„Gorzka porażka”. Niemcy ubolewają nad wynikiem wyborów samorządowych

W komentarzach dotyczących wyników wyborów samorządowych w Polsce niemieccy publicyści piszą, że PiS wciąż ma najwierniejszy elektorat. Zwracają też uwagę na pokorę okazywaną przez premiera Donalda Tuska – jego „gorzka porażka” wpisuje się w ogólnoeuropejski trend.
wybory „Gorzka porażka”. Niemcy ubolewają nad wynikiem wyborów samorządowych
wybory / PAP/Grzegorz Michałowski

„Żadna inna polska partia nie ma tak wiernych zwolenników jak narodowi konserwatyści, co stało się widoczne pół roku po utracie władzy” – podsumował wybory samorządowe w Polsce komentator „Frankfurter Allgemeine Zeitung” Reinhard Veser.

Autor przypomniał, że w wyborach parlamentarnych pół roku temu, PiS pozostało najsilniejszym ugrupowaniem, ale straciło władzę. „Systematycznie demontując przez osiem lat demokrację i praworządność, polska prawica zmobilizowała przeciwko sobie silną opozycję. Postawa partii (Jarosława) Kaczyńskiego sprawiła, że żadna inna partia nie chciała wejść z nią w koalicję” – tłumaczy publicysta "FAZ”.

Czytaj także: Marek Sawicki mówi „nie” Koalicji Obywatelskiej

Niemcy chcą alternatyw dla PiS-u

PiS reprezentuje jednak dużą grupę Polaków nastawionych narodowo, katolicko i konserwatywnie. Jeżeli nie są gotowi do przerzucenia swojego głosu na partie dalekie od ich światopoglądu, to nie mają żadnej alternatywy, pozostaje im tylko PiS” – tłumaczy Veser.

„Gdyby nie było partii o profilu światopoglądowym reprezentowanym przez PiS, wielu Polaków nie miałoby swojej reprezentacji. Równocześnie PiS w obecnym kształcie jest zagrożeniem dla demokracji” – stwierdza w konkluzji Veser.

"Sueddeutsche Zeitung" ocenia, że po wyborach rząd Tuska okazuje pokorę. „Po wyborach samorządowych rząd premiera Donalda Tuska daje dowód swojej siły, nie kryjąc swojej słabości. To nowa jakość w Polsce” – pisze Viktoria Grossmann.

„PiS nadal istnieje i nadal jest silne. Koalicja premiera Donalda Tuska jest jednak silniejsza” – oceniła komentatorka zaznaczając, że partie tworzące koalicję zdobyły więcej głosów niż PiS.

Grossmann zwraca uwagę na „całkowicie nowy styl” porozumiewania się rządu ze społeczeństwem. „Tusk gratuluje i dziękuje, ale przede wszystkim wskazuje na potknięcia, na to, że na prowincji i na wschodzie mobilizacja wyborców nie powiodła się i że młodzi wyborcy nie poszli na wybory. A przecież jego partia zdobyła dodatkowe trzy województwa i może rządzić w dziesięciu z 16 województw. W rękach jego partii znajduje się wiele miast. Jego partnerzy koalicyjni też uprawiają samokrytykę, podczas wystąpień okazują pokorę, obiecują cięższą i lepszą pracę” – czytamy w „SZ”.

Czytaj także: Unijny handel z Rosją kwitnie

Zachwyty nad Tuskiem i kolejne ataki 

Grossmann podkreśliła, że takich wypowiedzi nie słyszało się nigdy od PiS - „partia pławiła się w samochwalstwie i dyskredytowała przeciwników”. „Teraz też prezesowi PiS Jarosławowi Kaczyńskiemu nic innego nie przyszło do głowy jak tylko przedstawianie rządu Tuska jako zła oraz chwalenie własnego prawdziwego patriotyzmu” – pisze niemiecka publicystka.

