Prof. Chantal Delsol w Krakowie: Niemal w każdym wieku pojawiali się fanatyczni apostołowie idealnego społeczeństwa
Korzenie
– Chrześcijaństwo stanowi kuźnię naszych korzeni, nawet jeśli chrześcijańskie korzenie zostały odrzucone przez państwa europejskie – mówiła prof. Delsol wyjaśniając, że co prawda wciąż chrześcijaństwo jako kultura przenika europejski sposób życia i dostrzega się, że ukształtowało Europę, to nie rządzi już obyczajami, jak miało to miejsce do Oświecenia. Stało się bytem mniejszościowym i musi odnaleźć się w nowej roli. Potępienie modernizmu przez Piusa IX w słynnym Syllabusie nie przyniosło skutku i nie zatrzymało rozwoju nowoczesnych idei.
W XX wieku na Soborze Watykańskim II pojawiły się idee modernizacji chrześcijaństwa, trudno powiedzieć, czy za późno i dlaczego po soborze doszło do upadku religijnych praktyk na Zachodzie. - Chrześcijaństwo, jeśli się uwolni od starych demonów, będzie w stanie nam ogromnie pomóc w pełnych niepokoju współczesnych czasach - przekonywała francuska filozof.
Czytaj także: Bp Palić: W Medziugorie na razie nie będzie sanktuarium
Marksizm
Opowiadając o swoim doświadczeniu wspomniała, że 50 lat temu, gdy studiowała filozofię w Lyonie, na uniwersytecie wszyscy byli marksistami czy trockistami, również chrześcijanie.
- Późno zrozumieli, że tak się nie da, że marksizm jest morderczą utopią. Czemu chrześcijanie jednak do projektów Marksa lgnęli? Bo te ideały kojarzyły im się z Ewangelią - mówiła. – Jeżeli jako chrześcijanie możemy odegrać dziś jakąś rolę, jest to poszukiwanie, rozeznanie granicy między ideałem a utopią – stwierdziła.
Pokusa
– Dążymy do panowania Boga, oczekujemy, by nastało Królestwo Boże, próbujemy przekuć nadzieje w program. Ta pokusa jest w nas bardzo silna, cała nasza historia pokazuje, jak ta pokusa jest silna. Niemal w każdym wieku pojawiali się fanatyczni apostołowie, przekonani, że są w stanie doprowadzić do idealnego społeczeństwa. Najświeższe takie trendy to ruchy zielonoświątkowe. Marksizm na szczęście został obalony, ale pokusa budowania raju na ziemi wraca w inny sposób – mówiła prof. Delsol, poddając krytyce współczesne utopie dotyczące np. równości społecznej.
- Chrześcijanie masowo ulegają marksistom, jak pół wieku temu. Chrześcijanie żałując, że znaleźli się w mniejszości, zdają się wierzyć, że znajdą nowe życie przyjmując pewne postmodernistyczne tezy, które miałyby się realizować teraz – stwierdziła zauważając, że przed taką postawą przestrzegał np. Chesterton.
Według prof. Delsol zanika dziś chrześcijańska misyjność: „Nie ma już dziś mowy o nawracaniu innych, bo wielu twierdzi, że wszystkie kultury i religie są równe. Równość rozciąga się nie tylko na jednostki, ale też wartości. Zastępuje się ideę prawdy, prawdę zastąpiono narracjami”.
– Utopie przybierają nowe formy, ich władza jest większa, bo transcendencja została wymazana, a tylko transcendencja może stawić im czoła. Tu właśnie mają wkroczyć chrześcijanie, na tym polega nasza rola – przekonywała. - Naszym ideałem jest Królestwo nie z tego świata, a równocześnie jest ono tym jedynym, które może się oprzeć tym wszystkim utopiom – dodała zaznaczając, że świat musi pokornie godzić się z niedoskonałą rzeczywistością, że trzeba rozróżnić między ontologiczną równością a tym, czego doświadczamy w aktualnej rzeczywistości, w naszej kondycji. - Nie próbujmy zamieniać rzeczywistości w raj, bo to kończy się budowaniem piekła, a proponujmy nawrócenie – apelowała, podkreślając rolę prawdy, zwłaszcza dotyczącej antropologii.
Czytaj także: Nuncjusz apostolski: Aby była jedność wewnętrzna w Kościele w Polsce
Wydarzenie
Konferencja „Rola chrześcijan w procesie integracji europejskiej – Nowy kształt Europy”odbywa się w hotelu Hotel Holiday Inn w Krakowie, organizowane jest przez Fundację im. bp. Tadeusza Pieronka we współpracy z Fundacją Roberta Schumana w Luksemburgu, Grupą Europejskiej Partii Ludowej (Chrześcijańscy Demokraci) w PE, Delegacją Polską we Frakcji Europejska Partia Ludowa (Chrześcijańscy Demokraci) w PE, Komisją Konferencji Biskupów Unii Europejskiej (COMECE) oraz pod patronatem honorowym dr. Aleksandra Miszalskiego, prezydenta Miasta Krakowa.
dg