Podkomisja smoleńska pożegnała się z czytelnikami na platformie „X”

Podkomisja do Ponownego Zbadania Wypadku Lotniczego Tu 154M 10 04 2010 r. opublikowała w mediach społecznościowych obszerne oświadczenie i pożegnała się z czytelnikami.
Miejsce katastrofy smoleńskiej Podkomisja smoleńska pożegnała się z czytelnikami na platformie „X”
Miejsce katastrofy smoleńskiej / fot. Wikipedia CC BY-SA 2.5

Profil byłej Podkomisji do Ponownego Zbadania Wypadku Lotniczego opublikował wpis w mediach społecznościowych, w którym poinformował, że od niedzieli 1 września „formalnie umowy przestają obowiązywać”.

Jest oświadczenie

Profil opublikował oświadczenie członków podkomisji, w którym – jak podkreślono – krótko podsumowano działalność zespołu od 2016 roku. Poniżej prezentujemy dokument w całości:

31 sierpnia 2024r. W dniu dzisiejszym kończą się nasze umowy i przedłużenia ich na pewno nie będzie.
Czas na krótkie podsumowanie wieloletniej pracy, zakończonej porażającymi wnioskami nie tylko o tragedii smoleńskiej, ale także o kondycji państwa polskiego, jego instytucji, oraz osób zajmujących eksponowane stanowiska, polityków, dziennikarzy i wszystkich tych, którzy „zadbali” o to by ta tragedia obnażyła słabość w przeciwstawieniu się złu, jakiego początek nastąpił 10 kwietnia 2010r.
Wbrew obiegowym opiniom i wbrew najbardziej plugawym kłamstwom na nasz temat, pracowaliśmy uczciwie. W 2016 roku powstał zespół ludzi, niesłychanie zaangażowanych w wyjaśnienie tragedii. Wśród nas były osoby o niekwestionowanych kompetencjach, wiedzy i doświadczeniu zawodowym. Ale było coś więcej. Większość z nas zajmowała się sprawą tragedii już od 2010r, nie mając z tego tytułu żadnych profitów. Część z nas angażowała przez długie lata własne środki finansowe, prowadząc badania, za które państwo polskie nie płaciło. Poświęcaliśmy swój czas, pomimo wylewania na nas „kubłów pomyj” przez media sprzyjające ówczesnej władzy.
Działaliśmy całkowicie niezależnie. Przez cały okres naszej działalności nie mieliśmy ŻADNYCH kontaktów z politykami, poza formalnymi spotkaniami na Sejmowej Komisji Obrony Narodowej i podczas oficjalnych wysłuchań.
Byliśmy wielokrotnie personalnie oczerniani i obrażani przez polityków Platformy Obywatelskiej i niektórych polityków z innych partii, oraz rzesze innych osób publicznie nas obrażających i szkalujących nasze dobre imię. Skala tego zjawiska była tak duża, że każdy z nas musiałby wnieść dziesiątki pozwów i praktycznie cały czas poświęcić na procesy sądowe o zniesławienie.
Przez wiele lat praktycznie wszystkie media „pompowały” temat Smoleńska, zarabiając na każdej publikacji w tym temacie. Artykuły o Smoleńsku zawsze przynosiły im olbrzymie grono czytelników z dwóch „obozów” politycznych, kłócących się pod nimi na portalach internetowych. Nikt nie kontrolował tych komentarzy, okraszonych wulgarnymi wyzwiskami i prymitywnymi przekleństwami. Redakcje przyzwalały na ten haniebny proceder, za nic mając pamięć o tragicznie zmarłych ofiarach. WSZYSTKIE redakcje, bez wyjątku. To był ich sposób na zarobek.
