"Hołownia chce pogłębić kryzys". Burza po zapowiedzi marszałka Sejmu
W rozmowie z Wirtualną Polską poseł Przemysław Czarnek podkreślił, że o ważności wyborów prezydenckich decyduje Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego.
O ważności i nieważności wyborów prezydenckich decyduje Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego, składająca się z sędziów powołanych przez prezydenta RP, wybranego przez 10,5 milionów Polaków. Kontestowanie tego jest zamachem konstytucyjnym na państwo polskie
– wyjaśnił Przemysław Czarnek. Dodał również, że "jeśli Szymon Hołownia widzi jakieś problemy w PKW, to niech odwoła stamtąd swojego przedstawiciela, który w bezprecedensowy sposób łamie prawo".
-
KE wszczyna dochodzenie ws. budowy polskiej elektrowni jądrowej
-
Janusz Palikot może wyjść na wolność. Sąd stawia jeden warunek
-
Rząd Tuska poszerzył listę strategicznych spółek. Znalazły się na niej zachodnie marki
PiS jest przeciwny propozycji Szymona Hołowni
Podobną opinię na ten temat wyraził szef klubu PiS Mariusz Błaszczak.
Trzeba szanować obowiązujące prawo, a nie pogłębiać kryzys. Marszałek Hołownia, proponując takie rozwiązania, prowadzi do pogłębiania kryzysu
– powiedział w rozmowie z Wirtualną Polską.
Polityk dodał, że zwrócił się z pismem do marszałka Sejmu o "interwencję" ws. PKW.
Wzywamy marszałka do przestrzegania obowiązującego w Polsce prawa
– przypomniał szef klubu PiS.
Jego zdaniem Hołownia powinien zawnioskować do prezydenta RP o odwołanie pięciu członków PKW odrzucających sprawozdanie finansowe PiS.
Wypowiedzi marszałka wskazują, że próbuje on ręcznie sterować orzecznictwem Sądu Najwyższego. My się na to nie zgadzamy
– ocenił rzecznik PiS Rafał Bochenek.
Zapowiedź marszałka Sejmu
We wtorek marszałek Sejmu Szymon Hołownia za pośrednictwem portalu X zapowiedział, że przedstawi premierowi Donaldowi Tuskowi oraz prezydentowi Andrzejowi Dudzie "konkretne rozwiązanie".
Musimy zagwarantować prawidłowy przebieg wyborów prezydenckich. To odpowiedzialność wszystkich sił politycznych. W najbliższych dniach zaproponuję Prezydentowi i Premierowi konkretne rozwiązanie, które odsunie wadliwą Izbę Kontroli Nadzwyczajnej od nadzoru nad wyborami 2025. W interesie Obywateli i WSZYSTKICH kandydatów na prezydenta. Wybory muszą rozstrzygnąć się przy urnach
– napisał na platformie X Szymon Hołownia.
Z kolei podczas środowej konferencji prasowej marszałek Sejmu zaproponował, aby w najbliższych wyborach prezydenckich, do czasu uporządkowania sytuacji, ważność wyboru prezydenta stwierdził cały skład Sądu Najwyższego, a nie jedna izba SN.
Będę proponował prezydentowi, premierowi i wysokiej izbie projekt ustawy, według którego cały Sąd Najwyższy miałby orzekać o ważności wyborów prezydenckich
– przekazał w środę marszałek Sejmu Szymon Hołownia.
Marszałek Sejmu nazwał taką ścieżkę "najbardziej efektywnym mechanizmem zabezpieczenia wyborów prezydenckich".
PKW odroczyła obrady
Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych uwzględniła w ubiegłą środę skargę PiS na decyzję Państwowej Komisji Wyborczej o odrzuceniu sprawozdania komitetu wyborczego tej partii za wybory z 2023 r. Rzecznik Sądu Najwyższego Aleksander Stępkowski podkreślił, że w tej sytuacji PKW jest zobowiązana do przyjęcia sprawozdania komitetu wyborczego PiS.
Państwowa Komisja Wyborcza odroczyła obrady ws. sprawozdania komitetu wyborczego PiS do czasu "systemowego uregulowania przez konstytucyjne władze RP statusu prawnego Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN i sędziów biorących udział w orzekaniu tej izby". Za odroczeniem opowiedziało się pięciu z dziewięciu członków PKW: Ryszard Malicki, Ryszard Kalisz, Paweł Gieras, Maciej Kliś i Konrad Składowski. Wniosek w tej sprawie złożył Paweł Gieras, wskazany do PKW przez Polskę 2050.
Jak ocenił przewodniczący PKW Sylwester Marciniak, minister finansów powinien wypłacić środki Prawu i Sprawiedliwości, ponieważ uchwały o odrzuceniu sprawozdania komitetu wyborczego partii za wybory z 2023 r. i rocznego sprawozdania PiS za 2023 r. nie są prawomocne i nie wywołują skutków prawnych.