„KILKA MYŚLI, CO NIE NOWE”...

„KILKA MYŚLI, CO NIE NOWE”...

Ciekawe są przemyślenia odnośnie wiary i religii osób, które w istotny sposób wpływały na filozofię, czy życie publiczne w swoich krajach. Po 17 wiekach jakże aktualne wydają się słowa św. Augustyna: „Wiara polega na tym, że przyjmujesz za prawdę to, czego nie widzisz, a w nagrodę zobaczysz to, w co wierzyłeś”. Ale czyż nie zgodzić się również z XIX-wiecznym angielskim pisarzem, malarzem, muzykiem i podróżnikiem Samuelem Butlerem, który stwierdził: „Ludzie są przerażeni zarówno widząc, że ktoś powątpiewa w religię, jak i wówczas, gdy ktoś jej ściśle przestrzega”. Ciekawe, że ów autor utopijnej powieści „Erewhon”, która była satyrą na wiktoriańską Anglię, był krytykiem chrześcijaństwa i instytucji kościelnych. Zapewne ze względu na ścisły związek instytucjonalny kościoła anglikańskiego z Koroną Brytyjską, akurat jednak szereg jego myśli wydaje się godnych uwagi również 122 lata po jego śmierci. Kolejna zresztą również: „Od kapłana oczekuje się powszechnie, że będzie wśród ludzi tym, czym niedziela wśród dni tygodnia”.

 

Pozostając w angielskich klimatach, co wydaje się dość oczywiste dla mnie jako człowieka urodzonego w Londynie, chciałem jeszcze zacytować Gilberta Keitha Chestertona- wielkiego angielskiego pisarza i jednocześnie katolika – jednego z kilku najwybitniejszych pisarzy brytyjskich końca XIX i XX wieku, którzy byli w swojej ojczyźnie mniejszością, bo byli katolikami. Piszę tu o Chestertonie, ale przecież byli tam również inni pisarze-katolicy, jak Graham Greene („Ministerstwo strachu”), Archibald Joseph Cronin („Gwiazdy patrzą na nas”), Claude Cunningham Bruce Marshall („Chwała córy królewskiej”), John Roland  Tolkien („Władca pierścienia”). Ów Chesterton, jeden z ulubionych pisarzy mojej śp. Mamy, która „podtykała” mi jego książki, gdy byłem w wieku szkolnym, powiedział : „Gdy ludzie przestają wierzyć w Boga, to nie znaczy, że w nic nie wierzą. Oni zaczynają wierzyć w cokolwiek”.

 

Podsumowaniem tych rozważań niech będzie jakże cenna myśl kogoś, kogo trudno uznać za obrońcę wiary – mowa o Albercie Einsteinie. Ów człowiek wielkiego umysłu napisał kiedyś: „Religijne przeżycie odczuwane w zetknięciu z nieznanym, jest najpotężniejszą i najszlachetniejszą siła napędową wszelkich badań naukowych”. Zwłaszcza teraz ,gdy żyjemy w powodzi równie głupiego, co radykalnego antyklerykalizmu.

 

*tekst ukazał się na portalu niedziela.pl (11.07.2024)


 

POLECANE
Prezes IPN na liście Kremla. Nie spodobała się im walka z komunizmem z ostatniej chwili
Prezes IPN na liście Kremla. Nie spodobała się im walka z komunizmem

Według portalu Mediazone, prezes IPN Karol Nawrocki ma znajdować się na liście rosyjskiego MSW. Rosyjscy śledczy mieli go wpisać do specjalnej bazy, w której znajdują się tysiące osób, będących przedmiotem postępowań karnych.

Rosjanie chcą pokoju z Ukrainą. Nowe wyniki badań z ostatniej chwili
Rosjanie chcą pokoju z Ukrainą. Nowe wyniki badań

Grupa Russian Field w dniach od 7 do 12 listopada przeprowadziła badanie na 1600 pełnoletnich Rosjanach w sprawie ewentualnego rozpoczęcia negocjacji pokojowych z Ukrainą. Większość z nich domaga się natychmiastowego porozumienia z Kijowem.

Szwajcaria zakazała eksportu sprzętu wojskowego do Polski z ostatniej chwili
Szwajcaria zakazała eksportu sprzętu wojskowego do Polski

Według informacji podanych przez agencję Associated Press, rząd Szwajcarii zakazał w piątek eksportu sprzętu wojskowego do Polski. Decyzja została podjęta po tym jak polskie władze miały przekazać Ukrainie ponad 600 tys. sztuk małokalibrowej amunicji.

Izraelski atak na Bejrut. Zginęło kilka osób z ostatniej chwili
Izraelski atak na Bejrut. Zginęło kilka osób

Co najmniej cztery osoby zginęły, a 23 zostały ranne w izraelskim ataku na dzielnicę Basta w Bejrucie - podało w sobotę ministerstwo zdrowia Libanu, cytowane przez agencję Reutera.

Tadeusz Płużański: Terytorialsi służą Polsce, jak „Mścisław” tylko u nas
Tadeusz Płużański: Terytorialsi służą Polsce, jak „Mścisław”

23 listopada 1897 r. we wsi Małachowice-Gustawów w powiecie włoszczowskim guberni kieleckiej urodził się Władysław Liniarski, późniejszy pułkownik Wojska Polskiego, ps. „Mścisław”. We współczesnej Polsce został patronem Podlaskiej Brygady Obrony Terytorialnej.

