Karol Nawrocki: W Polsce wciąż jest wiele nieodkrytych miejsc niemieckich zbrodni

W Polsce wciąż jest jeszcze wiele nieodkrytych miejsc ze szczątkami ofiar potwornych zbrodni niemieckiej III Rzeszy - powiedział PAP prezes IPN Karol Nawrocki, zapowiadając uroczysty pogrzeb szczątków ofiar niemieckiego totalitaryzmu w pomorskich Chojnicach.
Karol Nawrocki Karol Nawrocki: W Polsce wciąż jest wiele nieodkrytych miejsc niemieckich zbrodni
Karol Nawrocki / PAP/Marcin Bielecki

W Chojnicach na Pomorzu odbędzie się 2 września ceremonia pogrzebowa szczątków ponad 700 ofiar niemieckich zbrodni odnalezionych w wyniku prac ekshumacyjnych prowadzonych przez IPN w tzw. Dolinie Śmierci w tej miejscowości.

Czytaj również: Dziś Dzień Solidarności i Wolności. 44 lata temu podpisano Porozumienie Gdańskie

"W Polsce wciąż jest wiele nieodkrytych miejsc z ofiarami potwornych niemieckich zbrodni"

"Tuż po 85. rocznicy niemieckiej agresji Niemiec na Polskę - 2 września - uroczyście pochowamy je w 188 trumnach specjalnie przygotowanych na tę ceremonię. Będzie to wyjątkowa uroczystość, w której oddamy hołd Polakom, którzy padli ofiarą tej i innych zbrodni niemieckich, a także podsumujemy nasze dotychczasowe badania w tej sprawie" - powiedział w wywiadzie dla PAP Nawrocki.

Prezes IPN zwrócił uwagę na najważniejsze ustalenia śledztwa IPN dotyczącego ofiar niemieckiego totalitaryzmu w Chojnicach.

"W Polsce - i to jest najważniejsza dla mnie konkluzja tego postępowania – wciąż jest jeszcze wiele nieodkrytych miejsc ze szczątkami ofiar potwornych zbrodni niemieckiej III Rzeszy. Chojnice i tamtejsza tzw. Dolina Śmierci to przykład miejsca, gdzie już jesienią 1939 roku dokonano masakry na polskiej ludności cywilnej w ramach zbrodni pomorskiej" - zaznaczył Nawrocki.

Podał, że według ustaleń dr. Tomasza Cerana z jego najnowszej publikacji "Zbrodnia pomorska 1939. Początek ludobójstwa niemieckiego w okupowanej Polsce" na Pomorzu w pierwszym okresie II wojny światowej zostało zamordowanych co najmniej 16 tys. osób. Są też szacunki, że było to 20-50 tys. osób.

"Głównymi sprawcami tej masakry okazali się niemieccy sąsiedzi Polaków, należący do paramilitarnej organizacji Selbstschutz. I ci sąsiedzi okazali się też mordercami naszych rodaków w powiecie chojnickim (...). Ci ludzie stracili życie tylko dlatego, że byli Polakami - urzędnikami, przedstawicielami inteligencji, ale także robotnikami, przedstawicielami wielu środowisk" - zaznaczył prezes IPN.

Czytaj także: Dziennikarz miał się przyczynić do samobójstwa syna znanej poseł KO. Jest decyzja prokuratury

"Im więcej Polaków uda się im zamordować, to tym lepiej"

Pytany o specyfikę zbrodni pomorskiej odpowiedział, że ujawniła się ona już w makiawelicznych wypowiedziach elit III Rzeszy, że "im więcej Polaków uda się im zamordować, to tym lepiej". "Że im więcej uda się zabić reprezentantów polskiej inteligencji, polskich urzędników, m.in. z administracji granicznej albo policjantów, to tym opór Polaków będzie mniejszy" - doprecyzował.

Ocenił, że niemieccy agresorzy wiedzieli o przywiązaniu Polaków do Pomorza, dlatego chcieli przeprowadzić zbrodnicze działania na tym terenie szybko i masowo. "Dlatego też skorzystali z pomocy Selbstschutzu, którego członkowie - co wynika z naszych badań - nawet nie potrafili posługiwać się bronią, nie potrafili strzelać, co spowodowało, że wiele tych mordów miało wyjątkowo drastyczny przebieg. Ludzie byli po prostu dobijani przez nich kolbami i zamęczani" - zwrócił uwagę Nawrocki.

