Spotkanie Vance-Zełenski. Wiceprezydent USA zabrał głos
![J. D. Vance Spotkanie Vance-Zełenski. Wiceprezydent USA zabrał głos](https://www.tysol.pl/imgcache/750x530/c/uploads/news/135516/1739558639bc6acd8d34ada7181e7b15.jpg)
Vance: Chcemy trwałego pokoju
Zasadniczo naszym celem jest, jak to określił prezydent Trump, zakończenie wojny. Chcemy, aby zabijanie ustało, ale chcemy (też) osiągnąć trwały pokój, a nie taki, który doprowadzi Europę Wschodnią do konfliktu za kilka lat
– powiedział J. D. Vance na zakończenie spotkania z Wołodymyrem Zełenskim podczas Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa. Odmówił przy tym podania szczegółów na temat rozmów, by zachować "dostępność opcji dla negocjatorów i zespołów - tak, aby doprowadzić tę sprawę do odpowiedzialnego końca".
Zapowiedział, że wkrótce dojdzie do kolejnych rozmów z Ukrainą, dotyczących tematów poruszonych w trakcie piątkowego spotkania.
Zełenski zgodził się z amerykańskim rozmówcą, podziękował za wsparcie USA i zadeklarował, że Kijów "naprawdę chce pokoju".
Musimy więcej rozmawiać, więcej pracować i przygotować plan, jak zatrzymać Putina. Potrzebujemy pokoju, naprawdę, bardzo tego chcemy. Potrzebujemy prawdziwych gwarancji bezpieczeństwa
– oznajmił Zełenski.
Podkreślił, że było to jego pierwsze spotkanie z Vance'm, lecz nie ostatnie. Żaden z polityków nie poruszył kwestii porozumienia w sprawie ukraińskich surowców mineralnych o krytycznym znaczeniu. Według mediów odmówienie przez Ukrainę podpisania umowy bez proponowanych poprawek miało być powodem przełożenia spotkania, które pierwotnie planowano na wcześniejszą godzinę.
- Zamiast "au revoir" poleciały jajka. W Ulhówku tak pożegnano Trzaskowskiego
- "Totalna porażka". Burza po emisji popularnego programu TVN
- Afera USAID. Mike Benz: Do Polski przesłano listę nazwisk osób, które powinny być ścigane
- Komunikat dla mieszkańców Lublina
- "Tam nie ma żadnych dowodów". Prokurator Wrzosek przyznaje w sprawie tzw. afery dwóch wież
Spotkanie Vance-Zełenski
Obok Vance'a i Zełenskiego w spotkaniu uczestniczyli m.in. sekretarz stanu Marco Rubio oraz specjalny wysłannik ds. Ukrainy i Rosji gen. Keith Kellogg, a po stronie ukraińskiej - szef gabinetu prezydenta Andrij Jermak, wicepremierka ds. integracji z Unią Europejską i NATO Olha Stefaniszyna, minister obrony Rustem Umierow oraz szef MSZ Andrij Sybiha. Zełenski wyraził wdzięczność szczególnie za obecność Kellogga, który nie został wymieniony przez prezydenta Donalda Trumpa w gronie osób mających przewodzić negocjacjom z Rosją.