Było trudno funkcjonować. Znany restaurator przeszedł zabieg z ostatniej chwili
"Było trudno funkcjonować". Znany restaurator przeszedł zabieg

Michel Moran, uwielbiany przez widzów juror programu "MasterChef" oraz mistrz kuchni, podzielił się ostatnio osobistym doświadczeniem. Na swoim Instagramie opublikował zdjęcia, ujawniając, że przeszedł zabieg refrakcyjnej wymiany soczewki. Dla restauratora, który spędza długie godziny w kuchni, była to istotna decyzja, związana z poprawą komfortu życia.

Może uderzyć w całej Europie. Putin zapowiedział testy nowej broni z ostatniej chwili
"Może uderzyć w całej Europie". Putin zapowiedział testy nowej broni

Rosja będzie nadal testować nową rakietę Oriesznik, którą w czwartek zaatakowała Ukrainę, i rozpocznie jej seryjną produkcję - zapowiedział w piątek Władimir Putin. Zaznaczył, że pocisk będzie testowany również w warunkach bojowych.

Straszę wyglądem. Joanna Senyszyn opublikowała niepokojące zdjęcie z ostatniej chwili
"Straszę wyglądem". Joanna Senyszyn opublikowała niepokojące zdjęcie

Była polityk SLD Joanna Senyszyn zaniepokoiła fanów opublikowanym postem.

Marszałek Hołownia ogłosił datę rozpoczęcia oficjalnej kampanii prezydenckiej z ostatniej chwili
Marszałek Hołownia ogłosił datę rozpoczęcia oficjalnej kampanii prezydenckiej

Marszałek Sejmu Szymon Hołownia ogłosił datę rozpoczęcia kampanii prezydenckiej.

 'Zagrożenie poważne i realne. Tusk mówi o globalnej wojnie z ostatniej chwili
'Zagrożenie poważne i realne". Tusk mówi o globalnej wojnie

Premier Donald Tusk ocenił w piątek, że wojna na wschodzie wchodzi w rozstrzygającą fazę i "zbliża się nieznane". Jego zdaniem zagrożenie konfliktem globalnym jest poważne i realne.

REKLAMA

„KILKA MYŚLI, CO NIE NOWE”...

„KILKA MYŚLI, CO NIE NOWE”...

Ciekawe są przemyślenia odnośnie wiary i religii osób, które w istotny sposób wpływały na filozofię, czy życie publiczne w swoich krajach. Po 17 wiekach jakże aktualne wydają się słowa św. Augustyna: „Wiara polega na tym, że przyjmujesz za prawdę to, czego nie widzisz, a w nagrodę zobaczysz to, w co wierzyłeś”. Ale czyż nie zgodzić się również z XIX-wiecznym angielskim pisarzem, malarzem, muzykiem i podróżnikiem Samuelem Butlerem, który stwierdził: „Ludzie są przerażeni zarówno widząc, że ktoś powątpiewa w religię, jak i wówczas, gdy ktoś jej ściśle przestrzega”. Ciekawe, że ów autor utopijnej powieści „Erewhon”, która była satyrą na wiktoriańską Anglię, był krytykiem chrześcijaństwa i instytucji kościelnych. Zapewne ze względu na ścisły związek instytucjonalny kościoła anglikańskiego z Koroną Brytyjską, akurat jednak szereg jego myśli wydaje się godnych uwagi również 122 lata po jego śmierci. Kolejna zresztą również: „Od kapłana oczekuje się powszechnie, że będzie wśród ludzi tym, czym niedziela wśród dni tygodnia”.

 

Pozostając w angielskich klimatach, co wydaje się dość oczywiste dla mnie jako człowieka urodzonego w Londynie, chciałem jeszcze zacytować Gilberta Keitha Chestertona- wielkiego angielskiego pisarza i jednocześnie katolika – jednego z kilku najwybitniejszych pisarzy brytyjskich końca XIX i XX wieku, którzy byli w swojej ojczyźnie mniejszością, bo byli katolikami. Piszę tu o Chestertonie, ale przecież byli tam również inni pisarze-katolicy, jak Graham Greene („Ministerstwo strachu”), Archibald Joseph Cronin („Gwiazdy patrzą na nas”), Claude Cunningham Bruce Marshall („Chwała córy królewskiej”), John Roland  Tolkien („Władca pierścienia”). Ów Chesterton, jeden z ulubionych pisarzy mojej śp. Mamy, która „podtykała” mi jego książki, gdy byłem w wieku szkolnym, powiedział : „Gdy ludzie przestają wierzyć w Boga, to nie znaczy, że w nic nie wierzą. Oni zaczynają wierzyć w cokolwiek”.

 

Podsumowaniem tych rozważań niech będzie jakże cenna myśl kogoś, kogo trudno uznać za obrońcę wiary – mowa o Albercie Einsteinie. Ów człowiek wielkiego umysłu napisał kiedyś: „Religijne przeżycie odczuwane w zetknięciu z nieznanym, jest najpotężniejszą i najszlachetniejszą siła napędową wszelkich badań naukowych”. Zwłaszcza teraz ,gdy żyjemy w powodzi równie głupiego, co radykalnego antyklerykalizmu.

 

*tekst ukazał się na portalu niedziela.pl (11.07.2024)



 

Polecane
Emerytury
Stażowe