Większość polityków ze wszystkich ugrupowań traktowała tragedię smoleńską instrumentalnie. Dla jednych był to doskonały temat do budowania kariery politycznej, dla innych cep do uderzania w przeciwników politycznych. Niewielu było takich, którzy traktowali ją tak, jak się powinno – z szacunkiem i empatią wobec tragicznie zmarłych, ich rodzin i bliskich. Nie ma dla tego faktu żadnego usprawiedliwienia.
Nie ma usprawiedliwienia dla doprowadzenia debaty publicznej do poziomu rynsztoka, z domniemanym przyzwoleniem na to wszystkich, bez wyjątku, wpływ, polityków, którzy powinni być odpowiedzialni za to, tworzenie takiego prawa, które nie zezwalałoby na niszczenie relacji społecznych i kultury przekazu medialnego, oraz całkowicie rugowałoby z przestrzeni publicznej wszelkie przejawy nienawiści.
Przez wiele lat mogliśmy się jedynie biernie przyglądać jak niszczona jest pamięć ofiar i w jaki sposób, za pomocą różnych socjotechnicznych zabiegów, dezinformacji, kłamstw, półprawd atakowano nas. Ostatnie dni naszej formalnej działalności pokazały również, że nie możemy liczyć na żadne instytucjonalne wsparcie. Prawdą o tragedii nie jest zainteresowana Kancelaria Prezydenta RP, BBN, większość posłów tzw. prawicy, a także media.
Na koniec smutne wnioski o kondycji państwa polskiego. Ku przestrodze.
To państwo polskie, jego instytucje i przedstawiciele tych instytucji odpowiadają za:
Haniebny wybór procedur śledczych, prowadzący wbrew polskiej racji stanu do postawienia Polski w roli petenta wobec FR, wraz ze zgodą by Rosja była „depozytariuszem” całego materiału dowodowego, w tym wraku samolotu.
Brak powołania komisji do badania zdarzenia bezpośrednio po nim. Chaos, brak kompetencji i przygotowania zespołu, który doprowadził do całkowitego braku kontroli nad działaniami FR i tym samym do braku możliwości zebrania materiału dowodowego przez stronę Polską bezpośrednio po zdarzeniu.
Prowadzenie śledztwa w sposób skandaliczny i urągający wszelkim zasadom państwa prawa w tym: niewykonanie czynności dowodowych w czasie, gdy było to konieczne, bezzasadne przedłużanie śledztwa, niewłaściwa kwalifikacja czynów, poświadczenie nieprawdy w opiniach i ekspertyzach, ignorancja i niewiedza śledczych w problematyce badawczej, brak aktów oskarżenia wobec osób, co, do których istnieje uzasadnione podejrzenie popełnienia przestępstwa, doprowadzenie do przedawnienia karalności niektórych możliwych przestępstw poprzez całkowitą bierność przez wiele lat od momentu złożenia zawiadomienia o możliwości popełnienia przestępstw.
Doprowadzenie do zbeszczeszczenia ofiar poprzez brak kontrol nad działaniami FR, oszukiwanie rodzin i bliskich ofiar, co do okoliczności badania wraku ofiar i postępowania z ciałami.
Przyzwolenie na dezinformację i celową brak reakcji polskich władz na działania Federacji Rosyjskiej zmierzających do wprowadzenia w błąd opinii publicznej w zakresie informacji o zdarzeniu i jego przyczynach.
Brak pełnej i rzetelnej informacji o prowadzonym badaniu zdarzenia w latach 2016-23, brak właściwej współpracy instytucji państwowych z Podkomisją, brak wsparcia medialnego, brak ochrony prawnej członków Podkomisji, brak rzetelnej ochrony kontrwywiadowczej.
Lista nie wyczerpuje wszystkich zastrzeżeń, ale to temat na inne czasy…

CZYTAJ TAKŻE:


 

POLECANE
Lubuskie: wprowadzono alarm powodziowy Wiadomości
Lubuskie: wprowadzono alarm powodziowy

