Franciszek podkreśla aktywność cnoty nadziei i zachęca do zagłębiania się w symbolikę rorat

Nadzieja nie jest pustym słowem, ani naszym mglistym pragnieniem, by wszystko dobrze poszło: jest pewnością, ponieważ opiera się na wierności Boga swoim obietnicom - powiedział Franciszek podczas środowej audiencji generalnej. Dodał, że pierwszą i najskuteczniejszą formą ewangelizacji, otwartą dla wszystkich, nie jest siła argumentów, lecz miłość, którą umiemy im przekazać.
Papieska audiencja generalna w Watykanie Franciszek podkreśla aktywność cnoty nadziei i zachęca do zagłębiania się w symbolikę rorat
Papieska audiencja generalna w Watykanie / EPA/MAURIZIO BRAMBATTI Dostawca: PAP/EPA

Dwie formy oczekiwania na Chrystusa

Papież Franciszek, na początku środowej katechezy, wskazał na tytuł całego cyklu: „Duch i Oblubienica”. Słowa te stanowią nawiązanie do końcowych wersetów Pisma Świętego – „Duch i Oblubienica mówią: «Przyjdź!»” (Ap 22, 17). Franciszek przypomniał jak pierwsze wspólnoty chrześcijańskie, podczas zgromadzeń liturgicznych, powtarzały wezwanie „Maràna tha!”, oznaczające właśnie „Przyjdź Panie!”. Miało to tło eschatologiczne. Wyrażało bowiem żarliwe oczekiwanie na chwalebny powrót Zbawiciela w czasie „paruzji”. To wołanie i wyrażane przez nie oczekiwanie nigdy nie zanikło w Kościele. Ojciec Święty powiedział, że podobnie dzisiaj, we Mszy św., zaraz po konsekracji, głosi on śmierć i zmartwychwstanie Chrystusa „oczekując Jego przyjścia”.

Jednakże to oczekiwanie na powrót Pana Jezusa na „końcu czasów” nie jest jedynym i wyłącznym. - Dołączyło do niego również oczekiwanie Jego nieustannego przychodzenia w obecnej sytuacji pielgrzymującego Kościoła. I to właśnie o tym przyjściu myśli przede wszystkim Kościół, gdy ożywiony Duchem Świętym woła do Jezusa: «Przyjdź!» - zaakcentował.

Czytaj także: Abp Józef Kupny: Niestety nie osiągnęliśmy porozumienia ze stroną rządową

Przywoływanie alter ego Chrystusa

Wołanie „Przyjdź!” jest skierowane nie tylko do Chrystusa, ale również do Ducha Świętego. Tym wezwaniem rozpoczynają się niemal wszystkie hymny i modlitwy Kościoła skierowane do Ducha Świętego. - I dobrze, że tak jest, ponieważ po Zmartwychwstaniu, Duch Święty jest prawdziwym «alter ego» Chrystusa, Tym, który działa w Jego imieniu oraz czyni Go obecnym i sprawczym w Kościele - powiedział Papież.

Dodał także, że to Duch „oznajmia rzeczy przyszłe”, czyni je pożądanymi i oczekiwanymi. Toteż Jezus Chrystus i Duch Święty są nierozłączni, również w ekonomii zbawienia.

Czytaj także: Zapadły wyroki ws. dyrekcji Chóru Kaplicy Sykstyńskiej. Padły oskarżenia o poważne przestępstwa

Nadzieja nie jest bierna

- Duch Święty jest nieustannie tryskającym źródłem chrześcijańskiej nadziei - powiedział Franciszek. Porównał Kościół do łodzi, gdzie Duch Święty jest żaglem, który go napędza i prowadzi naprzód na „morzu dziejów”. Czyni to obecnie, tak jak i w przeszłości.

Dodał, że chrześcijańska nadzieja „opiera się na wierności Boga swoim obietnicom”. Jest cnotą teologalną „ponieważ jest wlana przez Boga i ma Boga za poręczyciela”.

- Nie jest to cnota bierna, która ogranicza się do oczekiwania na rozwój wydarzeń. Jest to cnota niezwykle aktywna, która pomaga im zaistnieć - powiedział Ojciec Święty. Jednocześnie zaznaczył, że chrześcijanin nie może zadowolić się „posiadaniem nadziei”; ma także „promieniować nadzieją” Jest to bowiem najpiękniejszy dar, jaki Kościół może dać ludziom, szczególnie w czasach, gdy wszystko wydaje się skłaniać do „zwijania żagli”.

Papież do Polaków

W trakcie audiencji papież zwrócił się także do obecnych w auli Pawła VI Polaków:

- Pozdrawiam serdecznie pielgrzymów Polaków - rozpoczął Franciszek.

Papież odwołał się do polskich wiernych z nadzieją na utrzymanie wrażliwości na adwentowe tradycje.

