Polacy w Afryce południowej: niezwykłe losy i dziedzictwo

Polska obecność w Afryce południowej, choć mniej znana, odznacza się długą i barwną historią, która sięga aż do XVII wieku. Na łamach portalu republikapolonia.pl przedstawia ją Andrzej Otomański. W pierwszej części autor skupił się na początkach polskiego osadnictwa na południowym krańcu Afryki oraz jego rozwój aż do okresu międzywojennego, ukazując przy tym, jak Polacy, pomimo odległości i różnic kulturowych, zdołali wtopić się w lokalne społeczności, tworząc trwałe ślady swojej obecności.
Johannesburg. RPA Polacy w Afryce południowej: niezwykłe losy i dziedzictwo
Johannesburg. RPA / Pixabay.com

Początki polskiego osadnictwa

Pierwsze wzmianki o Polakach w Południowej Afryce pojawiają się w kontekście działalności holenderskiej Kampanii Indii Wschodnich, która założyła bazę zaopatrzeniową w Cape Town w połowie XVII wieku. Chociaż historia przypisuje założenie białego osadnictwa w tej części świata Holendrowi Janowi van Riebeeckowi, legenda głosi, że prawdziwym pionierem był polski żeglarz Jan Rybak, który zmienił swoje nazwisko dla łatwiejszej integracji.

Choć te opowieści mają charakter anegdotyczny, istnieją dowody na obecność Polaków w Afryce południowej w tamtym czasie. Polscy misjonarze, podróżnicy i żeglarze, zatrudniani przez różne europejskie mocarstwa, przybywali do tej odległej ziemi, by odkrywać nowe szlaki, prowadzić badania czy wspierać rozwój kolonii.

 

XVIII i XIX wiek: nowe fale imigracji

Na początku XVIII wieku polscy najemnicy, zatrudnieni do ochrony holenderskiej bazy w Cape Town, zaczęli osiedlać się w regionie na stałe. Po zakończeniu służby wielu z nich przyjęło status „wolnych osadników”, zakładając rodziny i przyczyniając się do tworzenia afrykanerskich klanów, których przodkowie byli Polakami. W tym czasie pojawiły się nazwiska takie jak Christian Troskie czy Jan Latsky, które na stałe wpisały się w historię Południowej Afryki.

XIX wiek przyniósł kolejną falę polskiego osadnictwa, szczególnie po odkryciu diamentów i złota w regionie. Polacy, którzy często byli byłymi żołnierzami różnych europejskich armii, przybywali do Kraju Przylądkowego i Natalu, gdzie zajmowali się różnymi profesjami, od budownictwa po rolnictwo. W tym okresie pojawili się również wybitni polscy naukowcy i badacze, tacy jak Antoni Rehman, który prowadził wszechstronne badania nad geologią, botaniką oraz kulturą rdzennych ludów Afryki Południowej.

 

Polscy misjonarze i duchowieństwo

Polscy misjonarze odgrywali kluczową rolę w chrystianizacji Południowej Afryki. Choć często pracowali w ramach niemieckich kongregacji z powodu rozbiorów Polski, nie wstydzili się swojego pochodzenia. Zakładali stacje misyjne, takie jak „Częstochowa”, i prowadzili pierwszy polski magazyn w Afryce nazwany „List św. Józefa”. Działalność polskich misjonarzy była szczególnie widoczna w Natalu, gdzie oprócz działalności religijnej prowadzili badania nad kulturą Zulusów.

W 1912 roku w Afryce południowej koncertował Ignacy Paderewski, polski pianista i polityk, co stało się wielkim wydarzeniem dla tamtejszej Polonii. Wraz z rozwojem społeczności polskiej, zwłaszcza po odkryciu złota i diamentów, w Braamfontein, dzielnicy Johannesburga, ustanowiono w 1897 roku pierwszą polską parafię. Polscy księża Trapiści i Oblaci posługiwali nie tylko w Johannesburgu, ale także w Pretorii i Cape Town, co świadczy o rosnącej liczbie polskich imigrantów.

 

Polskie osady i organizacje

Pod koniec XIX wieku pojawiły się w Afryce południowej pierwsze czysto polskie osady, jak np. Modderspruit, gdzie osiedlili się reemigranci z Australii. W Afryce Południowo-Zachodniej (dzisiejsza Namibia) osiedlali się również polscy misjonarze i żołnierze z armii cesarskiej Niemiec. Niestety, wybuch I wojny światowej spowodował internowanie lub deportację wielu z nich, ponieważ byli oni traktowani jako „Niemieccy Polacy”.

