Szaleństwa UE ciąg dalszy - biliony dolarów na neutralność klimatyczną. Jest stanowisko Rady na COP30

„Rada zatwierdziła dziś konkluzje dotyczące przygotowań UE do 30. Konferencji Stron (COP30) Ramowej konwencji Narodów Zjednoczonych w sprawie zmian klimatu (UNFCCC), która odbędzie się w dniach 10–21 listopada 2025 r. w Belém w Brazylii. UE zapowiada wzmocnienie ambicji klimatycznych i zwiększoną mobilizację finansową krajów członkowskich w zakresie zielonej transformacji. Oznacza to biliony dolarów kredytów.
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne / Pixabay

Co musisz wiedzieć:

  • Nie istnieją żadne dowody naukowe na to, że emisja CO2 zwiększa ocieplenie klimatu

  • Podczas gdy gospodarki Chin i USA dążą do wzmocnienia swojej konkurencyjności, UE działa w dokładnie odwrotnym kierunku

  • KE będzie naciskała na rządy, aby realizowały utopijny Zielony Ład w imię „ratowania klimatu”

 

W konkluzjach nakreślono kluczowe priorytety i stanowiska UE na konferencję, koncentrując się na pilnej potrzebie globalnych działań i współpracy w dziedzinie klimatu.

“Obecnie UE ma silny mandat europejski na COP30. Musimy opuścić Belém z jasną ścieżką naprzód, aby utrzymać 1,5 w zasięgu ręki. Zmiany klimatyczne już nadeszły i musimy działać i dostosowywać się prędzej niż później. Kolejnym krokiem jest NDC UE i ustawa klimatyczna. Jesteśmy gotowi kontynuować tę dyskusję po strategicznej dyskusji między szefami państw i rządów europejskich”

- oświadczył Lars Aagaard, duński minister energii, klimatu i usług komunalnych. Problem w tym, że żadne ze społeczeństw nie dało UE takiego mandatu, ponieważ nie przeprowadzono referendum w tej sprawie.

W Belém UE zamierza odegrać kluczową rolę w promowaniu globalnych wysiłków na rzecz klimatu, zabiegając o większe ambicje w zakresie łagodzenia zmian klimatu i adaptacji do nich, a także o postęp w finansowaniu działań na rzecz klimatu.

UE chce zaorać gospodarki państw członkowskich

Kluczowe priorytety UE obejmują: wzmocnienie globalnych ambicji w zakresie łagodzenia skutków i wezwanie do zbiorowej globalnej reakcji w celu utrzymania celu 1,5°C w zasięgu ręki; postęp w realizacji celów adaptacyjnych; zwiększoną mobilizację finansowania działań klimatycznych oraz pobudzanie transformacji energetycznej. Dla poszczególnych państw członkowskich oznacza to konieczność przekazania wielomiliardowych, a nawet wielobilionowych (w zależności od kraju) kwot na utopijne cele związane z Zielonym Ładem. Unijne cele klimatyczne doprowadzą do destrukcji gospodarek państw zrzeszonych w UE, jeżeli eurokraci nie wycofają się ze swoich postulatów.

UE chce przyspieszyć z transformacją energetyczną

„W związku z pilną potrzebą zajęcia się kwestią zmiany klimatu w konkluzjach podkreślono potrzebę szybkiego globalnego przejścia na gospodarkę neutralną dla klimatu, odporną i sprzyjającą przyrodzie. UE potwierdza swoje zobowiązanie wynikające z Porozumienia paryskiego do ograniczenia wzrostu temperatury na świecie do 1,5°C, podkreślając znaczenie wzmocnionej współpracy międzynarodowej, a także podkreślając możliwości i korzyści wynikające z działań klimatycznych”

- czytamy w oficjalnym komunikacie Rady. Problem w tym, że nie ma możliwości doprowadzenia gospodarki do neutralności klimatycznej, jak ją rozumie liberalno-lewicowa część unijnych polityków, ponieważ jest to zbyt kosztowne. Może się zatem okazać, że przedsiębiorcy staną w sytuacji,w której jakakolwiek produkcja nie będzie opłacalna i zaczną masowo zamykać firmy. Już w tej chwili część firm przeniosło produkcję do Azji i krajów, w których nie ma tak mocnych restrykcji klimatycznych. Co ciekawe, unijni urzędnicy nie widzą żadnych przeszkód w importowaniu „niezielonych” towarów, co pozwala zastanowić się nad ich rzeczywistymi intencjami. Lobbing azjatycki jest w UE bardzo mocny i przy głębszej analizie mogłoby się okazać, co rzeczywiście kryje się za „walką ze zmianami klimatycznymi”. Tę kwestię powinny podjąć odpowiednie służby, których unijne instytucje pozbawione w zasadzie osłony kontrwywiadowczej nie posiadają.

W konkluzjach wzywa się do przedłożenia wkładów ustalonych na szczeblu krajowym (NDC) zgodnych ze ścieżkami 1,5°C, opartych na pierwszym globalnym podsumowaniu (GST) i najlepszych dostępnych badaniach naukowych, a także wzywa się głównych emitentów do pilnej aktualizacji swoich NDC, aby odzwierciedlały wyższy poziom ambicji. Wnioski podkreślają potrzebę specjalnego wyniku COP30, aby uwzględnić zbiorowy poziom ambicji i wdrożenia.

Wnioski podkreślają również kluczową rolę transformacji energetycznej w osiąganiu globalnych celów klimatycznych. Kładą nacisk potrzebę potrojenia mocy odnawialnych źródeł energii na świecie i podwojenia średniej rocznej stopy poprawy efektywności energetycznej na świecie do 2030 r., w połączeniu z przyspieszeniem technologii o zerowej i niskiej emisji oraz wycofywaniem produkcji i zużycia energii z paliw kopalnych na całym świecie. I tu znów pojawia się problem, gdyż na obecną chwilę nie istnieją żadne źródła energii odnawialnej, które byłyby w stanie zastąpić węgiel. Co więcej, notorycznie przemilcza się fakt, iż istnieją czyste technologie spalania węgla, więc twierdzenia, że elektrownie węglowe zanieczyszczają środowisko są pozbawione logiki. Chyba, że za tę logikę uznać działania na rzecz wzmocnienia niemieckiego sektora produkującego wiatraki i panele fotowoltaiczne, gdyż o to, jak się wydaje, chodzi w unijnej polityce przede wszystkim.

Dekarbonizacja zrujnuje przemysł

„Wysiłkom tym należy towarzyszyć stopniowe wycofywanie dotacji do paliw kopalnych i dekarbonizacja przemysłu. UE wzywa do sprawiedliwego i równego odejścia od paliw kopalnych w systemach energetycznych, co zagwarantuje, że żaden kraj nie pozostanie w tyle, aby do 2050 r. osiągnąć zerową emisję netto, zgodnie z najlepszymi dostępnymi badaniami naukowymi”

- stwierdza Rada w komunikacie, nie podając jednak, na jakie badania rzekomo się powołuje. Prawda jest bowiem taka, że szkodliwość węgla została ogłoszona tzw. konsensusem naukowym czyli przez wąską grupę osób, które wcale nie musiały udowadniać wypowiedzianej tezy, wystarczy, że ją sformułowały. Tzw. konsensus naukowy to nowo lewicowy konstrukt, którym mainstreamowi „eksperci” firmują swoje twierdzenia i najczęściej później okazuje się, że były one błędne.

Ponad bilion dolarów na cele klimatyczne

W konkluzjach podkreślono ponadto potrzebę wzmocnienia działań adaptacyjnych, m.in. poprzez osiągnięcie porozumienia w sprawie programu prac ZEA–Belém dotyczącego wskaźników służących do pomiaru postępów, wzmocnienie planowania i wdrażania działań adaptacyjnych na wszystkich szczeblach oraz dostarczenie informacji na potrzeby kolejnego GST.