"Posłużenie się Selbstschutzem dowodzi, że głównym celem zbrodni pomorskiej było wyniszczenie całego żywiołu polskiego na terenie Pomorza" - podsumował prezes Instytutu Pamięci Narodowej.

Czytaj również: Andrzej Gwiazda: Cuda się zdarzają

Pogrzeb w Chojnicach

Państwowy pogrzeb ofiar niemieckich zbrodni w Chojnicach rozpocznie się o godz. 11 w Bazylice Mniejszej pw. Ścięcia św. Jana Chrzciciela od mszy świętej pogrzebowej. Wydarzenie będzie transmitowane na kanale IPNtv. Mszy przewodniczył będzie biskup pelpliński Ryszard Kasyna. Po liturgii zebrani odprowadzą szczątki do przygotowanego przez Biuro Upamiętniania Walk i Męczeństwa IPN grobu na cmentarzu ofiar zbrodni niemieckich przy ul. Gdańskiej w Chojnicach.

Działania procesowe na północnych obrzeżach Chojnic, w tzw. Dolinie Śmierci, gdańska prokuratura IPN prowadziła od 2021 do 2024 r. we współpracy z interdyscyplinarnym zespołem biegłych z zakresu archeologii, antropologii fizycznej oraz broni palnej i amunicji z uniwersytetów Łódzkiego i Rzeszowskiego. Celem było odnalezienie zbiorowych mogił Polaków, ofiar masowych egzekucji przeprowadzonych jesienią 1939 r. oraz w styczniu 1945 r. przez niemieckie formacje. (PAP)


 

POLECANE
Marcin Osowski nowym prezesem Stowarzyszenia Młodzież Wszechpolska tylko u nas
Marcin Osowski nowym prezesem Stowarzyszenia Młodzież Wszechpolska

 W warszawskim Domu Technika odbywa się Zjazd Ogólnopolski Młodzieży Wszechpolskiej.

Komendant Główny Policji miał wypadek pilne
Komendant Główny Policji miał wypadek

Według ustaleń medialnych Komendant Główny Policji Marek Boroń trafił do szpitala po wypadku do którego doszło w województwie śląskim.

Nowe informacje z województwa opolskiego. Gdzie skutki ulew są najpoważniejsze? z ostatniej chwili
Nowe informacje z województwa opolskiego. Gdzie skutki ulew są najpoważniejsze?

Najtrudniejsza sytuacja jest w powiecie nyskim (Opolskie), pogarsza się sytuacja w powiecie prudnickim (Opolskie) - powiedział w sobotę w Kłodzku minister spraw wewnętrznych i administracji Tomasz Siemoniak informując o sytuacji powodziowej na południu kraju. Dodał, że w ocenie Wód Polskich najbardziej krytyczne miejsce to Jarnołtówek (Opolskie).

Burmistrz Głuchołaz wezwał do samoewakuacji z ostatniej chwili
Burmistrz Głuchołaz wezwał do samoewakuacji

Burmistrz Głuchołaz zaapelował do mieszkańców miasta i niżej położonych wiosek, którzy mieszkają w pasie do 200 metrów od rzeki o samoewakuację. Zdaniem samorządowca poziom wody w Białej Głuchołaskiej jest tak wysoki, że rzeka może zniszczyć most tymczasowy i wedrzeć się za wały.

Zmiany proponowane przez Bodnara to realny dramat dla wielu frankowiczów Wiadomości
"Zmiany proponowane przez Bodnara to realny dramat dla wielu frankowiczów"

Proponowane zmiany Adama Bodnara „czyszczenia” sądownictwa i składania sędziów z urzędów to dla wielu frankowiczów realny dramat, co zauważają już sami zainteresowani - ocenił mecenas Bartosz Lewandowski.