 

Okres międzywojenny: asymilacja i rozwój społeczności

W okresie międzywojennym przybyło do Afryki południowej kilka tysięcy Polaków, w większości pochodzenia żydowskiego. Asymilowali się z miejscową ludnością, głównie angielskojęzyczną. Wiele z tych osób podkreślało swoje polskie korzenie, co znalazło odzwierciedlenie w nazwach organizacji kulturalnych, takich jak Federacja Polskich Żydów w Cape Town czy Polsko-Hebrajskie Stowarzyszenie Dobroczynne w Johannesburgu.

W 1929 roku Polska ustanowiła stosunki dyplomatyczne z Union of South Africa, otwierając konsulat w Cape Town oraz agencję konsularną w Johannesburgu w 1939 roku. Obie te instytucje odegrały ważną rolę w promowaniu polskich interesów oraz utrzymywaniu więzi z ojczyzną. Głównym zadaniem tych placówek była promocja polskich produktów, co przyczyniło się do rozwoju handlu między oboma krajami.

Lata 20. i 30. XX wieku to także okres intensywnej działalności naukowej i badawczej Polaków w Południowej Afryce. W 1929 roku kilku polskich naukowców wzięło udział w Międzynarodowym Kongresie Geologicznym w Pretorii, a ich prace były publikowane w prestiżowych czasopismach naukowych. W tym czasie Bronisław Malinowski, jeden z najbardziej znanych polskich antropologów, wygłosił serię wykładów w Johannesburgu, a Roman Stopa prowadził badania języków tubylczych oraz studia etnograficzne i antropologiczne.

Jednym z najbardziej fascynujących przykładów polskiej odwagi i determinacji była wyprawa Kazimierza Nowaka, który w latach 1931-1936 przemierzył Afrykę od Trypolisu w Libii do Cape Town i z powrotem, pokonując większość trasy na rowerze. Jego niezwykła podróż stała się symbolem polskiego ducha odkrywczego i pozostawiła trwały ślad w historii eksploracji Afryki.

Historia Polaków w Południowej Afryce to opowieść o ludziach, którzy mimo odległości od ojczyzny, potrafili wnieść znaczący wkład w rozwój tej części świata, zarówno na polu naukowym, duchowym, jak i społecznym. Ich obecność, choć często nieznana, stanowi ważny element polskiego dziedzictwa i inspirację dla przyszłych pokoleń.

[Pełny tekst można przeczytać TUTAJNa podstawie tekstu: Andrzej Otomański, Krótka historia Polaków w Południowej Afryce – Część I, republikapolonia.pl. Krótka Historia Polaków w Południowej Afryce – Część II – Zobacz Historia Polaków w Afryce Południowej - Część III - Zobacz]


 

POLECANE
Gwałtownie spada liczba ofert pracy. Zbliża się wzrost bezrobocia Wiadomości
Gwałtownie spada liczba ofert pracy. Zbliża się wzrost bezrobocia

W lipcu Wskaźnik Rynku Pracy (WRP) wzrósł do 70,3 pkt z 69,2 pkt w czerwcu – poinformowało Biuro Inwestycji i Cykli Ekonomicznych (BIEC). To już kolejny miesiąc z rzędu, gdy wskaźnik rośnie, co może oznaczać zbliżający się wzrost stopy bezrobocia.

Zaskakujący zakaz w szkołach? Uczniowie już się buntują i przywołują konstytucję z ostatniej chwili
Zaskakujący zakaz w szkołach? Uczniowie już się buntują i przywołują konstytucję

Ministerstwo Zdrowia szykuje istotną zmianę w żywieniu szkolnym – kawa zniknie ze szkół. Nowe przepisy, których projekt ujawniono, obejmą zakaz sprzedaży kawy we wszystkich placówkach oświatowych, bez względu na wiek uczniów. 

To groźna choroba, a liczba zachorowań w Polsce wciąż rośnie Wiadomości
To groźna choroba, a liczba zachorowań w Polsce wciąż rośnie

Specjaliści z Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego we Wrocławiu ostrzegają, że podczas wakacyjnych wyjazdów jesteśmy szczególnie narażeni na wirusowe zapalenie wątroby typu A (WZW A). Jak wskazują dane, liczba zachorowań rośnie z roku na rok.

PKP Intercity wydał pilny komunikat z ostatniej chwili
PKP Intercity wydał pilny komunikat

PKP Intercity wydało istotne komunikaty dotyczące podróży pociągami 30 lipca 2025 r.. Pasażerowie muszą liczyć się z odwołaniami, opóźnieniami i ograniczeniami w usługach pokładowych. Sprawdź, które pociągi są objęte zmianami i jakie prawa przysługują podróżnym.

Gwiazda TVN odchodzi ze stacji. Pracowała tam 12 lat Wiadomości
Gwiazda TVN odchodzi ze stacji. Pracowała tam 12 lat

Anna Dec żegna się z TVN – jak nieoficjalnie ustalił portal Wirtualnemedia.pl, popularna prezenterka pogody zakończy współpracę z ze stacją z końcem sierpnia 2025 roku.