- W waszym kraju żywa jest tradycja adwentowych Mszy roratnych. Niech głęboka symbolika tej liturgii, jak również bogactwo treści pieśni adwentowych, pomogą wam zanosić do Boga tę prastarą modlitwę Kościoła: "Marana tha!", przyjdź, Panie! - zachęcał

- Z serca wam błogosławię - zapewnił papież.

Ks. Marek Weresa – Watykan; adg


 

POLECANE
Tadeusz Płużański: „Człowiek z bunkra”. Jeden z najdłużej ukrywających się Żołnierzy Niezłomnych tylko u nas
Tadeusz Płużański: „Człowiek z bunkra”. Jeden z najdłużej ukrywających się Żołnierzy Niezłomnych

14 czerwca 2017 r. zmarł w wieku 95 lat w Gryficach w zachodniopomorskim mjr Andrzej Kiszka, ps. "Dąb", żołnierz Armii Krajowej i Narodowego Zjednoczenia Wojskowego. Na mocy amnestii z 1947 r. ujawnił się, ale zagrożony aresztowaniem powrócił do walki z czerwonymi okupantami Polski, którą kontynuował przez następne 15 lat - do grudnia 1961 r. Wtedy, na skutek zdrady, został zatrzymany przez milicję w bunkrze, w którym się ukrywał. Komuniści skazali go na dożywocie, zamienione ostatecznie na 15 lat więzienia.

Przyszedł Giertych do Tuska.... Opublikowano szokujące nagranie z ostatniej chwili
"Przyszedł Giertych do Tuska...". Opublikowano szokujące nagranie

Michał Karnowski w programie "Minęła 20:15" na antenie Telewizji wPolsce24 ujawnił fragment taśm, na których – jak przekazał – mają rozmawiać Roman Giertych oraz Donald Tusk.

Izrael zaatakował Iran. Głos zabrał Ali Chamenei Wiadomości
Izrael zaatakował Iran. Głos zabrał Ali Chamenei

Izrael zaatakował w piątek irańskie obiekty nuklearne i wojskowe. Głos w tej sprawie zabrał przywódca Iranu Ali Chamenei.

Die Welt: autorytet Tuska się chwieje Wiadomości
Die Welt: autorytet Tuska się chwieje

- Autorytet Tuska się chwieje - pisze niemiecki "Die Welt", gdzie w warszawski korespondent Philip Fritz przygląda się sytuacji rządu Donalda Tuska.

Kosiniak-Kamysz krytykuje Giertycha: To nieodpowiedzialne z ostatniej chwili
Kosiniak-Kamysz krytykuje Giertycha: To nieodpowiedzialne

– Każdy głos jest ważny i wszystkie wątpliwości powinny być wyjaśnione. Ale dzisiaj podważanie w jakikolwiek sposób decyzji Polaków jest nieodpowiedzialne – powiedział wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz komentując w ten sposób zachowanie posła KO Romana Giertycha.

Niemcy oszukali Ukraińców. Któż mógłby się spodziewać Wiadomości
Niemcy oszukali Ukraińców. "Któż mógłby się spodziewać"

Jak poinformował minister obrony Niemiec Boris Pistorius, rząd Friedricha Merza nie rozważa przekazania Ukrainie pocisków Taurus.

Iran wystrzelił rakiety w stronę Izraela z ostatniej chwili
Iran wystrzelił rakiety w stronę Izraela

W piątek po godz. 20 czasu polskiego Iran rozpoczął atak odwetowy na Izrael. W całym Izraelu obowiązują alarmy rakietowe.

Izrael zaatakował Iran. Polskie MSZ bije na alarm z ostatniej chwili
Izrael zaatakował Iran. Polskie MSZ bije na alarm

Polskie MSZ odradza wszelkie podróże do Izraela. Informuje też, że tymczasowo zamknięta jest przestrzeń powietrzna, a ruch lotniczy został wstrzymany.

Noc długich noży w Platformie Obywatelskiej Wiadomości
"Noc długich noży w Platformie Obywatelskiej"

Jak twierdzi Marcin Torz kilku radnych miejskich z Wrocławia może zostać wyrzuconych z Platformy Obywatelskiej.

Tȟašúŋke Witkó: Stan gry po Stambule tylko u nas
Tȟašúŋke Witkó: Stan gry po Stambule

Moi wspaniali Czytelnicy zapewne zwrócili uwagę, że z przestrzeni dyplomatyczno-medialnej zniknął – lub został zahibernowany i to dość dawno temu – pomysł wysłania europejskiego kontyngentu zbrojnego, którego zadaniem miałoby być rozdzielenie walczących wojsk rosyjskich i ukraińskich oraz strzeżenie pasa ziemi niczyjej, tworzącego strefę buforową pomiędzy zwaśnionymi stronami.

