"Determinacja Bohaterów Czerwca 1976 przyczyniła się do narodzin wolnej Polski". Obchody 49. rocznicy strajku w Ursusie

"Bohaterom Czerwca 1976 roku składamy dzisiaj wyrazy głębokiego szacunku i wdzięczności. Ich determinacja i ofiara przyczyniły się do narodzin wolnej Polski, w której dziś żyjemy. Ich odwaga i wierność wartościom są dla nas trwałym wezwaniem do kontynuowania walki o wolność i godność ludzi pracy"– napisał do uczestników obchodów 49. rocznicy wydarzeń Czerwca ’76 w Ursusie przewodniczący Komisji Krajowej NSZZ „Solidarność” Piotr Duda.
 Obchody 49. rocznicy wydarzeń Czerwca ’76 w Ursusie
Obchody 49. rocznicy wydarzeń Czerwca ’76 w Ursusie / fot. T. Gutry

W dzisiejszych uroczystościach w Ursusie wzięli udział przede wszystkim uczestnicy wydarzeń sprzed 49 lat, przedstawiciele NSZZ "Solidarność", w tym Bartłomiej Mickiewicz, zastępca przewodniczącego Komisji Krajowej NSZZ "S", a także przewodniczący ZR Mazowsze NSZZ "S" Dariusz Paczuski oraz przewodniczący Solidarności Ziemi Radomskiej oraz Regionu Płockiego, a także przedstawiciele Prezydenta RP, polityków, samorządowców, a także Instytutu Pamięci Narodowej. 

"Cześć Bohaterom Czerwca 1976 roku!"

List skierowany do uczestników przez prezydenta Andrzeja Dudę odczytał jego doradca, prof. Marek Rymsza. 

"Strajki w 112 zakładach, demonstracje i inne formy protestu, takie jak blokada Międzynarodowej Linii Kolejowej w Ursusie, okazały się niejako kontynuacją dramatycznych wydarzeń czerwca 1956 roku, marca 1968 i grudnia 1970 roku. Odbywały się pod flagami biało-czerwonymi, które przeciwstawiano czerwonym flagom wieszanym na siedzibach organów partii komunistycznej. Aparat przemocy zareagował brutalnymi pacyfikacjami, biciem przez funkcjonariuszy milicji (...). Protestujący byli skazywani na niewspólnie wysokie kary więzienia i wyrzucani z pracy, a przez to pozbawieni środków do życia. Jednak ofiara i determinacja robotników nie były daremne. Władze wycofały się z podwyżek"

- napisał w liście do zebranych prezydent Andrzej Duda.

"Polacy wstrząśnięci wydarzeniami czerwca 1976 roku, szczególnie w Ursusie, Radomiu i Płocku, umocnili się w przekonaniu, że zorganizowany opór ma sens. Że jedynym językiem perswazji, jakim można było mówić do zniszczonego finansowo i moralnie reżimu, była zdecydowana ogólnopolska presja"

- dodał. Prezydent podziękował uczestnikom wydarzeń sprzed 49 lat za ich zaangażowanie i patriotyczną postawę.

"Wierzę, że zawsze będziemy pamiętać o niezłomnej walce, wyrzeczeniu i cierpieniu uczestników zrywu sprzed 49 lat. Cześć Bohaterom Czerwca 1976 roku! Niech żyje wolna Polska!"

- zakończył Andrzej Duda. 

Wezwanie do kontynuowania walki o wolność i godność ludzi pracy

List przekazany przez Piotra Dudę, przewodniczącego Komisji Krajowej NSZZ "Solidarność" odczytał podczas uroczystości jego zastępca Bartłomiej Mickiewicz. 

"Solidarność to nie tylko związek zawodowy. To przede wszystkim urzeczywistnienie idei, która zrodziła się w sercach ludzi odważnych, gotowych powiedzieć „nie” systemowi opartemu na kłamstwie i przemocy. To m.in. bohaterowie Czerwca 1976 roku – pracownicy Radomia, Ursusa, Płocka i wielu innych polskich miast – wyznaczyli kierunek, którym podążyli strajkujący w lipcu, sierpniu i we wrześniu 1980 roku. Ich niezłomność, determinacja i gotowość do poświęceń stały się fundamentem Solidarności"

- przekazał przewodniczący.