Zwiększanie skali finansowania działań klimatycznych

UE z zadowoleniem przyjmuje nowy zbiorczy cel ilościowy (NCQG) w zakresie finansowania działań klimatycznych, przyjęty na COP29 w Baku. W związku z tym w konkluzjach podkreślono potrzebę określenia działań i środków, które pomogłyby zwiększyć finansowanie działań klimatycznych i odblokować 1,3 biliona dolarów do 2035 r. na wsparcie krajów rozwijających się w ich wysiłkach na rzecz adaptacji do zmian klimatu i łagodzenia ich skutków. Podkreślono znaczenie zapewnienia spójności przepływów finansowych z celami Porozumienia paryskiego, w tym wezwano wszystkie podmioty do współpracy na rzecz osiągnięcia tego celu. Kraje członkowskie zostaną zatem zmuszone do zaciągnięcia kolejnych kredytów.

Co roku Konferencja Stron (COP) UNFCCC spotyka się, aby określić ambicje i obowiązki klimatyczne oraz zidentyfikować i ocenić środki klimatyczne.

UE i jej państwa członkowskie są stronami Konwencji, która liczy łącznie 198 stron (197 krajów plus Unia Europejska). Rotacyjne przewodnictwo Rady wraz z Komisją Europejską reprezentuje UE na tych międzynarodowych szczytach klimatycznych.

COP30 w Belém skupi się na wdrażaniu Porozumienia paryskiego i ocenie krajów’ zaktualizowanych planów działań klimatycznych (NDC).

 

 


 

POLECANE
Afera korupcyjna w ukraińskim parlamencie. Zarzuty wobec grupy deputowanych z ostatniej chwili
Afera korupcyjna w ukraińskim parlamencie. Zarzuty wobec grupy deputowanych

Organy antykorupcyjne Ukrainy poinformowały w poniedziałek o zarzutach wobec uczestników zorganizowanej grupy przestępczej, która działała w Radzie Najwyższej (parlamencie) tego kraju. Wśród podejrzanych jest pięciu deputowanych.

Wody Polskie odrzucają roszczenia gminy Tolkmicko po lipcowej powodzi z ostatniej chwili
Wody Polskie odrzucają roszczenia gminy Tolkmicko po lipcowej powodzi

Z doniesień serwisu portel.pl wynika, że Wody Polskie nie uznały roszczeń finansowych gminy Tolkmicko związanych z lipcową powodzią i w związku z tym odmawiają miastu zwrotu poniesionych kosztów. Chodzi o ponad 757 tys. zł wydanych na akcję ratowniczą, usuwanie skutków zalania i zabezpieczenie terenu. Stanowisko w tej sprawie przekazał Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej w Gdańsku.

Złoty prezes NBP tylko u nas
Złoty prezes NBP

Wartość złota w rezerwach Narodowego Banku Polskiego gwałtownie wzrosła w 2025 roku wraz z rekordowymi cenami kruszcu na światowych rynkach. Dzięki konsekwentnej strategii zakupów prowadzonej od kilku lat Polska należy dziś do grona największych posiadaczy złota w Europie, a jego udział w rezerwach walutowych zbliża się do poziomu 20 procent.

Trump: Przeprowadziliśmy atak na port w Wenezueli z ostatniej chwili
Trump: Przeprowadziliśmy atak na port w Wenezueli

Prezydent USA Donald Trump powiedział w poniedziałek, że siły amerykańskie doprowadziły do eksplozji w dokach w jednym z portów w Wenezueli, gdzie przemytnicy narkotyków mieli załadowywać swoje łodzie. Do ataku miało dojść w ubiegłym tygodniu.

Greccy rolnicy blokują drogi i ostrzegają przed Mercosur. Jest apel do Polski z ostatniej chwili
Greccy rolnicy blokują drogi i ostrzegają przed Mercosur. Jest apel do Polski

Greccy rolnicy protestują przeciwko umowie UE z Mercosur i ostrzegają przed jej skutkami dla rolnictwa. W reportażu polsko-greckiej fundacji Hagia Marina pada bezpośredni apel do polskich rolników. „Bez nas, rolników, nie będą mieli co jeść” – podkreślają uczestnicy protestów.