REKLAMA

Franciszek podkreśla aktywność cnoty nadziei i zachęca do zagłębiania się w symbolikę rorat

Nadzieja nie jest pustym słowem, ani naszym mglistym pragnieniem, by wszystko dobrze poszło: jest pewnością, ponieważ opiera się na wierności Boga swoim obietnicom - powiedział Franciszek podczas środowej audiencji generalnej. Dodał, że pierwszą i najskuteczniejszą formą ewangelizacji, otwartą dla wszystkich, nie jest siła argumentów, lecz miłość, którą umiemy im przekazać.
Papieska audiencja generalna w Watykanie Franciszek podkreśla aktywność cnoty nadziei i zachęca do zagłębiania się w symbolikę rorat
Papieska audiencja generalna w Watykanie / EPA/MAURIZIO BRAMBATTI Dostawca: PAP/EPA

Dwie formy oczekiwania na Chrystusa

Papież Franciszek, na początku środowej katechezy, wskazał na tytuł całego cyklu: „Duch i Oblubienica”. Słowa te stanowią nawiązanie do końcowych wersetów Pisma Świętego – „Duch i Oblubienica mówią: «Przyjdź!»” (Ap 22, 17). Franciszek przypomniał jak pierwsze wspólnoty chrześcijańskie, podczas zgromadzeń liturgicznych, powtarzały wezwanie „Maràna tha!”, oznaczające właśnie „Przyjdź Panie!”. Miało to tło eschatologiczne. Wyrażało bowiem żarliwe oczekiwanie na chwalebny powrót Zbawiciela w czasie „paruzji”. To wołanie i wyrażane przez nie oczekiwanie nigdy nie zanikło w Kościele. Ojciec Święty powiedział, że podobnie dzisiaj, we Mszy św., zaraz po konsekracji, głosi on śmierć i zmartwychwstanie Chrystusa „oczekując Jego przyjścia”.

Jednakże to oczekiwanie na powrót Pana Jezusa na „końcu czasów” nie jest jedynym i wyłącznym. - Dołączyło do niego również oczekiwanie Jego nieustannego przychodzenia w obecnej sytuacji pielgrzymującego Kościoła. I to właśnie o tym przyjściu myśli przede wszystkim Kościół, gdy ożywiony Duchem Świętym woła do Jezusa: «Przyjdź!» - zaakcentował.

Czytaj także: Abp Józef Kupny: Niestety nie osiągnęliśmy porozumienia ze stroną rządową

Przywoływanie alter ego Chrystusa

Wołanie „Przyjdź!” jest skierowane nie tylko do Chrystusa, ale również do Ducha Świętego. Tym wezwaniem rozpoczynają się niemal wszystkie hymny i modlitwy Kościoła skierowane do Ducha Świętego. - I dobrze, że tak jest, ponieważ po Zmartwychwstaniu, Duch Święty jest prawdziwym «alter ego» Chrystusa, Tym, który działa w Jego imieniu oraz czyni Go obecnym i sprawczym w Kościele - powiedział Papież.

Dodał także, że to Duch „oznajmia rzeczy przyszłe”, czyni je pożądanymi i oczekiwanymi. Toteż Jezus Chrystus i Duch Święty są nierozłączni, również w ekonomii zbawienia.

Czytaj także: Zapadły wyroki ws. dyrekcji Chóru Kaplicy Sykstyńskiej. Padły oskarżenia o poważne przestępstwa

Nadzieja nie jest bierna

- Duch Święty jest nieustannie tryskającym źródłem chrześcijańskiej nadziei - powiedział Franciszek. Porównał Kościół do łodzi, gdzie Duch Święty jest żaglem, który go napędza i prowadzi naprzód na „morzu dziejów”. Czyni to obecnie, tak jak i w przeszłości.

Dodał, że chrześcijańska nadzieja „opiera się na wierności Boga swoim obietnicom”. Jest cnotą teologalną „ponieważ jest wlana przez Boga i ma Boga za poręczyciela”.

- Nie jest to cnota bierna, która ogranicza się do oczekiwania na rozwój wydarzeń. Jest to cnota niezwykle aktywna, która pomaga im zaistnieć - powiedział Ojciec Święty. Jednocześnie zaznaczył, że chrześcijanin nie może zadowolić się „posiadaniem nadziei”; ma także „promieniować nadzieją” Jest to bowiem najpiękniejszy dar, jaki Kościół może dać ludziom, szczególnie w czasach, gdy wszystko wydaje się skłaniać do „zwijania żagli”.

Papież do Polaków

W trakcie audiencji papież zwrócił się także do obecnych w auli Pawła VI Polaków:

- Pozdrawiam serdecznie pielgrzymów Polaków - rozpoczął Franciszek.

Papież odwołał się do polskich wiernych z nadzieją na utrzymanie wrażliwości na adwentowe tradycje.

- W waszym kraju żywa jest tradycja adwentowych Mszy roratnych. Niech głęboka symbolika tej liturgii, jak również bogactwo treści pieśni adwentowych, pomogą wam zanosić do Boga tę prastarą modlitwę Kościoła: "Marana tha!", przyjdź, Panie! - zachęcał

- Z serca wam błogosławię - zapewnił papież.

Ks. Marek Weresa – Watykan; adg



 

Polecane
Emerytury
Stażowe