Ujęcia wody pitnej zagrożone? GIS wydał komunikat Wiadomości
Ujęcia wody pitnej zagrożone? GIS wydał komunikat

Na chwilę obecną nie wystąpiło zagrożenie dla ujęć wody przeznaczonej do spożycia - poinformował GIS w sobotę. W związku z zagrożeniem powodziowym Państwowa Inspekcja Sanitarna pozostaje w gotowości do podjęcia działań w przypadku wystąpienia zagrożeń zdrowia publicznego.

Ulewy na Śląsku. Jak wygląda obecna sytuacja? Wiadomości
Ulewy na Śląsku. Jak wygląda obecna sytuacja?

W woj. śląskim najtrudniejsza sytuacja związana z intensywnymi opadami deszczu występuje na południu regionu i tam wciąż może się pogarszać – poinformował wojewoda śląski Marek Wójcik. Zaznaczył, że jak dotąd nigdzie nie było potrzeby ewakuacji.

Nawalne deszcze w Polsce. Jest komunikat RCB z ostatniej chwili
Nawalne deszcze w Polsce. Jest komunikat RCB

Rządowe Centrum Bezpieczeństwa ostrzega, że w nocy z soboty na niedzielę, między 14 a 15 września, pojawi się intensywny, nawalny deszcz oraz możliwe będą podtopienia. SMS z alertem w tej sprawie otrzymali mieszkańcy pięciu województw.

Bochenek: Na polecenie Tuska zatrzymano dowód rejestracyjny samochodu, którym porusza się premier Kaczyński polityka
Bochenek: "Na polecenie Tuska zatrzymano dowód rejestracyjny samochodu, którym porusza się premier Kaczyński"

- Pomimo ważnych badań technicznych i faktu, że samochód od lat był dopuszczany do ruchu na polskich drogach, dzisiaj służby na partyjne polecenie Tuska zatrzymały dowód rejestracyjny samochodu, którym na co dzień porusza się p. premier Jarosław Kaczyński... - napisał Rafał Bochenek w serwisie X.

Niemcy chcą przyjąć 250 tysięcy migrantów z Kenii Wiadomości
Niemcy chcą przyjąć 250 tysięcy migrantów z Kenii

Niemcy zgodziły się otworzyć swój rynek pracy dla 250 tys. Kenijczyków - wykwalifikowanych i średnio wykwalifikowanych. Umowę w tej sprawie podpisali w piątek prezydent Kenii William Ruto i kanclerz Niemiec Olaf Scholz.

REKLAMA

Karol Nawrocki: W Polsce wciąż jest wiele nieodkrytych miejsc niemieckich zbrodni

W Polsce wciąż jest jeszcze wiele nieodkrytych miejsc ze szczątkami ofiar potwornych zbrodni niemieckiej III Rzeszy - powiedział PAP prezes IPN Karol Nawrocki, zapowiadając uroczysty pogrzeb szczątków ofiar niemieckiego totalitaryzmu w pomorskich Chojnicach.
Karol Nawrocki Karol Nawrocki: W Polsce wciąż jest wiele nieodkrytych miejsc niemieckich zbrodni
Karol Nawrocki / PAP/Marcin Bielecki

W Chojnicach na Pomorzu odbędzie się 2 września ceremonia pogrzebowa szczątków ponad 700 ofiar niemieckich zbrodni odnalezionych w wyniku prac ekshumacyjnych prowadzonych przez IPN w tzw. Dolinie Śmierci w tej miejscowości.

Czytaj również: Dziś Dzień Solidarności i Wolności. 44 lata temu podpisano Porozumienie Gdańskie

"W Polsce wciąż jest wiele nieodkrytych miejsc z ofiarami potwornych niemieckich zbrodni"

"Tuż po 85. rocznicy niemieckiej agresji Niemiec na Polskę - 2 września - uroczyście pochowamy je w 188 trumnach specjalnie przygotowanych na tę ceremonię. Będzie to wyjątkowa uroczystość, w której oddamy hołd Polakom, którzy padli ofiarą tej i innych zbrodni niemieckich, a także podsumujemy nasze dotychczasowe badania w tej sprawie" - powiedział w wywiadzie dla PAP Nawrocki.

Prezes IPN zwrócił uwagę na najważniejsze ustalenia śledztwa IPN dotyczącego ofiar niemieckiego totalitaryzmu w Chojnicach.