W czwartek sztab kryzysowy w Krośnie Odrzańskim wprowadził alarm powodziowy. Do Odry wpływa fala kulminacyjna z Bobru. W urzędach są wyznaczone całodobowe dyżury, a rzeka jest stale monitorowana – poinformował dyrektor biura wojewody lubuskiego Sławomir Pawlak

Niemieccy żołnierze w Polsce. Mamy nieoficjalne informacje gorące
Niemieccy żołnierze w Polsce. Mamy nieoficjalne informacje

- Jak zobaczycie niemieckich żołnierzy, to proszę nie wpadać w panikę - mówił dziś podczas sztabu kryzysowego Donald Tusk, który poinformował, że do usuwania skutków powodzi w Polsce zgłosili się niemieccy terytorialsi..

Pałac Buckingham. Król Karol III wydał komunikat z ostatniej chwili
Pałac Buckingham. Król Karol III wydał komunikat

Król Karol III wydał oficjalne oświadczenie dot. powodzi trwających w Europie Środkowej. Brytyjski monarcha złożył kondolencje rodzinom ofiar. 

Niemcy przestali podawać aktualne informacje nt. liczby wydalonych nielegalnych imigrantów gorące
Niemcy przestali podawać aktualne informacje nt. liczby wydalonych nielegalnych imigrantów

Cała dyskusja wokół wydaleń migrantów z Niemiec do Polski wybuchła tylko dlatego, że Polacy w czerwcu tego roku dowiedzieli się, że niemiecka policja federalna naliczyła od początku roku do końca kwietnia 3578 takich wydaleń.

Pomoc w transporcie tygrysów. Pilny komunikat wrocławskiego zoo z ostatniej chwili
"Pomoc w transporcie tygrysów". Pilny komunikat wrocławskiego zoo

Wrocławskie zoo jest jednym z najpopularniejszych tego typów ogrodów w Polsce. Teraz zmaga się, jak ogromny obszar południowo-zachodniej Polski, z szalejącą powodzią.

Andrzej Duda: Mówienie o walczącej demokracji to usprawiedliwienie łamania konstytucyjnych standardów z ostatniej chwili
Andrzej Duda: Mówienie o walczącej demokracji to usprawiedliwienie łamania konstytucyjnych standardów

Prezydent Andrzej Duda ocenił w czwartek, że słowa premiera Donalda Tuska o walczącej demokracji to usprawiedliwienie łamania konstytucyjnych standardów oraz zasad praworządności w absolutnie skrajny sposób. Dodał, że obecnie na realia polityczne wpływ ma postępująca brutalizacja życia publicznego.

Rozbudowa Rafinerii Gdańskiej pod znakiem zapytania z ostatniej chwili
Rozbudowa Rafinerii Gdańskiej pod znakiem zapytania

Jak podaje portal trojmiasto.pl, wielka inwestycja petrochemiczna w Gdańsku stoi pod dużym znakiem zapytania.

Anna Lewandowska została zaatakowana. Nie gryzła się w język z ostatniej chwili
Anna Lewandowska została zaatakowana. Nie gryzła się w język

Anna Lewandowska chętnie dzieli się ze swoimi fanami informacjami na temat jej życia osobistego i zawodowego.

Znany bloger analizował przyczyny powodzi: Procedury nie działają, państwa nie ma tylko u nas
Znany bloger analizował przyczyny powodzi: Procedury nie działają, państwa nie ma

Radek Pogoda jest konsultantem biznesowym i trenerem szefów sprzedaży. A w sieci jest popularnym blogerem. Jego nagrania na YT "Kto utopił Polskę" i "Wielka powtórka" osiągnęły już w sumie grubo ponad pół miliona wyświetleń.

Mieszkaniec zalanych terenów skrytykował w sieci TVP i działanie państwa. Teraz ma kłopoty z policją? z ostatniej chwili
Mieszkaniec zalanych terenów skrytykował w sieci TVP i działanie państwa. Teraz ma kłopoty z policją?