Piotr Duda podkreślił, jak ważne są dla Solidarności wartości chrześcijańskie i nauka przekazana przez Świętego Jana Pawła II oraz niezłomnego patrona Solidarności bł. ks. Jerzego Popiełuszkę. 

"Dziś stoimy przed kolejnymi wyzwaniami. Musimy pilnować Polski i zdobyczy, które wspólnie wywalczyliśmy w ostatnich dekadach"

- przekazał Piotr Duda. Podziękował także za zaangażowanie w kampanię prezydencką Karola Nawrockiego i wyraził nadzieję, że jako prezydent będzie on bronił kluczowych postulatów Solidarności. 

Bohaterom Czerwca 1976 roku składamy dzisiaj wyrazy głębokiego szacunku i wdzięczności. Ich determinacja i ofiara przyczyniły się do narodzin wolnej Polski, w której dziś żyjemy. Ich odwaga i wierność wartościom są dla nas trwałym wezwaniem do kontynuowania walki o wolność i godność ludzi pracy

- zakończył przewodniczący Komisji Krajowej NSZZ "Solidarność". 

Lekcja historii

Dariusz Paczuski, przewodniczący Zarządu Regionu NSZZ "Solidarność" skupił się na podziękowaniach skierowanych do uczestników wydarzeń sprzed 49 lat. 

Opór władzy komunistycznej dla nas, młodszego pokolenia, to rzecz niewyobrażalna. Możemy sobie tylko przeczytać i próbować zrozumieć, z czym ci ludzie tak naprawdę się borykali. Ile ich kosztowało stanięcie naprzeciw komunistycznej władzy. I jaką cenę za tą postawę zapłacili. I wciąż za mało o tym mówimy

- przekonywał. 

W istocie rzeczy to lekcja historii, którą musimy przerabiać raz po raz, za każdym razem na nowo za każdym razem inaczej. Ale w sercu, dla tych ludzi w podzięce za ich wielkie czyny, których dokonali

- zaznaczył. 

Za uczestnictwo w dzisiejszych obchodach oraz pomoc w ich organizacji dziękował zaś przewodniczący NSZZ "Solidarność" w Ursusie Andrzej Kierzkowski. podkreślał także, iż dziedzictwa Ursusa nie można zaprzepaścić i trzeba walczyć, by odzyskać znak towarowy Ursusa, bo to być może umożliwi w przyszłości przywrócenie marce dawnej świetności. 

"Czy jesteśmy wierni ideałom?"

Wcześniej kombatanci Czerwca 1976 roku, przedstawiciele Solidarności, przedstawiciele Prezydenta RP oraz samorządu, a także IPN-u i mieszkańcy Ursusa uczestniczyli w mszy św. odprawionej w kościele św. Józefa Oblubieńca NMP. 

Kolejna, 49. rocznica protestów pracowników Ursusa, Płocka i Radomia, sprawia, że warto zastanowić się, czy jesteśmy wierni tym ideałom, w obronie których stawali nasi współbracia, którzy wtedy podjęli nierówną, a jakże dla nas ważną walkę w obronie godności człowieka, w obronie robotnika

- usłyszeli uczestnicy mszy św. w homilii. Następnie przemaszerowali na Plac Czerwca 1976 roku, gdzie odbyły się główne uroczystości. 

Ursus 1976

Strajk w Ursusie wybuchł na pierwszej zmianie, o 6 rano. Najpierw stanęły dwa wydziały, zaraz potem od maszyn odeszła cała załoga Ursusa. A kiedy zakładowy ORMO-owiec wrzasnął do protestujących: "Bydło do roboty!", wypadki potoczyły się błyskawicznie. Podczas wydarzeń Czerwca’76 w zakładach Ursus strajkowało 90 procent załogi. Dyrekcja żądała powrotu do pracy. Robotnicy wyszli na pobliskie, stanowiące istotną arterię, tory kolejowe by informować mieszkańców reszty kraju o strajku. By zablokować przejazd w końcu rozkręcili tory i wykoleili lokomotywę. Interwencja milicji nastąpiła 25 czerwca o godzinie 21.30. Po bezpośrednim starciu, rozpoczęła się obława na demonstrantów. Zatrzymanych przewożono do komend MO i aresztów, gdzie w ramach tzw. „ścieżek zdrowia” brutalnie bito.

Rząd PRL ukrył przed opinią publiczną fakt wybuchu zamieszek, nazywając je „drobnymi, chuligańskimi wybrykami”. Mimo to, szybko wycofał się z zapowiadanych podwyżek, w lęku przed rozszerzeniem się protestów na cały kraj i zaproponował rozpoczęcie „szerokich konsultacji społecznych na temat podwyżek cen i trudnościach w zaopatrzeniu”. Równolegle przeprowadzono szybką, brutalną pacyfikację strajków, nadal utrzymując że były to tylko chuligańskie wybryki. Oddziałów milicji celowo nie wyposażono w broń palną. Edward Gierek wydał zalecenia traktujące użycie milicji przeciwko robotnikom jako ostateczność. 

W czasie Czerwca '76, według raportu sporządzonego przez MSW na potrzeby Biura Politycznego na terenie 12 województw zastrajkowało 112 zakładów, w strajkach uczestniczyło ponad 80 tysięcy osób, w tym 20 800 w Radomiu i 14 200 w Ursusie.

 


 

POLECANE
Instytut Pileckiego wywołuje nowy skandal wokół komunistycznego bandyty Maksymiliana Schnepfa z ostatniej chwili
Instytut Pileckiego wywołuje nowy skandal wokół komunistycznego bandyty Maksymiliana Schnepfa

Trwa skandal związany z tym, że Instytut Pileckiego otworzył w Augustowie Dom Pamięci Ofiar Obławy Augustowskiej, projekt przygotowany jeszcze przez poprzednie kierownictwo instytutu z Magdaleną Gawin na cele. Problem w tym, że pośród sprawców komunistycznej zbrodni zabrakło nazwiska ojca obecnego dyplomaty Ryszarda Schnepfa i teścia dziennikarki neo-TVP Doroty Wysockiej-Schnepf - Maksymiliana Schnepfa.

Imigranci odsyłani do Polski. Są dane niemieckiej policji z ostatniej chwili
Imigranci odsyłani do Polski. Są dane niemieckiej policji

Wprowadzenie w 2023 roku kontroli granicznych przez Niemcy skutkuje większą liczbą migrantów zawracanych do Polski mimo zmniejszającej się liczby odnotowywanych nielegalnych wjazdów – informuje w środę PAP, która dotarła do danych niemieckiej policji.

Ministrowie przerażeni. Tusk się z nimi nawet nie wita tylko u nas
Ministrowie przerażeni. Tusk się z nimi nawet nie wita

Ministrowie w stanie przerażenia. Premier to lubi. Już za pierwszego rządu Donalda Tuska „rekonstrukcja” to były jego osobiste igrzyska śmierci. Siedział żółty cesarz i patrzył jak się wyrzynają, z uwagą słuchał każdego donosu i czytał kolejne przecieki jednego ministra na drugiego.

Bodnar powołał neo-rzeczników dyscyplinarnych z ostatniej chwili
Bodnar powołał neo-rzeczników dyscyplinarnych

Dzisiejsze nominacje to nie "naprawa" – to symbol bezprawia w togach. Adam Bodnar po raz kolejny przekracza granice prawa – uważa sędzia Kamila Borszowska-Moszowska.

