Ekshumacje ofiar rzezi wołyńskiej. "Według propozycji ukraińskiej z identyfikacji wypadłyby niemowlęta i dzieci"

W zeszły czwartek w dawnej wsi Puźniki na zachodzie Ukrainy rozpoczęły się ekshumacje ofiar rzezi wołyńskiej. Głos w tej sprawie zabrał były ambasador Polski w Kijowie Bartosz Cichocki.
Prace przy ekshumacji polskich ofiar zbrodni wołyńskiej w Puźnikach w obwodzie tarnopolskim na zachodzie Ukrainy Ekshumacje ofiar rzezi wołyńskiej.
Prace przy ekshumacji polskich ofiar zbrodni wołyńskiej w Puźnikach w obwodzie tarnopolskim na zachodzie Ukrainy / PAP/Vladyslav Musiienko

W zeszły czwartek w dawnej wsi Puźniki w obwodzie tarnopolskim na zachodzie Ukrainy rozpoczęły się ekshumacje Polaków zamordowanych przez Ukraińców w czasie rzezi wołyńskiej. W tej sprawie na antenie RMF FM wypowiedział się były ambasador Polski w Kijowie Bartosz Cichocki.

Ja nie nazywałbym tego przełomem i unikał tutaj jakichś wielkich słów. Im więcej ciszy w tej sprawie, tym lepiej

– stwierdził Bartosz Cichocki w rozmowie z Piotrem Salakiem z RMF FM.

Takich prac będzie jeszcze wiele

– podkreślił w Radiu RMF24 Bartosz Cichocki.

 

Problemy związane ze sposobem prowadzonych ekshumacji?

Wskazał też na związane z ekshumacjami problemy, które dla osób niezaangażowanych w te działania mogą się wydawać niezrozumiałe. 

Na przykład na podstawie których części ciała będziemy identyfikować ofiary? Według propozycji ukraińskiej z identyfikacji wypadłyby niemowlęta i dzieci do któregoś roku życia (…). To by oczywiście zmieniło liczbę ofiar

– wyjaśnił były ambasador Polski w Kijowie.

Diabeł tkwi w szczegółach, nie tylko w generalnej zgodzie, którą już zdaje się osiągnęliśmy

– dodał Cichocki. 

Przeciwników porozumienia polsko-ukraińskiego na gruncie historycznym jest bardzo wielu. Oni są nie tylko w Rosji, oni są także w Polsce, oni są także na Ukrainie

– ostrzegał były ambasador. Jak podaje Rmf24.pl, Bartosz Cichocki miał zasugerować, "by przygotować się na rozczarowania i trudne momenty". Jednocześnie jego zdaniem ekshumacje to "ważny moment i krok do przodu".

 

Zbrodnia w Puźnikach

Zbrodnia w Puźnikach została dokonana w nocy z 12 na 13 lutego 1945 r. przez sotnię UPA Petra Chamczuka "Bystrego". Ukraińscy nacjonaliści wymordowali, według różnych źródeł, od 50 do 120 Polaków.


 

POLECANE
Rubio po rozmowach w Genewie: „Najbardziej produktywny dzień od 10 miesięcy” z ostatniej chwili
Rubio po rozmowach w Genewie: „Najbardziej produktywny dzień od 10 miesięcy”

Sekretarz stanu USA Marco Rubio powiedział po niedzielnych rozmowach z ukraińską delegacją w Genewie, że był to najbardziej produktywny dzień od początku zaangażowania w proces pokojowy. Stwierdził jednak, że wciąż do ustalenia pozostaje część rzeczy i potrzebne do tego jest więcej czasu.

Justyna Kowalczyk przerwała milczenie. W takich słowach wspomniała męża Wiadomości
Justyna Kowalczyk przerwała milczenie. W takich słowach wspomniała męża

Justyna Kowalczyk od dawna cieszy się ogromnym uznaniem kibiców jako jedna z najlepszych polskich biegaczek narciarskich w historii. Jej sukcesy sportowe sprawiły, że stała się jedną z najbardziej rozpoznawalnych postaci polskiego sportu, ale to nie tylko wyniki sprawiły, że widzowie ją pokochali. Kibice zawsze doceniali jej szczerość, skromność i naturalność. 

Kuba walczy z epidemią. Tysiące nowych zakażeń Wiadomości
Kuba walczy z epidemią. Tysiące nowych zakażeń

Na pogrążonej w kryzysie gospodarczym Kubie rośnie liczba zachorowań na chikungunyę, tropikalną chorobę przenoszoną przez komary – podała w piątek agencja AFP. Walkę z epidemią utrudniają powszechne niedobory czystej wody, żywności, paliwa i leków.

Dramat na Warmii. Pięć osób rannych po uderzeniu w drzewo z ostatniej chwili
Dramat na Warmii. Pięć osób rannych po uderzeniu w drzewo

Niedzielny poranek w Szwarcenowie (woj. warmińsko-mazurskie) zamienił się w dramat, gdy osobowe mitsubishi wypadło z drogi i z ogromną siłą uderzyło w drzewo. W samochodzie jechała piątka młodych ludzi - od 15 do 21 lat. Jak przekazała policja, to właśnie ta grupa ucierpiała w poważnym wypadku, do którego doszło około godziny 10.30.

Grafzero: Wydawnictwo Centryfuga - na żywo! z ostatniej chwili
Grafzero: Wydawnictwo Centryfuga - na żywo!

Grafzero vlog literacki o Wydawnictwie Centryfuga - jakie będą plany, jakie pomysły, jakie są projekty, jakich książek możecie się spodziewać!

Trudny konkurs dla Biało-Czerwonych. Kobayashi nokautuje rywali Wiadomości
Trudny konkurs dla Biało-Czerwonych. Kobayashi nokautuje rywali

Kamil Stoch zajął 12. miejsce, Dawid Kubacki był 20., a Kacper Tomasiak - 22. w niedzielnym konkursie Pucharu Świata w skokach narciarskich w norweskim Lillehammer. Wygrał Japończyk Ryoyu Kobayashi przed Słoweńcem Domenem Prevcem, który prowadził po pierwszej serii.

Kultowa postać wraca po latach do 'M jak miłość Wiadomości
Kultowa postać wraca po latach do 'M jak miłość"

Po wielu latach nieobecności do Grabiny powraca Simona, jedna z najbardziej barwnych postaci „M jak miłość”. Fani serialu od dawna wyczekiwali jej powrotu - stworzyli nawet fanpage o nazwie „Chcemy powrotu Simony”. Teraz ich marzenie wreszcie się spełni.

Wojna na lewicy? Miller rozbija Czarzastego. W pył z ostatniej chwili
Wojna na lewicy? Miller rozbija Czarzastego. W pył

Wygląda na to, że marszałek marzy o sprywatyzowaniu także Sejmu Rzeczypospolitej i uczynieniu z Izby instytucji podporządkowanej jego osobistej ocenie tego, co jest „racjonalne”, a co nie – napisał Leszek Miller w mediach społecznościowych,

Nie żyje legendarny projektant mody Wiadomości
Nie żyje legendarny projektant mody

Irlandzki projektant mody Paul Costelloe zmarł w wieku 80 lat w Londynie po krótkiej chorobie. „Otaczała go żona i siedmioro dzieci. Zmarł spokojnie w Londynie” – poinformowała rodzina w oświadczeniu cytowanym przez lokalne media.

Podejrzany pojemnik przy torach w Koszalinie z ostatniej chwili
Podejrzany pojemnik przy torach w Koszalinie

W niedzielę po godzinie 13:00 maszynista pociągu przejeżdżającego przez stację przy Politechnice Koszalińskiej zauważył nietypowy przedmiot leżący tuż przy torach. Był to czarny plastikowy pojemnik o cylindrycznym kształcie, od którego odchodziły przewody. Maszynista natychmiast powiadomił służby. Szczęśliwie zagadka została szybko wyjaśniona.

REKLAMA

Ekshumacje ofiar rzezi wołyńskiej. "Według propozycji ukraińskiej z identyfikacji wypadłyby niemowlęta i dzieci"

W zeszły czwartek w dawnej wsi Puźniki na zachodzie Ukrainy rozpoczęły się ekshumacje ofiar rzezi wołyńskiej. Głos w tej sprawie zabrał były ambasador Polski w Kijowie Bartosz Cichocki.
Prace przy ekshumacji polskich ofiar zbrodni wołyńskiej w Puźnikach w obwodzie tarnopolskim na zachodzie Ukrainy Ekshumacje ofiar rzezi wołyńskiej.
Prace przy ekshumacji polskich ofiar zbrodni wołyńskiej w Puźnikach w obwodzie tarnopolskim na zachodzie Ukrainy / PAP/Vladyslav Musiienko

W zeszły czwartek w dawnej wsi Puźniki w obwodzie tarnopolskim na zachodzie Ukrainy rozpoczęły się ekshumacje Polaków zamordowanych przez Ukraińców w czasie rzezi wołyńskiej. W tej sprawie na antenie RMF FM wypowiedział się były ambasador Polski w Kijowie Bartosz Cichocki.

Ja nie nazywałbym tego przełomem i unikał tutaj jakichś wielkich słów. Im więcej ciszy w tej sprawie, tym lepiej

– stwierdził Bartosz Cichocki w rozmowie z Piotrem Salakiem z RMF FM.

Takich prac będzie jeszcze wiele

– podkreślił w Radiu RMF24 Bartosz Cichocki.

 

Problemy związane ze sposobem prowadzonych ekshumacji?

Wskazał też na związane z ekshumacjami problemy, które dla osób niezaangażowanych w te działania mogą się wydawać niezrozumiałe. 

Na przykład na podstawie których części ciała będziemy identyfikować ofiary? Według propozycji ukraińskiej z identyfikacji wypadłyby niemowlęta i dzieci do któregoś roku życia (…). To by oczywiście zmieniło liczbę ofiar

– wyjaśnił były ambasador Polski w Kijowie.

Diabeł tkwi w szczegółach, nie tylko w generalnej zgodzie, którą już zdaje się osiągnęliśmy

– dodał Cichocki. 

Przeciwników porozumienia polsko-ukraińskiego na gruncie historycznym jest bardzo wielu. Oni są nie tylko w Rosji, oni są także w Polsce, oni są także na Ukrainie

– ostrzegał były ambasador. Jak podaje Rmf24.pl, Bartosz Cichocki miał zasugerować, "by przygotować się na rozczarowania i trudne momenty". Jednocześnie jego zdaniem ekshumacje to "ważny moment i krok do przodu".

 

Zbrodnia w Puźnikach

Zbrodnia w Puźnikach została dokonana w nocy z 12 na 13 lutego 1945 r. przez sotnię UPA Petra Chamczuka "Bystrego". Ukraińscy nacjonaliści wymordowali, według różnych źródeł, od 50 do 120 Polaków.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe