UE: koniec z „polityką strusia”?

UE: koniec z „polityką strusia”?

Zablokowana przez policję spora część centrum stolicy Belgii, gdzie mieszczą się siedziby instytucji Unii Europejskiej, bardzo duża liczba policjantów na ulicach, kontrole – dawno nie było w Brukseli takich środków bezpieczeństwa. Podjęto je w związku ze zwyczajowym szczytem UE. Jednak mniej obawiano się islamskich terrorystów, czy prowokacji ze strony Rosji, a bardziej własnych rolników, którzy mogliby chcieć wykorzystać przyjazd 27 głów państw lub szefów rządów krajów członkowskich Unii do kolejnej wielkiej demonstracji przeciwko Zielonemu Ładowi, czyli polityce klimatycznej oraz rolnej Wspólnot Europejskich.

 

Te filmowe obrazki nie powinny przysłonić treści dwudniowego szczytu UE. Ważne też, że był on poprzedzony spotkaniami z premierami niektórych państw, którym na razie do Unii daleko, bo wciąż jeszcze są w rosyjskiej strefie wpływów. Tak było w przypadku Armenii, która w ostatnich miesiącach, gdy zobaczyła, że Moskwa nie broni jej przed Azerbejdżanem tak, jak kiedyś, zwróciła się w stronę UE-27. I być może nie jest to tylko taktyczny zwrot, jak to kiedyś było w przypadku Łukaszenki i Białorusi, który przez lata usiłował z raczej mniejszym niż z większym powodzeniem „balansować” między Kremlem a Zachodem.

 

To, co wydaje się chyba najważniejsze w ocenie brukselskiego szczytu – odrzucając nieznośną retorykę mówiącą, że w każdy unijny szczyt jest „przełomowy” – to fakt, że jeśli nie wszyscy, to zdecydowana większość liderów państw Unii zrozumiała w końcu, że Rosja nie jest chwilowym zagrożeniem ,a po zakończeniu wojny w Europie Wschodniej „jakoś to będzie”. Wyraźnie widać, że tu też nastąpiła zmiana – i nie jest to, jak się wydaje, zmiana pozorna, taktyczna, czy ukłon w stronę opinii publicznej. Poczucie, że nie chodzi już tylko o zaatakowane przez rosyjskie wojska największego z państw, które podpisało układ stowarzyszeniowy z UE, lecz o coś znacznie większego, czyli o bezpieczeństwo całej Unii– w końcu zwyciężyło z powszechną wcześniej strategią strusia, który chowa głowę w piasek i polityki, która chce widzieć tylko to, co jest jutro, a nie za trzy czy pięć lat.

 

I ta zmiana w głowach unijnych przywódców – oby trwała! – była największą wartością szczytu UE.

 

*tekst ukazał się na portalu niezależna.pl (22.03.2024)


 

POLECANE
Wołodymyr Zełenski: Zmusić Rosję do pokoju Wiadomości
Wołodymyr Zełenski: Zmusić Rosję do pokoju

- Rosję należy zmuszać do pokoju - przekazał prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski, który skomentował poniedziałkowy rosyjski atak na Sumy na północnym wschodzie kraju.

Warner Bros. Discovery sprzedaje TVN, ale planuje też zakupy w Polsce gorące
Warner Bros. Discovery sprzedaje TVN, ale planuje też zakupy w Polsce

Nie ustają spekulacje wokół sprzedaży TVN przez Warner Bros. Discovery. Jak się jednak okazuje, WBD jedną rzecz w Polsce może sprzedać, a inną kupić.

Umowa USA–Ukraina ws. złóż mineralnych. Jest komentarz Donalda Trumpa polityka
Umowa USA–Ukraina ws. złóż mineralnych. Jest komentarz Donalda Trumpa

Według medialnych doniesień prezydent USA Donald Trump poinformował o postępach rozmów w sprawie umowy z Ukrainą na temat złóż minerałów, która ma być "wkrótce podpisana".

To świetny facet. J.D. Vance broni specjalnego wysłannika USA ds. Bliskiego Wschodu polityka
"To świetny facet". J.D. Vance broni specjalnego wysłannika USA ds. Bliskiego Wschodu

"Steve Witkoff to świetny facet, który wykonuje niesamowitą robotę" – napisał wiceprezydent USA J.D. Vance, oceniając w ten sposób specjalnego wysłannika USA ds. Bliskiego Wschodu.

Tak Aleksandra Fedorska zmusiła niemiecką policję do przyznania się do przekraczania polskiej granicy tylko u nas
Tak Aleksandra Fedorska zmusiła niemiecką policję do przyznania się do przekraczania polskiej granicy

W dniu 8 marca w polskim miasteczku w Słubicach zorganizowano demonstrację przeciw porzucaniu Polsce imigrantów z Niemiec. Praktyka strony niemieckiej ujrzała światło dzienne blisko rok temu, gdy portal Tysol.pl cytował podawane przez niemiecką stronę liczby dotyczące wydalonych migrantów, które już w pierwszych miesiącach 2024 roku przekroczyły liczbę 3500 osób.