"Chyba mamy do czynienia z nowym gatunkiem science fiction. To jest jeden z tych momentów, w których wolałbym się mylić ze swoją teorią" – pisze w mediach społecznościowych bloger "Glina po godzinach", opisując historię internauty zatrzymanego przez policję za wpis na Facebooku. 

REKLAMA

Podkomisja smoleńska pożegnała się z czytelnikami na platformie „X”

Podkomisja do Ponownego Zbadania Wypadku Lotniczego Tu 154M 10 04 2010 r. opublikowała w mediach społecznościowych obszerne oświadczenie i pożegnała się z czytelnikami.
Miejsce katastrofy smoleńskiej Podkomisja smoleńska pożegnała się z czytelnikami na platformie „X”
Miejsce katastrofy smoleńskiej / fot. Wikipedia CC BY-SA 2.5

Profil byłej Podkomisji do Ponownego Zbadania Wypadku Lotniczego opublikował wpis w mediach społecznościowych, w którym poinformował, że od niedzieli 1 września „formalnie umowy przestają obowiązywać”.

Jest oświadczenie

Profil opublikował oświadczenie członków podkomisji, w którym – jak podkreślono – krótko podsumowano działalność zespołu od 2016 roku. Poniżej prezentujemy dokument w całości:

31 sierpnia 2024r. W dniu dzisiejszym kończą się nasze umowy i przedłużenia ich na pewno nie będzie.
Czas na krótkie podsumowanie wieloletniej pracy, zakończonej porażającymi wnioskami nie tylko o tragedii smoleńskiej, ale także o kondycji państwa polskiego, jego instytucji, oraz osób zajmujących eksponowane stanowiska, polityków, dziennikarzy i wszystkich tych, którzy „zadbali” o to by ta tragedia obnażyła słabość w przeciwstawieniu się złu, jakiego początek nastąpił 10 kwietnia 2010r.
Wbrew obiegowym opiniom i wbrew najbardziej plugawym kłamstwom na nasz temat, pracowaliśmy uczciwie. W 2016 roku powstał zespół ludzi, niesłychanie zaangażowanych w wyjaśnienie tragedii. Wśród nas były osoby o niekwestionowanych kompetencjach, wiedzy i doświadczeniu zawodowym. Ale było coś więcej. Większość z nas zajmowała się sprawą tragedii już od 2010r, nie mając z tego tytułu żadnych profitów. Część z nas angażowała przez długie lata własne środki finansowe, prowadząc badania, za które państwo polskie nie płaciło. Poświęcaliśmy swój czas, pomimo wylewania na nas „kubłów pomyj” przez media sprzyjające ówczesnej władzy.
Działaliśmy całkowicie niezależnie. Przez cały okres naszej działalności nie mieliśmy ŻADNYCH kontaktów z politykami, poza formalnymi spotkaniami na Sejmowej Komisji Obrony Narodowej i podczas oficjalnych wysłuchań.
Byliśmy wielokrotnie personalnie oczerniani i obrażani przez polityków Platformy Obywatelskiej i niektórych polityków z innych partii, oraz rzesze innych osób publicznie nas obrażających i szkalujących nasze dobre imię. Skala tego zjawiska była tak duża, że każdy z nas musiałby wnieść dziesiątki pozwów i praktycznie cały czas poświęcić na procesy sądowe o zniesławienie.
Przez wiele lat praktycznie wszystkie media „pompowały” temat Smoleńska, zarabiając na każdej publikacji w tym temacie. Artykuły o Smoleńsku zawsze przynosiły im olbrzymie grono czytelników z dwóch „obozów” politycznych, kłócących się pod nimi na portalach internetowych. Nikt nie kontrolował tych komentarzy, okraszonych wulgarnymi wyzwiskami i prymitywnymi przekleństwami. Redakcje przyzwalały na ten haniebny proceder, za nic mając pamięć o tragicznie zmarłych ofiarach. WSZYSTKIE redakcje, bez wyjątku. To był ich sposób na zarobek.