Obecnie w rękach Tuska jest wynegocjowanie kontrowersyjnej w jego koalicji legalizacji aborcji, którą obiecał. Wyborcy powinni uznać to, że kompromisy są wynikiem sporów. To świadczy nie o słabości, lecz o sile tego rządu - czytamy na łamach "SZ".

Według "Handelsblatt" w Polsce wybiła godzina prostych rozwiązań. „W Polsce i na Słowacji nadszedł czas na uproszczone rozwiązania” – pisze Jens Muenchrath w największym niemieckim dzienniku kół gospodarczych. Jego zdaniem, siły spoza politycznego centrum stały się dla wyborców znów bardziej atrakcyjne, co napawa troską przed wyborami do Parlamentu Europejskiego.

„W Polsce wygrała prawicowo-narodowa partia PiS, na Słowacji Peter Pellegrini, który co prawda nazywa się socjaldemokratą, ale podziela antyeuropejską, wrogą wobec obcych i prorosyjską politykę lewicowo-populistycznego premiera Roberta Ficy” – czytamy w „Handelsblatt”.

Zdaniem autora, wyniki wyborów w obu krajach pokazują dominujący trend w całej UE, w który wpisują się także sukcesy Geerta Wildersa w Holandii, Giorgii Meloni we Włoszech, Prawdziwych Finów w Finlandii czy Viktora Orbana na Węgrzech, a w RFN - Alternatywy dla Niemiec.

W natarciu są siły odrzucające „to co pluralistyczne, obce, związane z rynkami międzynarodowymi”, a wspierające „volkistowsko-tożsamościowe i nacjonalistyczne treści”.

Muenchrath uznał porażkę Tuska za „szczególnie gorzką”, gdyż jego zwycięstwo pół roku temu wywołało „wielką euforię” i sprawiło, że Polska „wróciła do grona państw szanujących praworządność i pozytywnie nastawionych do UE”. „Teraz swoje wpływy zwiększyła znów partia, która przez osiem lat zniesławiała opozycję i media jako wroga i posługiwała się antyeuropejskimi i antyniemieckimi uprzedzeniami” – podsumowuje komentator „Handelsblatt”.

"Tageszeitung" pisze, że rządząca w Polsce koalicja mimo wszystko zaliczyła test. „Polska koalicja centrowo-lewicowa zaliczyła pierwszy od wyborów parlamentarnych w październiku 2023 roku test popularności” – oceniła Gabriele Lesser.

Narodowi populiści Jarosława Kaczyńskiego roszczą sobie prawo do zwycięstwa, ale mają jeden ogromny problem – tylko jednego potencjalnego koalicjanta, Konfederację. „Ich sytuacja nie wygląda dobrze” – pisze warszawska korespondentka „TAZ”.

Autorka zaznaczyła, że rząd PiS obcinał w minionych latach dotacje dla miast rządzonych przez polityków PO. „To nie miało nic wspólnego z demokracją” – zaznaczyła. Poprzedni rząd nie złożył nawet wniosku o środki z KPO, co mocno uderzyło w obywateli. Doszło do odwołania inwestycji, zamykania placówek socjalnych, ograniczenia oferty kulturalnej. Wyniki dwóch ostatnich wyborów spowodują zakończenie tej polityki. Koalicja może w porozumieniu z miastami i gminami zainicjować nową ustawę – przewiduje komentatorka „TAZ”.


 

POLECANE
Wizz Air wydał komunikat dla podróżnych z Poznania z ostatniej chwili
Wizz Air wydał komunikat dla podróżnych z Poznania

W 2026 roku z Portu Lotniczego Poznań-Ławica będzie można polecieć do dwóch nowych europejskich miast. Linia Wizz Air uruchomi loty do Podgoricy w Czarnogórze oraz do Bazylei na pograniczu Szwajcarii, Francji i Niemiec. Nowe kierunki to kolejny krok w rozwoju siatki połączeń z Poznania.

