Polska siatkarka kończy sportową karierę

Polska siatkarka zdecydowała
Choć wielu fanów widziałoby ją, zarówno w klubowych barwach, jak i reprezentacyjnych, Kamila Witkowska postanowiła wybrać inną drogę. „Kama”, jak mówią o niej znajomi i kibice, postanowiła zostawić za sobą zawodowe granie w siatkówkę.
Ostatni mecz rozegrała z klasą - jako kapitan poprowadziła swój zespół do zwycięstwa 3:1 nad Metalkas Pałacem Bydgoszcz. Zdobyła w nim osiem punktów i została wybrana MVP spotkania. Tak zakończyła się jej przygoda z profesjonalną siatkówką.
- Przepisy resortu zdrowia ignorują głos ekspertów? Nowe badania niepokoją
- Nie żyje wokalistka zespołu Varius Manx
- Komunikat dla mieszkańców Gdańska
- Ważny komunikat dla mieszkańców Krakowa
- Rekordowo krótki sezon „M jak miłość”. Smutna wiadomość dla fanów
- Scholz przyjechał pożegnać się z Tuskiem. Burza w sieci po zachowaniu premiera
- "Szczyt bezczelności". Stanowski ostro o Nitrasie
- Szokuje Was sprawa wstrzyknięcia chlorku potasu w serce dziecka w szpitalu w Oleśnicy? To dopiero początek
- Warner Bros. Discovery na razie nie sprzeda TVN. Za to mówi się o zbliżeniu z Donaldem Trumpem
Pożegnanie zawodniczki
Po meczu siatkarka została pożegnana ciepło i z uznaniem zarówno przez klub, koleżanki z drużyny, jak i wiernych kibiców. Witkowska w Tauron Lidze debiutowała w 2014 roku jako zawodniczka KSZO Ostrowiec Świętokrzyski. Później występowała m.in. w Tauron MKS Dąbrowa Górnicza, Developres SkyRes Rzeszów, #VolleyWrocław, ŁKS Commercecon Łódź, a ostatni sezon spędziła właśnie w Radomiu.
Karierę seniorską zaczynała jako Kamila Ganszczyk w Zawiszy Sulechów. Grała później w takich klubach jak KSZO, MKS Dąbrowa Górnicza, Developres, #VolleyWrocław, ŁKS Commercecon i Radomka. W barwach Developresu zdobyła brąz i srebro mistrzostw Polski, a z ŁKS-em w 2023 roku sięgnęła po złoty medal.
W ciągu 11 sezonów spędzonych w ekstraklasie rozegrała 262 mecze.