Braun straci immunitet? Nowy ruch Bodnara z ostatniej chwili
Braun straci immunitet? Nowy ruch Bodnara

Minister sprawiedliwości Adam Bodnar przekazał, że w środę podpisał kolejne dwa wnioski o uchylenie immunitetów związane z działaniami europosła Grzegorza Brauna.

Biały Dom wzywa Izrael do wstrzymania ataków z ostatniej chwili
Biały Dom wzywa Izrael do wstrzymania ataków

Portal Axios poinformował, że administracja prezydenta USA Donalda Trumpa po raz kolejny wezwała w środę władze Izraela, by wstrzymały ataki na stolicę Syrii, Damaszek. Szef dyplomacji USA Marco Rubio potwierdził, że władze USA są w kontakcie z rządem Benjamina Netanjahu.

Ogromny pożar na festiwalu Tomorrowland. Płonie główna scena z ostatniej chwili
Ogromny pożar na festiwalu Tomorrowland. Płonie główna scena

Płonie główna scena na której ma odbyć się festiwal Tomorrowland. Trwa akcja służb. Impreza zaplanowana jest na 18–20 lipca 2025 r.

Rozpad koalicji rządzącej w Izraelu. Co z rządem Netanjahu? z ostatniej chwili
Rozpad koalicji rządzącej w Izraelu. Co z rządem Netanjahu?

''Ministrowie partii Szas odchodzą z rządu'' – pisze ''Jerusalem Post''. Jednak nie oznacza to automatycznego upadku rządu Benjamina Netanjahu.

Ulewa nad Słupskiem. Pilny komunikat RCB z ostatniej chwili
Ulewa nad Słupskiem. Pilny komunikat RCB

W środę intensywna ulewa sparaliżowała ruch w Słupsku. Policja prosi o ostrożność. Rządowe Centrum Bezpieczeństwa ostrzega, że do jutra (17 lipca) nad Pomorzem mogą przechodzić kolejne fronty burzowe.

Znamy nazwisko selekcjonera reprezentacji Polski. Komunikat PZPN z ostatniej chwili
Znamy nazwisko selekcjonera reprezentacji Polski. Komunikat PZPN

Polski Związek Piłki Nożnej informuje, że nowym selekcjonerem reprezentacji Polski został Jan Urban. 63-letni szkoleniowiec podpisał kontrakt z federacją i oficjalnie obejmuje funkcję pierwszego trenera drużyny narodowej.

REKLAMA

"Determinacja Bohaterów Czerwca 1976 przyczyniła się do narodzin wolnej Polski". Obchody 49. rocznicy strajku w Ursusie

"Bohaterom Czerwca 1976 roku składamy dzisiaj wyrazy głębokiego szacunku i wdzięczności. Ich determinacja i ofiara przyczyniły się do narodzin wolnej Polski, w której dziś żyjemy. Ich odwaga i wierność wartościom są dla nas trwałym wezwaniem do kontynuowania walki o wolność i godność ludzi pracy"– napisał do uczestników obchodów 49. rocznicy wydarzeń Czerwca ’76 w Ursusie przewodniczący Komisji Krajowej NSZZ „Solidarność” Piotr Duda.
 Obchody 49. rocznicy wydarzeń Czerwca ’76 w Ursusie
Obchody 49. rocznicy wydarzeń Czerwca ’76 w Ursusie / fot. T. Gutry

W dzisiejszych uroczystościach w Ursusie wzięli udział przede wszystkim uczestnicy wydarzeń sprzed 49 lat, przedstawiciele NSZZ "Solidarność", w tym Bartłomiej Mickiewicz, zastępca przewodniczącego Komisji Krajowej NSZZ "S", a także przewodniczący ZR Mazowsze NSZZ "S" Dariusz Paczuski oraz przewodniczący Solidarności Ziemi Radomskiej oraz Regionu Płockiego, a także przedstawiciele Prezydenta RP, polityków, samorządowców, a także Instytutu Pamięci Narodowej. 

"Cześć Bohaterom Czerwca 1976 roku!"

List skierowany do uczestników przez prezydenta Andrzeja Dudę odczytał jego doradca, prof. Marek Rymsza. 