"W Polsce - i to jest najważniejsza dla mnie konkluzja tego postępowania – wciąż jest jeszcze wiele nieodkrytych miejsc ze szczątkami ofiar potwornych zbrodni niemieckiej III Rzeszy. Chojnice i tamtejsza tzw. Dolina Śmierci to przykład miejsca, gdzie już jesienią 1939 roku dokonano masakry na polskiej ludności cywilnej w ramach zbrodni pomorskiej" - zaznaczył Nawrocki.

Podał, że według ustaleń dr. Tomasza Cerana z jego najnowszej publikacji "Zbrodnia pomorska 1939. Początek ludobójstwa niemieckiego w okupowanej Polsce" na Pomorzu w pierwszym okresie II wojny światowej zostało zamordowanych co najmniej 16 tys. osób. Są też szacunki, że było to 20-50 tys. osób.

"Głównymi sprawcami tej masakry okazali się niemieccy sąsiedzi Polaków, należący do paramilitarnej organizacji Selbstschutz. I ci sąsiedzi okazali się też mordercami naszych rodaków w powiecie chojnickim (...). Ci ludzie stracili życie tylko dlatego, że byli Polakami - urzędnikami, przedstawicielami inteligencji, ale także robotnikami, przedstawicielami wielu środowisk" - zaznaczył prezes IPN.

Czytaj także: Dziennikarz miał się przyczynić do samobójstwa syna znanej poseł KO. Jest decyzja prokuratury

"Im więcej Polaków uda się im zamordować, to tym lepiej"

Pytany o specyfikę zbrodni pomorskiej odpowiedział, że ujawniła się ona już w makiawelicznych wypowiedziach elit III Rzeszy, że "im więcej Polaków uda się im zamordować, to tym lepiej". "Że im więcej uda się zabić reprezentantów polskiej inteligencji, polskich urzędników, m.in. z administracji granicznej albo policjantów, to tym opór Polaków będzie mniejszy" - doprecyzował.

Ocenił, że niemieccy agresorzy wiedzieli o przywiązaniu Polaków do Pomorza, dlatego chcieli przeprowadzić zbrodnicze działania na tym terenie szybko i masowo. "Dlatego też skorzystali z pomocy Selbstschutzu, którego członkowie - co wynika z naszych badań - nawet nie potrafili posługiwać się bronią, nie potrafili strzelać, co spowodowało, że wiele tych mordów miało wyjątkowo drastyczny przebieg. Ludzie byli po prostu dobijani przez nich kolbami i zamęczani" - zwrócił uwagę Nawrocki.

"Posłużenie się Selbstschutzem dowodzi, że głównym celem zbrodni pomorskiej było wyniszczenie całego żywiołu polskiego na terenie Pomorza" - podsumował prezes Instytutu Pamięci Narodowej.

Czytaj również: Andrzej Gwiazda: Cuda się zdarzają

Pogrzeb w Chojnicach

Państwowy pogrzeb ofiar niemieckich zbrodni w Chojnicach rozpocznie się o godz. 11 w Bazylice Mniejszej pw. Ścięcia św. Jana Chrzciciela od mszy świętej pogrzebowej. Wydarzenie będzie transmitowane na kanale IPNtv. Mszy przewodniczył będzie biskup pelpliński Ryszard Kasyna. Po liturgii zebrani odprowadzą szczątki do przygotowanego przez Biuro Upamiętniania Walk i Męczeństwa IPN grobu na cmentarzu ofiar zbrodni niemieckich przy ul. Gdańskiej w Chojnicach.

Działania procesowe na północnych obrzeżach Chojnic, w tzw. Dolinie Śmierci, gdańska prokuratura IPN prowadziła od 2021 do 2024 r. we współpracy z interdyscyplinarnym zespołem biegłych z zakresu archeologii, antropologii fizycznej oraz broni palnej i amunicji z uniwersytetów Łódzkiego i Rzeszowskiego. Celem było odnalezienie zbiorowych mogił Polaków, ofiar masowych egzekucji przeprowadzonych jesienią 1939 r. oraz w styczniu 1945 r. przez niemieckie formacje. (PAP)



 

Polecane
Emerytury
Stażowe