Szef hiszpańskiego związku zawodowego "Solidaridad": Zielony Ład? No, gracias!
– Jak Solidaridad postrzega Europejski Zielony Ład?
– W Solidaridad patrzymy na Europejski Zielony Ład z pozycji radykalnego sprzeciwu wobec jego propozycji i konsekwencji. Rozumiemy, że zmiany klimatu wynikają z naturalnych cykli Ziemi, które trwają od milionów lat. W tym kontekście postrzegamy Zielony Ład nie jako prawdziwe rozwiązanie problemu zmian klimatu, ale jako strategię polityczną i gospodarczą zaprojektowaną przez elity polityczne i gospodarcze w celu ich wzbogacenia się.
Sprzecznością jest chęć dbania o planetę przy jednoczesnym przenoszeniu produkcji tysiące kilometrów dalej bez żadnej kontroli.
Czytaj także: [FELIETON "TS"] Rafał Woś: Nikt was nie spytał o sens Zielonego Ładu? No to "Solidarność" spyta
– Jaki ma to wpływ na energetykę w Hiszpanii?
– Zielony Ład zachęca kraje członkowskie do rezygnacji z konwencjonalnej energetyki pod pretekstem walki ze zmianami klimatu. W Hiszpanii doprowadziło to do zakazu eksploracji i eksploatacji naszych własnych zasobów energetycznych, zwiększając naszą zależność od importu energii z krajów trzecich. Strategia ta nie tylko zagraża naszej suwerenności energetycznej, ale także stanowi zagrożenie dla naszego bezpieczeństwa narodowego i gospodarczego.
Europejski trend niszczenia tam wodnych oraz innej infrastruktury wodnej jest przykładem tego, jak zarządzanie wodą i produkcja dzięki niej energii są zagrożone. Jest to szczególnie poważna sprawa w Hiszpanii ze względu na nasz suchy klimat. Ponadto wypowiedzenie wojny autom spalinowym stanowi bezpośrednie wyzwanie dla jednej z najważniejszych gałęzi przemysłu w Hiszpanii – produkcji samochodów, która zatrudnia tysiące naszych obywateli i jest filarem hiszpańskiej gospodarki.
– A co z hiszpańskim rolnictwem?
– Zgodnie z Agendą 2030 Zielony Ład oznacza śmierć dla hiszpańskiej wsi. Poprzez biurokratyzację, kontrolę produkcji i nieuczciwą konkurencję UE zamierza zniszczyć odwieczny sektor gospodarki, który zapewnia nam bezpieczeństwo żywnościowe. W Solidaridad wspieraliśmy rolników i hodowców w ich żądaniach, ponieważ jest to kluczowa walka o zachowanie przez Hiszpanię niezależności.
– Z tego wnioskuję, że prognozujecie bardzo negatywne skutki Europejskiego Zielonego Ładu dla Waszego społeczeństwa.
– Polityka ta nie tylko czyni nas bardziej zależnymi od niestabilnych i potencjalnie droższych źródeł energii, ale także promuje model gospodarczy, który zubaża nasze społeczeństwo, zwiększając koszty energii i ograniczając dostęp do dobrze płatnych miejsc pracy w kluczowych sektorach przemysłu.
Solidaridad wzywa do rewizji polityki UE i promowania modelu, który nie tylko szanuje suwerenność narodową i zrównoważony rozwój gospodarczy Hiszpanii, ale także chroni miejsca pracy naszych pracowników oraz gwarantuje stabilność energetyczną dla wszystkich Hiszpanów w przyszłości.
Zielony Ład jest daleki od bycia dobroczynną inicjatywą na rzecz środowiska. Nasz związek zawodowy postrzega go jako zagrożenie dla dobrobytu i niezależności Europy. Konieczna jest krytyczna ocena tej polityki, zjednoczenie europejskich patriotów przeciwko niej i promowanie alternatywnego modelu, który broni interesów naszych narodów, chroniąc zarówno naszą przyrodę, jak i dobrobyt.
Czytaj także: Czerwona kartka dla Luny - ta informacja to dla niej ogromny cios przed Eurowizją
Kontekst: co to jest Solidaridad?
Solidaridad to hiszpański związek zawodowy powiązany z prawicową partią polityczną Vox, który powstał w 2020 r. Swoją nazwą i wartościami nawiązuje do NSZZ „Solidarność”. – Jesteśmy narodowym i antykomunistycznym związkiem zawodowym. Dlatego też uważamy, że antykomunistyczna walka robotnicza prowadzona przez Solidarność w latach 80. powinna służyć za przykład i inspirację dla wszystkich niezależnych i patriotycznych związków zawodowych w Europie –Rodrigo Alonso. W swoim manifeście związek podkreśla, że sprzeciwia się nielegalnej imigracji, działa na rzecz odbudowy i wzmocnienia przemysłu oraz wsi w celu obrony hiszpańskich pracowników i ich rodzin.
Rodrigo Javier Alonso Fernández to sekretarz generalny hiszpańskiego związku zawodowego