Antonas Smetona, przyszły wieloletni prezydent Litwy i Stanisław Narutowicz, brat przyszłego, pierwszego prezydenta odrodzonej Rzeczpospolitej. Kształtujące się w XIX wieku prądy narodowe doprowadziły do tego, że wielu obywateli dawnego Wielkiego Księstwa Litewskiego stanęło przed trudną decyzją określenia swojej tożsamości. Część skierowała się ku Rzeczpospolitej, jak Józef Piłsudski, który często sam siebie nazywał „upartym Litwinem” i którego niespełnionym marzeniem zostało reaktywowanie Rzeczpospolitej wieloetnicznej, w dawnych granicach. Inni jak Stanisław Narutowicz opowiadali się za niezależnością swojego regionu. Decyzja Stanisława Narutowicza, który opowiedział się za niepodległością Litwy będzie w przyszłości, w czasie endeckiej nagonki na prezydenta Gabriela Narutowicza wykorzystywana jako argument przeciwko prezydenturze.

Dokument uchwalony 16 lutego 1918 r. powoływał niepodległe państwo litewskie ze stolicą w Wilnie, bez więzi historycznej z innymi narodami. Był to przełom, ale zarazem tylko teoretyzowanie, niemieccy okupanci w całości skonfiskowali nakład „Lietuvos aidas” gdzie wydrukowano Akt Niepodległości. Litwini w lutym 1918 r. zdecydowali o kierunku, w jakim będzie podążać ich przyszłe państwo. W marcu 1918 r. zdecydowano, że Litwa będzie monarchią, a królem Mendog II, czyli książę Wilhelm von Urach. Z planów tych jednak zrezygnowano. Po zakończeniu II wojny światowej Taryba powołała dwa rządu (3 listopada 1918 r. Augustinasa Voldemarasa i w grudniu 1918 r. Mykolasa Sleževičiusa). Podobnie jak w przypadku Polski świeża niepodległość Litwy była zagrożona przez komunistów, którzy proklamowali Litewsko-Białoruską Republikę Radziecką obaloną przez polskie wojsko w 1919 r. Polacy i Litwini nie porozumieli się w kwestii wspólnej państwowości. Nie doszło również do pokojowego ustalenia granic, te zostały uformowane dopiero po puczu Żeligowskiego, dzięki któremu Wileńszczyzna znalazła się po polskiej stronie. Relacje polsko-litewskie w przyszłych latach były złe, a nowi-starzy sąsiedzi teoretycznie znajdowali się w stanie wojny. Dopiero w 1927 r. Józef Piłsudski (wyjątkowo ubrany w cywilny smoking) w trakcie spotkania w siedzibie Ligi Narodów w Genewie złamał wszystkie dyplomatyczne standardy i spytał litewskiego premiera – Panie Voldemoras, między Polską a Litwą panuje wojna czy pokój? W odpowiedzi usłyszał – pokój. Jednak stosunki między niegdyś braterskimi narodami wciąż były napięte, co dobitnie udowodniła II wojna światowa.



Oryginalny dokument podpisany 16 lutego 1918 r. był uznawany od 1940 r. za zaginiony, jednak został odnaleziony przed rokiem. Znajdował się w dyplomatycznym archiwum Niemiec, w teczce zatytułowanej „Przyszłość prowincji bałtyckich: Litwa”. Na początku roku państwo niemieckie wypożyczyło go Litwie na okres 5 lat. Dokumenty jest wystawiony w Domu Sygnatariuszy, gdzie przed wiekiem litewscy działacze złożyli pod nim swoje podpisy.  

Z Wilna, 
Mateusz Kosiński 


 

Polecane
Emerytury
Stażowe