"Strajki w 112 zakładach, demonstracje i inne formy protestu, takie jak blokada Międzynarodowej Linii Kolejowej w Ursusie, okazały się niejako kontynuacją dramatycznych wydarzeń czerwca 1956 roku, marca 1968 i grudnia 1970 roku. Odbywały się pod flagami biało-czerwonymi, które przeciwstawiano czerwonym flagom wieszanym na siedzibach organów partii komunistycznej. Aparat przemocy zareagował brutalnymi pacyfikacjami, biciem przez funkcjonariuszy milicji (...). Protestujący byli skazywani na niewspólnie wysokie kary więzienia i wyrzucani z pracy, a przez to pozbawieni środków do życia. Jednak ofiara i determinacja robotników nie były daremne. Władze wycofały się z podwyżek"

- napisał w liście do zebranych prezydent Andrzej Duda.

"Polacy wstrząśnięci wydarzeniami czerwca 1976 roku, szczególnie w Ursusie, Radomiu i Płocku, umocnili się w przekonaniu, że zorganizowany opór ma sens. Że jedynym językiem perswazji, jakim można było mówić do zniszczonego finansowo i moralnie reżimu, była zdecydowana ogólnopolska presja"

- dodał. Prezydent podziękował uczestnikom wydarzeń sprzed 49 lat za ich zaangażowanie i patriotyczną postawę.

"Wierzę, że zawsze będziemy pamiętać o niezłomnej walce, wyrzeczeniu i cierpieniu uczestników zrywu sprzed 49 lat. Cześć Bohaterom Czerwca 1976 roku! Niech żyje wolna Polska!"

- zakończył Andrzej Duda. 

Wezwanie do kontynuowania walki o wolność i godność ludzi pracy

List przekazany przez Piotra Dudę, przewodniczącego Komisji Krajowej NSZZ "Solidarność" odczytał podczas uroczystości jego zastępca Bartłomiej Mickiewicz. 

"Solidarność to nie tylko związek zawodowy. To przede wszystkim urzeczywistnienie idei, która zrodziła się w sercach ludzi odważnych, gotowych powiedzieć „nie” systemowi opartemu na kłamstwie i przemocy. To m.in. bohaterowie Czerwca 1976 roku – pracownicy Radomia, Ursusa, Płocka i wielu innych polskich miast – wyznaczyli kierunek, którym podążyli strajkujący w lipcu, sierpniu i we wrześniu 1980 roku. Ich niezłomność, determinacja i gotowość do poświęceń stały się fundamentem Solidarności"

- przekazał przewodniczący.

Piotr Duda podkreślił, jak ważne są dla Solidarności wartości chrześcijańskie i nauka przekazana przez Świętego Jana Pawła II oraz niezłomnego patrona Solidarności bł. ks. Jerzego Popiełuszkę. 

"Dziś stoimy przed kolejnymi wyzwaniami. Musimy pilnować Polski i zdobyczy, które wspólnie wywalczyliśmy w ostatnich dekadach"

- przekazał Piotr Duda. Podziękował także za zaangażowanie w kampanię prezydencką Karola Nawrockiego i wyraził nadzieję, że jako prezydent będzie on bronił kluczowych postulatów Solidarności. 

Bohaterom Czerwca 1976 roku składamy dzisiaj wyrazy głębokiego szacunku i wdzięczności. Ich determinacja i ofiara przyczyniły się do narodzin wolnej Polski, w której dziś żyjemy. Ich odwaga i wierność wartościom są dla nas trwałym wezwaniem do kontynuowania walki o wolność i godność ludzi pracy

- zakończył przewodniczący Komisji Krajowej NSZZ "Solidarność". 

Lekcja historii

Dariusz Paczuski, przewodniczący Zarządu Regionu NSZZ "Solidarność" skupił się na podziękowaniach skierowanych do uczestników wydarzeń sprzed 49 lat. 