Jest nowy sondaż partyjny. Spodoba się Grzegorzowi Braunowi z ostatniej chwili
Jest nowy sondaż partyjny. Spodoba się Grzegorzowi Braunowi

Gdyby wybory parlamentarne odbyły się w najbliższą niedzielę, partia Donalda Tuska mogłaby jednak stracić władzę, bo jej dwaj koalicjanci - Polska 2050 i PSL - znaleźliby się pod progiem wyborczym - wynika z sondażu United Surveys dla Wirtualnej Polski. Stałoby się tak mimo nieznacznego prowadzenia Koalicji Obywatelskiej w sondażu. Większość miałaby za to koalicja PiS i Konfederacji. 

Porozumienie w Strefie Gazy pod znakiem zapytania. Przejście graniczne zamknięte z ostatniej chwili
Porozumienie w Strefie Gazy pod znakiem zapytania. Przejście graniczne zamknięte

Hamas w poniedziałek miał przekazać Izraelowi zwłoki 28 zabitych zakładników, ale wydał tylko cztery ciała. Z powodu niedotrzymania terminu Izrael nie otworzy, jak wcześniej planowano, przejścia granicznego w Rafah i ograniczy pomoc humanitarną – przekazał portal Times of Israel.

Nominat Bodnara zmasakrował w SN zarzut o niezdolności do orzekania sędziów powołanych po 2017 r. tylko u nas
Nominat Bodnara zmasakrował w SN zarzut o niezdolności do orzekania sędziów powołanych po 2017 r.

Mec. Bartosz Lewandowski przypomniał mało znane i niewygodne postanowienie Sądu Najwyższego. Zgodnie z nim – jak pisze prawnik – „zasiadanie w składzie sądu przez sędziego powołanego po 2017 r. absolutnie nie oznacza, że istnieje podstawa do uchylenia wyroku i stwierdzenia istnienia bezwzględnej przyczyny odwoławczej”. To wyjątkowo niewygodne postanowienie dla obecnej władzy, zwłaszcza że wydane w składzie z sędzią, który zawdzięcza awans b. ministrowi sprawiedliwości Adamowi Bodnarowi.

Kancelaria Prezydenta ujawnia budżet na 2026 rok. Mniej niż Kancelaria Premiera z ostatniej chwili
Kancelaria Prezydenta ujawnia budżet na 2026 rok. "Mniej niż Kancelaria Premiera"

Kancelaria Prezydenta RP opublikowała szczegóły planowanego budżetu na 2026 rok. Choć wydatki wzrosną o blisko 9 proc., administracja Karola Nawrockiego wciąż dysponować będzie mniejszymi środkami niż Kancelaria Premiera czy parlament. Kancelaria Prezydenta podkreśla: "Większe koszty to efekt inwestycji, remontów i intensywnej aktywności międzynarodowej".

Komunikat IMGW. Pogoda na Wszystkich Świętych zaskoczy Wiadomości
Komunikat IMGW. Pogoda na Wszystkich Świętych zaskoczy

Zimny wiatr, przelotne deszcze i możliwe przymrozki - aura 1 listopada może dać się we znaki wielu odwiedzającym cmentarze.

Niemcy podzieleni. Jest nowy sondaż z ostatniej chwili
Niemcy podzieleni. Jest nowy sondaż

Około 81 procent Niemców postrzega swój kraj jako podzielony - wynika z badania Uniwersytetu Technicznego w Dreźnie. Szczególnie polaryzującymi społeczeństwo tematami są migracja, ochrona klimatu oraz wsparcie dla Ukrainy.

Los na front? Niemcy znów kłócą się o pobór - młodzi są wściekli z ostatniej chwili
Los na front? Niemcy znów kłócą się o pobór - młodzi są wściekli

Ponad połowa Niemców chce przywrócenia obowiązkowej służby wojskowej – tak wynika z najnowszego sondażu instytutu Forsa. Pomysł rządu o losowym poborze wywołał jednak burzę. Dla jednych to sposób na bezpieczeństwo, dla innych - "służba wojskowa dla pechowców".