Co Karol Nawrocki powiedział Donaldowi Trumpowi? Marcin Przydacz zdradził kulisy rozmów z ostatniej chwili
Co Karol Nawrocki powiedział Donaldowi Trumpowi? Marcin Przydacz zdradził kulisy rozmów

Szef prezydenckiego Biura Polityki Międzynarodowej Marcin Przydacz zdradził kulisy rozmów Karola Nawrockiego z Donaldem Trumpem w związku z rozmowami pokojowymi ws. wojny na Ukrainie. Co polski prezydent przekazał amerykańskiemu przywódcy?

Prezydent Nawrocki spotka się z Kosiniakiem-Kamyszem, Siemoniakiem i szefami służb z ostatniej chwili
Prezydent Nawrocki spotka się z Kosiniakiem-Kamyszem, Siemoniakiem i szefami służb

W styczniu prezydent Karol Nawrocki spotka się wicepremierem, szefem MON Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem, ministrem Tomaszem Siemoniakiem oraz szefami służb – przekazał PAP rzecznik prezydenta Rafał Leśkiewicz. Dodał, że cieszy zmiana stanowiska strony rządowej ws. spotkania.

Ważny komunikat dla mieszkańców Warszawy z ostatniej chwili
Ważny komunikat dla mieszkańców Warszawy

Stołeczny urząd miasta przypomina o kolejnych zmianach w warszawskiej Strefie Czystego Transportu. Od 1 stycznia 2026 roku zaostrzone zostaną zasady wjazdu dla części pojazdów. Nowe ograniczenia obejmą starsze auta benzynowe i z silnikiem Diesla, jednak dla mieszkańców rozliczających podatki w stolicy przewidziano wyjątki.

Przez Polskę pojedzie pociąg z Przemyśla prosto na lotnisko we Frankfurcie Wiadomości
Przez Polskę pojedzie pociąg z Przemyśla prosto na lotnisko we Frankfurcie

Jednym pociągiem, bez przesiadek, z Przemyśla aż na lotnisko we Frankfurcie nad Menem. Nowe połączenie kolejowe przejedzie przez całą Polskę i połączy wschodnią część kraju z jednym z największych portów lotniczych w Europie.

Ławrow: 91 ukraińskich dronów zaatakowało rezydencję Putina. Jest odpowiedź Zełenskiego z ostatniej chwili
Ławrow: 91 ukraińskich dronów zaatakowało rezydencję Putina. Jest odpowiedź Zełenskiego

W poniedziałek Rosja oskarżyła Ukrainę o próbę ataku dronami na państwową rezydencję Władimira Putina. Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski kategorycznie zaprzeczył tym zarzutom, nazywając je próbą storpedowania negocjacji pokojowych.

REKLAMA

Szaleństwa UE ciąg dalszy - biliony dolarów na neutralność klimatyczną. Jest stanowisko Rady na COP30

„Rada zatwierdziła dziś konkluzje dotyczące przygotowań UE do 30. Konferencji Stron (COP30) Ramowej konwencji Narodów Zjednoczonych w sprawie zmian klimatu (UNFCCC), która odbędzie się w dniach 10–21 listopada 2025 r. w Belém w Brazylii. UE zapowiada wzmocnienie ambicji klimatycznych i zwiększoną mobilizację finansową krajów członkowskich w zakresie zielonej transformacji. Oznacza to biliony dolarów kredytów.
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne / Pixabay

Co musisz wiedzieć:

  • Nie istnieją żadne dowody naukowe na to, że emisja CO2 zwiększa ocieplenie klimatu

  • Podczas gdy gospodarki Chin i USA dążą do wzmocnienia swojej konkurencyjności, UE działa w dokładnie odwrotnym kierunku

  • KE będzie naciskała na rządy, aby realizowały utopijny Zielony Ład w imię „ratowania klimatu”

 

W konkluzjach nakreślono kluczowe priorytety i stanowiska UE na konferencję, koncentrując się na pilnej potrzebie globalnych działań i współpracy w dziedzinie klimatu.