Większość polityków ze wszystkich ugrupowań traktowała tragedię smoleńską instrumentalnie. Dla jednych był to doskonały temat do budowania kariery politycznej, dla innych cep do uderzania w przeciwników politycznych. Niewielu było takich, którzy traktowali ją tak, jak się powinno – z szacunkiem i empatią wobec tragicznie zmarłych, ich rodzin i bliskich. Nie ma dla tego faktu żadnego usprawiedliwienia.
Nie ma usprawiedliwienia dla doprowadzenia debaty publicznej do poziomu rynsztoka, z domniemanym przyzwoleniem na to wszystkich, bez wyjątku, wpływ, polityków, którzy powinni być odpowiedzialni za to, tworzenie takiego prawa, które nie zezwalałoby na niszczenie relacji społecznych i kultury przekazu medialnego, oraz całkowicie rugowałoby z przestrzeni publicznej wszelkie przejawy nienawiści.
Przez wiele lat mogliśmy się jedynie biernie przyglądać jak niszczona jest pamięć ofiar i w jaki sposób, za pomocą różnych socjotechnicznych zabiegów, dezinformacji, kłamstw, półprawd atakowano nas. Ostatnie dni naszej formalnej działalności pokazały również, że nie możemy liczyć na żadne instytucjonalne wsparcie. Prawdą o tragedii nie jest zainteresowana Kancelaria Prezydenta RP, BBN, większość posłów tzw. prawicy, a także media.
Na koniec smutne wnioski o kondycji państwa polskiego. Ku przestrodze.
To państwo polskie, jego instytucje i przedstawiciele tych instytucji odpowiadają za:
Haniebny wybór procedur śledczych, prowadzący wbrew polskiej racji stanu do postawienia Polski w roli petenta wobec FR, wraz ze zgodą by Rosja była „depozytariuszem” całego materiału dowodowego, w tym wraku samolotu.
Brak powołania komisji do badania zdarzenia bezpośrednio po nim. Chaos, brak kompetencji i przygotowania zespołu, który doprowadził do całkowitego braku kontroli nad działaniami FR i tym samym do braku możliwości zebrania materiału dowodowego przez stronę Polską bezpośrednio po zdarzeniu.
Prowadzenie śledztwa w sposób skandaliczny i urągający wszelkim zasadom państwa prawa w tym: niewykonanie czynności dowodowych w czasie, gdy było to konieczne, bezzasadne przedłużanie śledztwa, niewłaściwa kwalifikacja czynów, poświadczenie nieprawdy w opiniach i ekspertyzach, ignorancja i niewiedza śledczych w problematyce badawczej, brak aktów oskarżenia wobec osób, co, do których istnieje uzasadnione podejrzenie popełnienia przestępstwa, doprowadzenie do przedawnienia karalności niektórych możliwych przestępstw poprzez całkowitą bierność przez wiele lat od momentu złożenia zawiadomienia o możliwości popełnienia przestępstw.
Doprowadzenie do zbeszczeszczenia ofiar poprzez brak kontrol nad działaniami FR, oszukiwanie rodzin i bliskich ofiar, co do okoliczności badania wraku ofiar i postępowania z ciałami.
Przyzwolenie na dezinformację i celową brak reakcji polskich władz na działania Federacji Rosyjskiej zmierzających do wprowadzenia w błąd opinii publicznej w zakresie informacji o zdarzeniu i jego przyczynach.
Brak pełnej i rzetelnej informacji o prowadzonym badaniu zdarzenia w latach 2016-23, brak właściwej współpracy instytucji państwowych z Podkomisją, brak wsparcia medialnego, brak ochrony prawnej członków Podkomisji, brak rzetelnej ochrony kontrwywiadowczej.
Lista nie wyczerpuje wszystkich zastrzeżeń, ale to temat na inne czasy…

CZYTAJ TAKŻE:



 

Polecane
Emerytury
Stażowe