Pilny komunikat IMGW ws. stanu rzek z ostatniej chwili
Pilny komunikat IMGW ws. stanu rzek

Przez Polskę przetoczyły się ulewy, podnosząc drastycznie poziom wód i doprowadzając do licznych podtopień. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał komunikat z aktualną sytuacją hydrologiczna w Polsce.

Tłumy turystów w Tatrach. Rekord frekwencji pobity Wiadomości
Tłumy turystów w Tatrach. Rekord frekwencji pobity

Od początku stycznia do końca czerwca 2025 roku na szlaki Tatrzańskiego Parku Narodowego weszło aż 2 mln 841 tys. osób – poinformował TPN. Tylko w samym czerwcu odnotowano 568 593 wejścia.

„Przyklejanie gęby”. Bodnar zdradził kulisy swojej dymisji z ostatniej chwili
„Przyklejanie gęby”. Bodnar zdradził kulisy swojej dymisji

Były minister sprawiedliwości Adam Bodnar ujawnił, jak wyglądały kulisy jego odwołania ze stanowiska. W rozmowie w programie „Fakty po Faktach” na antenie TVN24 odniósł się do decyzji premiera Donalda Tuska, nie kryjąc zaskoczenia i rozczarowania. 

Mówicie same kłamstwa!. Burza w sieci po programie TVN gorące
"Mówicie same kłamstwa!". Burza w sieci po programie TVN

Po jednym z ostatnich odcinków popularnej telewizji śniadaniowej stacji TVN – "Dzień dobry TVN" – w sieci zawrzało.

Fikcyjne recepty, lewe faktury i miliony z NFZ. Zatrzymano podejrzanych w aferze lekowej z ostatniej chwili
Fikcyjne recepty, lewe faktury i miliony z NFZ. Zatrzymano podejrzanych w aferze lekowej

Centralne Biuro Śledcze Policji, we współpracy z Prokuraturą Okręgową w Zielonej Górze i Narodowym Funduszem Zdrowia, rozbiło zorganizowaną grupę przestępczą, która w ciągu zaledwie dwóch lat wyłudziła co najmniej 82 miliony złotych z publicznego systemu ochrony zdrowia.

REKLAMA

Polacy w Afryce południowej: niezwykłe losy i dziedzictwo

Polska obecność w Afryce południowej, choć mniej znana, odznacza się długą i barwną historią, która sięga aż do XVII wieku. Na łamach portalu republikapolonia.pl przedstawia ją Andrzej Otomański. W pierwszej części autor skupił się na początkach polskiego osadnictwa na południowym krańcu Afryki oraz jego rozwój aż do okresu międzywojennego, ukazując przy tym, jak Polacy, pomimo odległości i różnic kulturowych, zdołali wtopić się w lokalne społeczności, tworząc trwałe ślady swojej obecności.
Johannesburg. RPA Polacy w Afryce południowej: niezwykłe losy i dziedzictwo
Johannesburg. RPA / Pixabay.com

Początki polskiego osadnictwa

Pierwsze wzmianki o Polakach w Południowej Afryce pojawiają się w kontekście działalności holenderskiej Kampanii Indii Wschodnich, która założyła bazę zaopatrzeniową w Cape Town w połowie XVII wieku. Chociaż historia przypisuje założenie białego osadnictwa w tej części świata Holendrowi Janowi van Riebeeckowi, legenda głosi, że prawdziwym pionierem był polski żeglarz Jan Rybak, który zmienił swoje nazwisko dla łatwiejszej integracji.

Choć te opowieści mają charakter anegdotyczny, istnieją dowody na obecność Polaków w Afryce południowej w tamtym czasie. Polscy misjonarze, podróżnicy i żeglarze, zatrudniani przez różne europejskie mocarstwa, przybywali do tej odległej ziemi, by odkrywać nowe szlaki, prowadzić badania czy wspierać rozwój kolonii.

 

XVIII i XIX wiek: nowe fale imigracji

Na początku XVIII wieku polscy najemnicy, zatrudnieni do ochrony holenderskiej bazy w Cape Town, zaczęli osiedlać się w regionie na stałe. Po zakończeniu służby wielu z nich przyjęło status „wolnych osadników”, zakładając rodziny i przyczyniając się do tworzenia afrykanerskich klanów, których przodkowie byli Polakami. W tym czasie pojawiły się nazwiska takie jak Christian Troskie czy Jan Latsky, które na stałe wpisały się w historię Południowej Afryki.

XIX wiek przyniósł kolejną falę polskiego osadnictwa, szczególnie po odkryciu diamentów i złota w regionie. Polacy, którzy często byli byłymi żołnierzami różnych europejskich armii, przybywali do Kraju Przylądkowego i Natalu, gdzie zajmowali się różnymi profesjami, od budownictwa po rolnictwo. W tym okresie pojawili się również wybitni polscy naukowcy i badacze, tacy jak Antoni Rehman, który prowadził wszechstronne badania nad geologią, botaniką oraz kulturą rdzennych ludów Afryki Południowej.

 

Polscy misjonarze i duchowieństwo

Polscy misjonarze odgrywali kluczową rolę w chrystianizacji Południowej Afryki. Choć często pracowali w ramach niemieckich kongregacji z powodu rozbiorów Polski, nie wstydzili się swojego pochodzenia. Zakładali stacje misyjne, takie jak „Częstochowa”, i prowadzili pierwszy polski magazyn w Afryce nazwany „List św. Józefa”. Działalność polskich misjonarzy była szczególnie widoczna w Natalu, gdzie oprócz działalności religijnej prowadzili badania nad kulturą Zulusów.

W 1912 roku w Afryce południowej koncertował Ignacy Paderewski, polski pianista i polityk, co stało się wielkim wydarzeniem dla tamtejszej Polonii. Wraz z rozwojem społeczności polskiej, zwłaszcza po odkryciu złota i diamentów, w Braamfontein, dzielnicy Johannesburga, ustanowiono w 1897 roku pierwszą polską parafię. Polscy księża Trapiści i Oblaci posługiwali nie tylko w Johannesburgu, ale także w Pretorii i Cape Town, co świadczy o rosnącej liczbie polskich imigrantów.

 

Polskie osady i organizacje

Pod koniec XIX wieku pojawiły się w Afryce południowej pierwsze czysto polskie osady, jak np. Modderspruit, gdzie osiedlili się reemigranci z Australii. W Afryce Południowo-Zachodniej (dzisiejsza Namibia) osiedlali się również polscy misjonarze i żołnierze z armii cesarskiej Niemiec. Niestety, wybuch I wojny światowej spowodował internowanie lub deportację wielu z nich, ponieważ byli oni traktowani jako „Niemieccy Polacy”.

 

Okres międzywojenny: asymilacja i rozwój społeczności

W okresie międzywojennym przybyło do Afryki południowej kilka tysięcy Polaków, w większości pochodzenia żydowskiego. Asymilowali się z miejscową ludnością, głównie angielskojęzyczną. Wiele z tych osób podkreślało swoje polskie korzenie, co znalazło odzwierciedlenie w nazwach organizacji kulturalnych, takich jak Federacja Polskich Żydów w Cape Town czy Polsko-Hebrajskie Stowarzyszenie Dobroczynne w Johannesburgu.

W 1929 roku Polska ustanowiła stosunki dyplomatyczne z Union of South Africa, otwierając konsulat w Cape Town oraz agencję konsularną w Johannesburgu w 1939 roku. Obie te instytucje odegrały ważną rolę w promowaniu polskich interesów oraz utrzymywaniu więzi z ojczyzną. Głównym zadaniem tych placówek była promocja polskich produktów, co przyczyniło się do rozwoju handlu między oboma krajami.

Lata 20. i 30. XX wieku to także okres intensywnej działalności naukowej i badawczej Polaków w Południowej Afryce. W 1929 roku kilku polskich naukowców wzięło udział w Międzynarodowym Kongresie Geologicznym w Pretorii, a ich prace były publikowane w prestiżowych czasopismach naukowych. W tym czasie Bronisław Malinowski, jeden z najbardziej znanych polskich antropologów, wygłosił serię wykładów w Johannesburgu, a Roman Stopa prowadził badania języków tubylczych oraz studia etnograficzne i antropologiczne.

Jednym z najbardziej fascynujących przykładów polskiej odwagi i determinacji była wyprawa Kazimierza Nowaka, który w latach 1931-1936 przemierzył Afrykę od Trypolisu w Libii do Cape Town i z powrotem, pokonując większość trasy na rowerze. Jego niezwykła podróż stała się symbolem polskiego ducha odkrywczego i pozostawiła trwały ślad w historii eksploracji Afryki.

Historia Polaków w Południowej Afryce to opowieść o ludziach, którzy mimo odległości od ojczyzny, potrafili wnieść znaczący wkład w rozwój tej części świata, zarówno na polu naukowym, duchowym, jak i społecznym. Ich obecność, choć często nieznana, stanowi ważny element polskiego dziedzictwa i inspirację dla przyszłych pokoleń.

[Pełny tekst można przeczytać TUTAJNa podstawie tekstu: Andrzej Otomański, Krótka historia Polaków w Południowej Afryce – Część I, republikapolonia.pl. Krótka Historia Polaków w Południowej Afryce – Część II – Zobacz Historia Polaków w Afryce Południowej - Część III - Zobacz]



 

Polecane
Emerytury
Stażowe