Zaatakowano niższe seminarium duchowne i porwano rektora
Atak
W czasie wieczornej modlitwy uzbrojeni sprawcy zaatakowali seminarium pw. Niepokalanego Poczęcia NMP. Napastnicy uprowadzili rektora placówki do buszu, jak dotąd nie ma żadnej informacji na jego temat. Natomiast wicerektor i seminarzyści zostali odnalezieni przez lokalną policją i tymczasowo przewiezieni w bezpieczniejsze miejsce, dopóki nie zostaną wzmocnione środki bezpieczeństwa wokół seminarium.
Miejscowa diecezja informuje, że dotychczas nie udało się nawiązać kontaktu z porywaczami. Lokalny Kościół współpracuje z policją w celu uwolnienia uprowadzonego kapłana. Prosi też wiernych o modlitwę za ks. Oyode i jego bezpieczne uwolnienie.
Niższe seminarium duchowne pw. Niepokalanego Poczęcia NMP zostało założone przez ordynariusza Auchi, bp. Gabriela Dunię, w 2006 r. w celu formowania przyszłych kapłanów dla tej nigeryjskiej diecezji. Do tej pory tę kościelną placówkę ukończyło ponad 500 seminarzystów.
Nigeria boryka się z narastającym procederem porwań kapłanów w celu wyłudzenia okupu. Miejscowy episkopat wielokrotnie wzywał władze do wzmocnienia bezpieczeństwa chrześcijan w tym afrykańskim kraju, jednak jak dotąd porywacze pozostają bezkarni.
Czytaj także: Ekspert: służby "zwodowały" materiały w mediach prorządowych, żeby wywołać nagonkę na ks. Olszewskiego
Tło społeczne
Nigeria to najliczniej zaludniony afrykański kraj, jej obywatele stanowią ok. 20 proc. populacji Afryki. Państwo to zamieszkują osoby z blisko 250 grup etnicznych. Na północy dominują wyznawcy islamu, na południu z kolei większość stanowią chrześcijanie, jednak najliczniejszą grupę w skali kraju stanowią chrześcijanie, zwłaszcza protestanci. Większość muzułmańską stanowią sunnici, prześladujący kilkumilionową grupę szyitów.
Jednym najbardziej agresywnych ugrupowań jest terrorystyczna bojówka Boko Haram, domagająca się wprowadzenia szariatu w całej Nigerii i zakazania zachodniej edukacji, sprzeciwiają się oni także wyborom powszechnym. Na tym tle dokonywanych jest wiele aktów przemocy, porwań i masakr ludności cywilnej. Do dziś liczba ich ofiar śmiertelnych szacowana jest w dziesiątkach tysięcy, a wygnanych z miejsc zamieszkania w milionach.
Inni ekspansywni muzułmanie to Fulanie (pasterze Fulani), lud zamieszkujący zachodnioafrykańską sawannę, który - choć mieszka w rozproszeniu - liczy sobie nawet do 18 mln osób. Lud ten to - od ponad ośmiu wieków - wyznawcy islamu. W przeszłości szczególnie nastawieni byli oni na na ekspansję terytorialną, przymusowe "nawracanie" na islam i tworzenie państw teokratycznych. Są wśród nich zarówno grupy prowadzące osiadły tryb życia, jak i koczownicy.
W Nigerii nader częstymi aktami przemocy są porwania, bądź to na tle religijnym czy politycznym, bądź dla okupu. Porwania duchownych i osób konsekrowanych liczy się rocznie w dziesiątkach.
Czytaj także: Ośrodek ks. Isakowicza-Zaleskiego w opłakanym stanie. "Pieniędzy jest coraz mniej"
Vatican News PL, Aleksandra Jakubiak