Nawrocki: Ktoś powinien powiedzieć Trzaskowskiemu, że jego koledzy chcą podwyżki stóp procentowych
Trzaskowski atakuje Glapińskiego za rosnące ceny masła
Podczas sobotniego wystąpienia w Gliwicach kandydat KO na prezydenta Rafał Trzaskowski obarczył winą za rosnące ceny masła szefa NBP prof. Adama Glapińskiego. – 10 złotych za kostkę masła. Do tego doprowadził prezes Glapiński, nie pozwolę na to! Dzisiaj potrzebna jest silna złotówka i niezależny prezes – oświadczył. Trzaskowski zaapelował także, by... obniżyć stopy procentowe.
Słowa Trzaskowskiego odbiły się szerokim echem w mediach społecznościowych. Wielu komentatorów zwróciło uwagę, że to właśnie wskazani przez Koalicję Obywatelską kandydaci do Rady Polityki Pieniężnej chcą... podwyżek stóp procentowych.
Warto przypomnieć, że prof. Joanna Tyrowicz, wybrana do RPP w 2022 r. przez Senat, w którym większość miała Koalicja Obywatelska, jeszcze podczas październikowego posiedzenia rady poparła wniosek o podwyżkę stóp procentowych o 200 punktów bazowych. Co więcej, była jedynym członkiem RPP, który aprobował ten wniosek.
- Prawnik Komosy: "Mój klient ponownie będzie chciał złożyć wieniec"
- Ujawniają kulisy ustawki Trzaskowskiego w Grębkowie. To trzeba zobaczyć!
- "Cięta riposta" Zembaczyńskiego pod adresem Mazurka i Stanowskiego. Nagranie hitem w sieci
- Poseł koalicji rządzącej zapytany o rosnące ceny. "Jadłem bułkę bez masła i też się dało zjeść"
Nawrocki: Przedstawiciele KO dążą do tego, żeby podnosić stopy procentowe
O słowa Rafała Trzaskowskiego został zapytany w sobotę podczas spotkania z mieszkańcami Lublina kandydat na prezydenta Karol Nawrocki.
W Radzie Polityki Pieniężnej przedstawiciele KO dążą do tego, żeby podnosić stopy procentowe. Ktoś powinien powiedzieć Trzaskowskiemu, że jego koledzy chcą podwyżki stóp procentowych, a są na to konkretne protokoły. Trzaskowski wychodzi i mówi, że to Adam Glapiński podnosi stopy
– odpowiedział szef IPN.
Nawrocki podkreślił, że oglądając konwencję KO czuł się "mocno skonsternowany".
Staję przed wami jako Karol Nawrocki, który nie jest politykiem, ale pochodzi z zwykłego podwórka, i kiedy patrzę na ten polityczny show, czuję, że gość przez 45 minut nie jest sobą. Polska potrzebuje zrównoważonego rozwoju, a dzisiejszy rząd dąży do wykluczania polski powiatowej. Kolejne nitki CPK upadają, komunikacja w małych miejscowościach praktycznie nie istnieje, upadają szpitale. Rysują krajobraz Polski A i B, a Trzaskowski potrafi wyjść i powiedzieć, że Polacy w powiatach i gminach są ważni i on tam będzie. Nie oczekujcie, że będę robić z siebie wariata, mówiąc, że jestem kimś, kim nie jestem. Zwracam się do innych kandydatów: nie róbcie z Polaków idiotów
– zaapelował.
- "Ten popłoch w oczach. Hipokryzja!". Burza po emisji popularnego programu TVN
- Niespokojnie na granicy. Straż Graniczna wydała komunikat
- "Wciąż zmęczona". Niepokojące doniesienia z Pałacu Buckingham
- Dramat polskiej gwiazdy. Przeżyła ogromną tragedię
- Niezwykłe doniesienia z Pałacu Buckingham. W sieci lawina gratulacji