Opór władzy komunistycznej dla nas, młodszego pokolenia, to rzecz niewyobrażalna. Możemy sobie tylko przeczytać i próbować zrozumieć, z czym ci ludzie tak naprawdę się borykali. Ile ich kosztowało stanięcie naprzeciw komunistycznej władzy. I jaką cenę za tą postawę zapłacili. I wciąż za mało o tym mówimy

- przekonywał. 

W istocie rzeczy to lekcja historii, którą musimy przerabiać raz po raz, za każdym razem na nowo za każdym razem inaczej. Ale w sercu, dla tych ludzi w podzięce za ich wielkie czyny, których dokonali

- zaznaczył. 

Za uczestnictwo w dzisiejszych obchodach oraz pomoc w ich organizacji dziękował zaś przewodniczący NSZZ "Solidarność" w Ursusie Andrzej Kierzkowski. podkreślał także, iż dziedzictwa Ursusa nie można zaprzepaścić i trzeba walczyć, by odzyskać znak towarowy Ursusa, bo to być może umożliwi w przyszłości przywrócenie marce dawnej świetności. 

"Czy jesteśmy wierni ideałom?"

Wcześniej kombatanci Czerwca 1976 roku, przedstawiciele Solidarności, przedstawiciele Prezydenta RP oraz samorządu, a także IPN-u i mieszkańcy Ursusa uczestniczyli w mszy św. odprawionej w kościele św. Józefa Oblubieńca NMP. 

Kolejna, 49. rocznica protestów pracowników Ursusa, Płocka i Radomia, sprawia, że warto zastanowić się, czy jesteśmy wierni tym ideałom, w obronie których stawali nasi współbracia, którzy wtedy podjęli nierówną, a jakże dla nas ważną walkę w obronie godności człowieka, w obronie robotnika

- usłyszeli uczestnicy mszy św. w homilii. Następnie przemaszerowali na Plac Czerwca 1976 roku, gdzie odbyły się główne uroczystości. 

Ursus 1976

Strajk w Ursusie wybuchł na pierwszej zmianie, o 6 rano. Najpierw stanęły dwa wydziały, zaraz potem od maszyn odeszła cała załoga Ursusa. A kiedy zakładowy ORMO-owiec wrzasnął do protestujących: "Bydło do roboty!", wypadki potoczyły się błyskawicznie. Podczas wydarzeń Czerwca’76 w zakładach Ursus strajkowało 90 procent załogi. Dyrekcja żądała powrotu do pracy. Robotnicy wyszli na pobliskie, stanowiące istotną arterię, tory kolejowe by informować mieszkańców reszty kraju o strajku. By zablokować przejazd w końcu rozkręcili tory i wykoleili lokomotywę. Interwencja milicji nastąpiła 25 czerwca o godzinie 21.30. Po bezpośrednim starciu, rozpoczęła się obława na demonstrantów. Zatrzymanych przewożono do komend MO i aresztów, gdzie w ramach tzw. „ścieżek zdrowia” brutalnie bito.

Rząd PRL ukrył przed opinią publiczną fakt wybuchu zamieszek, nazywając je „drobnymi, chuligańskimi wybrykami”. Mimo to, szybko wycofał się z zapowiadanych podwyżek, w lęku przed rozszerzeniem się protestów na cały kraj i zaproponował rozpoczęcie „szerokich konsultacji społecznych na temat podwyżek cen i trudnościach w zaopatrzeniu”. Równolegle przeprowadzono szybką, brutalną pacyfikację strajków, nadal utrzymując że były to tylko chuligańskie wybryki. Oddziałów milicji celowo nie wyposażono w broń palną. Edward Gierek wydał zalecenia traktujące użycie milicji przeciwko robotnikom jako ostateczność. 

W czasie Czerwca '76, według raportu sporządzonego przez MSW na potrzeby Biura Politycznego na terenie 12 województw zastrajkowało 112 zakładów, w strajkach uczestniczyło ponad 80 tysięcy osób, w tym 20 800 w Radomiu i 14 200 w Ursusie.

 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe