Atak na Karola Nawrockiego. Jest oświadczenie prezesa IPN

„Rzeczpospolita” zarzuciał prezesowi IPN Karolowi Nawrockiemu kontakty z zawodnikiem freak fightów, noszącym pseudonim Wielki Bu, który – jak się okazało – miał przeszłość kryminalną. „Swoich przeciwników z ringu cenię za podjęcie walki, nie odpowiadam jednak za ich życie pozasportowe” –skomentował prezes IPN doniesienia gazety w mocnym wpisie na platformie X.
Karol Nawrocki Atak na Karola Nawrockiego. Jest oświadczenie prezesa IPN
Karol Nawrocki / fot. arch. K. Nawrockiego

„Tak – znam Wielkiego Bu. Jego sprawy kryminalne poznałem z artykułu «Rzeczpospolitej»” – napisał prezes IPN Karol Nawrocki w odpowiedzi na atak gazety.

Prezes Instytutu Pamięci Narodowej Karol Nawrocki – wybitny historyk i obecnie jedna z osób typowanych na kandydata z ramienia Prawa i Sprawiedliwości w nadchodzących wyborach prezydenckich – znany jest także ze swojej pasji bokserskiej.

Atak na Karola Nawrockiego

To hobby stało się dla „Rzeczpospolitej” okazją do ataku na Nawrockiego. Gazeta zarzuciła prezesowi kontakty z Patrykiem Masiakiem, zawodnikiem freak fightów, o pseudonie Wielki Bu, który – jak się okazało – miał przeszłość kryminalną. 

„Masiak jest nie tylko zawodnikiem MMA, ale też byłym kryminalistą: był skazany za porwanie, siedział w celi dla niebezpiecznych więźniów, a prokuratura wiąże go z trójmiejskim gangiem sutenerów. Nawrocki zaś to nie tylko prezes IPN, ale też prawdopodobny kandydat PiS na prezydenta Polski”

– można przeczytać na łamach dziennika.

Oświadczenie prezesa IPN

Do publikacji odniósł się prezes Nawrocki.

Kilkanaście lat temu wymienialiśmy ciosy w sportowej rywalizacji - w walce bokserskiej. Mocne, ciężkie rundy z wymagającym przeciwnikiem. Gdy spotkaliśmy się na Lechii w 2024 roku, był już gwiazdą sportów walki. Gwiazdą na wolności, chłopakiem po przejściach, który rozpoczął nowe życie – tak mówił. Dlatego podczas spotkania w Warszawie wręczyłem Wielkiemu Bu „Kochanka Wielkiej Niedźwiedzicy” Sergiusza Piaseckiego, tłumacząc, że w niespokojnych czasach – tak jak Sergiusz – trzeba stać po stronie wartości. Stawać się lepszym człowiekiem. I o tych wartościach powinien mówić w swoim środowisku

– napisał Karol Nawrocki w odpowiedzi na publikację „Rzeczpospolitej”. 

Spotkanie wokół Sergiusza Piaseckiego

Jak podkreślił prezes Nawrocki, nie było to jego pierwsze tego typu spotkanie wokół Sergiusza Piaseckiego.

Jako szeregowy pracownik IPN w latach 2009–2013, wypełniając swoje obowiązki, prowadziłem zajęcia dla skazanych, osadzonych przestępców w AŚ w Gdańsku, IPN prowadził i prowadzi takie zajęcia w wielu aresztach w całej Polsce

– stwierdził Karol Nawrocki i zdecydowanie podkreślił: „Przestępstwa – szczególnie wobec kobiet i dzieci – stanowczo potępiam”.

Prezes IPN odniósł się także do postaci Sergiusza Piaseckiego, kryminalisty i przemytnika, a także wybitnego pisarza, który jednak potrafił służyć ojczyźnie jako oficer wywiadu, a w czasie II wojny światowej jako członek Armii Krajowej.

Dojrzewanie Sergiusza Piaseckiego do służby Ojczyźnie – podziwiam i je publicznie głoszę (ostatnio w byłym więzieniu na Świętym Krzyżu) w trybie resocjalizacji

– napisał prezes IPN i odnosząc się do zarzutów „Rzeczpospolitej”, spuentował:

Swoich przeciwników z ringu cenię za podjęcie walki, nie odpowiadam jednak za ich życie pozasportowe.


 

POLECANE
Niech spie.dala. Silni Razem wściekli na Donalda Tuska gorące
"Niech spie.dala". "Silni Razem" wściekli na Donalda Tuska

Hasztag #SilniRazem po wielokrotnej kompromitacji nie jest już tak popularny na "X". Jednak stał się symbolem najbardziej zajadłej postawy "antypis". I potocznie tak są dziś nazywani najbardziej zajadli zwolennicy Donalda Tuska, Platformy Obywatelskiej, czy Romana Giertycha. A dzisiaj nie są z Donalda Tuska, mówić bardzo oględnie, zadowoleni.

Niemcy zazdroszczą polskim producentom kamperów Wiadomości
Niemcy zazdroszczą polskim producentom kamperów

Polskie marki kamperów zdobywają coraz większe uznanie na niemieckim rynku. Affinity, Freedo, Masuria i Vannado nie tylko przekonują klientów wysoką jakością, ale także zyskują lojalność dealerów.

„Zaraz zemdleję”. Dramatyczne wyznanie Nataszy Urbańskiej Wiadomości
„Zaraz zemdleję”. Dramatyczne wyznanie Nataszy Urbańskiej

Podróż powrotna z Czarnogóry do Polski okazała się dla Nataszy Urbańskiej jednym z najbardziej stresujących doświadczeń w życiu. Artystka opisała na Instagramie sytuację, do której doszło na pokładzie samolotu LOT lecącego z Podgoricy do Warszawy. Zemdlała, a - jak twierdzi - personel pokładowy zignorował nie tylko jej stan, ale i potrzeby pozostałych pasażerów.

Sukces tym razem nie dla Polek. Włoszki zbyt mocne w półfinale LN Wiadomości
Sukces tym razem nie dla Polek. Włoszki zbyt mocne w półfinale LN

Polskie siatkarki przegrały z Włoszkami 0:3 (18:25, 16:25, 14:25) w półfinale rozgrywanego w Łodzi turnieju finałowego Ligi Narodów. W niedzielę zagrają w meczu o trzecie miejsce z przegranym drugiego sobotniego półfinału, w którym Brazylia zmierzy się z Japonią.

Nowy model AI uciekał się do szantażu, aby uniknąć wyłączenia w fikcyjnym teście gorące
Nowy model AI uciekał się do szantażu, aby uniknąć wyłączenia w fikcyjnym teście

Nowy Claude Opus 4 firmy Anthropic często uciekał się do szantażu, aby uniknąć wyłączenia w fikcyjnym teście. Model groził ujawnieniem prywatnych informacji o inżynierach, którzy mieli planować jego wyłączenie.

Awaryjne lądowanie samolotu LOT w Warszawie z ostatniej chwili
Awaryjne lądowanie samolotu LOT w Warszawie

Z powodu sygnału o możliwej usterce lecący z Warszawy do Sofii samolot linii LOT musiał awaryjnie lądować na Lotnisku Chopina. - Lądowanie odbyło się w asyście służb. Maszyna wylądowała bezpiecznie - poinformował rzecznik prasowy Polskich Linii Lotniczych LOT Krzysztof Moczulski.

Wielki słup dymu nad Katowicami. Trwa dogaszanie Wiadomości
Wielki słup dymu nad Katowicami. Trwa dogaszanie

W sobotnie popołudnie, 26 lipca, w Katowicach doszło do pożaru w rejonie ul. Sądowej i Raciborskiej. Paliły się podkłady kolejowe składowane w pobliżu torowiska, w bezpośrednim sąsiedztwie budowy przy dworcu głównym PKP.

Niebezpieczny incydent w Krakowie. Kilkanaście osób poszkodowanych Wiadomości
Niebezpieczny incydent w Krakowie. Kilkanaście osób poszkodowanych

W piątkowy wieczór doszło do niebezpiecznego incydentu na przystanku tramwajowym przy ul. Bronowickiej w Krakowie. Z okna przejeżdżającego tramwaju ktoś rozpylił gaz pieprzowy w stronę grupy osób czekających na peronie. Jak informują poszkodowani, sytuacja miała miejsce około godziny 19:30.

Komunikat dla mieszkańców Rzeszowa z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców Rzeszowa

Prawie 250 tys. zł kosztować będzie dokumentacja projektowa nowego domu kultury, który powstanie w Rzeszowie na osiedlu Krakowska Południe przy ul. Stojałowskiego. Dokumentacja gotowa ma być w ciągu 10 miesięcy.

Czerwona flaga na Pomorzu i w Zachodniopomorskiem. GIS zakazuje kąpieli Wiadomości
Czerwona flaga na Pomorzu i w Zachodniopomorskiem. GIS zakazuje kąpieli

Czerwone flagi zakazujące wejścia do wody wiszą w sobotę w dwunastu kąpieliskach w województwach pomorskim i zachodniopomorskim. Powodem jest zakwit sinic.

REKLAMA

Atak na Karola Nawrockiego. Jest oświadczenie prezesa IPN

„Rzeczpospolita” zarzuciał prezesowi IPN Karolowi Nawrockiemu kontakty z zawodnikiem freak fightów, noszącym pseudonim Wielki Bu, który – jak się okazało – miał przeszłość kryminalną. „Swoich przeciwników z ringu cenię za podjęcie walki, nie odpowiadam jednak za ich życie pozasportowe” –skomentował prezes IPN doniesienia gazety w mocnym wpisie na platformie X.
Karol Nawrocki Atak na Karola Nawrockiego. Jest oświadczenie prezesa IPN
Karol Nawrocki / fot. arch. K. Nawrockiego

„Tak – znam Wielkiego Bu. Jego sprawy kryminalne poznałem z artykułu «Rzeczpospolitej»” – napisał prezes IPN Karol Nawrocki w odpowiedzi na atak gazety.

Prezes Instytutu Pamięci Narodowej Karol Nawrocki – wybitny historyk i obecnie jedna z osób typowanych na kandydata z ramienia Prawa i Sprawiedliwości w nadchodzących wyborach prezydenckich – znany jest także ze swojej pasji bokserskiej.

Atak na Karola Nawrockiego

To hobby stało się dla „Rzeczpospolitej” okazją do ataku na Nawrockiego. Gazeta zarzuciła prezesowi kontakty z Patrykiem Masiakiem, zawodnikiem freak fightów, o pseudonie Wielki Bu, który – jak się okazało – miał przeszłość kryminalną. 

„Masiak jest nie tylko zawodnikiem MMA, ale też byłym kryminalistą: był skazany za porwanie, siedział w celi dla niebezpiecznych więźniów, a prokuratura wiąże go z trójmiejskim gangiem sutenerów. Nawrocki zaś to nie tylko prezes IPN, ale też prawdopodobny kandydat PiS na prezydenta Polski”

– można przeczytać na łamach dziennika.

Oświadczenie prezesa IPN

Do publikacji odniósł się prezes Nawrocki.

Kilkanaście lat temu wymienialiśmy ciosy w sportowej rywalizacji - w walce bokserskiej. Mocne, ciężkie rundy z wymagającym przeciwnikiem. Gdy spotkaliśmy się na Lechii w 2024 roku, był już gwiazdą sportów walki. Gwiazdą na wolności, chłopakiem po przejściach, który rozpoczął nowe życie – tak mówił. Dlatego podczas spotkania w Warszawie wręczyłem Wielkiemu Bu „Kochanka Wielkiej Niedźwiedzicy” Sergiusza Piaseckiego, tłumacząc, że w niespokojnych czasach – tak jak Sergiusz – trzeba stać po stronie wartości. Stawać się lepszym człowiekiem. I o tych wartościach powinien mówić w swoim środowisku

– napisał Karol Nawrocki w odpowiedzi na publikację „Rzeczpospolitej”. 

Spotkanie wokół Sergiusza Piaseckiego

Jak podkreślił prezes Nawrocki, nie było to jego pierwsze tego typu spotkanie wokół Sergiusza Piaseckiego.

Jako szeregowy pracownik IPN w latach 2009–2013, wypełniając swoje obowiązki, prowadziłem zajęcia dla skazanych, osadzonych przestępców w AŚ w Gdańsku, IPN prowadził i prowadzi takie zajęcia w wielu aresztach w całej Polsce

– stwierdził Karol Nawrocki i zdecydowanie podkreślił: „Przestępstwa – szczególnie wobec kobiet i dzieci – stanowczo potępiam”.

Prezes IPN odniósł się także do postaci Sergiusza Piaseckiego, kryminalisty i przemytnika, a także wybitnego pisarza, który jednak potrafił służyć ojczyźnie jako oficer wywiadu, a w czasie II wojny światowej jako członek Armii Krajowej.

Dojrzewanie Sergiusza Piaseckiego do służby Ojczyźnie – podziwiam i je publicznie głoszę (ostatnio w byłym więzieniu na Świętym Krzyżu) w trybie resocjalizacji

– napisał prezes IPN i odnosząc się do zarzutów „Rzeczpospolitej”, spuentował:

Swoich przeciwników z ringu cenię za podjęcie walki, nie odpowiadam jednak za ich życie pozasportowe.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe