Helsińska Fundacja ostro o reformie Żurka: "Paraliż wymiaru sprawiedliwości"
Co musisz wiedzieć:
- Fundacja ostrzega przed naruszeniem konstytucyjnej gwarancji niezawisłości.
- Krytyka dotyczy m.in. usuwania sędziów bez realnego środka zaskarżenia.
- Zdaniem HFPC zmiany mogą sparaliżować pracę kluczowych wydziałów sądów.
Najostrzejsza krytyka od lat
Helsińska Fundacja Praw Człowieka ostro ocenia projekt reformy przygotowany przez Ministerstwo Sprawiedliwości.
Według ekspertów proponowane przepisy dotyczące statusu sędziów powołanych z udziałem tzw. nowej KRS naruszają konstytucyjne gwarancje niezawisłości i grożą poważnymi zakłóceniami w pracy sądów. HFPC wskazuje, że część rozwiązań wykracza poza standardy Komisji Weneckiej i orzecznictwa europejskiego.
Spór o los trzech grup sędziów
Planowane zmiany, dotyczące statusu sędziów powołanych z udziałem nowej Krajowej Rady Sądownictwa, jak donosi "Gazeta Prawna", wywołały jeden z najostrzejszych sprzeciwów fundacji. Organizacja ostrzega, że projekt narusza podstawowe gwarancje konstytucyjne, a skutki mogą być „paraliżujące”. HFPC zaznacza, że „proponowane rozwiązanie nie realizuje wymogu art. 180 Konstytucji”.
Jak dalej innformuje portal, Kluczowy zarzut dotyczy sposobu, w jaki ustawodawca chce samodzielnie rozstrzygać o przyszłości trzech grup sędziów powołanych z udziałem nowej KRS. Część ma pozostać na stanowiskach, część zostać przeniesiona, a inni — głównie adwokaci, radcowie prawni, prokuratorzy i pracownicy naukowi — mają zostać „złożeni z urzędu”.
HFPC stwierdza wprost, że „Sejm przyzna sobie prawo do decydowania, kogo spośród sędziów pozbawić urzędu”, co według fundacji jest ingerencją nieproporcjonalną i wykraczającą poza to, czego wymagają europejskie wyroki.
Brak realnego odwołania
Projekt nie przewiduje skutecznego środka zaskarżenia dla sędziów objętych zmianami. Choć ustawa umożliwia kontrolę przypisania do jednej z grup, to – jak podkreśla prezes HFPC, Maciej Nowicki – „to pozór ochrony sądowej”. Brak możliwości odwołania od „pozbawienia urzędu” lub przeniesienia fundacja ocenia jako rażące odejście od standardów praworządności.
HFPC przypomina również stanowisko Komisji Weneckiej, która ostrzegała, że „nie można w drodze ustawy zadeklarować, że wszystkie powołania dokonane przez KRS w określonym przedziale czasowym są nieważne”.
Ryzyko chaosu orzeczniczego
Fundacja zwraca uwagę na wpływ reformy na wcześniejsze orzeczenia. Projekt przewiduje, że strony będą mogły domagać się uchylenia wyroku wydanego z udziałem sędziego powołanego z nową KRS, a w przypadku Sądu Najwyższego i NSA nawet bez wcześniejszego zgłoszenia zarzutu.
HFPC ostrzega, że takie rozwiązanie zachęci strony do „składania wniosków na wszelki wypadek” i doprowadzi do „mnożenia postępowań i dodatkowego obciążenia wymiaru sprawiedliwości”. Szczególnie krytykowane jest zniesienie w postępowaniach karnych zakazu pogarszania sytuacji oskarżonego, co może skutkować dodatkowymi karami dla osób, które dawno zakończyły odbywanie wyroku.
Konsekwencje dla obywateli
HFPC wskazuje też na skutki odczuwalne w codziennym funkcjonowaniu sądów. Usunięcie kilku sędziów z wydziałów obciążonych dużą liczbą spraw może sparaliżować ich pracę. Fundacja podaje przykład: „Nietrudno zgadnąć, jaki wpływ na pracę Wydziału Rodzinnego Sądu Rejonowego dla Warszawy–Żoliborza będzie miało usunięcie 3 z 8 sędziów”. To właśnie w takich sprawach - jak odebranie władzy rodzicielskiej w sytuacji zagrożenia - liczy się każda godzina.
Zdaniem HFPC proponowaną reformę należy uznać za obarczoną poważnym ryzykiem systemowym i wymagającą fundamentalnych poprawek.




