Były dziennikarz TVN zatrzymany

Znany i nagradzany były dziennikarz śledczy TVN miał zostać zatrzymany. Chodzi o sprawę wymuszenia 1 mln zł przed centrum handlowym w Zabrzu – wynika z ustaleń dziennikarza „Głosu Zabrza i Rudy Śląskiej” oraz portalu Tysol.pl.
Były dziennikarz TVN zatrzymany Były dziennikarz TVN zatrzymany
Były dziennikarz TVN zatrzymany / fot. tysol.pl

Wśród czterech osób zatrzymanych w ubiegłym tygodniu przez zabrzańską i śląską policję przy wsparciu oddziałów antyterrorystycznych jest nie tylko znany zawodnik MMA – Daniel R. (o czym donosiły zwłaszcza portale sportowe).

Były dziennikarz TVN i RMF FM zatrzymany

25 sierpnia decyzją Sądu Rejonowego w Zabrzu tymczasowo aresztowany został także Jacek B. – wielokrotnie nagradzany były dziennikarz śledczy TVN. Zatrzymano go dwa dni wcześniej w jego domu w Tychach bez użycia siły fizycznej, po czym wyprowadzono w kajdankach. Sprawa ma związek z wymuszeniem dokonanym 12 sierpnia na biznesmenie z Zabrza, którego w biały dzień przed galerią handlową M1 zmuszono przy użyciu noża i przedmiotu przypominającego broń do przelania na wskazane konto kwoty 1 mln złotych.

Informację, że były dziennikarz został zatrzymany, potwierdził serwis polsatnews.pl.

Nieoficjalne ustalenia

Według naszych najnowszych ustaleń podczas ostatniego zatrzymania w aktualnym śledztwie dziennikarz nie zasłaniał się ani legitymacją prasową, ani nie powoływał się na tajemnicę zawodową w związku z wykonywaniem pracy na rzecz jakiejkolwiek redakcji. Po zatrzymaniu został przewieziony do komendy policji w Zabrzu, gdzie spędził dwie noce, a za dnia był przesłuchiwany w śledztwie.

Dotychczasowe ustalenia wskazują, że Jacek B. znajdował się w przybyłej tamtego dnia do Zabrza grupie „windykacyjnej”, która przed centrum handlowym groźbą wymusiła przelanie miliona złotych. Dlatego też sąd zdecydował by i tego znanego w przeszłości dziennikarza tymczasowo aresztować

– potwierdza nasze źródło, znające kulisy śledztwa.

Prokuratura zabiera głos

O zatrzymanie byłego dziennikarza śledczego TVN zapytaliśmy też oficjalnie szefa Prokuratury Rejonowej w Zabrzu prok. Wojciecha Czapczyńskiego:

Nie zaprzeczę, ale też nie potwierdzę państwu tej informacji. Dla dobra śledztwa uznaliśmy, że jest zbyt wcześnie na podawanie nawet inicjałów osób podejrzanych. Cały czas pracujemy nad ustaleniem dokładnego kontekstu tej historii.

Według naszych ustaleń ofiara tego zuchwałego wymuszenia nie była osobą zupełnie przypadkową i prawdopodobnie miała już kontakt ze sprawcami. Świadczy o tym fakt, że świadomie wybrała się na umówione spotkanie w miejscu publicznym, jakby się czegoś obawiała. Z tego względu w oficjalnym i bardzo lakonicznym komunikacie policji nie ma nawet słowa o napaści czy śledzeniu ofiary. Jest za to mowa o „spotkaniu”. Ustalenie całego kontekstu wymuszenia i określenie wcześniejszych relacji pomiędzy ofiarą a sprawcami jest jednym z kluczowych wątków tego śledztwa. Sprawcom może grozić nawet do 20 lat więzienia.

CZYTAJ TAKŻE:


 

POLECANE
Nieoficjalne informacje nt. wypadku komendanta głównego policji Wiadomości
Nieoficjalne informacje nt. wypadku komendanta głównego policji

Ujawnione zostały zdjęcia z wypadku z udziałem KGP Marka Boronia.

Izraelska armia: Hezbollah wystrzelił około 40 rakiet z ostatniej chwili
Izraelska armia: Hezbollah wystrzelił około 40 rakiet

Według izraelskiej armii Hezbollah wystrzelił z Libanu ok. 40 rakiet na północny Izrael.

Szokujące wyznanie uczestniczki programu Rolnik szuka żony Wiadomości
Szokujące wyznanie uczestniczki programu "Rolnik szuka żony"

Są nowe informacje na temat związku znanej uczestniczki programu "Rolnik szuka żony".

Ulewy w Polsce: zarządzono ewakuację w dwóch sołectwach z ostatniej chwili
Ulewy w Polsce: zarządzono ewakuację w dwóch sołectwach

Wójt gminy Krzyżanowice w powiecie raciborskim zarządził ewakuację mieszkańców niektórych ulic w sołectwach Chałupki i Zabełków. Mają oni zgłosić się do miejscowej szkoły podstawowej. Chodzi o zapewnienie im bezpieczeństwa w związku z zagrożeniem powodziowym – uzasadniają swoją decyzję przedstawicie lokalnych władz. Ewakuacja ma zakończyć się w niedzielę do 13.

Powodzie w Polsce. Premier Tusk zabrał głos z ostatniej chwili
Powodzie w Polsce. Premier Tusk zabrał głos

Premier Donald Tusk powiedział w niedzielę, że sytuacja w wielu miejscach objętych powodzią jest dramatyczna. "Apeluję o wykonywanie rekomendacji służb ws. ewakuacji" - podkreślił.

Eksponowanie dziar?! Gdzie jest kierownictwo?!. Burza po programie TVN Wiadomości
"Eksponowanie dziar?! Gdzie jest kierownictwo?!". Burza po programie TVN

Po ostatnim wydaniu popularnego programu „Dzień dobry TVN” w sieci rozpętała się burza.

Marcin Osowski nowym prezesem Stowarzyszenia Młodzież Wszechpolska tylko u nas
Marcin Osowski nowym prezesem Stowarzyszenia Młodzież Wszechpolska

 W warszawskim Domu Technika odbywa się Zjazd Ogólnopolski Młodzieży Wszechpolskiej.

Komendant Główny Policji miał wypadek pilne
Komendant Główny Policji miał wypadek

Według ustaleń medialnych Komendant Główny Policji Marek Boroń trafił do szpitala po wypadku do którego doszło w województwie śląskim.

Nowe informacje z województwa opolskiego. Gdzie skutki ulew są najpoważniejsze? z ostatniej chwili
Nowe informacje z województwa opolskiego. Gdzie skutki ulew są najpoważniejsze?

Najtrudniejsza sytuacja jest w powiecie nyskim (Opolskie), pogarsza się sytuacja w powiecie prudnickim (Opolskie) - powiedział w sobotę w Kłodzku minister spraw wewnętrznych i administracji Tomasz Siemoniak informując o sytuacji powodziowej na południu kraju. Dodał, że w ocenie Wód Polskich najbardziej krytyczne miejsce to Jarnołtówek (Opolskie).

Burmistrz Głuchołaz wezwał do samoewakuacji z ostatniej chwili
Burmistrz Głuchołaz wezwał do samoewakuacji

Burmistrz Głuchołaz zaapelował do mieszkańców miasta i niżej położonych wiosek, którzy mieszkają w pasie do 200 metrów od rzeki o samoewakuację. Zdaniem samorządowca poziom wody w Białej Głuchołaskiej jest tak wysoki, że rzeka może zniszczyć most tymczasowy i wedrzeć się za wały.

REKLAMA

Były dziennikarz TVN zatrzymany

Znany i nagradzany były dziennikarz śledczy TVN miał zostać zatrzymany. Chodzi o sprawę wymuszenia 1 mln zł przed centrum handlowym w Zabrzu – wynika z ustaleń dziennikarza „Głosu Zabrza i Rudy Śląskiej” oraz portalu Tysol.pl.
Były dziennikarz TVN zatrzymany Były dziennikarz TVN zatrzymany
Były dziennikarz TVN zatrzymany / fot. tysol.pl

Wśród czterech osób zatrzymanych w ubiegłym tygodniu przez zabrzańską i śląską policję przy wsparciu oddziałów antyterrorystycznych jest nie tylko znany zawodnik MMA – Daniel R. (o czym donosiły zwłaszcza portale sportowe).

Były dziennikarz TVN i RMF FM zatrzymany

25 sierpnia decyzją Sądu Rejonowego w Zabrzu tymczasowo aresztowany został także Jacek B. – wielokrotnie nagradzany były dziennikarz śledczy TVN. Zatrzymano go dwa dni wcześniej w jego domu w Tychach bez użycia siły fizycznej, po czym wyprowadzono w kajdankach. Sprawa ma związek z wymuszeniem dokonanym 12 sierpnia na biznesmenie z Zabrza, którego w biały dzień przed galerią handlową M1 zmuszono przy użyciu noża i przedmiotu przypominającego broń do przelania na wskazane konto kwoty 1 mln złotych.

Informację, że były dziennikarz został zatrzymany, potwierdził serwis polsatnews.pl.

Nieoficjalne ustalenia

Według naszych najnowszych ustaleń podczas ostatniego zatrzymania w aktualnym śledztwie dziennikarz nie zasłaniał się ani legitymacją prasową, ani nie powoływał się na tajemnicę zawodową w związku z wykonywaniem pracy na rzecz jakiejkolwiek redakcji. Po zatrzymaniu został przewieziony do komendy policji w Zabrzu, gdzie spędził dwie noce, a za dnia był przesłuchiwany w śledztwie.

Dotychczasowe ustalenia wskazują, że Jacek B. znajdował się w przybyłej tamtego dnia do Zabrza grupie „windykacyjnej”, która przed centrum handlowym groźbą wymusiła przelanie miliona złotych. Dlatego też sąd zdecydował by i tego znanego w przeszłości dziennikarza tymczasowo aresztować

– potwierdza nasze źródło, znające kulisy śledztwa.

Prokuratura zabiera głos

O zatrzymanie byłego dziennikarza śledczego TVN zapytaliśmy też oficjalnie szefa Prokuratury Rejonowej w Zabrzu prok. Wojciecha Czapczyńskiego:

Nie zaprzeczę, ale też nie potwierdzę państwu tej informacji. Dla dobra śledztwa uznaliśmy, że jest zbyt wcześnie na podawanie nawet inicjałów osób podejrzanych. Cały czas pracujemy nad ustaleniem dokładnego kontekstu tej historii.

Według naszych ustaleń ofiara tego zuchwałego wymuszenia nie była osobą zupełnie przypadkową i prawdopodobnie miała już kontakt ze sprawcami. Świadczy o tym fakt, że świadomie wybrała się na umówione spotkanie w miejscu publicznym, jakby się czegoś obawiała. Z tego względu w oficjalnym i bardzo lakonicznym komunikacie policji nie ma nawet słowa o napaści czy śledzeniu ofiary. Jest za to mowa o „spotkaniu”. Ustalenie całego kontekstu wymuszenia i określenie wcześniejszych relacji pomiędzy ofiarą a sprawcami jest jednym z kluczowych wątków tego śledztwa. Sprawcom może grozić nawet do 20 lat więzienia.

CZYTAJ TAKŻE:



 

Polecane
Emerytury
Stażowe