Brutalne zabójstwo w meczecie. Kilkadziesiąt ciosów nożem

Motyw morderstwa, do którego doszło w sobotę rano, pozostaje niejasny. Nie wiadomo, czy atak miał charakter terrorystyczny, czy rasistowski. Nie wiadomo, co sprawca robił w meczecie, czy planował swoje działania i czy znał swoją ofiarę.
Ciało zabitego zostało znaleziono w piątek, między godz. 11 i 11.30, gdy do meczetu przyszli inni wierni. Ofiarą jest młody mężczyzna pochodzący z Mali. Przychodził regularnie do meczetu, był bardzo znany w Grand-Combe i powszechnie lubiany. Sprawca nie przychodził wcześniej do świątyni.
- Komunikat dla mieszkańców Krakowa
- Duża zmiana w TVN. Popularny program ma trafić do Polsatu
- Kompromitujące zachowanie Hołowni na pogrzebie papieża Franciszka. Zdjęcia obiegły sieć
- Marcin Romanowski: Gdyby liberałowie wygrali wybory na Węgrzech, uderzyliby jeszcze brutalniej niż w Polsce
- RKW: Uchwała PKW otwiera szeroko drzwi fałszerstwom wyborczym
- Zełenski: Dzisiejsze spotkanie z Trumpem może okazać się historyczne
- Hołownia odpowiada na krytyczne komentarze: "Trzeba wstydu nie mieć"
- "Ona w ogóle o nim nie myśli". Burza w Pałacu Buckingham
Niejasne motywy
Śledczy z policji w Montpellier oraz żandarmi z wydziału śledczego w Nîmes dysponują kilkoma nagraniami wideo, gdyż meczet jest wyposażony w kamery monitorujące zarówno wewnątrz, jak i na zewnątrz budynku.
Jednak jak dotąd bywalcy meczetu, którym pokazano nagranie, nie rozpoznali napastnika, za którym wciąż trwa policyjna obława.
Mężczyzna, który aktualnie wciąż się ukrywa, sfilmował miejsce zbrodni telefonem komórkowym. Motywy tej akcji pozostają niejasne.
Brutalne zabójstwo w meczecie. Kilkadziesiąt ciosów nożem
Domniemany morderca sfilmował swoją umierającą ofiarę i podobno zamieścił kilka filmów na Snapchacie.
Prokuratura zapewniła, że prowadzone są aktywne poszukiwania. Jak przekazał prokurator, do zabójstwa doszło w piątek rano, gdy ofiara i napastnik byli sami w meczecie. Jeden z nich zaatakował drugiego nożem, zadając mu kilkadziesiąt uderzeń.
Grand-Combe, leżące kilkanaście kilometrów od Ales, liczy około 5 tysięcy mieszkańców. Jest jedną z gmin o najwyższym bezrobociu we Francji, odkąd pracy nie zapewniają kopalnie w związku z zaprzestaniem wydobycia węgla.