Wstrząsające dane WHO o Europie. Siedem rodzajów raka z jednego powodu Wiadomości
Wstrząsające dane WHO o Europie. Siedem rodzajów raka z jednego powodu

Europa jest światowym liderem pod względem spożycia alkoholu – i to niechlubne pierwszeństwo ma tragiczne konsekwencje. Według Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) tysiące Europejczyków umierają każdego roku na nowotwory wywołane alkoholem. Eksperci podkreślają, że liczby te można stosunkowo łatwo zmniejszyć poprzez odpowiednie regulacje.

Trzęsienie ziemi w Pałacu Buckingham. Książę William stracił cierpliwość z ostatniej chwili
Trzęsienie ziemi w Pałacu Buckingham. Książę William stracił cierpliwość

William miał powiedzieć królowi Karolowi III: "ja albo Harry", po wrześniowym spotkaniu króla z księciem Harrym. Napięcie w Pałacu Buckingham rośnie.

REKLAMA

„Gorzka porażka”. Niemcy ubolewają nad wynikiem wyborów samorządowych

W komentarzach dotyczących wyników wyborów samorządowych w Polsce niemieccy publicyści piszą, że PiS wciąż ma najwierniejszy elektorat. Zwracają też uwagę na pokorę okazywaną przez premiera Donalda Tuska – jego „gorzka porażka” wpisuje się w ogólnoeuropejski trend.
wybory „Gorzka porażka”. Niemcy ubolewają nad wynikiem wyborów samorządowych
wybory / PAP/Grzegorz Michałowski

„Żadna inna polska partia nie ma tak wiernych zwolenników jak narodowi konserwatyści, co stało się widoczne pół roku po utracie władzy” – podsumował wybory samorządowe w Polsce komentator „Frankfurter Allgemeine Zeitung” Reinhard Veser.

Autor przypomniał, że w wyborach parlamentarnych pół roku temu, PiS pozostało najsilniejszym ugrupowaniem, ale straciło władzę. „Systematycznie demontując przez osiem lat demokrację i praworządność, polska prawica zmobilizowała przeciwko sobie silną opozycję. Postawa partii (Jarosława) Kaczyńskiego sprawiła, że żadna inna partia nie chciała wejść z nią w koalicję” – tłumaczy publicysta "FAZ”.

Czytaj także: Marek Sawicki mówi „nie” Koalicji Obywatelskiej

Niemcy chcą alternatyw dla PiS-u

PiS reprezentuje jednak dużą grupę Polaków nastawionych narodowo, katolicko i konserwatywnie. Jeżeli nie są gotowi do przerzucenia swojego głosu na partie dalekie od ich światopoglądu, to nie mają żadnej alternatywy, pozostaje im tylko PiS” – tłumaczy Veser.

„Gdyby nie było partii o profilu światopoglądowym reprezentowanym przez PiS, wielu Polaków nie miałoby swojej reprezentacji. Równocześnie PiS w obecnym kształcie jest zagrożeniem dla demokracji” – stwierdza w konkluzji Veser.

"Sueddeutsche Zeitung" ocenia, że po wyborach rząd Tuska okazuje pokorę. „Po wyborach samorządowych rząd premiera Donalda Tuska daje dowód swojej siły, nie kryjąc swojej słabości. To nowa jakość w Polsce” – pisze Viktoria Grossmann.

„PiS nadal istnieje i nadal jest silne. Koalicja premiera Donalda Tuska jest jednak silniejsza” – oceniła komentatorka zaznaczając, że partie tworzące koalicję zdobyły więcej głosów niż PiS.

Grossmann zwraca uwagę na „całkowicie nowy styl” porozumiewania się rządu ze społeczeństwem. „Tusk gratuluje i dziękuje, ale przede wszystkim wskazuje na potknięcia, na to, że na prowincji i na wschodzie mobilizacja wyborców nie powiodła się i że młodzi wyborcy nie poszli na wybory. A przecież jego partia zdobyła dodatkowe trzy województwa i może rządzić w dziesięciu z 16 województw. W rękach jego partii znajduje się wiele miast. Jego partnerzy koalicyjni też uprawiają samokrytykę, podczas wystąpień okazują pokorę, obiecują cięższą i lepszą pracę” – czytamy w „SZ”.