Doradca Donalda Trumpa ostrzega Iran. Chodzi o program nuklearny polityka
Doradca Donalda Trumpa ostrzega Iran. Chodzi o program nuklearny

Doradca prezydenta USA ds. bezpieczeństwa narodowego Mike Waltz wezwał Iran do całkowitego porzucenia programu nuklearnego.

Zbigniew Ziobro zostanie aresztowany? Wiadomo, kiedy zapadnie decyzja polityka
Zbigniew Ziobro zostanie aresztowany? Wiadomo, kiedy zapadnie decyzja

Według medialnych ustaleń pod koniec marca ma zapaść decyzja ws. ewentualnego aresztowania Zbigniewa Ziobry. Wniosek o zatrzymanie byłego ministra sprawiedliwości skierowała "komisja ds. Pegasusa".

Jest apel do polityków o zamknięcie aborcyjnej kliniki obok Sejmu Wiadomości
Jest apel do polityków o zamknięcie aborcyjnej kliniki obok Sejmu

Z apelem do polityków o zamknięcie "przychodni aborcyjnej" Abotak zwrócili się w poniedziałek uczestnicy konferencji zorganizowanej w Sejmie przez Parlamentarny Zespół na rzecz Życia i Rodziny oraz Koalicję dla Życia i Rodziny.

USA chcą porozumienia nuklearnego z Teheranem. Jest komentarz szefa MSZ Iranu polityka
USA chcą porozumienia nuklearnego z Teheranem. Jest komentarz szefa MSZ Iranu

W poniedziałek szef MSZ Iranu Abbas Aragczi oświadczył, że jego kraj jest gotowy na negocjacje ze Stanami Zjednoczonymi w sprawie porozumienia nuklearnego. Wcześniej prezydent Donald Trump zaznaczył, że nie dopuści do zdobycia przez Teheran broni atomowej.

Jaki jest stan zdrowia chłopca chorego na błonicę? Najnowsze informacje Wiadomości
Jaki jest stan zdrowia chłopca chorego na błonicę? Najnowsze informacje

Dwa tygodnie temu lekarze we Wrocławiu potwierdzili zachorowanie dziecka na błonicę, chorobę zakaźną gardła i krtani, która dzięki szczepieniom została populacyjnie wyeliminowana. 6-letnie dziecko wróciło z wakacji w Zanzibarze; nie było szczepione.

REKLAMA

UE: koniec z „polityką strusia”?

UE: koniec z „polityką strusia”?

Zablokowana przez policję spora część centrum stolicy Belgii, gdzie mieszczą się siedziby instytucji Unii Europejskiej, bardzo duża liczba policjantów na ulicach, kontrole – dawno nie było w Brukseli takich środków bezpieczeństwa. Podjęto je w związku ze zwyczajowym szczytem UE. Jednak mniej obawiano się islamskich terrorystów, czy prowokacji ze strony Rosji, a bardziej własnych rolników, którzy mogliby chcieć wykorzystać przyjazd 27 głów państw lub szefów rządów krajów członkowskich Unii do kolejnej wielkiej demonstracji przeciwko Zielonemu Ładowi, czyli polityce klimatycznej oraz rolnej Wspólnot Europejskich.

 

Te filmowe obrazki nie powinny przysłonić treści dwudniowego szczytu UE. Ważne też, że był on poprzedzony spotkaniami z premierami niektórych państw, którym na razie do Unii daleko, bo wciąż jeszcze są w rosyjskiej strefie wpływów. Tak było w przypadku Armenii, która w ostatnich miesiącach, gdy zobaczyła, że Moskwa nie broni jej przed Azerbejdżanem tak, jak kiedyś, zwróciła się w stronę UE-27. I być może nie jest to tylko taktyczny zwrot, jak to kiedyś było w przypadku Łukaszenki i Białorusi, który przez lata usiłował z raczej mniejszym niż z większym powodzeniem „balansować” między Kremlem a Zachodem.

 

To, co wydaje się chyba najważniejsze w ocenie brukselskiego szczytu – odrzucając nieznośną retorykę mówiącą, że w każdy unijny szczyt jest „przełomowy” – to fakt, że jeśli nie wszyscy, to zdecydowana większość liderów państw Unii zrozumiała w końcu, że Rosja nie jest chwilowym zagrożeniem ,a po zakończeniu wojny w Europie Wschodniej „jakoś to będzie”. Wyraźnie widać, że tu też nastąpiła zmiana – i nie jest to, jak się wydaje, zmiana pozorna, taktyczna, czy ukłon w stronę opinii publicznej. Poczucie, że nie chodzi już tylko o zaatakowane przez rosyjskie wojska największego z państw, które podpisało układ stowarzyszeniowy z UE, lecz o coś znacznie większego, czyli o bezpieczeństwo całej Unii– w końcu zwyciężyło z powszechną wcześniej strategią strusia, który chowa głowę w piasek i polityki, która chce widzieć tylko to, co jest jutro, a nie za trzy czy pięć lat.

 

I ta zmiana w głowach unijnych przywódców – oby trwała! – była największą wartością szczytu UE.

 

*tekst ukazał się na portalu niezależna.pl (22.03.2024)



 

Polecane
Emerytury
Stażowe