“Obecnie UE ma silny mandat europejski na COP30. Musimy opuścić Belém z jasną ścieżką naprzód, aby utrzymać 1,5 w zasięgu ręki. Zmiany klimatyczne już nadeszły i musimy działać i dostosowywać się prędzej niż później. Kolejnym krokiem jest NDC UE i ustawa klimatyczna. Jesteśmy gotowi kontynuować tę dyskusję po strategicznej dyskusji między szefami państw i rządów europejskich”

- oświadczył Lars Aagaard, duński minister energii, klimatu i usług komunalnych. Problem w tym, że żadne ze społeczeństw nie dało UE takiego mandatu, ponieważ nie przeprowadzono referendum w tej sprawie.

W Belém UE zamierza odegrać kluczową rolę w promowaniu globalnych wysiłków na rzecz klimatu, zabiegając o większe ambicje w zakresie łagodzenia zmian klimatu i adaptacji do nich, a także o postęp w finansowaniu działań na rzecz klimatu.

UE chce zaorać gospodarki państw członkowskich

Kluczowe priorytety UE obejmują: wzmocnienie globalnych ambicji w zakresie łagodzenia skutków i wezwanie do zbiorowej globalnej reakcji w celu utrzymania celu 1,5°C w zasięgu ręki; postęp w realizacji celów adaptacyjnych; zwiększoną mobilizację finansowania działań klimatycznych oraz pobudzanie transformacji energetycznej. Dla poszczególnych państw członkowskich oznacza to konieczność przekazania wielomiliardowych, a nawet wielobilionowych (w zależności od kraju) kwot na utopijne cele związane z Zielonym Ładem. Unijne cele klimatyczne doprowadzą do destrukcji gospodarek państw zrzeszonych w UE, jeżeli eurokraci nie wycofają się ze swoich postulatów.

UE chce przyspieszyć z transformacją energetyczną

„W związku z pilną potrzebą zajęcia się kwestią zmiany klimatu w konkluzjach podkreślono potrzebę szybkiego globalnego przejścia na gospodarkę neutralną dla klimatu, odporną i sprzyjającą przyrodzie. UE potwierdza swoje zobowiązanie wynikające z Porozumienia paryskiego do ograniczenia wzrostu temperatury na świecie do 1,5°C, podkreślając znaczenie wzmocnionej współpracy międzynarodowej, a także podkreślając możliwości i korzyści wynikające z działań klimatycznych”

- czytamy w oficjalnym komunikacie Rady. Problem w tym, że nie ma możliwości doprowadzenia gospodarki do neutralności klimatycznej, jak ją rozumie liberalno-lewicowa część unijnych polityków, ponieważ jest to zbyt kosztowne. Może się zatem okazać, że przedsiębiorcy staną w sytuacji,w której jakakolwiek produkcja nie będzie opłacalna i zaczną masowo zamykać firmy. Już w tej chwili część firm przeniosło produkcję do Azji i krajów, w których nie ma tak mocnych restrykcji klimatycznych. Co ciekawe, unijni urzędnicy nie widzą żadnych przeszkód w importowaniu „niezielonych” towarów, co pozwala zastanowić się nad ich rzeczywistymi intencjami. Lobbing azjatycki jest w UE bardzo mocny i przy głębszej analizie mogłoby się okazać, co rzeczywiście kryje się za „walką ze zmianami klimatycznymi”. Tę kwestię powinny podjąć odpowiednie służby, których unijne instytucje pozbawione w zasadzie osłony kontrwywiadowczej nie posiadają.

W konkluzjach wzywa się do przedłożenia wkładów ustalonych na szczeblu krajowym (NDC) zgodnych ze ścieżkami 1,5°C, opartych na pierwszym globalnym podsumowaniu (GST) i najlepszych dostępnych badaniach naukowych, a także wzywa się głównych emitentów do pilnej aktualizacji swoich NDC, aby odzwierciedlały wyższy poziom ambicji. Wnioski podkreślają potrzebę specjalnego wyniku COP30, aby uwzględnić zbiorowy poziom ambicji i wdrożenia.

Wnioski podkreślają również kluczową rolę transformacji energetycznej w osiąganiu globalnych celów klimatycznych. Kładą nacisk potrzebę potrojenia mocy odnawialnych źródeł energii na świecie i podwojenia średniej rocznej stopy poprawy efektywności energetycznej na świecie do 2030 r., w połączeniu z przyspieszeniem technologii o zerowej i niskiej emisji oraz wycofywaniem produkcji i zużycia energii z paliw kopalnych na całym świecie. I tu znów pojawia się problem, gdyż na obecną chwilę nie istnieją żadne źródła energii odnawialnej, które byłyby w stanie zastąpić węgiel. Co więcej, notorycznie przemilcza się fakt, iż istnieją czyste technologie spalania węgla, więc twierdzenia, że elektrownie węglowe zanieczyszczają środowisko są pozbawione logiki. Chyba, że za tę logikę uznać działania na rzecz wzmocnienia niemieckiego sektora produkującego wiatraki i panele fotowoltaiczne, gdyż o to, jak się wydaje, chodzi w unijnej polityce przede wszystkim.

Dekarbonizacja zrujnuje przemysł

„Wysiłkom tym należy towarzyszyć stopniowe wycofywanie dotacji do paliw kopalnych i dekarbonizacja przemysłu. UE wzywa do sprawiedliwego i równego odejścia od paliw kopalnych w systemach energetycznych, co zagwarantuje, że żaden kraj nie pozostanie w tyle, aby do 2050 r. osiągnąć zerową emisję netto, zgodnie z najlepszymi dostępnymi badaniami naukowymi”

- stwierdza Rada w komunikacie, nie podając jednak, na jakie badania rzekomo się powołuje. Prawda jest bowiem taka, że szkodliwość węgla została ogłoszona tzw. konsensusem naukowym czyli przez wąską grupę osób, które wcale nie musiały udowadniać wypowiedzianej tezy, wystarczy, że ją sformułowały. Tzw. konsensus naukowy to nowo lewicowy konstrukt, którym mainstreamowi „eksperci” firmują swoje twierdzenia i najczęściej później okazuje się, że były one błędne.

Ponad bilion dolarów na cele klimatyczne

W konkluzjach podkreślono ponadto potrzebę wzmocnienia działań adaptacyjnych, m.in. poprzez osiągnięcie porozumienia w sprawie programu prac ZEA–Belém dotyczącego wskaźników służących do pomiaru postępów, wzmocnienie planowania i wdrażania działań adaptacyjnych na wszystkich szczeblach oraz dostarczenie informacji na potrzeby kolejnego GST.

Zwiększanie skali finansowania działań klimatycznych

UE z zadowoleniem przyjmuje nowy zbiorczy cel ilościowy (NCQG) w zakresie finansowania działań klimatycznych, przyjęty na COP29 w Baku. W związku z tym w konkluzjach podkreślono potrzebę określenia działań i środków, które pomogłyby zwiększyć finansowanie działań klimatycznych i odblokować 1,3 biliona dolarów do 2035 r. na wsparcie krajów rozwijających się w ich wysiłkach na rzecz adaptacji do zmian klimatu i łagodzenia ich skutków. Podkreślono znaczenie zapewnienia spójności przepływów finansowych z celami Porozumienia paryskiego, w tym wezwano wszystkie podmioty do współpracy na rzecz osiągnięcia tego celu. Kraje członkowskie zostaną zatem zmuszone do zaciągnięcia kolejnych kredytów.

Co roku Konferencja Stron (COP) UNFCCC spotyka się, aby określić ambicje i obowiązki klimatyczne oraz zidentyfikować i ocenić środki klimatyczne.

UE i jej państwa członkowskie są stronami Konwencji, która liczy łącznie 198 stron (197 krajów plus Unia Europejska). Rotacyjne przewodnictwo Rady wraz z Komisją Europejską reprezentuje UE na tych międzynarodowych szczytach klimatycznych.

COP30 w Belém skupi się na wdrażaniu Porozumienia paryskiego i ocenie krajów’ zaktualizowanych planów działań klimatycznych (NDC).

 

 



 

Polecane