Czytaj także: Unijny handel z Rosją kwitnie

Zachwyty nad Tuskiem i kolejne ataki 

Grossmann podkreśliła, że takich wypowiedzi nie słyszało się nigdy od PiS - „partia pławiła się w samochwalstwie i dyskredytowała przeciwników”. „Teraz też prezesowi PiS Jarosławowi Kaczyńskiemu nic innego nie przyszło do głowy jak tylko przedstawianie rządu Tuska jako zła oraz chwalenie własnego prawdziwego patriotyzmu” – pisze niemiecka publicystka.

Obecnie w rękach Tuska jest wynegocjowanie kontrowersyjnej w jego koalicji legalizacji aborcji, którą obiecał. Wyborcy powinni uznać to, że kompromisy są wynikiem sporów. To świadczy nie o słabości, lecz o sile tego rządu - czytamy na łamach "SZ".

Według "Handelsblatt" w Polsce wybiła godzina prostych rozwiązań. „W Polsce i na Słowacji nadszedł czas na uproszczone rozwiązania” – pisze Jens Muenchrath w największym niemieckim dzienniku kół gospodarczych. Jego zdaniem, siły spoza politycznego centrum stały się dla wyborców znów bardziej atrakcyjne, co napawa troską przed wyborami do Parlamentu Europejskiego.

„W Polsce wygrała prawicowo-narodowa partia PiS, na Słowacji Peter Pellegrini, który co prawda nazywa się socjaldemokratą, ale podziela antyeuropejską, wrogą wobec obcych i prorosyjską politykę lewicowo-populistycznego premiera Roberta Ficy” – czytamy w „Handelsblatt”.

Zdaniem autora, wyniki wyborów w obu krajach pokazują dominujący trend w całej UE, w który wpisują się także sukcesy Geerta Wildersa w Holandii, Giorgii Meloni we Włoszech, Prawdziwych Finów w Finlandii czy Viktora Orbana na Węgrzech, a w RFN - Alternatywy dla Niemiec.

W natarciu są siły odrzucające „to co pluralistyczne, obce, związane z rynkami międzynarodowymi”, a wspierające „volkistowsko-tożsamościowe i nacjonalistyczne treści”.

Muenchrath uznał porażkę Tuska za „szczególnie gorzką”, gdyż jego zwycięstwo pół roku temu wywołało „wielką euforię” i sprawiło, że Polska „wróciła do grona państw szanujących praworządność i pozytywnie nastawionych do UE”. „Teraz swoje wpływy zwiększyła znów partia, która przez osiem lat zniesławiała opozycję i media jako wroga i posługiwała się antyeuropejskimi i antyniemieckimi uprzedzeniami” – podsumowuje komentator „Handelsblatt”.

"Tageszeitung" pisze, że rządząca w Polsce koalicja mimo wszystko zaliczyła test. „Polska koalicja centrowo-lewicowa zaliczyła pierwszy od wyborów parlamentarnych w październiku 2023 roku test popularności” – oceniła Gabriele Lesser.

Narodowi populiści Jarosława Kaczyńskiego roszczą sobie prawo do zwycięstwa, ale mają jeden ogromny problem – tylko jednego potencjalnego koalicjanta, Konfederację. „Ich sytuacja nie wygląda dobrze” – pisze warszawska korespondentka „TAZ”.

Autorka zaznaczyła, że rząd PiS obcinał w minionych latach dotacje dla miast rządzonych przez polityków PO. „To nie miało nic wspólnego z demokracją” – zaznaczyła. Poprzedni rząd nie złożył nawet wniosku o środki z KPO, co mocno uderzyło w obywateli. Doszło do odwołania inwestycji, zamykania placówek socjalnych, ograniczenia oferty kulturalnej. Wyniki dwóch ostatnich wyborów spowodują zakończenie tej polityki. Koalicja może w porozumieniu z miastami i gminami zainicjować nową ustawę – przewiduje komentatorka „TAZ”.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe